4lomza.pl/

Witam, szukam jakiegoś namiaru do pani ,co robi jakiś płyn na oparzenia, wiem tylko tyle że mieszka na ul.Kazańskiej, jakby ktoś znał dokładny adres do tej pani albo nr.tel. to bardzo proszę .

Może, warto pójść do apteki i zapytać o taki środek, ewentualnie robiony na miejscu, np. apteka przy ul. Dwornej.

Niestety ta pani nie zyje juz od dłuższego czasu a taki preparat jak robila ta pani to żadna farmacja nie zna

zna i to jest bardzo proste i tanie do wykonania we własnym zakresie. To zwykła woda wapienna trzeba poszukać w necie sposób wykonania i po kłopocie.

jajka trzeba wymoczyć i będzie woda wapienna

opatrunek hydrożelowy - nie ma nic lepszego

Widac nie którzy nie wiedzą na jakie oparzenia ta pani wytwarzała ten specyfik powiem tak ludzie z Niemiec i drugiego końca kraju przyjeżdżali

Zależy jakie oparzenia: słoneczne, wodne, ogniowe?

Oparzenie? Migusiem do lekarza!

Żadnych szamanów (oszołomów) z wodą wapienną. Jeden dzieciak w Łomży się oparzył i jakaś szamanka z Łomży polała go wodą wapienną to tylko zaszkodziła i dzieciak musiał przejść kilka przeszczepów skóry (woda wapienna skrystalizowała się w skórze, utworzyła skorupę i wdarła się martwica).

Ostrzegam i przestrzegam!

Migusiem do lekarza...nie do szamana!

Wodą polewać chłodną kilka a nawet kilkanaście minut. Złagodzi ból i nie dopuści to uszkodzenia głębszych warstw skóry. Potem bym posmarowała Octenicarem. Mam ten krem w domu zawsze, genialny na odparzenia, podrażnienia i takie mało groźne oparzenia właśnie.

komora hiperbaryczna komora.lomza.pl

Przy oparzeniu na pewno trzeba jak najszybciej podjąć odpowiednie działania. Dla mnie najlepszy jest krem octenicare. Jego dużym plusem jest łatwość stosowania, bo dzięki lekkiej konsystencji krem naprawdę dobrze się rozprowadza, co nie wywołuje dyskomfortu.