niedziela, 22 września 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
Pani Ania z lecznicy Oaza

Witam, wiecie może gdzie się podziała Pani doktor Ania z lecznicy Oaza? Zależy mi na wizycie mojego pieska właśnie u niej. Niestety w lecznicy powiedzieli mi jedynie,że podobno otwiera swój gabinet... Właściciele czworonogów wiecie coś?
Pozdrawiam

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pani Ania z lecznicy Oaza

Od kwietnia miała mieć otwarty gabinet na Ks. Anny w tych nowych blokach niedaleko Biedronki.
Nie wiem, czy już jest otwarty.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pani Ania z lecznicy Oaza

Koło Netlajtu

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pani Ania z lecznicy Oaza

Mieszkam niedaleko. Potwierdzam, w tych nowych blokach ma gabinet. I na pewno jest już otwarty bo widziałam wychodzących pacjentów.
Taki zielony szyld ze zwierzakiem :)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pani Ania z lecznicy Oaza

Dziękuję, pójdę i sprawdzę sama :)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pani Ania z lecznicy Oaza

Byłam, Wasze podpowiedzi się sprawdziły. Dziękuję :)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pani Ania z lecznicy Oaza

Pani Aniu, już wszyscy wiedzą, gdzie znajduje się Pani gabinet. Marna reklama.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pani Ania z lecznicy Oaza

Ja na przykład nie wiedziałam, a teraz dzięki forum już wiem... W poprzednim miejscu pracy Pani Ani nie chcieli mi udzielić informacji gdzie mogę Ją znaleźć. Nie posądzałabym Pani Ani o marną reklamę. A może to Oaza działa, w końcu Paula0110 ma AŻ 2 posty! Mi to dało do myślenia. Pozdrawiam 'hejterów", a za Panią trzymam kciuki :)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pani Ania z lecznicy Oaza

no ja niestety skrytykuję Panią Anię - jakiś czas temu przyjechałem z psem na prześwietlenie.Zrobiła złe zdjęcie rtg, źle ułożyła psa do zdjęcia - nie tą stroną(!!!) Szkoda bo pies był w narkozie a zdjęcia na nic się zdały, trzeba było je powtarzać za kilka dni u innego lekarza - Leońćzaka który zdjęcie zrobił właściwie i uratował nogę psu.Na szczęście.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pani Ania z lecznicy Oaza

Reklama,reklama!Gdzie jest admin?

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pani Ania z lecznicy Oaza

Po 'rundce' po tych wszystkich specjalistach tez w koncu znalazlam dobrego LEKARZA WETERYNARII dr Leończaka

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pani Ania z lecznicy Oaza

Każdy chwali swego, tzn tego, który mu pomógł. To chyba takie ludzkie i normalne... :)
Raz jeszcze pozdrawiam "hejterów"

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pani Ania z lecznicy Oaza

jeśli krytyka jest hejterstwem nie trzeba było zakładać tegóż tematu.teraz się rozkręci na całego jak w każdym temacie o weterynarzach z Łomży. Ja tak samo jak Pauliska993 polecam TYLKO dr. Leończaka



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pani Ania z lecznicy Oaza

Ja z kolei Leończaka nie polecę, bo prawie zabił mi psa. Odratował Pan Ołdziejewski z Oazy.

___________________________________________________________

Nie ma miłości, są ciężarówki ;)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pani Ania z lecznicy Oaza

Do Leończaka nigdy nie trafiliśmy ale Ołdziejewski próbował mi leczyć psa. Nie mam dobrego zdania o nim, on i jego metody są moim zdaniem po prostu staroświeckie. Całe szczęście Pani Stypułkowska zaczęła się nim zajmować i psiak jak nowy! Od razu postawiła prawidłową diagnozę.

Zen1 - pewnie zdarza się najlepszym coś przeoczyć. Leczenie zwierząt jest jednym z najtrudniejszym fachów, bo psiak nie powie co go boli i że się źle czuje. Mam nadzieję, że Twój psiak już całkiem dobrze.

Pani Aniu, razem z Zigim dziękujemy!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pani Ania z lecznicy Oaza

nigdy w życiu Leończak, niby specjalista chirurg a psu skaładał 2 razy nogę kasy wziął co nie miara i nora się rusza- zero zrostu:/

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pani Ania z lecznicy Oaza

My też składaliśmy łapę u dr.Leończaka i bardzo sobie chwalimy... Inni weci odsyłali nas do Białegostoku...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: Pani Ania z lecznicy Oaza

zen1 napisał/a: "jeśli krytyka jest hejterstwem nie trzeba było zakładać tegóż tematu".

Temat założyłam w konkretnym celu - zdobycia namiaru na konkretnego lek.wet. Pomimo różnych doświadczeń z lek.wet w Łomży żadnego z nich tu nie krytykuję, chociaż bym mogła... ani żadnego nie wychwalam pod niebiosa. Gdybym chciała to zrobić, dodałabym oddzielny post :)
Wszystko w tym temacie.
Raz jeszcze pozdrawiam "hejterów"

Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org