Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
DOWCIP |
jak ktos ma jakies dowcipy to niech napisze:))) Pewien bardzo pobożny mężczyzna, spacerujac wzdłuż plaży w Kalifornii, modli się pokornie do Boga. Nagle staje, wyciaga ręce ku górze i wrzeszczy: - Boże, spełnij choć jedno moje życzenie! Niebo pokrywa się chmurami, robi się ciemno i ponuro, a z nieba spływa głęboki, męski głos: - Synu, zawsze byłes mi wierny, więc spełnię twoje życzenie. - Boże, wybuduj mi most na Hawaje, abym mógł tam pojechać, kiedy tylko zechcę. Bóg mysli i odpowiada: - Twoja prosba jest zbyt materialna, pomysl, ile taka budowa pochłonie surowców, ile czasu i pieniędzy, a wszystko to wyłacznie dla twojej wygody! Wstydˇ się. Zastanów się jeszcze raz i popros o cos, co sprawi, że będziesz lepszym człowiekiem. Mężczyzna zawstydza się, duma i za chwilę mówi: - Już wiem. Spraw, żebym rozumiał kobiety. Chcę wiedzieć, co one czuja, jakie naprawdę sa, dlaczego płacza, dlaczego tak często boli je głowa i jak je uszczęsliwić. Bóg milknie na chwilę: - Dobra, to jaki ma być ten most? Czteropasmowy?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DOWCIP |
- Wam mężczyznom to dobrze, nie macie okresu! - Chcesz to i ty możesz nie mieć!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DOWCIP |
http://allegro.pl/phorum/read.php?f=258&i=778293&v=&t=778293
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DOWCIP |
Mi się nie chce wklejacManga zobacz temat : Ataki mały żarcik hihi tam jest całą masa !!!!!!!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DOWCIP |
Manga, Przecie ta druga prośba łatwiejsza do wykonania... No tak, ale Bóg musiałby obdarzyć tego chłopa AŻ kilkoma zdolnościami: cierpliwością, łagodnością, empatią, czułością... A to już chyba za dużo jak na jedno życzenie. :)) Jantar
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DOWCIP |
Ptysiu tamte dowcipy to juz dawno przeczytalam ,z pominieciem twoich ,poniewaz natrafilam na strone, ktora poleciles (ktora mialabyc smieszna a byla conajmiej zboczona) i stwierdzilam ze jesli twoje dowcipy sa tak smieszne jak ta strona to mi se nie chce tego czytac.Strona byla o rowerku....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DOWCIP |
baby to trzeba widłami do piekła zaganiac
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DOWCIP |
Manga a to jaka strone podałem poda ja tutaj !
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DOWCIP |
Autor: ptysiu91 (80.240.164.---) Data: 06-03-05 10:04 www.rowerek.er.pl dostałem tą stronke od kumpla Nie masz racji mówiąc, że ktoś nie ma racji. Prawie każdy ma rację - z tym tylko, że racja jednych jest prawdziwa, innych fałszywa. "dostałem tą stronke od kumpla"-tylko winni sie tlumacza:)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DOWCIP |
A bo mam ja od kumpla który jest zalogowany na Forum ale jego nicku niewymienie !
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DOWCIP |
najlepszym dowcipem jest życie w Polsce. Prawdziwy dowcip ale nie dla Polaków. Bądż twardy po to aby zmienić siebie, zmieniając siebie nie niszcz tego co dore, podążaj ścieżką Pana aby osiągnąć doskonałość.. -=marCino=-
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DOWCIP |
*Mowi dziadek zony.... Babciu! Ja to czuje sie jak nowo narodzony. Nie mam zebow, nie mam wlosow i wlasnie sie zsikalem :))
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DOWCIP |
Dwaj koledzy rozmawiają: - słuchaj stary, wczoraj, jak wyszedłeś ode mnie zauważyłem, że zginęło mi 100 zł - chyba nie myślisz, że to ja je wziąłem - oczywiście że nie, bo zaraz się znalazło.... ale niesmak pozostał Dwaj rosjanie: - słyszałeś? Iwan podobno jak był w Moskwie, to wygrał Wołgę na loterii - tak, ale nie w Moskwie, tylko w Leningradzie, nie wołgę, tylo rower i nie wygrał tylko mu ukradli Te dwa dowcipy doskonale oddają sens niedawnych artykułów w prasie. Temat dyskutowany zresztą tutaj. Potem się okazało, że było zupełnie inaczej, gdzie indziej i kto inny wziął. ... ale niesmak pozostał :))
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DOWCIP |
> > >Prawdziwa rozmowa nagrana na czestotliwosci morskiej alarmowej canal > 106 > > >pomiędzy Hiszpanami a Amerykanami w 16 października 1997 roku. > > >Hiszpanie: > > >(w tle słychać trzaski)...Tu mówi A-853, prosimy zmieńcie kurs o 15 > stopni > > >aby uniknąć kolizji, idziecie wprost na nas, odległość 25 mil > morskich. > > > > > >Amerykanie: > > >(trzaski w tle)...Sugerujemy wam zmianę kursu o 15 stopni na północ, > aby > > >uniknąć kolizji > > > > > >Hiszpanie: > > >Negatywnie...Powtarzamy : zmieńcie swój kurs o 15 stopni na południe, > aby > > >uniknąć zderzenia.... > > > > > >Amerykanie > > >(słychać inny glos) Tu mówi kapitan jednostki morskiej Stanów > Zjednoczonych > > > > >Ameryki, w dalszym ciągu sugerujemy, zmieńcie swój kurs o 15 stopni > na > > >północ, aby uniknąć kolizji. > > > > > >Hiszpanie: > > >Nie możemy podjąć takiej decyzji, gdyż nie uważamy jej za słuszną, > ani > > >możliwą w tym momencie!!! Zmieńcie swój kurs o 15 stopni na południe. > > >Inaczej dojdzie do kolizji...!!!! > > > > > >Amerykanie: > > >TU MÓWI KAPITAN RICHARD JAMES, KTÓRY DOWODZI LOTNISKOWCEM USS > LINCOLN, > > >MARYNARKI WOJENNEJ STANÓW ZJEDNOCZONYCH...!!!! DRUGIEGO CO DO > WIELKOŚCI > > >OKRĘTU FLOTY AMERYKAŃSKIEJ, JEDNOCZEŚNIE INFORMUJE, ŻE JESTEŚMY > ESKORTOWANI > > > > >PRZEZ 4 OKRĘTY PODWODNE, 6 NISZCZYCIELI I 2 KRĄŻOWNIKI. UDAJEMY SIĘ W > > >KIERUNKU ZATOKI PERSKIEJ W CELU PRZEPROWADZENIA MANEWRÓW.! NIE > SUGERUJĘ, JA > > > > >ŻĄDAM, ABYŚCIE ZMIENILI KURS O 15 STOPNI!!!! W PRZECIWNYM RAZIE > BĘDZIEMY > > >MUSIELI PODJĄĆ DZIAŁANIA KONIECZNE ABY ZAGWARANTOWAĆ BEZPIECZEŃSTWO > TAK > > >OKRĘTU, JAK ZJEDNOCZONEJ SIŁY TEJ KOALICJI. WY NALEŻYCIE DO PAŃSTWA > > >SPRZYMIERZONEGO, JESTEŚCIE CZŁONKIEM NATO I TEJ KOALICJI... ŻĄDAM > STANOWCZO > > > > >PODPORZĄDKOWANIA SIĘ I ZMIANY KURSU...!!!! > > > > > >Hiszpanie: > > >TU MÓWI JUAN MANUEL SALAS ALCANTARA, JESTEŚMY WE DWÓCH, ESKORTUJE NAS > NASZ > > >PIES, MAMY ZE SOBĄ NASZE JEDZENIE, DWA PIWA I KANARKA, > > >KTÓRY TERAZ ŚPI... MAMY ZA SOBĄ POPARCIE RADIA LA CORUNA I KANAŁU 106 > - > > >ALARMÓW MORSKICH... NIE UDAJEMY SIĘ W ŻADNE MIEJSCE I MÓWIMY DO WAS Z > LĄDU > > >STAŁEGO, Z LATARNI MORSKIEJ A-853, Z WYBRZEŻA GALICJI. NIE MAMY > ŻADNEJ > > >GÓWNIANEJ INFORMACJI, KTÓRE MIEJSCE ZAJMUJEMY W > > >RANKINGU WŚRÓD HISZPAŃSKICH LATARNI MORSKICH... MOŻECIE PRZEDSIĘWZIĄĆ > > ŚRODKI > > >NA JAKIE TYLKO WAM PRZYJDZIE OCHOTA, ABY ZAPEWNIĆ BEZPIECZEŃSTWO > WASZEGO > > >ZASRANEGO OKRĘTU, KTÓRY ZA CHWILĘ ROZBIJE SIĘ O SKAŁY. DLATEGO RAZ > JESZCZE > > >SUGERUJEMY ZMIANĘ KURSU O 15 STOPNI NA POŁUDNIE, ABY UNIKNĄĆ KOLIZJI, > OK. > > >?????? > > >
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DOWCIP |
Jak się nazywa najbardziej jadowity wąż na świecie? Pozdrowienia.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DOWCIP |
A'propos węża - czy wąż ma ogon? - wyłącznie
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DOWCIP |
Czy to takie trudne pytanie dotyczące nazwy węża? Dużo z Was zna odpowiedź, tylko nie wiecie o tym. Pozdrowienia.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DOWCIP |
Boa dusiciel ? Bo dusi z milości :p
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DOWCIP |
czarna mamba
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DOWCIP |
Ani jedno, ani drugie. Ptysiu, to może nie wiedzieć, ale starsi to powinni. Pozdrowienia.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DOWCIP |
To ja niewiem :(
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DOWCIP |
Najgroźniejsza jest groźnica niema , jej jad zabija prawie natychmiast. Cociaż jej jad jest mniej toksyczny niż jad grzechotnika, groźnica niema wstrzykuje go znacznie więcej. No i oczywiście grzechotniki wszelakie, tórych jest chyba 4 gatunki.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DOWCIP |
Widzę, że muszę Wam napisać nazwę tego groźnego węża. Nazywa się on Rozporkowiec, jak ukąsi to 9 miesięcy puchnie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DOWCIP |
<WYPOSAZONY> Czesc GORACA. Jak wygladasz ? <GORACA> Mam na sobie czerwona, jedwabna bluzeczke, spódniczke mini i buty na obcasie. Codziennie trenuje jogging. Jestem perfekcyjna, mam wymiary 90-60-90.A Ty jak wygladasz? <WYPOSAZONY> Mam 190 cm wzrostu i waze 110 kg. Mam na sobie bokserki z wyprzedazy w markecie. Mam równiez na sobie koszulke z plamkami z sosu, które zostaly po obiedzie. Smiesznie pachnie ten sos... <GORACA>Chce Ciebie. Bedziesz kochac sie ze mna? <WYPOSAZONY> OK! <GORACA> Jestesmy w mojej sypialni. Lagodna muzyka szczy sie z glosników, na mojej szafce i na stoliku stoja zapalone swieczki. Spogladam w Twoje oczy i usmiecham sie. Moje dlonie dotykaja Twojego ciala, znajdujac droge do Twojego krocza i zaczynaja masowac Twojego olbrzyma. <WYPOSAZONY>Zaczynam sie pocic, mam dusznosci. <GORACA> Podnosze Twoja koszulke i zaczynam calowac Twój tors <WYPOSAZONY>Teraz ja rozpinam Twoja bluzeczke. <GORACA>Mrucze delikatnie... <WYPOSAZONY> Chwytam Twoja bluzke i zdejmuje ja z Ciebie powoli... <GORACA> Odrzucam glowe do tylu i bluzka rozkosznie zeslizguje sie po mojej skórze. Sciskam Twojego olbrzyma szybciej... <WYPOSAZONY> Moja reka szarpnalo niespodziewanie i rozrywam Twoja bluzke. Przepraszam! <GORACA>Nie szkodzi, nie byla droga. <WYPOSAZONY> Zaplace Ci za nia. <GORACA> Nie przejmuj sie. Mam zalozony czarny biustonosz. Moje piersi unosza sie i opadaja w tempie mojego coraz szybszego oddechu.. WYPOSAZONY>Placze sie z zapieciem Twojego stanika. Mysle, ze sie zacial. Masz tu jakies nozyczki ? <GORACA>Chwytam Twoja dlon i caluje ja delikatnie. Siegam do tylu i rozpinam zapiecie. Biustonosz zeslizguje sie po moim ciele. Powietrze oddzialuje na moje piersi, moje sutki twardnieja... <WYPOSAZONY>Jak to zrobilas? Podnosze stanik i sprawdzam zapiecie. <GORACA>Wyginam plecy w luk. Och kochanie! Chce czuc Twój jezyk na calym ciele... <WYPOSAZONY>Zostawiam stanik. Lize Twoje piersi. One sa mile! <GORACA>Bawie sie Twoimi wlosami i caluje Twoje ucho... <WYPOSAZONY> Nagle kichnalem. Twoje piersi pokryte sa slina i flegma. <GORACA> Co? <WYPOSAZONY> Przepraszam, naprawde nie chcialem. <GORACA>Scieram to pozostalosciami mojej bluzki. <WYPOSAZONY> Ok wiec ja zrzucam z Ciebie ta mokra bluzke. <GORACA>Zdejmuje Twoje spocone bokserki i bawie sie Twoim twardym narzedziem. <WYPOSAZONY>Piszcze jak kobieta! Masz lodowate rece! <GORACA>Unosze moja spódniczke. Zdejmij moje majteczki. <WYPOSAZONY>Zdejmuje Twoja bielizne. Mój jezyk piesci cale Twoje cialo i zbliza sie do Twojej... Czekaj chwilke... <GORACA>Co sie stalo ? <WYPOSAZONY>Polknalem Twój wlos lonowy i krztusze sie nim! <GORACA>Wszystko w porzadku ? <WYPOSAZONY>Mam problem z kaszlem, zaczynam sie dusic i czerwienic. <GORACA>Jak Ci moge pomóc? <WYPOSAZONY>Biegne do kuchni potykajac sie o meble, szukam szklanki. Gdzie trzymasz szklanki ? <GOPRACA>W szafce z prawej strony zlewu. <WYPOSAZONY>Wypijam kubek wody. Juz mi lepiej. <GORACA>Wróc do mnie kochasiu... <WYPOSAZONY>Juz tylko kubek umyje. <GORACA>Czekam rozpalona w lózku... <WYPOSAZONY>Osuszam kubek i chowam go do szafki. Wracam do sypialni. Tu jest ciemno, chyba zabladzilem, gdzie jest sypialnia? <GORACA>Ostatnie drzwi z lewej strony korytarza <WYPOSAZONY>Znalazlem. <GOARCA>Zrywam z Ciebie bokserki. Jecze z rozkoszy, pragne Cie strasznie... <WYPOSAZONY>Ja Ciebie tez. <GORACA>Zdjelam Twoje gatki. Caluje Cie namietnie - nasze rozpalone ciala naciskaja na siebie... <WYPOSAZONY>Twoja twarz wciska moje okulary w moja twarz, to boli. <GORACA>To czemu ich nie zdejmiesz ? <WYPOSAZONY>Ok, zdejmuje okulary, ale zle bez nich widze. Klade je na nocnym stoliku. <GORACA>Przewracam sie w lózku, zrób to wreszcie kotku! <WYPOSAZONY>Dobrze, ale musze sie odlac. Na slepo ide do ubikacji. <GORACA>Ale pospiesz sie mój kochanku... <WYPOSAZONY>Znalazlem lazienke ale jest w niej ciemno. Wyszukuje dotykiem toalety. Unosze klape. <GORACA>Kochasiu niecierpliwe sie... <WYPOSAZONY>Daje rade, potrzebuje umyc rece ale nie moge znalezc umywalki. Ala ! <GORACA>Co znowu ? <WYPOSAZONY>Wlasnie zdalem sobie sprawe z tego, ze nasikalem do Twojego kosza na pranie. Przepraszam jeszcze raz. Juz wracam na slepo do sypialni. <GORACA>Tak, czekam. <WYPOSAZONY>Teraz wloze mojego... no wiesz... sprzet... w Twój kobiecy... ten... sprzet. <GORACA>Tak! Zrób to! Teraz! <WYPOSAZONY>Pieszcze Twój tyleczek, to takie przyjemne. Caluje Twoja szyje. Oho, mam maly problem... <GORACA>Poruszam tyleczkiem w tyl i naprzód jeczac! Nie wytrzymam dluzej! Wejdz we mnie! Przelec mnie teraz! <WYPOSAZONY>Jestem flak. <GORACA>Co? <WYPOSAZONY>Jestem miekki. Nie mam erekcji. <GORACA>Wstaje, odwracam sie i patrze z niedowierzaniem na Ciebie. <WYPOSAZONY>Siadam ze smutkiem na twarzy. Mój penis jest miekki. Zaloze okulary, moze zobacze co jest nie tak. <GORACA>Nie, niewazne. Ubieram sie. Zakladam bielizne i moja mokra bluzke. <WYPOSAZONY>Nie, zaczekaj! Teraz ja w pospiechu staram sie znalezc nocny stolik. Dotykam stolika, a szukajac okularów przewracam puszki z perfumami, zdjecia i Twoje swieczki! <GORACA>Zapinam bluzke. Ubieram buty. <WYPOSAZONY>Czekaj! Znalazlem okulary! Zakladam je. O mój Boze! Jedna z Twoich swieczek poszla na firanke i teraz firanka sie pali! Zszokowany patrze na to! <GORACA>Idz do diabla. Wylogowuje sie frajerze! <WYPOSAZONY>A teraz zajal sie dywan! O eeeeeeee... odchodzi ~GORACA
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DOWCIP |
HAHA Maciek normalnie Super !!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: DOWCIP |
Rozmawia trzech lordów, o tym, który ma bardziej leniwego kamerdynera. Pierwszy: Mój jak sprząta dom, to kurze wyciera tylko tam gdzie widać. Drugi: To jeszcze nic. mój jak ma przynieść mi herbatę na 8.00 rano to mi ja przynosi na 8.00, ale wieczorem. Trzeci: To nic w porównaniu do mojego. Kiedyś wchodzę do stajni, a tam kamerdyner stoi na stołku, z gaciami opuszczonymi do kolan, przed nim stoi moja klacz, a on trzyma lejce i tylko woła: WIO.... PRRRR.... NAZAD WIO.... PRRRR.... NAZAD WIO.... PRRRR.... NAZAD
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |