4lomza.pl/

Czy mógłby ktokolwiek kto ma do tego kompetencje sprawdzić czy pies -szczeniak ala jusky jest przechowywany we właściwych warunkach? Adres właścicieli to ul.Łomżyńska 19 Podgórze.,codziennie przejezdzsm pksem z zambrowa i widzę ze pies chudy leży,kocha pusta.Wiem ze w tym domu mieszka jakad nieciekawa rodzinka wiec nie mam odwagi wejść i chociaż zapytac się czy ten pies nie głoduje? Może jest ktos w Lomzy kto mógłby sprawdzić sytuację tego szczeniaka.

Najszybciej zgłosić do Towarzystwa opieki nad zwierzętami
I szybko sprawdzą co i jak !!!!

Czy towarzystwo opieki nad zwierzętami ma swoja strona Facebook?szukam kontaktu

Jędrzeja Śniadeckiego 6, 18-400 Łomża
Telefon: 86 216 31 83

tak jest w Internecie

Już jedna taka byla na forum co innych wysyłała do psa czy tam kota :)

Łomża leży na Mazowszu !

nie wysyłam do psa, nie mam kompetencji do tego żeby wejśc na prywatny teren i wymagać od właściciela dobrego traktowania zwierzęcia. Przecież widzę że gospodarze to jakaś patologia.Wiem jak jest na wsiach,wiem jak gospodarze reagują gdy zwróci im się uwagę. Wiele razy sama interweniowałam w sprawie psów i wiem że nie jest łatwo, od tak sobie wejść na posesję i pytać się jak traktują psa.

Ja w takich sprawach kontaktowałam się ze Straza Miejską lub Policją.Jeśli sama będziesz chciała pouczac patologię możesz mieć problem.Z chęcią pomogła bym ci, Jeśli będę miała czas sama wybadam sytuację. Bardzo dobrze tacy ludzie jak ty.że są tacy ludzie jak ty .Kto wie być może dasz mu szansę przeżycia.

Czy jest ciąg dalszy w sprawie tego psa?

wyłałam info. o psie do Łomżyńskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.

Mam nadzieję że mu pomogą nie mogę patrzeć na bezduszność ludzi wobec zwierzat .Jeśli możesz to monitoruj tę sprawę. Jestem zainteresowana jeśli potrzebna jest pomoc jestem do dyspozycji.

Witam, zainteresował mnie ten temat ,który został poruszony. Świat należy do odważnych dlatego zajęłam się tą sprawą. Byłam wczoraj u tych państwa pod wskazanym adresem i stwierdzam że pies jest traktowany należycie. Podlega pod opieką weterynarza i nie jest głodzony tak jak zostało opisane. Uważam, że najpierw trzeba sprawdzić jak jest naprawdę a potem opisywać. Pozdrawiam osobę która rozsyła fałszywe informacje i publicznie oskarża niewinne osoby.

Witam. Jestem właścicielka tego psa. Po pierwsze przeciwko właścicielce tego postu będzie założona sprawa o zniesławienie rodziny. Albo ujawni się Pani sama, albo zajmą się tym odpowiednie jedności. Pies ma się dobrze co prawda jest może chudy, pies był na antybiotykach i był pod stałą opieka weterynarza. Jeśli ktoś ma wątpliwości proszę o kontakt. Mogę przedstawić jego książeczke. Pozdrawiam

Jednostki *

A dlaczego trzymasz go na łańcuchu?

Jeżeli łańcuch ma 3m długości to nic nie stoi na przeszkodzie żeby go nie trzymać.

I nie stoi na łańcuchu cały czas. Jest spuszczany żeby mógł się wybiegac i pobawić.

Nie ma psa na łańcuchu, który \"ma się dobrze\".
Co nie znaczy, że nie może być gorzej.

Ja wyrażam szacunek dla osoby, która założyła wątek. To obowiązek reagować w sytuacjach mogących być przejawem znęcania się nad zwierzętami. Kto nie reaguje, podlega karze.

Niech ktoś kompetentny sprawdzi sytuację tego pieska.

Pozdrawiam.

Popieram nie ma to jak znieczulica. Trzeba reagować. A Pani właścicielka psa powinna zrozumieć że osoba która założyła ten wątek nie miała zamiaru Pani obrazić .Pozdrawiam tą Panią która założyla ten wątek. Mam nadzieję , że nie będzie miala Pani problemów.Ja zapewne zrobiła bym to samo.

Z chęcią sama stanęla bym na łańcuchu jak robią to ludzie na znak protestu, Pozdrawiam wszystkich walczących o prawa ludzi i zwierząt. Oby było nas jak najwięcej!

Wlascicielka tego postu zapewne jest z podgorza i pisząc ten post miała zamiar obrazić rodzinę a pies to dodatek. Pies nie jest zaniedbywany jest dobrze traktowany. Nikt z państwa nie widział psa, ale piszecie tutaj jakby pies był maltretowany nie wiadomo jak. Pozdrawiam ludzi którzy mają dużo czasu na pisanie bredni. I wymyślanie nie wiadomo czego. Nie ma sensu pisac więcej kto ma z tym problem proszę przyjechać i zobaczyć.

Dziękuję osobie która podala telefon do Pana Sniadeckiego na pewno się przyda.Jeszcze apel do wlaścicelki tego psa niech Pani zrozumie autorkę tego wątku ona to zrobiła w dobrej wierze.Nie chciała nikogo obrazić .Pozdrawiam Pania i życzę wyrozumialosci . Każdy może się pomylić. czy Pani nigdy się to nie zdarzyło?

To jest publiczne obrazenie rodziny. Jeżeli właścicielka postu nie była a pewnie to czy ciężko było jej zajść i zobaczyć? A nie szkalowac w necie? Nikt by jej nie wygonil.

Popieram właścicielkę! Najpierw sprawdźcie warunki pieska a potem oskarżajcie ludzi. Dlaczego nie interweniujecie w sprawach gdzie bezduszni właściciele wywożą psy do lasów,na wsie i wypuszczają je a one się błąkają. Skoro tacy z was miłośnicy zwierząt to o takie zwierzęta zacznijcie walczyć a nie wchodzicie na czyjąś prywatność. Mam nadzieję, że Pani, która publicznie oskarżyła niewinną rodzinę poniesie odpowiednie konsekwencje prawne. Według mnie trzeba zgłosić to na policję za te pomówienia Pani włascicielko.

Super !
Mam nadzieje, że Pani psiara za swoją nadgorliwość dostanie pstryczka w nos :)
A PKS umyje szyby w autobusie hehe

Wyżej ktoś pisał, że chetnie by sie przypiał łańcuchem ?
To co tu jeszcze robisz ?
Hau hau leć sie przypinać i WALCZ!
O prawa zwierzat, ktore są tak drastycznie łamane...

Łomża leży na Mazowszu !

Mam nadzieję że jednak Pani zrozumie tą osobę która ktora stanęla w obronie psa ta kobieta nie oszkalowała z premedytacją i świadomie po prostu nie wiedziała. Myślę ze będzie to dla niej wskazówkai nauczka jak w przyszłosci postępować .Niech Pani zwróci uwagę że napisała że nie miała kompetencji aby wejsć na podwórko.Niech ani pamięta każdy możę się pomylić.Każdy z nas robi blędy.Niestety na blędach się uczymy.

Każdy popełnia błędy i każdy uczy się na nich. Ale ta Pani przyznała się, że miała już podobne sytuacje i widać że się niczego nie nauczyła. Po drugie opisała to rodzinę że to patologia. Książki nie ocenisz po okładce tylko najpierw musisz ją przeczytać. W przypadku tej zaistniałej sytuacji nie znając prawdy rodzina została obrażona. Także czasami osoby nie kompetentne niech ugryzą sie w język. I nie obrażają obce im osoby.

Tu Pani przyznam rację ale nie zrobiła tego złośliwieWnioski wyciągnie na pewno .

Internet to takie fajne okienko na świat, ale jak się okazuje bywa zgubne trzeba wiedzieć co powiedzieć, jedno nie takie slowo i problem .Przyznam że i dla mnie jest to pewna wskazówka.

je 99 Niech ta sytuacja będzie dla Ciebie wskazówka.Ale fajnie że jesteś!POZDRAWIAM

Minęło trochę czasu....biedny husky -dawno już go nie ma.Zdechł? Uciekł? Buda zaniedbana i nowy pies na łańcuchu.Ludzieeee nakarmcie go.Zaniedbany, brudny.Czy karmicie go codziennie?? Po co wam psy??? Karmcie Je chociaż

Po co ludziom psy??

Tego huskyego to pewnie nikt już nie pamięta ....straszne

To prawda po takim ludziom psy, skoro wiąże go na łańcuch. Jeśli nie widzi w tym nic złego to niech się na wzajem stary starą na tydzień a później na odwrót wtedy właścicielka zrozumie co to łańcuch 3 m.
W swoim gospodarstwie, życzliwy ktoś buduje zagrodę a nie wiąże psa na łańcuch. Nie ma usprawiedliwienia reakcja założycielki tematu jak najbardziej prawidłowa.