czwartek, 28 listopada 2024 napisz DONOS@
Forum ogólne

 Nowy temat  |  Spis tematów  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Zaloguj   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
"Sprzedawca" opłatków

Witam.

Przed chwilą moje mieszkanie odwiedził facet przedstawiający się jako "Szczęść Boże" i oferujący opłatki. Nie za wcześnie na to?

Nie odwiedzam kościoła w swojej parafii zbyt często, ale nie wydaje się, żeby był to ktoś z osób tam zatrudnionych...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Sprzedawca" opłatków

jezeli przedstawil sie jako przedstawiciel Twojej parafii a nie znasz go mozna go zglosic na policji jako oszusta



Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Sprzedawca" opłatków

każdy orze jak może ;-)

ZAKAZ WYWALANIA MOICH PODPISÓW!!!!!!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Sprzedawca" opłatków

Powiem, Ci że u mnie w parafii też już organista zaczął "chodzić z opłatkami" (parafia Piątnica) i wcale mnie to nie dziwi.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Sprzedawca" opłatków

nie za wcześnie? toż to 8 listopada ! o co tu chodzi? zdążyć przed innymi?

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Sprzedawca" opłatków

annamira
wiesz co, to chyba zależy od czasu jakim dysponuje organista i ilości miejsc gdzie ma sprzedać te opłatki. U mnie w Piątnicy jest dużo wiosek i to dla tego i tak zawsze ciężko mu się wyrobić

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Sprzedawca" opłatków

Ania - chcę Cię uspokoić to na pewno gość z naszej parafii :) a że wcześnie to masz racje też mnie to zdziwiło ...

PS Polubiłem whisky :)




Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Sprzedawca" opłatków

Może masz rację, ale na osiedlach w mieście sprawa wygląda inaczej, tu jest szybciej i łatwiej.

Zreszta w zeszłym roku kilkakrotnie pojawiały się osoby "oferujące" opłatki.

Wydaje sie, że jest to ciekawy sposób na "zarobkowanie" dla róznych osób.

Osobiście wolę przejść się do zakonnic i tam zaopatrzyć się w opłatki. Mniejsza liczba "pośredników" to wieksza pewność, że nasze datki przydadzą się odpowiednim osobom...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Sprzedawca" opłatków

Vlad, za duzo gadasz... Mówił Ci to ktoś kiedyś? Alkohol szkodzi.... jak widać hehehe....

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Sprzedawca" opłatków

:)




Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Sprzedawca" opłatków

To jest normalne, że tak wcześnie. Trzeba pamiętać, że organista, nie ma tylko twojego domu/mieszkania i trochę czasu mu to zajmuje

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Sprzedawca" opłatków

annamira

W naszej parafii proszę pani jeszcze opłatków nie roznoszą. Roznosi je kościelny, człowiek znany od wielu lat. W ogłoszeniach na Mszy nie słyszałem jeszcze nic na temat tegorocznych opłatków.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Sprzedawca" opłatków

Ludzie co z tego że 8 listopad???? przecież osoba ta musi całą parafię odwiedzić. W Katedrze też już organista chodzi

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Sprzedawca" opłatków

Nie, nie za wcześnie. W Warszawie już od października wiszą lampki i dekoracje świąteczne na Smyku :) I co wy na to? :)

--
Samotność to emocjonalna trzeźwość.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Sprzedawca" opłatków

Tak czytam i czytam....i powiem Wam, że doszedłem do wniosku...takiego, że wszyscy macie racje;)

ZAKAZ WYWALANIA MOICH PODPISÓW!!!!!!

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Sprzedawca" opłatków

moja konkluzja: trochę za wcześnie

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Sprzedawca" opłatków

nie no to straszne ze tak wczesnie ciebie musiał odwiedzic koles sprzedający opłatki ehhhh mnie ostatnio zdziwiło jak przyszedł gosc sprzedający pistolety typu Desert Eagle pomyślałem sobie "cos mi tu niepasuje przeciez jeszcze jest za wczesnie na kupywanie pistoletów przeciez to dopiero listopad a strzela sie do ludzi głównie na początku kwietnia" i bardzo mnie to zaniepokoiło :))
PS. post napisany żartem zeby nie było ze strzelam do ludzi i spotykam kolesi rozprowadzających broń ehehehe

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Sprzedawca" opłatków

annamira kupujesz u zakonnic czyli gdzie?

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Sprzedawca" opłatków

U sióstr niejednokrotnie przełożonych :)

--
Samotność to emocjonalna trzeźwość.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Sprzedawca" opłatków

U zakonnic można dostać opłatek bez problemu, one go wytwarzają, przygotowują i uważam, że właśnie ona są osobami, którym nalezy przekazać pieniądze przeznaczone na jego zakup.

Opłatek jest już poświęcony.

CyberMass, byc może masz rację, ale moje wrażenie jest własnie takie: na przygotowania do świąt jest jeszcze czas. Nie przyspieszajmy niczego.
To moje założenie

Ja nie kupuję jeszcze prezentów, ani bombek (to tak w nawiązaniu do tematu broni hehe), ani tym bardziej drzewka świątecznego, więc uważam, że i na opłatek jest jeszcze czas...

Naprawde już nalezy się zajmować Świętami Bożego Narodzenia? Na początku listopada? Moim zdaniem to przesada...

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Sprzedawca" opłatków

.

Odpowiedz na tę wiadomość
 
Re: "Sprzedawca" opłatków

ja mam opłatki do sprzedania

Odpowiedz na tę wiadomość
 Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 


 Logowanie użytkownika
 Imię (nazwa) użytkownika:
 Hasło:
 Pamiętaj mnie:
   
Nie masz konta? - Zarejestruj się
 Nie pamiętasz hasła?
Podaj Twój e-mail albo nazwę użytkownika poniżej a nowe hasło zostanie wysłane na e-mail skojarzony z Twoim profilem.


Posty, których jedynym celem jest kopiowanie artykułów prasowych lub reklama - będą kasowane

Ogłoszenia płatne


Formatowanie tekstu
Za treść wpisów odpowiedzialność ponoszą ich autorzy.
phorum.org