środa, 26 lutego 2025 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
cieć z plaży miejskiej

Poszłam na spacer z psem...
na plażę miejską jest zakaz wstępu z psiakami, wiec przeszłam bokiem żeby mój pupil napił się wody... Wtedy jak z procy wystartował do nas jakiś grubas, złapał moją smycz i pociągnął psa do góry krzycząc, że tu nie wolno wchodzić z psem, że na straż miejską zadzwoni!!! Wariat jakiś! Powiedziałam grzecznie, że na plaży nie jestem i kąpać się z psem też nie mam zamiaru, pies się na uboczu napije i idę stąd....Ale nie! Pan dalej trzymał psa w górze, wierzgającego bezbronnie łapkami. Kazałam mu go puścić! Ba, nawet dość ordynarnie! Ale on tylko stał i wykrzykiwał, że dzwoni! A se dzwoń! Powiedziałam, że z chęcią na nich poczekam i powiem jak się traktuje zwierzęta! Pomamrotał coś przez tel i zamknął się w swojej budzie.... Pies się napił a straż nie przyjechała..i po co chłopie to zamieszanie i scena na plaży!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

po co pozwolilas ciagac swego psa.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Gdzie w lomzy kupie piornik z ....

Trzeba bylo mu powiedziec zeby sie za ku........a pociagal. Mialby przyjemne z pozytecznym.



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

A może ten pan sie nudzi - a do toy-toya wejśc się nie da - taki odorek i bród!!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

trzeba było kopa dać grubasowi aż by orła wywinął i po sprawie,muszę się tam sam przejść z psem tylko nie mam psa heheh i dać nauczke grubasowi

aa

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

To Ty powinnaś wezwać straż wiejską albo policję za znęcanie się nad psem

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

Przecież nie będę szarpała smyczy razem z tym wariatem....
Szkoda nerwów na takich, przerost ambicji nad możliwościami!!!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

Następnym razem przyjdź z Amstafem, niech spróbuje potargać :)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

Zgłoś to ,nie czekałbym na twoim miejscu

Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej



moim zdaniem trzeba odróżnić mało rozgarniętego pracownika plaży
miejskiej od równie mało rozgarniętych jej bywalców,

cyt.
na plażę miejską jest zakaz wstępu z psiakami,
wiec przeszłam bokiem żeby mój pupil napił się wody.
Kazałam mu go puścić! Ba, nawet dość ordynarnie!

agresja rodzi agresję,
skoro na plażę miejską nie można wchodzić z psem,to raczej skupił bym się na tym, że jak piesek chciał się napić, to Ty bokiem, bokiem ale na tą plażę "wlazłaś", po drugie jak jest zakaz to po cholerę tam iść z psem,

nie byłem tam, ale coś mnie się wydaje, że trafiła księżniczka z pieskiem na nierozgarniętego ogra i od słówka do słówka oboje się zagotowali

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

Następnym razem po prostu wezmę butelkę wody ze sobą i po problemie :)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

Mimo wszystko nic nie usprawiedliwia szarpania psa!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

Plaza czy 20 metrow obok...

Wchodzenie tam z psem jest strasznie czeresniackie... napewno sprzatnelabys po nim odchody jak by mu sie zachcialo co ?

No i wygadalas sie na forum zapewne czuejsz sie lepiej ;)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

Informacyjnie : miałam w co sprzątnąć ew odchodziki... :)
byłam pod samym mostem, czyli z dala od ludzi i plaży :)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

Trzeba było krzyczeć że gwałcą i mordują ,tylko kodzaków w Łomży chodzi że może jakiś by wyskoczył za krzaka i pomógł xD

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

Porobili se prywatę za nasze! Na przyjmowali idiotów po podstawówkach na cieci! Kolega na bulwarach miał podobna sytuację tyle, że był z wędką, ale finał ten sam! Straszenie policją! Żenada

człowiek lasu

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

Sylastep! Nastepnym razem weź tę butelkę, ale nie zapomnij o smoczku!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

A ja zadzwoniłabym po straż miejską żeby pouczyli Pana jak traktuję się zwierzęta! Takich powinno się traktować jak PSA!!!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

Wk****** sie. Jutro biore Swojego Pit bula i zobacze czy też go podniesie do góry

Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

lubie psy ale ludzi wchodzacych z psem mimo zakazu w tlum nigdy nie szanuje dla mnie to jest ponizej krytyki co wy chcecie tym pokazac

zgrzyt hehe

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

na pi.dę frajera zakaz to zakaz ale po co przemoc zwłaszcza dla bezbronnego psa

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej


90 % ludzi na tym forum nie ogarnia tego, że psa tam w ogóle nie powinno być
................................................................................................
i to bez względu na to, czy to plaża miejska czy dzika jest.

jak ktoś chce to niech się ze swoim psem kąpie w domu w wannie,
macza w jego sikach lub kupach,

chamstwo obsługi to jedna rzecz, ale jakim trzeba być burakiem, żeby iść na plaże, gdzie się kąpią ludzie z psem,

oczywiście pani była przygotowana, kupkę by zebrała a siki odsączyła

też lubię zwierzęta...
ale nie jem z nimi z jednej miski i nie biorę wspólnych kąpieli.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej


Powiedziałam grzecznie, że na plaży nie jestem

i po co chłopie to zamieszanie i scena na plaży!


Kolejna inteligentna inaczej :)

http://historialomzy.pl/ - Serwis historyczny ziemi łomżyńskiej - poznaj historię swojej małej ojczyzny

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej


no ale Pani chyba jednak była na plaży,
była pod mostem a więc przy budce ratowników,
(swoją drogą też gratuluję dyskrecji)
nie sądzę, żeby "cieć" interesował się obszarem za który nie odpowiada,

on może być zarozumiały, głupi, bezczelny, ale na pewno w ***** ma co się dzieje poza terenem plaży.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

TROSZKĘ UBARWIŁAŚ TE SWOJĄ OPOWIEŚĆ
po pierwsze ty tez nie byłas miła od samego początku
dwa pod mostem tez jest plaża miejska i koczy sie za tym śmiesznym boiskiem do piłki siatkowej
trzy jak byś sie patrzyła na znaki to by nie było tego co było
a cztery jak tobie nie pasuje strzeżona plaża to wywalcz w wyborach najbliższych żeby ja zamknęli i wtedy będziesz mieć spokój i będziesz tam mogła chodzić z pieskiem i robić co się tobie podoba no i nie będzie śmierdzących kibelków tylko ogólny smród z krzaków jak każdy tam zacznie chodzić za potrzebą
a pięć od 7 rano skargi przyjmują w urzędzie miejskim wiec tam biegnij zrob sie ofiarą i napisz skargę że to ty jestes dobra a inni sa źli

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

Psa na plaży nienawidzę. Biega to i sra po krzakach. Podobnie nie znoszę tej "muzyki" puszczanej przez ratowników.

Barney

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

Bardzo dobrze zachował się "cieć z plazy miejskiej", popieram. Jakby tak pozwolić to wszyscy przyłazilibby z psami "napić się" wody, a to pochlapać pieska, wykąpac przy okazji itp itd. Trzeba było iść do domu a nie fatygować się przy takim upale aż na plazę żeby go napoić.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

Brawa dla tego Pana, może mu nerwy puszczają bo codziennie musi się z takimi użerać. Widzi znak i pcha się, zakaz dla psów, ale ja i mój piesek możemy.
Kilka metrów od mostu ludzie leżą, to nie plaża?
Co się dziwić, jest zakaz to trzeba go złamać, jak widać takie społeczeństwo, większość tu oburzona traktowaniem psa, a nikt tego nie widział.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

Ja bym aresztował psa a właścicielce założył bym chwyt nelsona i wyprowadził grzecznie z plaży.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

Glupia baba wlazi wszedzie z psem... zostala mocniej potraktowana i zalozyla tutaj temat... moze ktos ja obroni?!?!

Debilizm i tez popieram pracownika plazy!!! Tyle w temacie o ksiezniczkach!!!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

ale sie tu znlazlo grono pseudo obroncow pieska... zwlaszcza dres z pitbulem... glaszcie czeszcie te swoje kundle a nawet z nimi ijcie wode ale z jednej miski pod buda a nie z rzeki przy plazy glaby :)

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

Hmmm
jak zdechła krowa płynie rzeką,
jak sikają do rzeki
to jest ok, pluskajmy się!
jak się pies napije z nurtu rzeki, ohyda...
nic dodać , nic ująć

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

ohyda to nazywać cieciem człowieka, który wykonuje swoje obowiązki

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

nie no pozwólmy psom srać do rzeki, wystarczy że trawniki i chodniki pozasrywane to jeszcze swołocz na pleżę puśćmy, jeszcze czego! Do wanny go wsać i z nim siedź i tak będzie najlepiej dla wszystkiech.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

Masakra ...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

Nie jestem obrońcą tej pani z pieskiem.
Kama widziałaś kiedyś srającego psa do rzeki?
A przypominasz sobie jak zganiałaś krowy do obory i na pewno nie jedna napier..liła do rzeczki

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

zdaje sie ze ktos tu załozyl o mnie temat. niech jeszcze raz ja zobacze tego psa i ta pania

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

RMHK nie widziałam srającego psa do rzeki ale przy rzece oszem, później fala zabrała gówno i poniosła, i tak postokroć...krowiego gówna nie przyrównuj do psiego bo to strawiona trawa a u psia....fuu....!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

Mało tego, z krowiego gówna jedna aktorka robiła sobie maseczki upiększające na twarz a z psiego..? nigdy nie słyszałam :D

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

Podobno jest wiele aktorek, które robią maseczki z psiego nasienia.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

ok, ale temat mycia się psów w rzece jest chyba wyjaśniony. Myciu się psów w rzece mówmy stanowcze : nie. Od tego są wanny ich właścicieli

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

kama30 widzę że nienawidzisz wszystkiego co ma związek z psami ...
Rozumiem co to jest zakaz wstępu na plażę z czworonogiem i jak najbardziej te zakazy popieram ale ty koleżanko popadasz w paranoję Kilka km w górę rzeki inne zwierzęta w tym również dzikie srają i szczają do wody, pływa w niej niejednokrotnie padlina, pływają topielcy, ścieki z okolicznych pól, już nie mówiąc o ludzkich fekaliach i co ? Nie przeszkadza ? Może zacznij też strzelać do ptaków latających nad plażą, biegaj też z łapką na muchy i zabijaj wszystkie owady bo też oddają na trawkę i listki swoje odchody !

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

zakaz z psem? weźcie co ten piesek zrobi. ogarnijcie sie ludzie, Piesek to mądre stworzonko, ja bym temu grubasowi to wpier.. i tyle, niech sobie jedzie gdzie indziej jak mu nie pasuje.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej



patentów nie załatwia to na plaży się rządzi

Andrzej W.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

Mi chodzi tylko o sprzatanie po psach gówien i karanie tych którzy tego nie robią. Popatrzcie nawet na teren przed kościołem "Ambroziaka" - wychodza tam z psami jak konie, te srają a właściciele nogi za pas i uciekają stamtąd jak tylko pies zrobi swoje... Żygać się chce... I nie dawajcie głupich przykładów o muchach, ptakach itp. Żeby od nich przestrzegano sprzatania po sobie to też powinno być egzekwowane. Jak na razie jest nakaz sprzątania po psach i mało kto się stosuje.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

temat jest konkretny dot. sytuacji na plaży a tu nikt nie napisał że ten pies nasrał więc nie pieprz głupot. Nienawidzisz tych stworzeń (co można zauważyć we wszystkich Twoich postach dot. psów) a powinnaś spojrzeć szerzej - jak homo sapiens (?!), choć w Twoim przypadku z "sapiens" tylko "sapie" (i syczy) zostaje w chwili gdy o psach się wypowiadasz

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: cieć z plaży miejskiej

Psy lubię. Nie cierpię natomiast ich właścicieli którzy po nich nie sprzatają i tyle. I zdania nie zmienię ani się tego nie wyprę. Co do tematu to napisałam wyżej. Myśle ze jest b.dużo osób których wkvrwia bezczelny widok srającego psa i perfidnie udającego ze tego nie widzi jego właściciela. Na mnie to działa jak czerwona płachta na byka, bo późniejja to przynoszę na podeszwie do domu. Proste.

Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org