4lomza.pl/

piszę na forum bo być może ktoś mieszka w okolicy Wygody.Przejeżdżam tam 2 razy dziennie do pracy i zauważyłam że od około 10 dni ktoś zamknął dwa duże owczarki niemieckie na prawie pustej działce.Prawie - bo na środku działki jest TRAMPOLINA(rozstawiona w lipcu tego roku)Rozumiem że właściciel działki jak i trampoliny wpadł na świetny pomysł i dorzucił tam dwa psy które nie wiem czy otrzymują codziennie coś do jedzenia.Nie mają budy tylko \"daszek\" pod którym oczywiście w takie noce jak wczoraj (minus 2 st.) psu ma wystarczyć.
Oba psy zatem leżą skulone w trawie.
Na środku stoi wiadro - być może jest tam woda, może nie.Z każdym dnie chyba jes gorzej gdyż dzisiaj ok 15.00 próbowały wydostać się zza ogrodzenia i kopały spory dół..
nie mam pojęcia czy sąsiedzi w Wygodzie patrząc co mają za oknem robią coś z tym czy udają że nic się nie dzieje...
Ale szczytem DEBILIZMU jest wrzucać dwa psy na pustą działkę z TRAMPOLINĄ do pilnowania. Jeśli będą zainteresowani - podaję adresik : Leśna 18
Mam nadzieję że właściciel RUSZY dupe i przynajmniej zrobi psom porządną budę

Do domu je weź. Wpakuj do swojego łóżka, okryj ładnie kołderką, a sam leć waruj przy tej trampolinie.

On je tresuje by nauczyły się skakać po piwo.Żart.

Z chęcią udostępnił bym temu DEBILOWI jedną taką noc pod chmurką,
jedną,bo drugiej by nie wyrobiła ta wredna,bezduszna GNIDA.

Proponuję to zgłosić. Czy policji, czy nawet do schroniska. Być może dobra dusza zajedzie, sprawdzi i oceni sytuację.
Być może wystarczy zapukać do sąsiada? Zapytać, czy widzi kogoś? Czy ktoś przyjeżdża do psów? Warto sprawdzić, bo może być za późno!!

zen1, proponuję, abyś telefonicznie zawiadomił policję o swoim PODEJRZENIU pozostawieniu psów samych sobie/niewłaściwym sprawowaniu opieki nad nimi. Wówczas policja będzie musiała podjąć działania, aby poczynić ustalenia w tej kwestii.

A niewątpliwie, skoro podajesz, że psy nie mają w zasadzie gdzie się schronić (bo tego śmiesznego daszku nie należy liczyć), to ktoś najprawdopodobniej sprawuje nad nimi niewłaściwą opiekę.

Pozdrawiam i brawo za wrażliwość.

Niedługo ten CZUB przywiezie pieskom łomy.
Bo jak zaczną się większe przymrozki by mogły
się przebić do wody w naczyniu gdy ta zostanie
ścięta na wierzchu przez niską temperaturę.

czy ktoś może jechać tam i sprawdzić? kto jest na miejscu i może interweniować?? a może ktoś już dzwonił w tej sprawie?

A może najpierw ludzie spytajcie się sąsiadów o opinie a nie linczujecie juz właściciela.... ludzka nienawiść nie zna granic, żeby sąsiedzi donosili na siebie nawzajem wstyd. A skąd wiecie co ten właściciel tam trzyma w garażu? Zazdrościcie? Po to jest pies żeby pilnował i jego miejsce jest na dworze. Do domu pod koldre to se możecie wziąć kota.

Ty chyba nie rozumiesz problemu lomza_team

lomza_team....
Miejsce psa to jest w domu...nie jestem dzikim zwierzem by żył na dworzu...
To członek rodziny...chyba córki czy syna nie trzymasz na dworzu...
A jeśli już musi być na dworzu to w ocieplanej budzie z wybiegiem...;-/

lomza team - widzę że dokładnie wiesz o co chodzi...GARAŻ - nie napisałam tego w poście ale ty o tym doskonale wiesz...rzeczywiście jest tam garaż. Rozumiem że wiesz doskonale o którą działkę chodzi - WYGODA, POLNA 18 (nie leśna jaK wcześniej napisałam) Zapewne bardzo cenne rzeczy tam ma właściciel jeśli pilnują go dwa psy.
Psy jeśli mają być na dworze - muszą mieć budę, chociażby schronienie przed mrozem, deszczem a nie mogą leżeć skulone na trawie.
Widać że owczarki są zadbane, ale jak można psy zostawić same sobie z wiadrem wody!! przecież przy mrozie -3 st. ta woda zamarznie.
Liczę na to że sąsiedzi których okna są skierowane na działkę z psami widzą co się dzieje i będą reagować.
Jeśli psy będą w takim stanie (bez budy, zostawione samym sobie) w listopadzie kiedy będzie gorsza pogoda to zgłoszę to na policję.

Fakt psy powinny mieć możliwość schronienia jeśli przebywają na dworze...Jak mawiają:\" Należy się jak psu buda\" :)

LUDZIE!!!CZY KTOŚ OGÓLE KARMI TE PSY???
OD 2CH DNI NIE MAJĄ NAWET WIADRA Z WODĄ !!!!, z jęzorami na wierzchu biegają po działce, są tak ogresywne że nie ma szans żeby im podac miskę z wodą
WŁAŚCICIEL!!!rusz dupe i nakarm swoje psy!!!

Zen nie czekaj bo zdechno z głodu albo z pragnienia tylko zadzwoń może wtedy ktoś się zainteresuje i pouczy właściciela jak opiekować się psami. Mój pies w domu jak nie ma wody to wali w miskę łapą do tej pory aż dostanie. A one bez wody tyle czasu szkoda zwierzaków. Jak masz możliwość to spróbuj butelkę z wodą przez siatkę czy tam inne ogrodzenie trochę włożyć i lać wodę może zrozumieją i się na piją

Albo sąsiadów trzeba zapytać co i jak może mają numer tel do właściciela.

Zgłoś to na policję, na takie traktowanie zwierząt jest paragraf i co raz częściej zapadają wyroki skazujące. Nie czekaj aż psom stanie się krzywda!

___________________________________________________________

Nie ma miłości, są ciężarówki ;)

Tak, zgłoś to na policję, bo jeśli właściciel tam nie mieszka, to policja ma możliwość, aby go odnaleźć , pouczyć, lub ukarać.

A może właściciel przyjeżdża wcześnie rano lub późnym wieczorem i nikt go porostu nie widzi ??

Bud też nikt nie widzi ? Może późnym wieczorem je wystawia, a wczesnym rankiem chowa?. Zrozumiałam z założonego tematu, że bud nie ma.

buda pojawiła się dzień po napisaniu przeze mnie posta na forum...domyślam że że właściciel przeczytał o sobie i informację.
Buda jest, wiadra z woda nie ma.psy wyglądają na spragnione od 2ch dni.są bardzo agresywne, nie ma szans na podejście do ogrodzenia.

Z psami jest wszystko ok! Skończ już ten temat głupia babo i zajmij się czymś pożytecznym!

Jestem za, jak wyżej.
Temat do zamknięcia.

Super że jest ktoś taki jak zen1 być może to dzięki tobie psy mają budę

juz zdechly co za szkoda

---------------------------------------------

wystarczy zadzwonic do naszego schroniska , panie ze schroniska same podjada i ocenia sytuacje a potem zareaguja odpowiednia