4lomza.pl/

No właśnie ?

w porzadku, bedzie troszke zamieszania - stare przyzwyczajenia;))

°°°°°°°°°°
... evaa ...

Ciekawe jak ustawią fotoradary ?

Przeprogramowanie fotoradaru to nie problem... Teraz jest ograniczenie do 60km/h a fotoradar ma tolerancję 10km/h. Po zmianie przepisów prawdopodobnie ustawią go na 50km/h z tolerancją do 10km/h... Pożyjemy, zobaczymy...

Pozdrawiam

w koncu. Ludzie zwolnijce szkoda zycia!!!1

Ciekawe czy będą łapać.

Bardzo dobrze, bo teraz będzie bezpieczniej. Oby wszyscy przestrzegali to.

bede spoznial sie do pracy ...........

to chyba lepiej juz jezdzic rowerem

Właśnie weszło.... może czas to skomentować teraz na bierząco gdy już ten przepis obowiązuje.

Najlepiej zmniejszyć na 30 lub lepiej 20 - wtedy już będzie bardzo bezpiecznie - idioci!

Niedługo to już wogóle nie bedzie mozna jezdzić samochodami, 50km\h to bzdura jednym słowem. Ludzie Ci uchwalają takie rzeczy poniewaz nie mają co już ochwalać, więc ciągle coś zmieniają

Grisza

W dodatku te ręczne radary (suszarki) - to wycofany sprzet głównie z Niemiec bo pomiar tym cudem jest mało precyzyjny (ruchy ręką itp). W Niemczech zakwestionował je sąd (odwołania).

Zbych

I bardzo dobrze, w innych krajach unii jeżdża 50 km/h i nie płaczą.

Jak komuś za wolno to zawsze może zrobić licencje W lub WJ.

Certyfikat i licencja W i WJ upoważniają do startu w zawodach na torach zamkniętych w randze Mistrzostw Okręgu (MO) oraz Mistrzostw Polski (MP).

Wtedy można się wyżyć.

Boicie się tej unii, że aż strach. To jest tylko głupie 10 km/h. Nic się nikomu nie stanie jak zdejmie nogę z gazu.

Poza tym jak komuś wolno to między godziną 22 a 5 rano można jeździć 60 km/h.

A jak ktoś twierdzi, że będzie się spóźniał do pracy to też niezły gość, bez kitu. Ja tam jakoś się nie spóźniam a przejeżdzam całe miasto w drodze do pracy (oczywiście jeżdzę już 50 - tką). Zawsze można 2 minuty wcześniej wyjść z domu.

Dajcie spokój. Będziemy jeździć jak zawsze, czyli 60 i wzwyż.

Ja tam nic do 50km/h nie mam tylko mój silniczek nie bardzo lubi 50-tki na 4 biegu pod obciążeniem ;)

Dizo ma racje. To lobby mechanikow samochodowych wymyslilo to zarzynajaca silniki szybkosc.
Szupa: jezdzo w innych krajach unii ale tam są miasta zapchane ze nie mogą jechac nawet 30/h. A z resztą tam policja nieczepia się do szybkości /ani innych zachowan/ w miescie dopoki jedzie się bez kolizji.
50km/h to jak długośc marchweki czy zakrzywienie babana- unijne zboczenie!

_____________________________-

... & vice versa!

Fotoradary maja tolerancje 10, jezdzilem 70 i bylo spoko. Teraz trzeba bedzie jezdzic 60, tam gdzie jest radarek... Zreszta 50 to taka dziwna predkosc - ani na 3 ani na 4 biegu sie nie da jechac, przynajmniej dla mnie. Dobrze, ze za miastem nie stoi radar co 500 metrow... wtedy maluszek spokojnie wystarczy, ehh...

Będę zmuszony jeździć na 2 biegu, może nawet 3 uda się włożyć. Ale co tam, ważne jest bezpieczeństwo. Swoją drogą, dlaczego kiedy Polak pojedzie do Niemiec, to jeździ tą 50 i nie płacze, tylko w kraju ma problem z utrzymaniem tej prędkości ?

;) może nie zna dróg, a może aż chce się tam jeździć i dlatego jeździ jak najdłużej, wolniej(zanim wjedzie spowrotem do polski), a w Polsce szybko aby skrócić mękę.... ;))))

Co sądze....?hmmm.... chyba tylko to że wypłata będzie szła na mandaty!!!:)

Lady Isztar

Jest za i przeciw - jak zwykle. Pokonując określoną odległość 50-ką jedziesz dłużej, na niższym biegu i na wysokich obrotach- spalasz więcej benzyny i bardziej trujesz środowisko i zużywasz maszynę. Jak dalej będą takie dziurawe drogi- to "bezpieczna szybkość" spadnie do 20 km/godz. Mnie się wydaje, że sedno sprawy leży w kulturze jazdy, umiejętnościach kierowców i odpowiedzialności surowo egzekwowanej. A jak wyglądają te sprawy u nas? Tak się niby władza troszczy o nasze zdrowie? To tylko kolejne pozory bo dowody leżą w służbie zdrowia, skuteczności prawa, stanie dróg itd.

Zbych

PROSTE ROZWEIĄZANIE:

Proponuję zlikwidować wszystkie znaki "teren zabudowany" w Łomży. Wtedy można będzie śmigać 90.

A co do lolków co piszą "no i dobrze...będa wolniej jeździć". Od teraz gnojki na przejściach macie do tyłu. Jest 50, więc sobie sam oblicz kiedy można przejść. Ja nie przepuszczę!!!

AHA!!! Nawet przy 50ątce zderzenie człowieka z 1 toną stali nie jest ciekawe!!

WIĘC STFU BIJACZ!!

50 km/h - Przynajmniej bedzie odrobinę bezpieczniej !

Pilot Pirx- nie denerwuj sie tak, to nie Forumowicze wymyślili to ograniczenie. Ja też się z tego nie cieszę, ale jak ja znajdę się na przejściu, Ty będziesz akurat jechał, ja źle "obliczę" współrzędne, to rozjedziesz jak żabę swego sprzymierzeńca? :-))

Zbych

Co z tego ze 50km/h jak wiekszosc jezdziła i jezdzi 70/80 po miescie ;]

Do Pilot Pirx: nie gorączkuj się. I nie ubliżaj innym. Tolerancja to ważna rzecz. Każdy ma swoje zdanie, pamiętaj o tym. Po to jest forum żeby sobie pogadać o różnych sprawach, a nie zaraz się denerwować. ;)

Mój kolega kiedyś potrącił człowieka.
Całe szczęście, że poszkodowany był w stanie wskazującym na spożycie alkoholu, a poza tym przechodził w miejscu nieoznakowanym (czyli nie na pasach). Do tego było mokro co spowodowało wydłużenie drogi hamowania. Poza tym dobrze, że mój znajomy nie jechał sam, czyli miał świadków zdarzenia ze sobą.

W przeciwnym przypadku gdyby pieszy był trzeźwy i przechodził na drugą stronę ulicy przez pasy nie byłoby wesoło. Sprawa karna, kupa kłopotów i bardzo prawdopodobny wyrok, zabranie prawa jazdy na x czasu i kupa nieprzyjemności.

Obowiązujące przepisy wyraźnie regulują zachowanie się pieszych oraz kierowców na drodze.
Jeśli ktoś nie pamięta to warto to sobie odświeżyć. Pieszy na pasach ma zawsze pierszeństwo.
Powodzenia.

www

"Pieszy na pasach ma zawsze pierszeństwo." - ha ha ha!!! W łomży?
Chyba niedawno zdałeś prawko?
Na początku chciałem przepuszczac pieszych to prawie siłą musialem ich przeciagać przed maska samochodu, bo mysleli że podpucha i bali sie wyjść na jezdnie. A raz jak sie zatrzymałem przed pasami to gośc z tyłu skasował mi pół kufra!
Teraz zatrzymuje się tylko jak widze ze ztyłu nikt nie jedzie!

_______________________________-

... & vice versa!

Tak sie sklada, że prawo jazdy mam od 1995 roku i przejechałem do tej pory około 100 tys. km.

Chodziło mi o to, że jak już pieszy jest na pasach to ma pierszeństwo, a nie o zatrzymywanie przed każdym przejściem i czekanie aż pieszy się wgramoli na pasy. ;)

Pozdrawiam

www

50km/h pewnie trochę zwolni ruch na drogach. Nie będą ludzie jeździć 70 a 60km/h. Może nie maiłbym nic przeciwko, tylko proszę sobie wyobrazić, mam do pokonania 500km. i którędy mam jechać, gdy miejscowość co 10 km. Przecież to wymusza przekraczanie prędkości. Na zachodzie jeżdżą po autostradach i drogach szybkiego ruchu, a u nas? Palcem po mapie i nerwówka.
Pozdrawiam

to co jak miejscowość co 10 km to musisz jechać szybko ?
Czyś Ty zwariował ?