4lomza.pl/

Szkoda mi porostu slow na ten sklep,to jest poprostu porazka zeby w dzisiejszych czasach nie przyjeto spodni w dodatku w takiej cenie do reklamacji.Wydaje mi sie ze te spodenki byly poprostu ze stadionu i trudno bylo odnalezc tego kogos od kogo wzielo sie ten badziewiasy towar.Pytam jeszcze raz czy orientujecie sie czy na cos takiego przysluguje reklamacja?Bo jak stwierdzily panie ze sklepu to w zadnym wypadku na farbowanie w zadnym sklepie nie zareklamuja towaru.Naprawde walczylam jak moglam ale nic z tego nie wyszlo.

madzius1-mam dla ciebie i wielu osob rade.... wiele spodni nawet markowych farbuje(przede wszystkim im ciemniejsze tym dluzej i intensywniej farbuja), ludzie stosuja roznych sposobow np. octu, ale...... jesli chodzi o reklamacje spodni jest ciezko, jest na to sposob ......... idz do sklepu z paragonem, spodniami i z czyms co zafarbowaly np. bielizna jesli sie nie wstydzisz( bedzie to dla ekspedientek zenujace) musisz miec swiadka albo dwoch ze soba bo to jest wazne co powiedza!!! prosisz o zareklamowanie spodni i napewno uslyszysz, ze to sie czesto lub czasami zdarza..........wiec gdzie jest ostrzerzenie przy kasie lub na spodniach??????????????????????? a jak zafarbowaly by bielizne za 1000 zl????????? kto by to oddal?????? skoro nie ma ostrzerzenia musza przyjac!!! idz tam odrazu z napisanym pisemkiem w ktorym uwzglenisz date, miejsce, towar reklamowany, swiadkow, informacje o ostrzerzeniu ze sie ich spytalas dlaczego nie ma napisz przy nich co odpowiedzialy i popros o ich podpis bo potrzebne ci to jest do wyslania do Federacji Konsumentow!!! w razie nie beda chcialy podpisac, dopisz notatke ze odmowily podisu i rowniez przy nich popros swiadkow o podpis pod ta notatka!!! ale sadze ze to podziala!! powodzenia i daj znac jak sie sytuacja skonczyla!!!

nigdy nie prowadzam swojego psa pod plac zabaw, poza tym tekst w stylu "niech cie nie obchodzi gdzie idzie podatek.." jest Twoim ślepym posłuszeństwem

a ja wlasnie nie chce isc spac :( mam depresje i i tak nie zasne :/ moze jakas dobra rada na noc ?

a ja wlasnie wychodze, zdrowko!

poza tym psie odchody rozkładają się o wiele szybciej niż papierki, reklamówki czy inne śmieci które ludzie wyrzucają przez okna, a te lądują u mnie pod balkonem

Pochodzę ze wsi i jak tam jestem to widzę co się dzieje. Z tej miejscowości i z kolicznych skąd ja pochodzę nikt nie zatrudnia robotników. Zatrudniaja ich może Ci co mają po 100 krów, ale nie oszukujmy się takich rolników jest niewielu.
Natomiast pełna jest u mnie jak to Thomas stwierdziłeś ludzi którzy za nędzne pieniądze sprzedali ziemię. To przeważnie pijaczki i starzy kawalerzy. Nikt przy zdrowych zmysłach nie sprzeda głównego źródła utrzymania. I oni owszem pomagają rolnikom, ale sezonową nie pracują u nich na stałe.

A h.uj, nie sprzątaj. Ty też płacisz podatki za siebie, pośrednie i bezpośrednie. Jak masz takie podejście, to też zacznij srać na ulicy, ktoś posprząta, bo płacisz podatki, no nie? Baðź konsekwentna i jak już się bawić to na całego. Gratuluję tobie rozumu, a rodzicom tego, że tak wspaniale dziecko wychowali.

100 zł rocznie tak bije po kieszeni? Twój pies wije 1 albo 2 kloce dziennie. I ty chcesz, żeby ktoś za 27 groszy dziennie(100/365) będzie latał za twoim pieskiem i podnosił jego ciepłe parujące klocki? A może jeszcze żółty śnieg zbierał, co? Ja ci dam 27 groszy, będziesz mogła po mnie wodę spuszczać. Fajnie nie? Stówka rocznie ci wpadnie. Będziesz mieć na podatek.

Przemyśl sobie...

Brawo Rafał!! I pomyśleć, że jeszcze 3 lata temu grał u nas.:)

Żele na formie, odpuść sobie mi się totalnie na formie żadne pazurki nie podobają ani żele, ani akryle - blee... A gdzie ładnie robią polecam Panią Serafińską :-)