Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Vademecum wiedzy dla naczelnika |
Szpenio są jeszcze tacy, którzy zarabiają tam ładne pieniądze. Znam kilku takich, a ja zawsze chciałem zobaczyć np. Los Angeles, New York.. chciałbym się tam wybrać nie koniecznie w celach zarobkowych.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Vademecum wiedzy dla naczelnika |
tak prosze dzwonic 606277193
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Vademecum wiedzy dla naczelnika |
macie może link do panoramy z reportażem o zabójstwie wiceprezydenta tylko nie ten z tvp
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Vademecum wiedzy dla naczelnika |
Wysoce nie na miejscu byly wasze wypowiedzi PO.paprancy jak pyskowaliscie i szczekaliscie nt.miejsca i sposobu pogrzebu wielkiego,wspanialego prezydenta i czlowieka-p. Lecha Kaczynskiego.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Vademecum wiedzy dla naczelnika |
Martuchnam myślę że Asia to dziewczyna z pod klatkówy bo damą to na pewno nie jest;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Vademecum wiedzy dla naczelnika |
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Vademecum wiedzy dla naczelnika |
glownie to zalezy mi na bloku poniewaz pekla stopa olejowa i wywalilo mi 3 dziury w bloku. zadzwonie do tego jedwabnego. zobacze czy cos tam maja, pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Vademecum wiedzy dla naczelnika |
Mało tego.. z pewnych źródeł wiem, że śp. nasz były wiceprezydent wielokrotnie zgłaszał na policję, że w okolicy jego domu kręcą się dealerzy. I to jest dopiero wina policji, że ta klika nie została rozbita...bo oczywiście oni byli zajęci sprawami o "wiele ważniejszymi"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Vademecum wiedzy dla naczelnika |
Jedzie ktoś w Niedziele wieczorem lub w poniedziałek rano z Warszawy do Łomży??Chętnie się zabiorę dorzucając się do paliwa.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Vademecum wiedzy dla naczelnika |
@martuchnam Po pierwsze - przez większość czasu jeżdżę po większym mieście. Po drugie - przewidywać można, ale w takim razie po co niby są te kierunkowskazy??? I nie zawsze wiadome jest co ten przed Tobą planuje. Po trzecie - za granicą jak dasz znak "migaczem", to ktoś Cię wpuści (o ile to nie jest Polak) A na koniec - niestety w Polsce brak kultury na drogach i to jest smutne, bo przecież przesunięcie lekko palca w dół lub w górę w naszym kraju jest zbyt ciężkie i niech tylko inny uczestnik drogi nie miał lepiej i łatwiej ode mnie...Nauczmy się kulturalnie jeździć, bo nie jesteśmy mistrzami kierownicy (jak większość sądzi o sobie), a danie znaku swojego zamiaru chyba nie uroni nam honoru, a może tylko pomóc... PS: na moim przykładzie - dojeżdżając do skrzyżowania lub innego manewru zawsze włączam kierunek, aby inny mogli sobie wcześniej zmienić pas, lub mnie wyminąć, albo po prostu żeby wiedzieli co zamierzam...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |