4lomza.pl/

Ale tak właściwie to nie istnieje druga żona, żonę ma się tylko jedną, chyba, że masz z nią rozwód kościelny. Każda inna będzie kobietą, z którą żyjesz na tzw.: ,, kartę rowerową" i uprzyjemniasz sobie z nią czas, bo nie podołałeś temu, czemu się zobowiązałeś: ,, na dobre i złe , w doli i nie doli, w zdrowiu i chorobie".

oj marudzisz...bez problemu byśmy się pomieścili :) no ale każda wymówka jest dobra hehe
poza tym tak jak piszesz tyle kobietek i na ścisk Ty w środku ot marzenie nie jednego faceta heheheh ;))

Niech moc będzie z Wami

Ja codziennie kupuję w sklepie na dworcu i nic takiego mi się nie przytrafiło jak dotąd. goosia84 otworz piekarnie do Ciebie wszyscy bedą przychodzić po bułeczki.

Może się mylę,ale wpisy czarnejsukiczarnej merytorycznie i stylistycznie są bardzo podobne do,niewidzianej od dawna na tym forum,szczebiotki.

To chyba jakieś stare przysłowie, też mi się kiedyś obiło o uszy, może podejmijmy się próby interpretacji :). Ja bym uznał, że w pierwszej frazie chodzi tu o jakieś ogólne uczucie do kobiety, które z czasem nie jest już tak silne, a w drugiej może o jakieś kuszenie i szukanie czegoś więcej, co już się posiada, a po zauroczeniu następuje rozczarowanie :)

A skąd wiesz,że jeździ pandą na numerach CT?

http://www.eamore.com.pl/139515


KTO TO?

Wczoraj policja ją zawinęła jak robiła swoje poronione fotki! Za swoje wybryki będzie miała gówniara kilka parawek!

http://www.sexromans.pl/odpowiedz.php?id=65853



KTO TO?