4lomza.pl/

To te taksiarze od meroli takie som! Jeden taki, tylko ciemnym jeżdżący, (korporacji nie pomnę, ale jest sporo łysiejący, z dłuższymi, siwymi włosami wskazującymi, że jego ulubioną fryzurą byłaby na enerdowca), też mi podpadł. Odwożąc matulę na dworzec mieliśmy wątpliwą przyjemność korzystania z jego usług. Na delikatnie zwróconą uwagę, że w jego taksówce niemiłosiernie śmierdzi papierosami, wdał się jeszcze z nami w kłótnię. Gdyby nie obecność matki, naprawdę chętnie dałbym mu w mazak.

Marysia

[*]

Treść jest ukryta

Yo ziom

a po co sie dzielic jak ktos jest zarazdny i kumaty to zawsze bedzie mial wszytskiego pod dostatkiem, a czekanie na to ze ktos komus cos przyniesie da albo zrobi za niego to zwykle pasozytnictwo


dzieci w afryce, to nie nasz problem nikt nie kazal im robic tych dzieci, a jak juz maja to niech wywiazuje sie z obowiazkow ale jak zwierzeta moga myslec o wychowaniu dzieci jak zyja na drzewach i jedza banany

To nie mój fon sprzedaje tylko kumpla jak nic niewiesz to ... sie nieodzywaj i niepisz głupot !!

killer a z kad wiesz że to mój opis komy ?? po 1:Ja mam taki sam telefon jak on ja chcialem od niego kupicale drogo kumpel ze wzgleduu że zadko jest przy telefonie poprosił o podanie mojego nr. telefonu !! po:2 nie mam pudełka i słuchawek i mam dobry panel i lepszą baterie może chce ktoś kuipić mego fona ?? OJJJJJJJJJ niesprzedam


Pozdrawiam
Ile nie karmić faceta i tak cycka szuka.

A ja jeszcze raz pochwalę MPT.
Jeżdże z ludźmi od lat, w międzyczasie już 2 razy zmienili nazwę i powiem wam jedno: jeżdzi się z ludźmi, a nie z firmą.

W MPT wsiadam i czasami nie musze mówić gdzie jadę.
A jak czasami nie mają wydać, to mówią "dobra, to pani odda przez kolegę".
A kiedy jeden raz kierowca takiej taksówki narzucał się mi, to po interwencji kolegów (taksówkarzy) bardzo pieknie mnie przeprosił, i to się im liczy na plus.

Co do zamawiania taksówek, wiadomo, że nie da się przewidzieć, kto przyjedzie, ale wtedy osobie obsługującej centralę mówi się "proszę tylko, żeby nie przyjeżdżał ten i ten pan... " i jest po sprawie.

A zatrzymywanie się w dozwolonych i niedozwolonych miejscach zależy od tego, jakim się jest człowiekiem i jakim się jest kierowcą.

I przecież mówi się, że "klient nasz pan", więc to może nie wina kierowcy, skoro klient zażyczył sobie zatrzymania w takim miejscu. Co oczywiście sytuacji nie tłumaczy.

I proszę wziąć pod uwagę fakt, że taksówkarz też nie wybiera. Musi wziąć ze sobą pana, którego organizm nie toleruje wypitego alkoholu, panią z pieskiem, kotkiem czy innymi tam zwierzątkami albo osobę z dzieckiem, które w każdej chwili może usmarować siedzenia słodyczami.
Może dlatego w taksówkach nie pachnie Vizirem i liliami.

Tyle na ten temat.
Pozdrawiam.

Ps. Zapomnialem dodać można takze dodwać obrazki :D do skojarzeń :D

Marysia

młodzież----> sex

Abcd też tak myśle

hehe... krótko i na temat

mi sie podoba twoja głupota :D mało kto ją ma


"4Łomża.pl nie dla idiotów"

pozdrawiam :-)

Marysia

łóżko