4lomza.pl/

Witam. Mam mały problem. Kupiłem ostatnio samochód od osoby prywatnej. Zawsze kupowałem z komisów i nigdy nie musiałem płacić podatku 2%. Dlatego teraz nie jestem w tym za bardzo w temacie. Co trzeba wypełnić i gdzie trzeba iść aby opłacić auto. Czy najpierw idzie się do wydziału komunikacji? Bardzo proszę o pomoc, bo w tej kwestii nie jestem zbyt poinformowany.

Najpierw idziesz do Urzędu Skarbowego na Polową tam dostajesz blankiet do wypełnienia itd. (oczywiście mają także wzór co i jak) następnie opłacasz np. na poczcie podatek 2% jaki Tobie wyszedł i lecisz do Urzędu Miasta aby resztę formalności po dopinać (takie same jak w przypadku zakupu z komisu).

Dokładnie musisz wypełnic PCC-3

https://ewnioski.pl/formularze/pcc-3-podatek-od-umowy-kupna-samochodu/informacje

Tylko Bóg moze mnie sadzic…

tyle, ze nie na polowa a kaktusowa, bo tam zglasza sie takie rzeczy.. Chyba, ze cos sie zmienilo

Dzięki za pomoc :)

na polową na polową

Na Polowej. Na złożenie PCC3 masz 14 dni. Na opłacenie też. Do rejestracji pojazdu to wcale nie jest potrzebne. Jestem na bieżąco bo w kilka dni temu rejestrowałam samochód.

Gabi25, rejestrowałaś zarejestrowany samochod?

to widac zmiany zaszly.. Wczesniej z polowej odsylali mnie dwa razy na kaktusowa, a pozniej kierowalem sie tam od razu. Dobrze wiedziec na przyszlosc :)

To był samochód na niemieckich blachach, ale kupiony od Polaka, który to miał umowę z Niemcem:) Dlatego też musiałam zapłacić PCC-3

Odważne to jest, kupować auto od kogoś kto ma jeszcze umowe z niemcem.Takie sytuacje nie zawsze kończą się happyendem czyli zarejestrowaniem auta.Czasem można się zdziwić już chcąc opłacić podatek.

samochód na niemieckich blachach, ale kupiony od Polaka, który to miał umowę z Niemcem:)

pewien jesteś że miał? i taki Niemiec istnieje w realu?

a ten Polak też ma oryginalne papiery?

dla tego dostaniesz TYLKO w Urzędzie " miękki dowód"

jest tam chyba coś ok m-ca na sprawdzenie i ZONK!

Ryzyk fizyk. Ten facet od kilku lat sprowadza samochody w ten sposób. Już kiedyś tak kupowałam i wszystko było ok. Choć przyznam, że nie mogę mieć 100% pewności. Mam nadzieję, że i teraz będzie dobrze. Oszuści zawsze byli, są i będą niestety.
A co do tej umowy z Niemcem to miał bo teraz jestem ja w jej posiadaniu. Jest to umowa z urzędową pieczęcią.