4lomza.pl/

gdzie mozna kupic w miare tanio i najlepiej z wymiana nowe opony wielosezonowe ??

a po co ci wielosezonowe opony to nie nadaje sie ani na zime ani na lato...


jak cos jest do wszystkiego to jest do dupy

Oj z tym będziesz miał problem,z nowymi wielosezonówkami.
Najlepiej zamów gdzieś w sklepie internetowym i jedź do najbliższego punktu wulkanizacji.

pafcio jeżeli ma auto o masie około 900kg i mocy około 60KM to czy w lato czy w zimę nie będzie problemów,plus jeśli ma trochę pojęcia o jeździe.
Ja kiedyś na wielosezonówkach przejeździłem dwie zimy i nie narzekałem,był taki okres że jeździłem bardzo dużo pracując własnym autem.

no w sumie tak ale nikt mi nie wmowi ze da sie tak samo jezdzic na wielosezonowej oponie jak na zimowej bo latem troche mniej czuc roznice ale i tak to nie jest tak jak byc powinno

No to jest wiadome,ale chłop na wielo się nie zabije,bez przesady.

Z wielosezonowymi oponami jest jak np z uniwerslanym klejem niestety. Ale na pewno te opony sa zdecydowanie lepsze niż "nalewki"-te zdecydowanie odradzam, chyba, ze do wozu drabiniastego. Najlepsze wyjscie to jednak 2 komplety-letnie i zimowe-ale czasami koszty biorą góre-600-800zl piechota nie chodzi niestety.

600-800zl? to z czego te opony *****? z kartonu? no chyba ze za sztuke?

Gadanie takie że nalewki to już złe ja mam już 2 sezon i nie odradzam. Może kiedyś to były z nimi problemy ale teraz jest inna technologia wykonania i inne formy

wystarczy zobaczyć u tego użytkownika z allegro ja kupowałem od niego

http://allegro.pl/show_user.php?uid=11237127

600-800 za kpl+zapas, a opony sa z papieru sniadaniowego-bardzo polecam zwlaszcza dla soho

nalewki hehe to pojedz kolego na tych nalewkach tak 160km/h przez jakies 30minut i bedziesz szukal bieznika po okolicy jak wczesniej sam wysiadziesz z samochodu....

Masakra

pafcio323f jak nie masz pojęcia to nie pisz bzdur .Jakoś kupują ludzie i nikomu nic się nie odkleja na jednym forum motoryzacyjnym jestem i więksi znawcy polecali

a do auta z napedem 4x4 nadaja sie caloroczne?

ja na nalewkach jezdziłem cztery sezony zimowe i i w te lato żeby je zużyć i nic mi się nie odkleiło.nie zawsze jezdze 90 km\h ostatnia trasa była z bremen do łomży.

ja mam 4x4 i mam całoroczne dueler bridgestone 17 tki i jak na razie nie narzekam :)

kto wam powiedzial???? ze musicie zmieniac opony!!!!!!!!!!! czyzby oplacone portale , gazety???????????? To sluchajcie dalej :))))))))))) i wywalajcie kase -powodzenia.

Co jest do wszystkiego to jest do niczego :) nie polecam

co za swiat co za ludzie, i wszystko takie drogie ,

co znowu takie drogie? opony zimowe?

dla mnie drogie, nie zarabiam tyle co inni

to kup łańcuchy i załóż na letnie :P