Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Karpiński URATOWAŁ MI PSA.... |
Gdyby nie on dawno suczka by zdechła , wszyscy inni nie wiedzieli co jest piesek robił krwią , cały spuchł...gdyby nie wizyta u Pana Karpińskiego w wielki czwartek, 2 miesięczny szczeniak udusiłby się, a tak dieta leki i pobyt 4 dniowy w lecznicy, teraz tylko chodzę do niego , mam zaufanie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Karpiński URATOWAŁ MI PSA.... |
Masakra ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Karpiński URATOWAŁ MI PSA.... |
ktoś tu chyba założył temat, żeby się wybielić
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Karpiński URATOWAŁ MI PSA.... |
no tak jak chory pies to nawet ugotować nie mozna ---------------------------------------------
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Karpiński URATOWAŁ MI PSA.... |
Ja również wszystkie swoje zwierzęta leczyłam u Karpińskiego,i jestem zadowolona. beta
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Karpiński URATOWAŁ MI PSA.... |
Ja mam odmienne zdanie na ten temat i nigdy więcej nie odwiedzę tej lecznicy, ale każdy ma prawo do wyboru :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Karpiński URATOWAŁ MI PSA.... |
dieta, leki, 4dniowy pobyt...? A wysterylizować psa nie potrafi? Zabieg może i inwazyjny ,ale wydaje mi się,że bardzo znany i powinien być opanowany do perfekcji. W końcu taka rola weterynarza... Leczenie a nie uśmiercanie, tu nie ma miejsca na pomyłki!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Karpiński URATOWAŁ MI PSA.... |
To nie fabryka. Istnieje coś takiego jak powikłania. Jeśli tego nie rozumiesz to jesteś po prostu... Wiec nie szukaj winy u innych. kk
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Karpiński URATOWAŁ MI PSA.... |
Powikłania? Nazywajmy rzeczy po imieniu- ZGON!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Karpiński URATOWAŁ MI PSA.... |
Mam pytanie, czy przed takim zabiegiem ktoś z Was podpisywał papierek, że mogą być powikłania i może doprowadzić to do śmierci zwierzaka ? Bo ja np kastrowałam królika i Pani weterynarz dała mi do podpisania zgodę.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Karpiński URATOWAŁ MI PSA.... |
Dziwny zbieg okolicznosci jedna pisze ze zabil jej psa , a teraz inna ze uratowal .
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Karpiński URATOWAŁ MI PSA.... |
tez tak mysle i to jeszcze dodane 2 godziny pozniej kiedy ta dziewczyna napisala ze zabil jej psa . Beata
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Karpiński URATOWAŁ MI PSA.... |
zxcv4 nie kazda dziewczyna musi byc blondynka ktora ma taki login , patrze ze musisz mniec bardzo nudne zycie skoro przesiadujesz tutaj cały czas i w kazdym temacie sie wypowiadasz
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |