4lomza.pl/

Nie sadzilam,ze bede musiala po raz drugi odezwac sie w tej sprawie na portalu lomzynskiej gazety.
Szczegolnie w okresie adwentowym powinien byc czas spokoju i wyciszenia.
Niestety!

Jestem maltretowana przez okoliczna \"druzyne\",ktora doprowadzila mnie w tej chwili do takiego stanu,ze wyszlam na dwor -tj 5h rano-i szukalam osoby,ktora slownie bez zadnego \"pardonu\"mnie kaleczy slownie,po polsku i po niemiecku.
Doszlam do ulicy Poznanskiej 72 i slyszalam slowa po niemiecku i po polsku.
Ktos po prostu sie bawi i czerpie z tego swoja radosc zycia !
Nie wiem kto tym kieruje,ale na razie odnosi pelny sukces !
Moj dom jest caly naglosniony i caly czas jestem psychicznie maltretowana!

Pies tez nie wrocil ,mam nadzieje,ze zlozliwosc ludzka nie odbije sie na moim czworonoznym przyjacielu !

Moje nazwisko juz wczesniej podalam,takze mowie prawde!

Kobieto nie wiem czy ci współczuć bo chyba coś jest nie halo to ty o tej piątej rano szlas za kimś czy słyszałaś tylko głosy bo jakoś trudno mi uwierzyć że ktoś się darl przez co przez megafon bo wcześniej pisałaś sąsiedztwo z nowoprojektowanej to ładny kawałek drogi .chyba Nie twierdzę że historia jest zmyslona ale może potrzebna tu jest pomoc jakiegoś lekarza specjalisty.

***************

Natomiast ja nic nie rozumiem z tego bełkotu...

Trochę mi to przypomina historię z Białegostoku:
https://www.youtube.com/watch?v=aBldnL4fY08

kazdy ma prawo do swojego zdania!

Tak naprawde to przekazalam tylko swoje klopoty i nikt nie ma prawa drugiego czlowieka w taki sposob obrazac i kierowac do specjalisty lekarza.
Jednak ludzka zlozliwosc jest \"nieskonczona\"

ale o co chodzi?

Głosy jakieś słyszy.

Gaz rozmowny jej sąsiad wpuszcza pod beret :)

O 5 rano to można policję wezwać, a nie łazić, w du... mózgu szukać i niezrozumiałe żale wylewać w gazetach lub na forum.

Dobrze mówi Niemcy weszli!