4lomza.pl/

Witam,
Chciałabym napisać tylko jedno: Co jest z Wami ludzie? Czy wiecie, że jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że szczeniaki, które próbujecie wciskać ludziom, skończą w schronisku. Bezmyślność i głupota! W Polsce powinien być obowiązek kastracji/sterylizacji psów i kotów, które nie są psami/kotami hodowlanymi, szkoleniowymi bądź wystawowymi. Zabieg kosztuje około 100 zł. ! Proszę mi nie wciskać kitu, że kochacie zwierzaki! Niech każdy taki osobnik uda się do najbliższego schroniska ( Ruska Wieś, schronisko w Białej Piskiej itd. Itd…) i niech zobaczy jak te zwierzęta tam „żyją”. Jeszcze jedno, zanim przygarniecie słodkiego szczeniaka miejcie świadomość, że psu zazwyczaj trzeba poświęcić około 14 lat życia. Zastanówcie się, bo już niejednokrotnie widziałam w schroniskach psy, które zostały oddane z powodu wyjazdu/alergii/przeprowadzki itp. Serio, nie mogę patrzeć na te Wasze ogłoszenia „oddam szczeniaki”.
Proszę nie odwracać kota ogonem i nie pisać, ze lepiej oddać, niż utopić. To głupie myślenie.

તે રાખવા

Mizzzy, zgadzam się z Tobą i podpisuję pod tym co napisałaś. Kastracja to dobre rozwiązanie bo jak patrze gdy ludzie wyrzucajć psy po wioskach to, aż żal mnie za d**ę ściska, że nie mogę zlinczować takich degeneratów. 2 kwestia to, załóżmy jest wioska i suczka ma cieczkę, zlatują się często te porzucone psy chodzące po wiosce a po kilku miesiącach suka ma młode, co ma zrobić właściciel z takimi pieskami, gdy nie chce ich zabijać? Mamy tutaj trochę takie błędne koło, wszystko było by oka, gdyby pieski były po kastracji. Bo ogrodzenie suki w kojcu nic nie da, niektóre psiaki są tak sprytne, że obejdą takie zabezpieczenie.

Kastracja powinna być obligatoryjna. Szczeniaki i koty można uśpić (warunek taki, że są jeszcze ślepe) Bardzo mi przykro, ale to jest lepsze niż zjadanie najsłabszych ogniw w schroniskowych kojcach. Tam psy umiejrają powoli, w męczarniach, głodne, brudne, niekochane, porzucone.

તે રાખવા

Edvard a czy taki właściciel suczki ze wsi nie może jej wykastrować? Albo kotkę? Jak mam sukę i nie chcę,żeby w przyszłości jej dzieci trafiły do schroniska to albo ją na czas cieczki zamykam w domu i wychodzę z nią tylko na spacery albo ją sterylizuję,tak? Wtedy zniknie Twoje błędne koło.

Mizzzy sterylizacja suki to chyba koszt 250zł,w niektórych miastach może być drożej.Kastracja psa chyba kosztuje 100zł.Ja za swojego 4 lata temu płaciłam 70zł.Szkoda,że w budżecie gmin nie ma sumy przeznaczonej na kastrację.Chyba musiałaby wejść nowa ustawa.Jestem jak najbardziej za.
W tej chwili ilość bezdomnych psów jest tak ogromna,że większość nigdy nie znajdzie domów.A ile psów powinno się odebrać właścicielom z powodu złego traktowania.
Osobiście bardzo zachęcam posiadaczy psów do ich kastracji/sterylizacji.
Do schroniska wciąż trafiają nowe szczeniaki.Nie jest to dobre,bo maluchy najczęściej są źle odżywione,zarobaczone,zapchlone.Szybko łapią różne infekcje.Przychodzą chore,zarażając inne szczeniaki.
Jestem również za usypianiem ślepych miotów.Właściciel chce szybko pieski oddać i większość trafia w nieodpowiednie ręce.Jeśli nie skończą głodując całe życie na jakimś łańcuchu to wcześniej czy później zostaną gdzieś porzucone.
Niewielki procent psów trafia w naprawdę dobre warunki.

Jeżeli ktoś się decyduje na suczkę czy kotkę to powinien od razu ją sterylizować...ale kto tak robi? Ano prawie nikt,a problem narasta...

Dla chcącego nic trudnego. Można skorzystać z marcowej akcji na tańsze sterylizacje.
W przypadku kotek i suczek z terenów wiejskich można zwrócić się z pomocą do fundacji Zwierzęta i My, która współfinansuje zabiegi. Czasami zdarza się, że pomagają również na terenach miejskich, jeśli sytuacja jest trudna.

Utrzymywanie swojego zwierzaka powinno być obowiązkiem właściciela. Zabiegi powinny być wykonywane w ramach opłacanego przez właścicieli podatku od posiadania psa (gorzej z kotami).

Niestety wielu ludzi wciąż wierzy w mity, że samica musi mieć przynajmniej raz młode. Nasi niedouczeni weterynarze (niektórzy) wciąz rozpowiadają ten mit, ku swemu zarobkowi. Nie mówią jednak, że niewysterylizowane zwierze żyje dłużej, a samica jest chroniona dzięki temu przed groźnymi dla jej życia chorobami.

Ludzi trzeba uświadamiać, doedukowywać, bo środowisko tego samo nie zrobi.

Sprzedam akwarium, sprzęt akw.
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/NaSprzedazAkwarystyka
Oraz rzeczy dla kobiet, dzieciaczków:
https://picasaweb.google.com/OmiyuO/12Sierpnia2013

Bo gdyby zapłacili za psa co roku to by pilnowali. Na wsiach też. za każdego z osobna.

Łomżyńskie Towarzystwo Opieki Nad zwierzętami może jeszcze w tym roku wykonać bezpłatnie 2 sterylizacje suczek dla osoby w trudnej sytuacji finansowej w ramach dobroczynności.
Można zgłosić się w tej sprawie do schroniska.

No i jest też druga strona medalu: ludziki, którzy te psy z rozmnażalni (np. stara łomża) kupują.
Po co, skoro to i tak kundelki. Chcesz psa, to weź ze schroniska.

No, ale jak ktoś jeździ padaką za 1500 i twierdzi, że to BMW czy inny wieśwagen, to i york bez rodowodu (ale po rodowodowych rodzicach, hehe) jemu wystarczy.
Miasto biedronek, echhhh....

Pozdrawiam.