4lomza.pl/

Dzisiaj jest dzien po tym, jak wrocilem z tygodniowego pobytu nad naszym pieknym polskim baltykiem :PP Jak to przystalo na mlodziez , caly tydzien dawalismy troszke w palnik, no niestety Nie zdarza mi sie pic na codzien ale ten tydzien niestety "trza bylo". Ogolnie wypilem z litr wody i z 30 piwek przez ten tydzien i ku memu okrutnemu zdziwieniu dzisiaj po 10 kilometrach zrobilo mi sie czarno przed oczami i wogole takie wahania pulsu ze szok. Dodam tylko ze do momentu wyjazdu bylem naprawde w szczycie formy a w trakcie wyjazdu odzywialem sie strasznie lipnie (wlasciwie tylko zupki chinskie + kawa). Spodziewalem sie ze bedzie gorzej ale nie spodziewalem sie ze bedzie az tak fatalnie. I stad moje pytanie, czy juz nie ma szans do powrotu do formy? czy to minie? fakt ze ogolne zmeczenie a dzisiaj jest dopiero pierwszy dzien ale jestem tak cholernie wystraszony ze musze zasiegnac waszej opini. Czy jest jakis sposob zeby wspomodz organizm w regeneracji? a co z treningami? jezdzic dalej czy zrobic sobie pare dni odpoczynku i wrocic do siebie. a moze sauna cos pomoze? wypocic toksyny chyba by nie zaszkodzilo.. no nie wiem, czekam na wasze opinie.

uzupełnij wypłukane z organizmu witaminy,pij dużo Wody mineralnej i najlepiej pobiegaj żeby sie dobrze wypocić;-)

daj czas i szanse dla wątroby, niech przefiltruje.
Woda tak, ruch też, tylko nie przeginaj.
Dołóż delikatnie saunę.

..i król i pionek po skończonej partii wracają do tego samego pudełka.

burczymucha moze cie pocieszy ja tydzien temu w 3 dni wychlalem 2 litry wody 1 litr samogony i nie pamietam ile browcow...Nastepne 2 dni byly straszne praca mnie zabila ale po 14.oo w robocie tak jak reka odjol....Czas to co ci potrzeba basen wskazany 1 promil zostaje wydalany z organizmu ok.24godz,w zaleznosci od organizmu.....
To co opisalem to dotyczy tylko tego co ja w siebie wlalem bez towarzycha hahaha.....jak balet to balet...pozdro

Ziemia jest piekłem innej planety.

mala korekta 10 godz jeden promil.....no chyba ze masz super watrobe to krocej lub w druga strone.... :)

Ziemia jest piekłem innej planety.

@Autor: burczymucha (---.28.108.138.threembb.co.uk)
Data: 27-06-10 15:47


"...Ogolnie wypilem z litr wody i z 30 piwek przez ten tydzien .."

toz to zaden wynik
30:7 to nieco ponad 4 piwka dziennie i do tego 3 piedziesiatki gorzaly - oj starzejesz sie przyjacielu - tego to nawet nie mozna nazwac "dawaniem w palnik" to poprostu rozgrzewka :)

Dokladnie D Ja tam nawet bym sie nie zakrecil po takiej ilosci nie mowiac o kacu....moze cie burczymucha kleszcz *******...l mnie kiedys ciapnol i po takich objawach znalazlem sie w szpitalu....

Ziemia jest piekłem innej planety.

Magnez łykaj :)

___________________________________________________________

Nie ma miłości, są ciężarówki ;)

Najskuteczniej pomoże Szczebiotka. Jedna doba sam na sam, i zapomnisz nie tylko o byłej imprezie, ale również jak się nazywasz.

< wieczne im odpoczywanie >

Dziekuje wszystkim za porady, mam nadzieje ze dojde do siebie

polknij dwa surowe jajka, wsysajac, wydmuszki zachowaj na pozniej,
odzywiaj sie sama chuda ryba, przez tydzien, co do zielenizny, ona ci nie pomoze, wystrzegaj sie

najlepiej to zglos sie do pszyhodni na prusa 8

oj szczerbinka ,szczerbinka

dzisiaj troszke lepiej