4lomza.pl/

Kto został zaproszony na rozmowę klasyfikacyjną?

terrorym_SLU

i co myslisz, zecie tu zarasz wszyscy wpisza na liste?

a co dzwonili już?

ula84 a dzwonili do Ciebie ze swiss albo z innych salonów?

nie

a do Ciebie?

nie :) najwyraźniej źle nam z oczy patrzy :P

dobre:-)

a co to jest rozmowa KLASYFIKACYJNA?

co to jest te mohito ?

Czesiu nie dla Ciebie tylko dla pięknych kobiet sklep odzieżowy

a brzydule nie mogą się w tym sklepie ubierać?!

a transwestyci nie mogą?



nie mogę powiedzieć,że nie wiem
ale wiem,że powiedzieć nie mogę

i jak dziewczyny? ma już któraś tam pracę?

terrorym_SLU

ja mam

kiedy do Ciebie dzwonili?

terrorym_SLU

a co to w ogole?

w piątek.

w piątek

Marian

ja byłam na rozmowie w sobotę...dziwne

terrorym_SLU

juz wybrali

ostro...to po co ja byłam w sobotę na rozmowie skoro już w piątek wybrali? :-/ denerwują ludzi tylko

terrorym_SLU

nie powiedziałam ze w piątek wybrali. tylko że ja byłam w piątek a w sobotę juz wiedziałam

a o której godzinie jeśli można wiedzieć?

terrorym_SLU

oj tam się przejmujecie, poczekajcie pierwsze miesiące, będzie przesiew ludzi i na nowo będą szukać. Normalka. Nie zawsze ten co dobrze wypadnie na rozmowie jest świetnym pracownikiem w rzeczywistości i odwrotnie :) Zawiść niestety zawiść wśród Polaków, a szczególnie Łomżyniaków.

nie wiem, ale to nie jest w porządku zachowanie, jeśli zapraszają ludzi w sobotę wieczorem wiedząc już, że mają zespół...

terrorym_SLU

nic nie poradzisz, takie czasy, że każdy traktuje bezrobotnych jak śmieci

hmm... wydaje mi się, że to sobotnie spotkanie rekrutacyjne było takim asekuracyjnym. mi podczas rozmowy w ubiegły czwartek zaproponowano tygodniowy okres próbny w sklepie w Białymstoku i po tygodniu miałam się określić, czy taka praca mi odpowiada, czy też rezygnuję. być może chcieli mieć pewność, że jeśli ktoś zrezygnuje, będą mieli pod ręką kogoś zapasowego.

Ludzie wezcie wy sobie cos na uspokojenie... Firma ma sie wam tlumaczyc z tego, jak przeprowadza proces rekrutacyjny? Ich sprawa kogo i kiedy zapraszaja i z jakiego powodu. Najpierw zakladacie jakies dziwne watki, dopytujecie sie kto byl na rozmowach i sami robicie sensacje z niczego.
Traktowanie bezrobotnych jak smieci? Wam sie wydaje, ze ludzie w tej firmie nie maja nic do roboty i sobie organizuja dodatkowe dni rozmow kwalifikacyjnych dla zartu?

hmmmm chodzi tu raczej o to, że w tych czasach rzadko kto podchodzi do ludzi poważnie. Naprawdę, warto przejść się na kilka rozmów i sprawdzić na własnej skórze. Nie osądzam ich bo mają do tego prawo, takie czasy i nikt na to nic nie poradzi. Sami na ich miejscu postępowalibyśmy zapewne w ten sam sposób. A że nam źle z oczu patrzy a innym lepiej to już inna bajka

No ale co to znaczy, ze rzadko kto podchodzi do ludzi powaznie? Bo akurat ten temat, to jakies pretensje nie wiadomo o co.
To, ze np. firma nie odpowiada kazdemu, kto zlozy CV, to dla mnie nic dziwnego. Jak im przyjdzie 100 podan, a zaprosza kilka osob, to nie odpisuja kazdemu. Za to w przypadku rozmow, to zwykle chyba mowia, ze jesli beda zainteresowani to sie odezwa do tego czy tego dnia. Czasem nawet dzwonia i informuja, ze niestety wybrali kogos innego. A jak nawet nie, to kazdy telefon ma i mozna samemu zapytac.
Niby takie bezrobocie i firmy tak zle traktuja, a ludzie to sie inaczej zachowuja? Tez potrafia nie przyjsc na umowiona rozmowe i nawet nie zadzwonic.

to fakt, to działa w obie strony. Moim zdaniem nie ma co się obrażać, najwidoczniej ktoś był lepszy od nas i też się zastanawiam skąd te wyrzuty