Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
papieroski |
Cytat z prasy: "Palaczom może grozić bezrobocie "Dziennik": Wojna z palaczami weszła wczoraj w Europie w decydującą fazę. Według komisarza Unii ds. zatrudnienia pracodawca ma prawo odmówić zatrudnienia osoby palącej." 1. Co Wy na to? 2. Ile i jakie "gluty" ciągacie?? Pozdrawiam Ile nie karmić faceta i tak cycka szuka.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: papieroski |
Pracować Albo Palić Twój Wybór :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: papieroski |
Ja jestem za zwolnieniem palących i proszę się tu na mnie nie obrażać. Mam prawo do dbania o własne zdrowie. Szczególnie drażni mnie to u mnie w pracy. Osobiście nie palę, ale nie mam wyboru. Jestem biernym palaczem i jestem zmuszony to wąchać. Szefowi już uwagę zwróciłem :), ale inni się już ni e nauczą. Co parę minut wychodzą na dymka i zostawiają uchylone drzwi, fuuuuj. Zazanczam, że w tym momencie nie jestem zdolny do jakiejkolwiek pracy, gdyż chowam nos pod bluzkę :). Na wydajności więc, traci cała firma, a Ja dodatkowo tracę zdrowie, którego mi nikt nie zwróci. -- Samotność to emocjonalna trzeźwość.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: papieroski |
o jaki delikatny he :-)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: papieroski |
markac, pełne poparcie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: papieroski |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: papieroski |
Dziękuję Misiek-2lo ;] To rzadkość na tym forum ;) -- Samotność to emocjonalna trzeźwość.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: papieroski |
To jest faszyzm i nietolerancja. Zdrówko! >Istnieją ludzie, którzy sądzą, że wszystko, co czyni się z poważną miną, jest rozsądne. /Lichtenberg/
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: papieroski |
Dajcie Wy spokoj !! L&M lights i czlowiek czuje że żyje!! :D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: papieroski |
Co jak co, ale Ty mieczkoś powinieneś raczej świecić przykładem i dbać o swoje zdrowie :). Nie raz będziesz jeszcze brał nogi za pas :). Możemy się ścignąć na 100-kę i sprawdzimy Twoją zdolność samozachowawczą w obliczu wyimaginowanego zagrożenia :). Powiedzmy, że Ja będę Sprite, a Ty pragnienie :) Teraz Policja to w większości siedzi za biórkiem, albo wozi się radiowozami :), więc komu to przeszkadza. -- Samotność to emocjonalna trzeźwość.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: papieroski |
markac - orędownik niskazitelnej ortografii ... i taki byk - nie powiem jaki, sam znajdź ;) T i g e r
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: papieroski |
nieskazitelnej miało być :) T i g e r
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: papieroski |
Tiger, co Ja zrobię, że tu nie można edytować raz wysłanej treści (wiem, usprawiedliwiam się :) Chciałbym cofnąć czas, ale niestety nie mogę... :) Przepraszam wszystkich, że was zawiodłem. BIURO. Od dawna na mnie polowałeś? :))) -- Samotność to emocjonalna trzeźwość.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: papieroski |
markac ostatnio rzadko tu zaglądam - brak czasu, zatem o polowaniu mowy być nie może :) Pozdrawiam T i g e r
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: papieroski |
jak ktoś che zapalić to niech wyjdzie pszed budynek danej pracy;> i wszystko kieeeeeeeeeelo
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: papieroski |
Markac do jasnej chol... czy ja nie moge sie wypowiedziec w żadnym temacie bo wszystko łaczysz z Policja... heheheh a to nie ja bede uciekał lecz przestepcy :P Pozdro
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: papieroski |
jakie zdrowie ,ludzie nie palą całe życie i umierają na raka płuc lub dostają zawału
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: papieroski |
Palenie to potworny nałóg. Wiem ,bo już kilkakrotnie rzucałam i wracałam do niego. W tej chwili jestem na etapie palenia. Niestety. Po rocznej abstynencji znów rządzi mną dymek:) Wcześniej nie paliłam trzy lata- przerwa na odtrucie:)-znów kopcenie...to wraca jak bumerang. I wiem doskonale jakie są jego skutki...jak rzucam jestem zagorzałą tempicielką ,przeszkadza mi "zapach",czuję go wszędzie. Niedługo pewnie znowu pozbędę się tego balastu,ale rozumiem palaczy. Współczuję im,bo nie dość,że w ustach jak w trampku to jeszcze po kieszeni bije:) Ale teraz póki co witaj słodki dymku! Oby nie na długo! Pozdrawiam wszystkich palaczy i niepalących:) G a z e l a
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: papieroski |
Oczywiście, że pracadowca ma prawo nie zatrudniać palących. Nie musi znosić dmuchania w nos, czy smrodu palacza stojącego obok. Dodatkowo palacz miewa więcej przerw, bo nałóg domaga się swoich praw, więc marnuje czas pracy. Zatem niech pracodawca ma do tego prawo, jeśli sam nie pali. Mi osobiście dym nie przeszkadza tylko wtedy jeśli dłuższy czas siedzę w knajpie przy piwie. Za to na drugi dzień nie mogę zbliżać się do swojego ubrania. Nie znoszę palenia na przystankach! Allinka
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: papieroski |
Witam. Nie można kogoś dyskryminować ze względu na palenie. To wyłącznie moja sprawa czy palę, czy nie. To moje zdrowie i moja odpowiedzialność. Proszę wyznaczyć mi w miejscu pracy (lub w jego pobliżu) miejsce, gdzie mogę "nakarmić raka" i problem znika. Głos Rozsądku
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: papieroski |
GłosRozsądku, a co mnie obchodzi Twój nałóg? Wiesz co to bierne palenie samolubie? -- Samotność to emocjonalna trzeźwość.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: papieroski |
markac: wiem czym jest bierne palenie. Dlatego napisałem, że w miejscu pracy lub w jego pobliżu powinno być wyznaczone miejsce do palenia. Naucz się czytać. Jestem przeciwny paleniu w miejscu, gdzie przebywają równocześnie osoby nie palące. Głos Rozsądku
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: papieroski |
W miejscu gdzie pracuję wyznaczone jest specjalne miejsce dla palaczy. Stoi duży kosz z wbudowaną popielniczką i wszyscy są zadowoleni. Jak chcę zapalić, idę tam i palę aż mi łeb odpada. Nie dmucham nikomu w twarz, w miejscu pracy nie unosi się dym. Głos Rozsądku
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: papieroski |
No dobrze, GłosRozsądku. Ale dlaczego ktoś ma zaspokajać Twoje potrzeby, budować dla Ciebie palarnię za własne pieniądze? Potrafisz to wyjaśnić? Pewnie jesteś niezastąpiony :) Czekam na sensowną odpowiedź. -- Samotność to emocjonalna trzeźwość.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: papieroski |
"Nie dmucham nikomu w twarz, w miejscu pracy nie unosi się dym" Nie każdy jest taki kulturalny, jak Ty :) -- Samotność to emocjonalna trzeźwość.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: papieroski |
Palarnia to żaden koszt. Szuka się miejsca, gdzie jest dobry przewiew powietrza, stawia się popielniczkę i nakleja naklejkę "TU MOŻNA PALIĆ". Ot, koszt popielniczki i naklejki to całe 20zł. Jeśli natomiast nie było by palarni w moim miejscu pracy, to wychodziłbym na chwilkę na zewnątrz, tak, żeby nikomu nie przeszkadzać. Głos Rozsądku
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: papieroski |
a ile trwa palenie papiroska i jak częto trzeba wychodzić "nakarmić raka"? Czy to nie zabiera czasu pracy? Allinka
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: papieroski |
Allinka: jeśli należycie wykonuję swoje obowiązki, to uważam, że mam pełne prawo wyjść i zapalić papierosa. Palenie papierosa trwa około dwóch minut, co przy paleniu pięciu papierosów w czasie pracy daje całe 10 minut. Poza tym, w kodeksie pracy jest zapis mówiący o prawie do przerw. To moja sprawa, w jaki sposób taką przerwę (lub przerwy) wykorzystam. Oczywiście pod warunkiem, że moje palenie nie szkodzi innym osobom. Tu zgadzam się w pełni z przedmówcami. To, że ja się truję nie powinno szkodzić innym. Głos Rozsądku
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: papieroski |
papierosy sa do dupy, a nie do buzi
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: papieroski |
powiadasz? jak wrazenia?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: papieroski |
jak ktoś pracuje sam i nie przyjmuje interesantów to niech sobie pali nawet w biurze ale nie powinno się pozwalać na palenie np w toaletach w firmie co jest niestety czesto tolerowane albo nawet robi się w nich palarnie. no bo specjalna palarnia to nie tylko popielniczka i kartka ale osobny pokój i to jest prawdziwy koszt. ja nie palę w palarniach i kibelkach bo mdli mnie od tego zaduchu. lepiej na świerzym powietrzu gdzie się nikogo nie truje. głosrozsądku ma rację że każdy wykorzystuje przerwę w pracy jak chce. jeden sika drugi je kanapkę a trzeci pali byle nie jednego za drugim. jestem tylko przeciwko paleniu przez tych którzy w opracy z bliska mówią do innych. jak czuję taki kwaśny odór z paszczy kogoś mówiącego do mnie to nie słyszę co mówi bo chociaż ja pewnie "pachnę" tak samo zbiera mi się na wymioty. dlatego nie szepczę niepalącym do ucha. a poza tym znowu rzucam. ___________________________________ ... & vice versa!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: papieroski |
No toć nie dalej niż...dzisiaj rozmawiałażek na temat palenia i strat czasowych związanych z tym nałogiem :). Faktem niezaprzeczalnym jezd, że spalenie jednego papieroska nie zajmuje dwóch minut, a z pięć co najmniej! W związku z tym podwójnie szkoda życia: po pierwsze przez wzgląd na zdrówko, po drugie... aaaa co sie bede produkować, przeca palaczom można gadać, a óni i tak swoje...:(
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: papieroski |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |