4lomza.pl/

Od pewnego czasu na ulicy Nowoprojektowanej sa urzadzane seanse polegajace na ciemiezeniu i znieslawianiu dobra sasiada.
Metoda dokladnie opracowana,zmienia sie tylko miejsce i sasiad,ktory tym kieruje.
Podam fakty: dzisiaj jest to praca u pana Swieckiego,ktory jest moim sasiadem o wielu,wielu lat.
Doszlo do takich stanow rzeczy ,ze samodzielnie scina sie brzozy,poniewaz nie wyrazilam wczesniej zgody na taka dzialalnosc!
Wrocilam do Polski po 30 latach i od tego momentu wszelkie bolaczki,ktore nie byly oficjalnie wypowiedziane za czasow zycia moich rodzicow,teraz staly sie
zywe i \"upierdliwe\"!
Imie moje i moich rodzicow jest znieslawiane,padaja wyzwiska pod adresem
mojej rodziny,jest to odleglosc okolo 50 m -slychac to i widac ta cala inscenizacje Jak na przyslowiowej dloni.

Jutro moze przejdzie do pana Grochodzkiego,ktory rowniez mial zastrzezenia do mojego drzewka,ktore jest w moim ogrodzie i ktore ma liscie.Jak kazde zywe drzewo traci je w okresie jesiennym.
Proby normalnej sasiedzkiej rozmowy pan Grochodzki od razu skomentowal,ze moi rodzice nie byli zdolni do tego ,zeby mu w tym kierunku pomoc i ja rowniez naleze do tego pokroju ludzi,jak moja rodzina!

Czyli mowiac jednym slowem - Nagonka na sasiada !
Kazdy z nich w kazda niedziele uczeszcza na msze swieta i jest wiernym katolikiem!
Pytam sie tylko,gdzie tu sa przeslanki milosci blizniego?
Pozostala tylko nienawisc i zemsta\" nietoperza\" !
Czy tym sposobem mozna cos osiagnac?

Po tylu latach nieobecnosci w Polsce nie bylam przyzwyczajona do takich zachowan sasiedzkich!
Nikomu nic zlego nie zrobilam!
Pania Grazyne z domu Grochowska przyjelam mile w moim domu jak sasiada,ktorego od dawna nie widzialam.Wizyta nie byla nawet zapowiedziana. Cieszylam sie ,ze mozemy wspolnie porozmawiac!
Bylo to 1,5 roku temu.
Bylam zdziwiona,ale jak mowi przyslowie \"gosc w domu-bog w domu \"

Kazdego z moich sasiadow znam od dziecka,bo tu na Lomzycy mieszkali moi dziadkowie Grudzinscy,rodzice moi i ja teraz objelam dom wraz z ogrodem.

Chcialabym przekazac ta droga,ze to nie jest metoda ,jaka sobie wybrali niektorzy mieszkancy ulic .

co do drzewek to nie wiem czy tak mogą,zgłosi sie jutro PANI do straży miejskiej,badz do ochrony środowiska,niestety w życiu bywa tak,że raz pod górkę raz z niej....,ma Pani też obok sąsiadów państwa O....,SŁUŻĄ miastu zwrócić sie do nich może coś poradzą

ot żeby ludzie mieli takie problemy jak wyżej napisane...

halo tu gowno........ gowno wszedzie polska juz zdechla dawno, teraz nas sie dobija, czas sie obudzic i to sobie uswiadomic mto nie takie trudne LD poprostu polska jest juz zdechla, pozdro dla kumatych

szarowiak powiem tak nigdy nie zaznałeś upierdliwego sąsiada, ale może się jeszcze doczekasz. My mieliśmy sąsiada , który pozagniatał nogami małe indyczaki , bo ich mama za blisko przyszła płota i poprzechodziły. Jak kura przefrunęła , a złapał to w rękach nogi połamał i przerzucił nam na podwórko. ILE mama łez wylała. Sąsiad żył prawie do setki. Nikomu nie życzę takich ludzi obok.

hahaha, za jednego indyczaka goscia bym spral tak w nocy jakby poszedl sie odlac ze by zdechl na drugi dzien

kolezanko, masz miekkie serduszka to miej mocna dupe, tyle napisze

z sasiadami zyje w zgodzie, i mam dobrych sasiadow , mieszkam na wsi i wskazuje wszystko na to ze powoli beda oni odemnie zalezni,

Zawiało grozą i promilami sądząc po tych wypocinach.

Strasznie szarowiak nadpobudliwy jesteś, w sumie nie dziwię się klawiatura nie odda więc można poudawać kozaka.

to sie uspokajajcie nawzajem, jesli tacy jestescie spokojni to na hooj tu sie udzielacie?

wszysto gra mozecie wrocic do swojego wyscigu szczorow

Tym szarikiem powinny się zainteresować jakieś służby zanim zrobi komuś krzywdę.

dziekuje za odpowiedz i doradztwo !

Temat sasiedztwo nie jest prostym tematem,ale zawsze dobra rada jest mile widziana.

Pozdrawiam

trochę tak nie bardzo pisać nazwiskami.. ;)

konfidenci zawsze w pogotowiu, nara cwele

reprodukcja takich wybryków jak \"szarik\" powinna być karalna ...

i jak PANI sobie radzi>>juz jest w miare spokojnie

Co do drzew to też bym zgłosił odpowiednim służbom.

Temat w polowie zazegnany,podalam nazwiska osob, poniewaz w ten sposob unika sie zbednych nieporozumien.
Podalam rowniez swoje nazwisko,co dalo mi mozliwosc kontaktu z panem Swieckim.
Nie ma jak to bezposrednia komunikacja z podaniem sobie reki na zgode !

Pozdrawiam

Nie można było tak od razu?