4lomza.pl/

taaaaa widze juz 1 dnia co 3zl to ja wole juz sobie w domu 3 zrobic w tej cenie brud syf i ubustwo nie warto a ta kelnerka zal kucharz oblizuje noz a wlasciciel dlubie w nosie nie te miasto nie warto przykre ale prawdziwe

Witam
zerknij na moje zdjęcia może Ci sie spoodobają, jeżeli tak to skontaktuj sie ze mna może do czegoś dojdziemy tak aby cena był dla Ciebie atrakcyjna :)

www.kamilzieba.flog.pl/pf/

Pozdrawiam

NEMEZIS na Sybiraków.niedrogo i zajebiście.

Jak zwykle ranking - lipa.

Wyniki matur: http://static.presspublica.pl/red/rp/doc/edukacja/Podranking_Maturalny_LO_2012.xls
Biorąc pod uwagę:
1. tylko wyniki z matury rozszerzonej (te kwalifikują na dobre uczelnie)
2. oraz wyłącznie matematykę, fizykę, angielski lub niemiecki, biologię i chemię (te kwalifikują na dobre kierunki na dobrych uczelniach czyli techniczne i medyczne ew. filologie)

to 1lo Łomża wypada całkiem nieźle, chyba nawet lepiej niż Białystok.

Dla chętnych do sprawdzenia...



Na wynik rankingu składa się:
- olimiady (30%) - jak się trafi "mózg" to wychodzą, czasem nie wychodzą;
- matury podstawowe (30%) - niewiele dają;
- opinia środowiska akademickiego (5%) - cyt.: "Wyniki badania zostały dodatkowo zważone z uwzględnieniem regionalnego charakteru badania ..." - co oznacza, że pytano na uczelniach białostockich a przecież większość absolwentów z 1lo trafia do Warszawy lub idzie "w świat".

Na potwierdzenie: katolickie LO z Białegostoku z 474 miejsca ma opinię akademicką podobną jak 1lo Łomża (nieco ponad 30 punktów na 100).

Razem rzeczy nieistotne to 65% wagi.
W pozostałych 35% są też rzeczy mniej ważne np. WOŚ.


P.S. Można też zajrzeć tu: http://www.1lo.lomza.info/pliki/liceum/wyniki%20matury%20w%20woj.%20podlaskim%202009.doc

jesli mogę wtrącić w temacie....to czego w Łomży brakuje to jedzenie zdrowie i lekkie, dobra franczyza - "Greenway", mi smakuje, niedrogie a zarazem pożywne, myślę, że w naszym mieście mogłoby to chwycić. Produkt na łomżyńskim rynku gastronomicznym napewno nowatorski, a w wielu innych miastach sprawdził się bardzo dobrze.

3 razy jedzilam do pupu alby sie zarejestrowac, o 6.00 bylam 39 w kolejce, facet, ktory dostal pierwszy numerek czekal od 3.00 to jest masakra jak za komuny. Malo tego ja musialam sie zarejestrowac aby dostac kuronia, kobieta w rejestracji probowala wcisnac mi kit, ze przepracowane 6 miesiecy nie da mi zasilku to ja jej na to, ze niech nie gada glkupot, bo urlop macierzynski tez sie wlicza do lat pracy i jak wol wychodzi po podsumowaniu wszystkiego rok i 2 tyg wywalila galy na wierzch i nawet nie jeknela wypelniajac formularz. Mendy jedne gdybym nie wiedziala to by mnie oszukala i zasilku bym nie dostala o swoje trzeba nie dosc, ze stac pol nocy to jeszcze sie kłócić

hahahaha

odnawiam temat :)

Jak dziś wyglądała kolejka. O której pierwsza osoba przyszła ?

cały czas sobie zadaję te pytanie. czemu ludzie nie rozstaną się, bo coś się wypaliło, bo zauroczenie minęło, bo inny powód. można powiedzieć było miło ale się skończyło i nie robić sobie i komuś koło pióra

czy ktoś z Was próbował dostać się do pracy w ABW?

z Listu św. Pawła do Efezjan:
"Obleczcie pełną zbroję Bożą, byście mogli się ostać wobec podstępnych zakusów diabła".

Protagoras się dostał, miał test z pomarańczem

http://www.youtube.com/watch?v=LyvBnjJznO4&feature=player_embedded

PKO BP na Niemcewicza mają parking haha bo z buta nie lubię chodzić i wybrałem ten.
Chociaż jeśli nie masz działalności to kolejki długie, Panie które siedzą przy kasach trochę zalatują komuną

***** ***

a wiec o sylwestrze w krysztalowym dworze to mozna tylko napisac tylko zle.
1. brak imiennych zaproszen wchodzilo sie jak na zabawe w remizie zakonczylo sie to tym ze goscie ktorzy przyszli puzniej nie mieli miejsca
2. jedzenie jego jakosc i sposob podania podobnie jak w remizie ale tu bym docenil kuchnie na 3+
3. zespol to juz katastrofa chlopaki umieli tylko grac przeboje disco polo zadnej muzyki srodka i rozrywkowej prosbo o zagranie np abby kwitowano nie mamy takej cd czyli nie umieja grac, pomijam horeografie wokalisty to juz zupelna rozpacz
4. organizacja jakis cudak w czsie tancow i posilku jezdzil z maszyna i sprzatal parkiet i obok stolikow miedzy nogami gosci w czsie posilku
5.brak powitania nowego roku olkestra i gospodaze tak przejeli sie rola i żółtymi tulipanami ze zapomnieli o tym drobnym fakcie
6.ilosc gosci wyraznie przewyzszala pojemnosc sali stad piekny tlok na parkieci
7.toalety dostepne tylko dla trzech osob dwie kabiny i jeden pisuar kleska goscie musieli zalatwiac te sprawy na zewnatrz pod koniec imprezy nawet nie sprzatano ich unosil sie ladny smrodek przy wejsciu.
na zakonczenie niech facet dalej sprzedaje olowki i kredki bo organizacja takego balu najwyrazniej go przerasta lub niech zatrudni menagera ktory bedzie umial sobie poradzic z tym zadaniem strach pomyslec jak bedzie wygladalo tam wesele.