4lomza.pl/

Warta zachodu? Bo może być taka, że nawet Polonezem nie warta do wożenia... Szuka księcia, a może sama księżniczką nie jest ;) Fajne jest to, że każdy szuka czegoś bliskiego ideału kiedy samo nie potrafi spełniać takich warunków ;) Pozdrawiam autorkę tematu i życzę owocnych i trafnych wyborów ;)

Autor: młody26 (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 06-05-10 13:05

Albinos ciekawe jaka bedzie wyplacalnosc Hestii a jaka innych firm w razie jakiejs kolizji czego ci nie zycze.Nalezy zwracac uwage rowniez na takie rzeczy.

Bzdura.
Hestia nie jest firmą krzak by obawiać się o kasę. Korzystałem parę lat z ubezpieczenia w Hestii i nigdy nie miałem żadnych problemów a cenowo to duża różnica z PZU.
A przez te lata korzystałem już z własnego AC i zawsze wypłacali bez problemów.
Proponuję zapytać w PTU niewiele drożej ale mają taką opcję "drobna szkoda".

To jak znalaz się jakiś chętny? Czas zgłoszeń minał a mam taki fajny samochód i nawet niedowidzę, więc dziewczyna miała by spore szanse nawet jak jest "lewa":D.

Takos

Z tego co widzę to temat dotyczy czegoś innego, a odpowiedzi idą w zupełnie innym kierunku, i chociaż sam mieszkam w tym mieście to aż mi wstyd że tyle tu mieszka buraków i hamstwa. Ci co mówią, że ich rodzice pochodzą z Łomży to też nieprawda. Jak się budowało osiedle południe, to dojeżdżali PKS-em na Stary Dworzec, a później zakładali buty gumowe, bo po tej glinie nie dało się inaczej iść, a teraz nagle wielka ambicja że z miasta pochodzi jedno z drugim, tylko ciekawe jeszcze do jakich szkół uczęszczali, bo kultury na pewno tam nie uczono, a co do rodowitych Łomżyniaków to zostało ich może góra 20% mieszkańców, reszta to są tylko klony, którym rodzice dają na żarcie, internet i rozrywki, tylko szkoda że tych pieniedzy nie zainwestowali w ich wykształcenie.

lunatyk Pewnie i wołała by np.. 16 letnio audi 80 niż mojego taty poloneza :( ehhh i jak aneta znalazłaś kogoś..

co roboty szuka

mnostwo razy ten temat był poruszany...i nic.

skoro sala w Piatnicy jest... i mozna wynajac...
skoro sa chetni zeby chodzic....
proponuje zebrac sie... zrobic skladke, oplacic i chodzic... zobaczymy na ile ludzie sa wytrwali, na ile nie jest to tylko pisanie... jesli sponsorzy sa i ludzie okaza sie zdeterminowani... poradzimy sobie bez pomocy miasta... a pozniej jak juz cos sie bedzie dzialo tez sie na nich wypniemy jak beda chciec sie podpiac pod ta inicjatywe... ktos dobrze zauwazyl, niedlugo wybory i beda zabiegac o glosy...a my bedziemy pamietac kto ile zrobil ...

Onegdaj miałem styczność z mecenasem-Andrzejem Anusewiczem.
Gość jest w porządku, mnie nie naciągał, wręcz przeciwnie, pomógł bezinteresownie. Niewiem czy znajdzie czas, aby zająć się pisaniem odwołania. Trzeba zapytać.