czwartek, 28 listopada 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
Podwożący swoje dzieci do szkół na „Bernatowicza”, do Wety....

Mieszkańcy Łomży podwożący swoje dzieci do szkół na „Bernatowicza”, do Wety, czy SP nr 2 mają z tym problem, bo są remonty ulic. Wybaczcie rodzice, za moich czasów mało kto kogo podwoził. Człowiek liczący dobie powyżej 16 lat zasuwał do szkoły sam. Nawet jeśli wysiadł z autobusu na Wojska Polskiego to do szkoły trafił. Ba, byli tacy co dojeżdżali autobusem i jakoś nie pobłądzili. A wszak droga daleka z dworca PKS-u do sławnego ogólniaka i wety! A teraz proszę! Problem!
W du... się chyba poprzewracało!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Podwożący swoje dzieci do szkół na „Bernatowicza”, do Wety....

Kiedyś to były inne czasy. Nie było tyle samochodów, alkohol sprzedawali od 13-tej a teraz pijane lub naćpane przygłupki jeżdżą po mieście jak po torze wyścigowym i weź puść dzieciaka samego do szkoły ;)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Podwożący swoje dzieci do szkół na „Bernatowicza”, do Wety....

ja jako 11-tek sam chodziłem już do szkoły sam :):) Było to samo co kiedyś, tylko większa cenzura, tak uważam. Spożycie alkoholu w pl co rok maleje, zachód zaczyna Nas prześcigać. O tym piciu to taki sam mit, jak te, że polki najładniejsze w świecie haha albo ten że niemki brzydkie. Kto tak twierdzi, to niech się przejedzie do Niemiec.

---------------------------------------------




Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Podwożący swoje dzieci do szkół na „Bernatowicza”, do Wety....

Dzieci trzeba wychowywać a nie tylko chować. To są skutki \"wolności\". Kiedyś były inne czasy to prawda rodzice zajmowali się dziećmi rozmawiali z nimi i znali ich problemy. To nie wina młodzieży tylko dorosłych.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Podwożący swoje dzieci do szkół na „Bernatowicza”, do Wety....

skończyło się krycie alkocholików

---------------------------------------------




Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Podwożący swoje dzieci do szkół na „Bernatowicza”, do Wety....

Kiedyś to do pracy się chodziło na osiem godzin, ludzie mieli wolne weekendy i były tylko dwa kanały TV.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Podwożący swoje dzieci do szkół na „Bernatowicza”, do Wety....

A co to ma do rzeczy. Każdy może wybrać coś dla siebie.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Podwożący swoje dzieci do szkół na „Bernatowicza”, do Wety....

jakie to manie tyle ze znajomej przy niemcewicza szkola dawna 10 jakis burak przywozil bachora rozbil jej przod i zwial p........... katoliki wyspowiada sie i z glowy

Max

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Podwożący swoje dzieci do szkół na „Bernatowicza”, do Wety....

Jak to co ma do rzeczy. Jak taki ojciec ma zająć się wychowywaniem dzieci jak z roboty wychodzi po 10 albo i 12 godzinach?

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Podwożący swoje dzieci do szkół na „Bernatowicza”, do Wety....

Głupio gadasz. Do dwójki chodzą też dzieci nie mieszkające w pobliżu szkoły i te mniejsze trzeba niestety podwieźć. A odnośnie starszych dzieci, to masa ludzi jadąc do pracy podrzuca je po drodze, bo dopiero wtedy byłoby bez sensu dodatkowo płacić za bilety autobusowe.

Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org