4lomza.pl/

Czy miłość to uczucie, które pojawia się tylko w bajkach i filmach?????

nie.. jezeli jej nie znalazles... to nie szukaj... ona przychodzi sama

najpierw byla milosc, potem bajki i filmy-wiec chyba odpowiedz jest oczywista

Dokładnie tak: w bajkach, filmach... i do czasu do czasu w życiu.

Zbych

Miłość wymyślili poeci. Tak naprawdę jest tylko zwykła chuć i porywy namiętności :]


Look behind you! A three-headed monkey!

DZIĘKUJĘ WSZYTSKIM, KTÓRZY POTRAFILI ODPOWIEDZIEĆ NA MOJE PYTANIA MĄDRZE A CI KTÓRZY NIE ODPOWIEDZIELI POKAZALI SWÓJ POZIOM IN TELIGENCJI, POKAZALI ŻE NI EPOTRAFIA JUŻ NORMALNIE POROZMAWIAĆ NA KAŻDY TEMAT....

nHu-jak możesz tak uważać?!!!Gdyby prawdą było to co napisałeś to oznaczało by,że wszyscy uprawiamy sport! Bo tymże właśnie jest seks bez uczucia:)

G a z e l a

nie wierze, ze nie wierzycie w MILOSC
oburzona jestem wasza niewiara,
w moja 5 rocznice slubu mi piszecie takie rzeczy, nieladnie,;o]

Bello -ja jak najbardziej wierzę w miłość. Ona była ,jest i będzie! A,że czasem jest trudna, nieodwzajemniona, interesowna, pokręcona...no cóż trzeba się z tym pogodzić. Mam nadzieję ,że Wasza jest szaleńcza,pełna uniesień, czułości i ciepła. I oby była taka zawsze. Tego życzę Ci z całego serca:)

G a z e l a

jest też na realu , warto sie zakochać

A CI KTÓRZY NIE ODPOWIEDZIELI POKAZALI SWÓJ POZIOM IN TELIGENCJI
Tygrysek..
To że nieodpowiedziałem na Twoje pytanie nie znaczy ze pokazałem swój poziom inteligencji!! zastanów się:P.

<nHu-jak możesz tak uważać?!!!Gdyby prawdą było to co napisałeś to oznaczało by,że wszyscy uprawiamy sport! Bo tymże właśnie jest seks bez uczucia:)>

Uczucie jest - jest to namięŧność i zauroczenie, czyli coś co można nazwać zakochaniem, a więc taki bezuczuciowy ten seks nie jest :) Poza tym głównym celem seksu jest płodzenie dzieci a potem przyjemność a nie jakaś tam miłość :)


Look behind you! A three-headed monkey!

dzieki Gazela

zbaczajac;o] z tematu, mam wrazenie, ze jakies ktosie bawia sie naszym kosztem

jest, jest :)
A niech sie zabawiają naszym kosztem, kto kocha ten wygrywa :)

A co wygrywa? :) Kiedyś nie było takiego rozumienia miłości jak teraz i wydaje mi się, że ludzie byli szczęśliwsi.


Look behind you! A three-headed monkey!

milosci nie trzeba rozumiec, milosc trzeba przyjac

Wiara w miłość prowadzi do rozgoryczenia, gdy ta kiedyś się skończy a skończy się na pewno bo nie jest wieczna. Po co się łudzić?


Look behind you! A three-headed monkey!

sie skonczy albo nie skonczy
'a po nocy przychodzi dzien'-a po pierwszej milosci, druga-taka kolej zycia
przed moim M. mialam chlopaka/podczas tej znajomosci poznalam M./
wydawalo mi sie, ze kocham tego chlopaka, a on ze mna zerwal
rozpacz czarna mnie ogarnela
ale gdyby nie zerwal, po pewnym czasie ja bym zerwala,bo wlasciwie nic nas nie laczylo-oczywiscie wtedy o tym nie wiedzialam
a tak bylam wolna, gdy M. zaprosil mnie na randke-pewnie by tego nie zrobil, gdybym miala chlopaka, a ja, gdyby jednak zaprosil, odmowilabym

no i tydzien po naszym slubie bylismy na slubie mojej przyjaciolki, ten ex gapil sie na mnie cale wesele
nawet z nim zatanczylam, on mi sie wtedy tlumaczyl , mowil, ze zaluje, a ja-nie zalowalam
wierze w milosc, bo mnie spotkala, nie jestem rozgoryczona,nHu
sadze, ze rozgoryczeni sa raczej ci, co nie wierza i podwazaja wiare innych
mimo mojego szczescia w milosci nie ferowalabym wyrokow o wiecznosci badz nie milosci, przed moim mezem nie kochalam nikogo, to wiem na pewno
chociaz kiedys wydawalo mi sie inaczej

bella - a co będzie jak spotkasz za 5-10 lat kogoś kogo pokochasz? :)

Właśnie to jest w tym wszystkim dziwne, że nigdy nie można być pewnym co będzie, co za tym idzie, miłość okazuje się pewnym kompromisem - ja mam Ciebie, Ty masz mnie, ale nigdy nie wiadomo kogo spotkamy na swojej drodze.

Jeżeli istnieje miłość, to jest ona na początku, kiedy jest namiętność, zainteresowanie itp, a im dalej tym gorzej. Dalej to już rutyna, przyzwyczajenie i urzymywanie równowagi z obawy przed zburzeniem tego co się wspólnie zbudowało.

A czyż nie lepiej byłoby by odzielić małżeństwo od miłości? Serce nie sługa - nigdy nie wiadomo co się stanie. Wspólnie budować ale nie ograniczać serca - oto jest wyzwanie :)


Look behind you! A three-headed monkey!

Moi drodzy,jak mówią słowa piosenki..."kocha się raz ,potem drugi i trzeci i znów..."
Moim zdaniem człowiek kocha wiele razy i za każdym razem kocha inaczej. Każda z tych miłości jest piękna,bo niepowtarzalna (każdy człowiek jest inny ).Można kochać równocześnie kilka osób, bo człowiek ma ogromne serce i wielką potrzebę miłości. Brania i dawania. Są różne rodzaje miłości. Nie mam zamiaru przytaczać tu regułek. Wiem jedno - kochać powinno się bezinteresownie. Nie ma potrzeby oddzielania małżeństwa od miłości. Jeśli kończy się miłość to i małżeństwo. Ale można kochać współmałżonka i .... można kochać jeszcze kogoś...Herezje? Dla większości pewnie tak. Ten sposób myślenia w naszym katolickim społeczeństwie jest małopopularny, a wręcz napiętnowany. Jednak każdy ma prawo mieć swoje zdanie,a moje jest właśnie takie.

Pozdrowionka:)

G a z e l a

Yeah :) Niech żyje wolna miłość :) Trzeba założyć jakąś komunę w Łomży :D


Look behind you! A three-headed monkey!

nHu

masz sporo racji. Kiedyś ludzie nie oczekiwali miłości, tylko stabilizacji i dzieci.
Żeniono sie tak, jak kazali rodzice.
Potem zawiązywało się przywiazanie, czasem miłośc. Może nie w takim znaczeniu jak dzisiaj, ale zawsze. I często były to związki udane - bo wywodziły sie z jednej warstwy społecznej, jasne były oczekiwania i obowiązki. Były trwałe.

Ale fajnie czasem nie móc jeść i spać z tęsknoty, prawda?
:)
vR

bella - a co będzie jak spotkasz za 5-10 lat kogoś kogo pokochasz? :)

nHu
znowu bedzie milosc
gdybysmy odzielili malzenstwo od milosci, czy uniknelibysmy rutyny
zgadzam sie, ze

''Wspólnie budować ale nie ograniczać serca - oto jest wyzwanie :)''
ale
gdy jest milosc, jest motor tej budowy
nie wyobrazam sobie budzic sie przez CALE ZYCIE obok czlowieka, ktorego nie kocham
brrrrrrrr...
a zwiazki kiedys byly trwale, poniewaz kobiety uwazaly, ze kazdy nosi swoj krzyz, wiec one tez musza-maz bil, pil, zdradzal, a zmeczona zyciem zona trwala przy nim w nieszczesciu

Czas i miłość

Czasu sie nie zatrzyma
Czas ci zabierze urodę
Lecz serce zmarszczek nie ma
Serce jest zawsze młode.

Wszystko na świecie się zmieni
I ludzie się zmieniają,poróżnią
Miłość zostaje niezmienna
Na miłość nie jest za późno.

Czas wiele śladów zaciera
Czas bywa bez litości
Czas daje i zabiera
Lecz nie zabierze miłości.

Coś ci uleci z pamięci
Na coś ci sił już nie staje
Na coś po prostu brak chęci
Lecz miłość w sercu zostaje.

Jeśli masz w sercu swoim
Smutek,żale i złości
Wyrzuć zapomnij o nich
Zrób miejsce dla miłości

Czas szybko się przemyka
Czas niszczy ale i tworzy
Jakieś drzwi za toba zamyka
Lecz inne ci wnet otworzy.

Nie obwiniaj go i nie zatrzymuj
Idź z nim i nie ustawaj
Gdy daje miłość-podziękuj
Bierz ją,ale i dawaj.

Czas mija nieubłaganie
I ciebie z sobą zabierze
Zawsze coś po nas zostanie
Że pustka-ja w to nie wierzę.

Nie mów,
Że czas wciąż ucieka
Idź z nim jak z przyjacielem
Rozdaj swą miłość człowieku
Miłości nigdy za wiele.

Zofia Kobyłecka

G a z e l a

<a zwiazki kiedys byly trwale, poniewaz kobiety uwazaly, ze kazdy nosi swoj krzyz, wiec one tez musza-maz bil, pil, zdradzal, a zmeczona zyciem zona trwala przy nim w nieszczesciu>
Tak samo mężczyźni. Żona mogła zdradzać, nie spełniać obowiązku małżeńskiego, znęcać się nad nim psychicznie i fizycznie (nie śmiać się, poznałem dziewczynę która była bardzo zazdrosna i biła swego chłopaka a on nie zerwał z nią tylko to znosił) ale z pewnych wzglądów on trwał w związku - bo reputajca rodziny, bo problemy z majątkiem itp itd.


Look behind you! A three-headed monkey!

Gazela dzięki z atak śliczny wiersz jest cudownyjestem romantyczką

Tyku wyrwałęś słowa z kontekstu NIEŁADNIE ZASTANÓW SIĘ TROSZKĘ ZANIM COŚ NAPISZESZ

nHu
zgadzam sie
teraz jest dobry czas na poszukiwania milosci w kazdym wieku, kiedys nie bylo
Gazela
piekny wiersz, oddaje moja cala filozofie milosci
tylko, zeby ten czas tak nie gonil

może właśnie dzięki temu płynącemu czasowi spostrzegamy prawdziwy sens miłości... miłości wiernej niezmiennej mimo licznych przeciwności miłości która uskrzydla nas miłości która jest w nas po latach i która pozwala nam na odczuwać szczęście spełnienie i bliskość innej osoby…





Najpiękniejsze jest to, czego nie ma, na co czekasz i tęsknisz od lat.
Bo najpiękniejsze są w życiu marzenia, bajkowy, kolorowy świat.
Gdy doczekasz się marzeń spełnienia, nie będą one jak we śnie,
bo najpiękniejsze są w życiu marzenia, które mają spełnić się.

Niby nic

Niby nic ,nagły skurcz serca-
drżenie nieznane.
Myśl nikła, trwożna, szalbiercza.
Oczekiwanie...

Fala niemocy opływa
duszę i ciało.
Rozum rozsądek przyzywa!
Wciąż go za mało.

Lęk się panoszy,rozszerza,
zatacza kręgi!
Czas nieustannie odmierza-
chwile udręki.

Niby nic,a coś przytłacza,
napiera, pełznie;
Tkwi cierniem i rani,wkracza-
w obszary głębi!

G a z e l a