4lomza.pl/

Macie jakąś receptę na to?? :)

Myśleć że kiedyś i tak umrze? ;)

Jeżeli nie będziesz miał wyj*bane na wszystko, wszystko będzie miało wyj*bane na ciebie...

ale ona ma się jak narazie całkiem nieźle... a i dodam że z nią mieszkam..

tysciowom, to ja jusz nie dugo bendem i siem nie martfie, bo mnie fszyscy kohajom!

najlepiej niech ona Ciebie pokocha ;) a Ty tylko odwzajemnij jej uczucia ;)

Hmm to może pokaż jaki kochany zięć jesteś? To się odczepi choć na trochę ;)

Jeżeli nie będziesz miał wyj*bane na wszystko, wszystko będzie miało wyj*bane na ciebie...

ale ja jestem synowom...

hahahhah;-)

to jest niemozliwe!

a miałam nadzieję że jednak jest i coś mi poradzicie w tej kwestii..

Z doświadczenia powiem (ale nie własnego), że wyczuj jaki ma stosunek do własnego syna i wtedy traktuj go tak samo :P Pomyśli żeś bratnie dusze :D

Jeżeli nie będziesz miał wyj*bane na wszystko, wszystko będzie miało wyj*bane na ciebie...

Za "zięcia" z góry przepraszam ;) Nie określiłaś się :)

Jeżeli nie będziesz miał wyj*bane na wszystko, wszystko będzie miało wyj*bane na ciebie...

Omania powszechnie szanowana Kobieto a gdzie są Twoi rycerze przy boczni???? Coś staruchy nie bronią Twego honoru w necie:))))) Święta nie jesteś snobko:))))) nie mszczę się to TY masz z kolesiami pierwotne instynkty:))

Teściowa też człowiek.Przekonasz się jak sama nią zostaniesz.A teraz...może kup własne mieszkanie czy dom.Będziesz "paniom" u siebie a i teściowa odetchnie:)Pozdrawiam obie.

Brawo Miśka! Mimo że mi do bycia teściową jeszcze daleko ale podzielam Twoje zdanie ;)

Paaamiętaj Teściowaaa to Twój wróg.Słyszałem nieraz opowieści o jaka moja mama fajna,lecz nie trwało to długo.Potem zmieniali zdanie,wytykanie,nierób tego lub tamtego.Najlepiej jak mieszka się osobno bez żadnych rodziców.

ugotuj dla "mamusi" zupy grzybowej, przecież wszystkie grzyby ją jadalne, wprawdzie niektóre tylko raz w życiu.

a ja tam lubię swoją teściową ;)

:)

tesciowa to obca baba.... czyli nie da się jej pokochać

Teściowa to dobro konieczne. Ja za swoją też nie przepadam, ale staram się tolerować.

najlepsza teściowa to taka na 102, tzn. 100 metrów od domu i 2 metry pod ziemią

synowa Ty jezdeś?

to zrup tak; podglondnij co ona, no ta tysciowa lubieje robić.
na drutah robi, to Ty siem naucz tysz!

gzondke uprawia? Ty tysz!

syna pszytuli, to Ty tesz!

a łona zobaczy, ze Ty to fszystko lepiej robisz, to do niej dotsze, że Cie naumniała!

i siem ftedy otczepi ot Ciebie, do niej dotsze, ze sem synofom wyhowała!

a jak to do niej nie dotsze, to dopiero ftedy gszybami jom potraktuj, tylko siem upefnij, zem fszyscy fiedzom, ze to ona te gszyby marinowła!

i za tom porade 5 zl nie pszelewaj na konto co tamuj podali, a myślem, ze fanka sfoje konto na 1-rzym mniejscu fstawiła, coby Jej po tę 5 złotech
przydasiu dafało!

zapamiętaj sobie: teściowej nie da się kochać, ja można co najwyżej tolerować! ale i z tym bywa ciężko. A jak z nią mieszkasz to moje kondolencje. Nie wyobrażam sobie takiego "układu"

a najśmieszniejsze jest w tym wszystkim to że ona nie zje tego co ja zrobie nie zje tego co ja kupie a jak JA nie chce zjeść tego co ona ugotuje to jest wielkie halo i ogromny foch... tragedia....

To nic nie kupuj, nic nie gotuj i jedz co ona robi :D
Oszczędność czasu i pieniędzy :)

co to jest ropucha i sto żabek?

teściowa wieszająca firanki hehehe

haha a słyszeliście to:
Czym się różni teściowa od starego poloneza?
- niczym bo jedno i drugie trzeba trzasnąć żeby się zamknęło!

Najlepiej wagę wskaże waga elektroniczna

jak ja by na to elektroniczno wage wlazła, to by sie jej układy scalone popaliły!

najlepsiejsza waga to tam, gdzie wyngiel sprzedajom!

kaszusza jak ci u teściowej źle to porozmawiaj z mężem co lubi jego matka, zawsze można się dogadać , szanuj ją tak jak swoich rodziców, kochać jej nie musisz, bądź miła i tyle , a jak się czepia to zapytaj wprost czego od ciebie oczekuje, bedzie dobrze, a w końcu kiedyś pójdziesz na swoje.

MOTYL62 ma racje . Powiem tak teściowej ciężko się pogodzić z tym że syn nie jest już sam uważają że takie świeżo upieczone synowe nic nie wiedza i starają się im doradzać (szczerze na dłuższą metę to jest denerwujące )ta nadopiekuńczość kontrolowanie TE NAJCZĘŚCIEJ WIDZIANE NAJMNIEJ KOCHANE A TE NAJRZADZIEJ WIDZIANE NAJBARDZIEJ KOCHANE I TO JEST PRAWDA najlepiej to iść na swoje dla świętego spokoju i niezależności

propranolol 3 razy/d po 1 i/lub hydroksyzyna 1/d. Pokochasz każdego, nawet teściową. Niestety oba na receptę..

hehe to teściową można pokochać??:) a ja myślałem że teściowa jest od tego żeby jak najszybciej jej się pozbyć;)

wesela Wrocław

A ja uważam swoja teściową za skarb!
No a że skarby maja to do siebie, że im dłużej i głębiej leża pod ziemią, tym cenniejsze.

a kto tobie kaze ja kochac?? szanuj ja i zachowaj dystans!

nawet jeśli będziemy krzyczeć, głupiec nic nie zrozumie
Katon

kaszusza do niczego sie nie zmuszaj szacunek owszem należy się każdemu ale to ma działać w dwie strony. myślę ze wychodzisz z błędnego założenia że musisz ja pokochać ,nie musisz i najpewniej nigdy sie tak nie stanie z tego co piszesz widać że lekko nie jest. zdrowy dystans to najlepsza recepta .za bardzo sie nie oddalać ale i nie dać wejść sobie na głowę by nie stracić poczucia własnej wartości!pamiętaj synowa córką nigdy nie będzie musisz miec realistyczne oczekiwania!!!