piątek, 26 kwietnia 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
UNIGLASS, DOMEL i VAN PUR (albo raczej WAM PIR) czyli podlaskie obozy pracy. ARBEIT MACHT FREI...

Pracowałem w tych trzech firmach jako pracownik produkcyjny i wiem jak tam jest. ARBEIT MACHT FREI. Właśnie taki napis powinien wisieć nad bramą tych trzech firm. Zero szacunku dla pracownika produkcyjnego. Oczywiście nie dotyczy to pracowników biurowych. To wyższa kasta ciesząca sie ogromnymi przywilejami. Stad te firmy nigdy nie zamieszczaja ogłoszeń dotyczących pracy biurowej na 4lomza. A pracowników produkcyjnych wciąż potrzebują i będą potrzebowali dopóki nie zmieni sie mentalność podlaskiego przedsiębiorcy. Piszę o podlaskich obozach pracy bo wierzę że na zachodzie Polski jest inaczej. Myślę że wciąż jesteśmy Polską B albo Polską gorszego sortu. I jeśli ktoś teraz otwiera Łomża Jasne w bezzwrotnej butelce to niech tylko przez chwilę pomyśli dlaczego jest ono takie tanie w stosunku do Lecha czy Żywca w zwrotnej butelce 0,5 i niech pomyśli przez chwilę o tych chłopcach a nawet kobietach na hali produkcyjnej gdzie jest okropnie gorąco i okropnie wilgotno. Jest tam klimatyzacja ktorą kiedyś Duńczycy z Royal Unibrew założyli ale nikt jej nie włącza bo taka butelka bezzwrotna Łomża Jasne wtedy by musiała kosztować 3,50 a nie 2,50 na przyklad. Naprawde nie mam nic do piwa bo jest nawet dobre ale Ci chłopcy w takich warunkach nie są w stanie zachować zasad BHP. Jest wskazanie żeby nosić okulary ochronne przed szkłem ale nikt ich nie nosi bo parują i zalewają się potem. Sam mało oka nie straciłem. O pozostałych firmach to juz lepiej nie wspominać...

Lord Sith

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: UNIGLASS, DOMEL i VAN PUR (albo raczej WAM PIR) czyli podlaskie obozy pracy. ARBEIT MACHT FREI...

Niech tym się zajmie łomżyńska PiS przy okazji wyborów chyba że rzeczywiście jesteśmy Polską gorszego sortu...

Lord Sith

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: UNIGLASS, DOMEL i VAN PUR (albo raczej WAM PIR) czyli podlaskie obozy pracy. ARBEIT MACHT FREI...

Wszystkie 3 firmy wrzucasz do jednego wora ?

Znam takich co pracowali i odchodzili z jednej z tych firm , a później znowu wracali. Pracują i nie narzekają.

Ja również pracowałem w jednej z tych firm i nie uważam , że to obóz pracy. Rzeczywiście duży pracodawca ma pewną swoją charakterystykę ze względu na wielkość ale to nie powód żeby nazywać obozem pracy.
Domyślam się , że nie lubisz po prostu pracy inic nie umiesz robić.
Nie masz pojęcia co znaczy Obóz Pracy , nie nadużywaj tej nazwy.
A może to z tobą coś nie tak skoro żadna firma ci nie pasuje.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: UNIGLASS, DOMEL i VAN PUR (albo raczej WAM PIR) czyli podlaskie obozy pracy. ARBEIT MACHT FREI...

.I zacznie się dziać w komży , Goniec z smsa walczy od lat o prawa pracownicze oraz godność ludzką w sytemie komżyńskim ,system zaawaulowany ukryty sekto-mafijno-korupcyjny......pełnomocnik Gońca. - Na pewno złożymy w tej sprawie apelację do wyższej instancji – mówi bez wahania po dowiedzeniu się o wyroku mecenas Olender. - Wielokrotnie wykazaliśmy, że wątpliwa jest wiarygodność zarówno świadków, składających tymi samymi zdaniami zeznania, jak tabel, których prawdziwości i prawidłowości nie potrafiła wskazać opracowująca je pracownica, bo aż tyle razy były poprawiane. Sąd nie pozwolił wykazać Gońcowi zasadności roszczenia, oddalając wnioski dowodowe i nie powołując biegłego z zakresu rachunkowości, zorientowanego w realiach zmiany wysokości wynagrodzeń. Tak długi proces i taki wyrok stanowi złą przestrogę dla zwykłego obywatela, że nie warto skarżyć się przed sądem na urzędnika, ponieważ w razie przegranej można pójść z torbami. Goniec jest bez pracy, bezrobotny, ma zasiłek z MOPS 250 zł. Mieszkaniec Łomży teraz dwa czy trzy razy zastanowi się, zanim zada w swojej obronie pytania urzędnikom w sądzie... Dziś wiele wskazuje, że dowody w postaci tabel rozliczenia korespondencji były prawdopodobnie przygotowane na użytek tego procesu, podobnie jak zeznający świadkowie. Będziemy apelować C.D.N.

Anatol M.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: UNIGLASS, DOMEL i VAN PUR (albo raczej WAM PIR) czyli podlaskie obozy pracy. ARBEIT MACHT FREI...

Robertoxxx domyślam się że pracowałeś w biurze w jednej z tych firm. Szczęściarz z Ciebie i dobre masz plecy. Uwaga Chińczycy robią cenzurę....

Lord Sith

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: UNIGLASS, DOMEL i VAN PUR (albo raczej WAM PIR) czyli podlaskie obozy pracy. ARBEIT MACHT FREI...

Atak hakerow chinoli?Z źródeł prawdziwych kiedyś prokuratura po nitce do kłębka doszła do hakowania z ul.sezamkowej i sprawy szybko wyciszono a to samo za siebie mówi o organizacji ukrytej o nazwie na M....Również prokuratura ma niewiele do powiedzenia, bowiem śledztwo dotyczące usiłowania przemytu narkotyków z Wenezueli zostało zawieszone z powodu „długotrwałej przeszkody uniemożliwiającej dalsze prowadzenie postępowania”.
– Dalsze czynności i decyzje wobec ewentualnych wspólników Albina K. zostaną podjęte dopiero wówczas, gdy prokuratura uzyska możliwość przesłuchania podejrzanego w Polsce – wyjaśniła „FiM” prokurator Maria Kudyba z Prokuratury Okręgowej w Łomży.

###

Po długich poszukiwaniach dotarliśmy do matki 25-letniego dziś Albina K. Pokazała nam drogę, która zawiodła ciężko niegdyś pracującego na czesne studenta wyższej szkoły w Łomży do więzienia w Wenezueli.
– Albin studiował oraz jeździł na taksówce, bo samotnie wychowując trójkę dzieci, w żaden sposób nie mogłam mu pomóc finansowo. Kiedyś wiózł tego księdza do domu i tak się poznali, a wkrótce zaprzyjaźnili. Po jakimś czasie syn zrezygnował z wynajmowanej w Łomży stancji i zamieszkał u księdza na plebanii. Najpierw w Sz., a od 2004 roku w N., dokąd biskup Stefanek przeniósł księdza Janusza – wspomina kobieta.

Związawszy się z wielebnym, młodzieniec zaczął podróżować po świecie i czasem nawet przez dwa tygodnie nie dawał matce znaku życia.
– Gdy się w końcu spotykaliśmy, okazywał bardzo dobrą znajomość różnych osób z kurii. To było jego jedyne towarzystwo. Rzucał jak z rękawa nazwiskami biskupów i księży, opowiadał o nich anegdoty, snuł plany przeniesienia się na Katolicki Uniwersytet Lubelski. Dla jakiegoś bardzo wysoko postawionego księdza szukał nawet w naszej wsi nieruchomości, którą tamten chciał kupić.

Ostatni raz widziała syna latem 2004 r. Przyjechał pomóc jej w gospodarstwie, gdy nagle zatelefonował ksiądz Janusz M.
– Zakomunikował, że Albin musi pilnie przyjechać do Łomży, a on nie może go odebrać, bo właśnie jedzie z Panem Jezusem do chorego. Syn zgodził się. Był uległy, wręcz dawał się za rękę prowadzić. Zawiozłam go żukiem do miasta. Wysiadł na ulicy Sikorskiego, niedaleko kurii biskupiej. „Mamusiu, tylko nic nie rób, ja za tydzień przyjadę i skończę rąbać ci to drzewo” – powiedział na pożegnanie. Długo się nie odzywał, więc po dwóch, trzech tygodniach zaczęłam go szukać. Ksiądz twierdził, że nie ma pojęcia, co się z Albinem dzieje. Już chciałam zawiadomić policję, ale ona przyszła do mnie. Dwóch policjantów z CBŚ. Powiedzieli, że Albin siedzi w Wenezueli za narkotyki…

Obarczała całą winą ks. Janusza, który wcześniej nie odstępował jej syna na krok i wprowadził go na kościelne salony. Gdy po wizycie policjantów zatelefonował, pytając z głupia frant, co się z Albinem dzieje, nie wytrzymała: „Ty sukinsynu, utopiłeś mi dzieciaka i udajesz, że nie wiesz, co się z nim dzieje?!”. Po kilku godzinach kapłan zatelefonował powtórnie.
– Mówił, że to nie jego wina, żebym się nie martwiła, bo wszystko będzie załatwione i Albin za miesiąc szczęśliwie wróci do Polski. Później byłam kilka razy w kurii. Wykrzyczałam im całą tę historię z moim synem oraz księdzem M. i jego kurialnymi przyjaciółmi. Twierdzili, że chyba coś mi się w głowie pomieszało, bo to nie jest ksiądz z diecezji łomżyńskiej. Okazało się, że bezczelnie kłamali w żywe oczy, chcąc pozbyć się mnie i kłopotów – dziś już wie matka.

Wkrótce dostała od Albina list: „Mamo, bardzo cię proszę, nie próbuj dochodzić tego, jak to się stało”– nalegał. Czyżby mieli z nim kontakt?

Zażądała spotkania z biskupem Stefankiem. Długo czekała na audiencję i traf chciał, że ordynariusz przyjął ją dopiero po naszej pierwszej publikacji:
– Byłam u niego w środę 3 września. W zasadzie nie zamierzałam rozmawiać o Albinie. Upłynęło sporo czasu, moje rany trochę się już zagoiły. Miałam i mam straszne problemy osobiste, przez co razem z najmłodszym, uczącym się jeszcze synem, jesteśmy w tej chwili bezdomni. Ponieważ pojawiła się szansa na uzyskanie w Łomży maleńkiego mieszkania komunalnego, chciałam prosić biskupa, który tu przecież wszystkim rządzi, o jakieś wstawiennictwo.

„Jakiż to ma pani problem, skoro po wsiach stoi tyle opuszczonych domów?” – skonstatował szczerze rozbawiony hierarcha, gdy opowiedziała mu o swojej sytuacji. Zapytała, czy to oznacza, że nie może liczyć na żadną z jego strony pomoc. „No proszę pani, gdybym ja się tak zaczął przejmować problemami ludzi, to nie miałbym czasu na pacierz”– grzecznie potwierdził biskup Stefanek.
– Wtedy powiedziałam mu, że jestem matką Albina. Zrobił się maleńki niczym krasnoludek, gdy dodałam nazwisko. Nie musiałam nic więcej wyjaśniać. Był wyraźnie zatrwożony, ale szybko doszedł do siebie i popychając, doprowadził mnie do
drzwi. „No nic, nic. Proszę wyjść, nie możemy rozmawiać” – mamrotał. Już mu nie było tak wesoło – zauważa kobieta.

Ku pokrzepieniu matczynego serca dodajmy, że kilku panom w sukienkach wkrótce będzie całkiem smutno, bo jesteśmy coraz bliżej organizatorów operacji zepsutej przez ich ulubionego Albina….

Anatol M.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: UNIGLASS, DOMEL i VAN PUR (albo raczej WAM PIR) czyli podlaskie obozy pracy. ARBEIT MACHT FREI...


NIe miałem szczęścia pracować w biurze.
Pracowałem na produkcji...Wcześniej pracowałem na budowie i tą właśnie pracę wspominam najgorzej...ale nie uważam , że to był obóz pracy..

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: UNIGLASS, DOMEL i VAN PUR (albo raczej WAM PIR) czyli podlaskie obozy pracy. ARBEIT MACHT FREI...

Założyciel tematu pewnie został wyrzucony z pracy za chlanie albo za cwaniactwo i się teraz mści. Na miejscu właścicieli tych trzech firm poprosiłbym przez adwokata o wykupienie imiennych przeprosin na głównej stronie portalu.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: UNIGLASS, DOMEL i VAN PUR (albo raczej WAM PIR) czyli podlaskie obozy pracy. ARBEIT MACHT FREI...

Nie dotyczy: mógłbym Ci powiedzieć sorry Winetou ale to nie ten adres.. A adwokat tych obozów pracy to sie może w dupe pocałować bo portal 4 lomza doskonale rozumie co to znaczy wolność słowa...

Lord Sith

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: UNIGLASS, DOMEL i VAN PUR (albo raczej WAM PIR) czyli podlaskie obozy pracy. ARBEIT MACHT FREI...

Portal 4lomza jest całkowicie niezależny od tych trzech firm i nie potrzebuje ich by na siebie zarabiać. To raczej jest odwrotnie. To oni potrzebują 4lomza by zamieszczac ciagle ogłoszenia że im brakuje pracowników. Jak tego nie roumiesz to Ci współczuję...

Lord Sith

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: UNIGLASS, DOMEL i VAN PUR (albo raczej WAM PIR) czyli podlaskie obozy pracy. ARBEIT MACHT FREI...

Musisz wprowadzic Acta 2 aby zawiązać ludziom usta....

Lord Sith

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: UNIGLASS, DOMEL i VAN PUR (albo raczej WAM PIR) czyli podlaskie obozy pracy. ARBEIT MACHT FREI...

Lord Sith przeprasza \"szlachetnych rycerzy Jedi\" z Van Pura, Domelu i UniGlassu.... I juz adwokat niepotrzebny

Lord Sith

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: UNIGLASS, DOMEL i VAN PUR (albo raczej WAM PIR) czyli podlaskie obozy pracy. ARBEIT MACHT FREI...

Zgodziłeś się na pracę za śmieciową stawkę i narzekasz. Trzeba było wyrazić swoją opinię na rekrutacji a nie płakać bezimiennie na forum. A po drugie jakbyś mniej chlał to byś się nie zalewał potem przy byle wysiłku fizycznym.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: UNIGLASS, DOMEL i VAN PUR (albo raczej WAM PIR) czyli podlaskie obozy pracy. ARBEIT MACHT FREI...

A Ty znów o tym chlaniu... Rozumiem że głodnemu chleb na mysli. Żona nie pozwala? Stawka mi odpowiadala a dopiero po zakończeniu rekrutacji pozwolono mi poznać tropikalne warunki pracy...

Lord Sith

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: UNIGLASS, DOMEL i VAN PUR (albo raczej WAM PIR) czyli podlaskie obozy pracy. ARBEIT MACHT FREI...

Tam nawet nie trzeba było wysiłku fizycznego żeby być wiecznie mokrym...

Lord Sith

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: UNIGLASS, DOMEL i VAN PUR (albo raczej WAM PIR) czyli podlaskie obozy pracy. ARBEIT MACHT FREI...

potwierdzam, Lord... wyleciał z Browaru za picie, także niech poczyta sobie o bhp i trzeźwości. A inna sprawa t, to że to leń patentowany i ani robić nie chce, ani dokształcić. tylko narzekać mu się chce...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: UNIGLASS, DOMEL i VAN PUR (albo raczej WAM PIR) czyli podlaskie obozy pracy. ARBEIT MACHT FREI...

Sorry Winetou ale to jakas pomyłka. Byc moze ktos stamtad wylecial za picie ale nic mi na ten temat nie wiadomo. Ja sam szybko sie stamtad zwolnilem bo gdybym stracil oko przez szklo to bym dostał nagane i nie dostał odszkodowania bo nie nosiłem okularow ochronnych. Powtarzam tam pracownicy sa narazeni na ogromne niebezpieczenstwo bo tam bhp to jedna wielka fikcja. Tam nikt nie nosi okularow ochronnych bo parują i zalewają sie potem i nic nie widac a wszystko dlatego ze nie chce sie włączyć klimatyzacji. Tam jest okropnie gorąco i wilgotno jak w lasach tropikalnych. Gdzie jest inspekcja pracy????

Lord Sith

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: UNIGLASS, DOMEL i VAN PUR (albo raczej WAM PIR) czyli podlaskie obozy pracy. ARBEIT MACHT FREI...

To złóż do prokuratury doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na zagrożeniu zdrowia i życia ludzkiego . Art.160.§1.Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu,

podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.




Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: UNIGLASS, DOMEL i VAN PUR (albo raczej WAM PIR) czyli podlaskie obozy pracy. ARBEIT MACHT FREI...

Ja pracowałem w dwóch z tych trzech firm i moje odczucia niewiele sie różnią od tego co pisze Lord Sith. Całkowita pogarda dla pracowników produkcyjnych i okropne warunki pracu. A takie bzdury o chlaniu i nicnierobieniu moga tylko pisać ci ktorzy nigdy nie byli tam na produkcji. Żenada!!!

Kurek

Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org