4lomza.pl/

Czy wiecie co dzieje się z pubem? Podobno zniknie jedyne fajne miejsce w Łomży. Szkoda,że po tylu latach istnienia jego zwolennicy nie będą mieli gdzie napić się piwa:(

Podobno jest sprawa w sądzie o podział majątku i dlatego pub jest zamknięty.

Spokojnie bedzie czynny!

mam nadzieje

Jutro wam napiszę co będzie.

to wcale nie jest fajne miejsce i bardzo dobrze by było jak by powstało tam coś innego :)

Tak, najlepiej żeby Yama się powiększyła buehehe. A tak serio to uważam, że byłoby nie dobrze gdyby pubu miało już nie być. Przydałyby mu sie jakies zmiany(np. w repertuarze muzycznym, bo ile pamiętam to tam zawsze deep purple albo pink floyd), ale knajpa sama w sobie jest ok. Pozatym słyszalem, ze niedlugo już ma być otwarty.

I dobrze, ze " bo ile pamiętam to tam zawsze deep purple albo pink floyd"
bo to stanowi o klimacie miejsca, jest niepowtarzalne, jedyne . Tak samo jak np.: menu , też przez lata nie powinno sie zmieniać.

" Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem"

Lubię "Cześka", ale najmilej wspominam czasy przed modernizacją - kiedy jeszcze na górze nie stał stół bilardowy. I ludzie jakoś byli inni.
I.

003zibi, chyba juz dawno nie byles w Czesku bo z rok czasu rzadzilo "Metro":D

stol na gorze nie stoi po modernizacji!
Stol tam stoi ladnych pare lat, a modernizacja byla chyba rok temu

A faktycznie "metro" też było. Jakżeż mogłem zapomnieć:)

pub powinien byc nie dlugo czynny tylko zeby ten alkocholik Bogdan zajal sie praca a nie donoszeniem na policje wspolnika ze ten go pobil przeciez to jest niedozeczne zeby ten maly krasnal pobil tego wysokiego blondyna z gesia szyja

Bo spółki to zjadły jaskółki ...

...::: Dobry chłopak był.... i mało pił.... :::...

a póki co pić piwo w plenerze:)

Albo pod koniami hehe

No,no.Mały ale figlarny.Błysk w oku ma.Widziałem go za barem.Może tylko do kasy??

Wafel:

Zależy, którą „modernizację” masz na myśli. Zanim z „Cześka” uczyniono to, czym jest teraz (tracąc pewną – choć chyba małą – grupę klientów) były czasy, gdy stołu bilardowego tam nie było. Wstawiono go jakieś 6-7 lat temu. Wiem, że podejrzewasz, że ludzie tak długo żyć nie mogą, ale Indar – podobnie jak ja – pamiętamy takie czasy…

-----------------------------------------------------------
Hańba więc klechom, wszystkim oszczercom,
co lud tumanią i z niego drwią

Teraz to same menelstwo sie tam schodzi...

Autor: Indar (---.elomza.pl)
Data: 15-06-07 01:34

Lubię "Cześka", ale najmilej wspominam czasy przed modernizacją - kiedy jeszcze na górze nie stał stół bilardowy. I ludzie jakoś byli inni.


I ja pamiętam te czasy hehe. Teraz to mordownia.

Lubie czasem tam zajrzeć...Ale po remoncie brrr nie podoba mi się- zwłaszcza na dole :(

juz nigdy za barem w pubie nie zobaczycie Bogdana i nie usyszycie tam metro ani pink floyd... . Prezes zostal przekupiny przez wlasciciela yam... . Chociaz nie musial byc przekupiony bo to chyba jakas rodzina. A to wszystko przez tego malego karlowatego zlodzieja... . przez nieglo spolka zostala rozwiazana i dlatego teraz pub jest zamkniety... .

ehhh ale klikam jest unikalny i nie znajdziecie go w innym miejscu w okolicy. a co do reertuaru dochodzi jeszcze dzem ;)) heh. niewiecie kiedy ma byc otwarty ?:>

Będzie i jest otwarty o czym wy bredzicie zagladam tam codziennie i wszystko jest ok.

jak mozesz zagladac tam codziennie jak pub jest zamkniety??? A jak pub bedzie otwarty to nie przez Bogdana... . niedlugo ma byc zorganizowany przetarg... . ktory jest z gory ustalony.... .

haha otwarty ?? wczoraj przedwczoraj przejezdzajac rowerem wieczorna pora byl zamkniety... wiec niewiem fanka bocianka mowisz...

Otwarty otwarty tylko trzeba wiedzieć jak pukać bo rzeczywiście nie wszystkich wpuszczają.

haha... Fanka bocianka smieszna jestes.... . Pub jest zamkniety, co moze tylko dla Ciebie otwieraja i pewnie jeszcze sprzedaja alkohol bez koncesji... . haha moze lokale Ci sie pomylily? a Kto Ci otwiera Bogdan czy Piotrek?

Dokładnie, mówię o czasach kiedy stołu jeszcze nie było, dobre wieki temu. Zdaje się iż stół przyszedł wraz z odejściem Ewy. Te miejsce zawsze będę dobrze wspominał, tam poznałem moją żonę. :)
Zmienił się lokal, ale i zmienili się ludzie, pamiętam że były czasy gdy w środku tygodnia w "Cześku" zawsze siedziało "stado" licealistów i nie tylko. Obecnie - łikendy plus święta gdy do Łomży wracają tamci licealiści...
Indar

ahhhchoelra nie mogą zamknąć, czekam od 2 lat na dowod by wreszcie móc kupic tam piwo, a gdy ten już blisko, ZAMKNĄ MJE CZESIA!!! paranoja.

anonimowaa to nie przez piotra pub zostal zamkniety tylko przez bogdana bo sobie ubzdural ze go wtsadzi ze spolki bez oddania mu jego udzialow ktore tam wlozyl

?? jestes po stronie tego kryminalisty??? heh.... Dopuki go nie bylo wszystko bylo dobrze, jak on sie pojawil to wszytko zaczelo sie psuc. Ale nie wiem czy wiesz ze ten KRASNAL sobie zafundowal ,,wakacje" z pubowych pieniedzy... . Bogdan w pub wlozyl pol swego zycia, tyle nerwo, tyle pieniedzy, to jest uczciwy czlowiek, ma swoj honor. I ty myslisz, ze o tak chcialby zniszczyc wszytko? ??pamietaj zadajac sie z tym podlym krasnalem bedziesz tak samo postrzegany jak on czyli zwykly zlodziej... .

hej Anonimowaa, co Ty taka obrończyni Bogdana????? Nie wiem czy wiesz, ale sporo ludzi przestało chodzić do pubu przez niego, jego chamskie odzywki i wieczne czekanie na obsługę. Piotr miał podejście do ludzi, pamiętał co piją stali bywalcy itd. Nigdy nie zdarzyło mi się czekać na to, aby się mną zainteresował przy barze. Szkoda, że im nie wyszło. Fajna knajpa była.........

Który to Bogdan, a który to Piotr ????

KrzyzaK po co się udzielasz w dyskusji, skoro nawet nie wiesz kim są Ci ludzie?????

Matylda777 nie lubie piotrka bo to jest zwykly .... (nie bede mowic glosno co o nim mysle) gdybys go naprawde znala to bys tak nie powiedziala, a pozatym piotrek pracuje tam od pol roku a Bogdan od kat pamietam.... Gdyby nie Bogdan to pubu by nigdy nie bylo... .

To mało jeszcze pamiętasz, ja pamiętam czasy kiedy nie było Bogdana, ale widocznie starsza jestem od Ciebie.....To nieprawda, że tylko dzięki niemu jest ten pub. A poza tym podobno nie liczy się ilość tylko jakość:)

Teraz już wiem, który to Bogdan, bo od pół roku mnie nie było tam, wiec Piotrka nie mogłem widzieć :-) Tak się kłucicie to chciałem swoją opinie dać... ale już nie przeszkadzam.. fajnie się czyta :-P

Duzo tu dobrze "poinformowanych" ludzi,
;o))

na wakacjach to maly krasnal nie byl pare lat a jezeli chodzi o uczciwosc to czy gesia szyja czyli bogdan oddal karte do internetu dla jej wlasciciela

heh... ja tam jeszcze pamietam jak Pub miala Ewka a za barem stal Modzel i kostek to byly czasy :D bogdan tam napotoczyl sie jakos nie wiem kiedy :D ale jakos ciagnal ten Pub raz bylo lepiej raz gorzej ale robilo sie chyba raczej gorzej coraz mniej ludzi przychodzilo... ale nie wiem czy to jest wina bogdana. Wydaje mi sie, ze to wina ludzi zmienilo sie pokolenie zmienily sie gusta klientow. Teraz jest moda na bary z kolorowymi swiatelkami, pizza, z mikrofali zapiekanka i drinkami .... przynajmniej w Łomży... Musi lomotac jakas kijowa muzyka umca umca gdzie moga sie pobujac jakies karki z tombakiem na szyi... chyba wiemy o kim mowa i o jakim pokroju ludzi... Niestety czuje w kosciach (jeszcze nie starych), że ze stareko czeska pozostana tylko wspomnienia i niestety nie bedzie gdzie popic konkretnie browara. Pozostana nam chamskie lokale z rozowymi laskami, spedalonymi kolesiami i prostakami w dresach...

peace

przemek aka phobia

-=przemek aka phobia=-

Jeśli zrobią tam przedłużenie Yamy, to będzie porażka. Chociaż na pewno wiele plastikowych lal się ucieszy........

phobia: rzadko tam bywałem ale lokal w latach, kiedy powstawał miał niesamowity klimat. Szkoda......

ADALL

i ja pamiętam czasy gdy pub prowadziła Ewka i to były złote czasy tego lokalu. Z nastaniem Bodzia było z roku na rok gorzej, aż do krytycznego momentu kiedy to oprócz śmierdzieli nikt tam nie zaglądał (smród, chłód, dym, nachlany i nieprzyjemny Bodzio za barem albo ta jego gwiazda). Gdy do spółki wstąpił ten mały zrobili remoncik i zaczęło się kręcić - na co Bodzio zapewne nie liczył. Większy ruch = więcej kasy, to po co się dzielić i mały zaczął przeszkadzać. Prawda jest taka, że z tego interesiku dla dwóch starczy zaledwie na chleb, a jeden oprócz chleba zakupi se pasztetowej. Jeżeli ktoś twierdzi, że Bogan rozkręcił ten lokal to nie zna całej historii i nie wie, że jeszcze 1 góra 3 miechy i Bodzia by eksmitowali za długi. A poza tym jak ktoś kto pije stojąc za barem (10-15piw na dobę) może w pełni kontrolować co się dzieje. Te chłop żył w matrixie i jedyni którym to odpowiadało to albo ćpuni albo tak jak on alkoholicy. Anonimowaaa to zapewne jedna z tych. Bogdanowi jest potrzebne wsparcie ale w poradni AA - i taka jest prawda.

re: Matylda777

jeśli nie lubisz "lal" to zapewne jesteś bardzo orginalną, odlotową fanką smierdzących spelun. Wg. ciebie orginalność to wyciągnięty sweterek z czasów PRL-u, wojskowe kamasze, zarośnięte pachy i wąs pod nosem. To faktycznie nie jest zadbana lala. I masz racje ja też ich nie lubię. Daj mi swój numer to wymienimy się jakimiś ściachanymi szmatami.

nina26 jesteś bardzo ograniczona, jeśli myślisz że kobiety dzielą się na plastikowe lale i śmierdzące-obrośnięte paszkwile. Poza tym "zadbana" kobieta to niekoniecznie wypindrzona panienka z kilogramem tapety na twarzy. Ogólnie to nie mam nic przeciwko nim, tylko wkurza mnie, gdy takie 4 osobniczki wejdą do jednej łazienki i pudrują tam sobie noski przez pół godziny, a pod drzwiami stoi kolejka ludzi, którzy mało co się nie zsikaja....

pub byl od poczatku bogdana.... a nie ewki. To chyba wam sie troche historia pomylila, a pozatym jak ewka stala za barem i kostek to bogdan byl po swoje dzieci w ameryce

Anonimowaaa, to jeśli jesteś tak dobrze poinformowana to poinformuj jakim to cudem bez zgody matki dzieci wyjechały z ameryki.
Pub otwierał nie Bogdan ale Ewka razem z Sernikiem, a ten wkręcił się w miejsce Sernika i po jakimś czasie Ewka z nim nie wytrzymała i odpuściła i to był początek końca tego lokalu. Nie wytrzzymała z nim Ewka to i wiadomo było, że mały z nim też nie wytrzyma. To była tylko kwestia czasu. To psychopata z wizjami o jakich nie śnilo się nawet kosmitom, i to potwierdzi każdy kto go chociaż trochę zna.

każda kobieta powina dążyć do tego żeby podobać się facetom. Są faceci lubiący eleganckie, zadbane, wypachnione i wypielęgnowane kobietki i takich jest 99% i jest grupa która ich nie lubi ale o nich marzy i zalewa się śliną gdy widzi taką na ulicy. Każdy normalny facet woli ładną, zgrabną i zadbaną od złachanej, porośniętej i świecącej od celulitu orginalnej lochy.
Ale są jeszcze tzw. dewianci i tu Matylda777 szukałbym na twoim miejscu szansy.
Powodzenia

Hej Genia masz rację, że faceci lubią zadbane laski. Tylko teraz kwestia gustu jak zadbane. Moim zdaniem skóra spalona( i postarzona) w solarium, włosy na maxa poniszczone ciągłym rozjaśnianem, do tego białe kozaczki i cekiny nie świadczą w cale o tym, że jest ona zadbana. A chyba przyznasz że tego typu lasek w Yamie nie brakuje?

003zibi, hehe, jeszcze czarny kolor wlosow jest w modzie... szczegolnie pasuje do 20 letniech dziewczyn... A historie ucieczki Bogdana z dziecmi z Ameryki zna kazdy, kto choc pol godziny z nim spedzil;-) He he..
Ja wolalam pub przed remontem, ale to moze dlatego, ze czlowiek sie przyzwyczail... w sumie i do zachowania Bogdana sie przyzwyczailam.. a Sroka wprowadzil tam troche "ludzkosci", tzn. byl mily itp.... Ale pub to pub, a nie pizzernia, bo chyba do tego miana aspiruje teraz Czesiek

re:003zibi
może nie brakuje a może brakuje, nie wiem.
Idź do pubu i tam poszukaj fajnej dziewczyny dla siebie, nie zwykłego - może i dobrze wyszorowanego - czorta, ale takiej za którą byś polazł na forty w Piątnicy z buta gdyby ci tylko to zaproponowała. Jeśli kobitka uważa, że opalenizna dodaje jej uroku to niech się smali i godzinę dziennie (może jej facet to lubi), a jeśli lubisz corki młynarza to też twoja sprawa. Nie rozumiem jak można twierdzić, że opalenizna, ładny ciuch, zadbane włosy - to plastik. Tak twierdzą zakompleksione, sfrustrowane brakiem zainteresowania ze strony facetów gospodynie domowe, ale i takie są potrzebne na tym świecie.

Miedzy opalenizna, ladnym ciuchem i zadbanymi wlosami, a tym, co prezentuje wiekszosc dziewczyn w yamie jest kolosalna roznica.:-)
Pozdrawiam

Geniu wyraznie napisałem o skórze spalonej(w sensie zjaranej) a nie ładnie opalonej, a włosy zadbane nie mają nic wspólnego z niemodnymi paskami, pozatym kiedy wogóle białe kozaczki i cekiny były modne? Zresztą obejrz sobie to: http://bialekozaczki.blog.pl/. Naprawdę bomba. Kwintesencja stylu, smaku i wogóle. Więc proszę nie obrażaj innych, bo w każdym lokalu w tym mieście znajdują się ludzie modni, zadbani i odwrotnie i uwierz mi nie wszyscy faceci pragną tylko tego typu pseudozadbanych laseczek. I nie wiem skąd wzięłaś tę dziwną statystykę, w stylu 99%. Zbadałaś całą populację mężczyzn?

:D ale sie usmailem jak sobie dziewczyny jedziecie :D huhehee dobre dobre :P

zenia dobrze gadasz ze to sernik razem z ewka zaczynali z Pubem. Tak na marginesie dawno nie widzialem jego :) ale nvm. Piekny byly czasy kiedysnego czesia. Co do picia Bogdana tru tru. Wszytsko bylo by ok jezeli pil by ale po prqacy jak ktos inny stoi za barem. Macie racje czasami jak bogdan sie naje..ł to trzeba bylo znoscic jego pier..lenie wlasnie o dzieciach z ameryki czy jakies inne dyrdymaly i niejednokrotnie powtorzyc co sie zamawialo i policzyc ile ttzeba mu zaplalcic i ile ma wydac.... chyba cos nie halo? Sroka rzeczywiscie troche pozmienial ale chyba nie bylo innego wyjscia na ponowne rozkrecenie pubu chyba mu sie udalo. Szkoda tylko teraz ze moze byc **** z tego. Zostana tylko wspomnienia.
----------------------------------------------------
Autor: lilaaa (---.centertel.pl)
Data: 21-06-07 20:07

Miedzy opalenizna, ladnym ciuchem i zadbanymi wlosami, a tym, co prezentuje wiekszosc dziewczyn w yamie jest kolosalna roznica.:-)
Pozdrawiam

tru tru!!! Ja bym powiedzial ze jest ogromna przepasc. Wg mnie laski w tym lokalu wygladaja wszystkie identycznie, jak dziewczyny z klubu disco polo a aspiruja na warszafski lans. Szkoda ze nie mowia jeszcze heloooł co u ciebie słotki. :D

Kobieta musi miec swoj styl gust. Musi byc soba! Smieszy mnie kreowanie sie na jakies zachodnie wzorce niby ze to oryginalne i ze to modne. Kiczowate! Zlote paski trampki i kurteczki takie do pepka ahahaha :D Jak widze takie gwiazdy to rece mi opadaja. Rasowe betony! sweet :D

Co do wyciagnietych swetrow czemu nie jezeli czyste i ktos lubi. Wszytsko jest ok :)


peace

przemek aka phobia

-=przemek aka phobia=-

Ciekawe dlaczego genia uważa, że do pubu chodzą tylko brudne, śmierdzące, zakompleksione, nic sobą niereprezentujące kobiety? Trzeba chyba nigdy tam nie być, żeby myśleć w ten sposób. Poza tym jak można oceniać ludzi, tylko po tym do jakiego lokalu chodzą???

zenia znasz te dzieci gadalas o tym z nimi??? On chial byc z dziecmi za wszelka cene i sie to udalo, wiec nie wazne jak to Bogdan zrobil wazne ze osiagna cel jaki sobie postawil. Pamietajcie o tym ze dopuki nie bylo Piotrka to musieliscie sie zadowolic Bogdanem a teraz bezczelnie wypisujece na niego wszytko co sie da. Jemu mozna zarzucic kilka rzeczy ze pije, ze czasem jest nie znosny, ale jak ktos mialby problem Bogdan zawsze pomoze.

anonimowa masz racje. Jednak musimy spojrzec na problem okiem klienta. Niestety. Bogadan pod wplywem alkoholu robil sie nieznosny. Czy nie tak? Katowal w kolko to sama muzyka dlatego pub zaczynal swiecic pustkami. Jak przyeszdl sroka zmienilo sie na lepsze co bylo widac po ilosci ludzi. Inna obsluga troche inna muzyka. Wydaje mi sie ze lepiej tak normalniej.
Matylda777 genia moze jest jakas przewrazliwiona :P i strasznie nie lubi jakis takich klimatow i popada w skrajnosci :)

peace

-=przemek aka phobia=-

phobia wez ty jeszcze raz przeczytaj to co napisales/as i wyciagnij jakies wnioski

Widzę, że zaczynacie mówić o życiu prywatnym jakiegoś człowieka na forum publicznym. To trochę nie ładnie.

a wydawalo im sie ze prezentuja soba lepszy poziom niz laski z Yamy, tragedia!!

Nie no niektóre(bo ja w przeciwieństwie do geni nie chcę generalizować) laski z Yamy prezentują poziom nie do przebicia. poprostu wyżyny, o których nam śmierdzielom z obrosniętymi pachami się nie śniło buehehehe.

003zibi pisząc o białych kozaczkach chyba się nieco zdemaskowałeś, skąd twe korzenie i gdzie lubisz wracać w weekendy.
phobia:
wiesz jak wygląda warszawski lans, czy widziałaś warszawę tylko przez pryzmat zoo i wybiegu dla słoni,
przeszkadza ci odkryty pępek - bo co - bo płaski brzuch, czy, że co fałda to inny smród,
ręce ci opaaję jak widzisz taką, a tamta jak ciebie widzi to też jej opadają i myśli sobie "jak mi jej żal"
nie pisz, że coś jest nie modne tylko napisz co wg. ciebie jest modne, i nie jakieś tam dyrdymały o swoim stylu i byciu sobą.


I kto tu jest przewrażliwiony, mi nie przeszkadza ani plastik, ani styl śmirdzielówy, ani żaden inny jak by go tam nie nazwać.
A wam ewidentnie przeszkadzają wipindrzone i zadbane lale lub te które za wszelką cenę starają się na takowe kreować (fakt czasami im to nie wychodzi).

phobia mieszka w Warszawie i wie, co to warszawski lans:D Haha:D Poza tym, droga geniu, phobia to chlopak:D I raczej rece nie opadaja na Jego widok:-)

A co do ubioru... jaka jest prawda o yamowym stylu, kazdy wie...:-) Mowie o dziewczynach mieszkajacych w Lomzy, bo to te raczej tak sie ubieraja. Zloto i blond bije po oczach, 20 latkii wygladajace na 30 latki od tony tapety i solarium... gdzie w tym gust? Gdzie tu smak?

ale prawda jest taka ze maja wieksze powodzenie u mezczyzn i z regoly sa to ladniejsze kobiety niz te ktorym bije z trapera i chodza w 30 stopniowym upale w swetrze, i prosze tu nie pisac o inteligencji teraz czy cos bo to nei bedzie zaden argument

Ladniejsze z tapeta na twarzy, gorzej, gdy ja zmyja i gdy budzicie sie obok nich z rana:D Ja nie jestem ani zlot-blond lala, ani dziewczyna w wyciagnietym swetrze. Ubieram sie ladnie, gustownie i dzieki temu dostaje wiele komplementow... nie musze swiecic tylkiem ani miec blond wlosow aby miec powodzenie:P
I nie wiem czy nazwiesz taka kobiete ladniejsza za 10 lat, gdy beda wygladaly na lat 40, bo skutki slonca sa bolesne i nieodwracalne:P A watpie aby taka jedna czy druga lomzynianke z yamy, z ktorych wiekszosc pracuje w sklepach, stac bylo na lifting czy cos w tym stylu:P

Białe kozaczki ruleezzz. Nie to co te wstrętne, smierdzące trapery, ociekające błotem, tanim winem i nie wiem czym jeszcze.

ale kto tu mowil o tapetach?? wszystko rozumiecie tak jak chcecie, a ty lilaaa to wogole jakis narcyz jestes, ahh jaka jestem piekna bo sie nie maluje i wszystkim sie podobam, tragedia, popracuj nad soba!! a to ze ktos pracuje w sklepie to wcale o nim zle nie swiadczy a wrecz przeciwnie, nie siedzi w domu i nie czeka az mama i tata dadza, tylko zarabia sam na siebie, nie kazdy bedzie siedzial na profi stolku, taka jest rzeczywistosc.

No wlasnie.
Po pierwsze- nie mowie sie nie maluje, wrecz przeciwnie, bo lubie, ale po demakijazu mezczyzni ode mnie nie uciekaja.
Po drugie - nie jestem narcyzem i nie mowie, ze jestem och i ach
Po trzecie- nie smieje sie z kogos, ze ktos pracuje w sklepie, tylko mowie, ze takie dziewczyny moglyby sie zastanowic, bo kremy i operacje sa drogie, a jesli beda chcialy wygladac normalnie po latach nakladania betonow, slonca i solariow, to nie bedzie ich na to stac i beda wygladaly tragicznie, bo to, co one ze soba robia, sieje niezle spustoszenie w organizmie. To juz teraz widac, ze nie wygladaja na swoj wiek.

Umiar we wszystkim i o to mi chodzi.
Kumasz?

kumam, rzadko tam bywam bo jakos mnie nie pociaga to miejsce i te towarzystwo ale z tym pudrem to lekka przesada, moze te 16 latki chca ce wygladac na 20 to zgodze sie, ale wieksza czesc doroslych dziewczat ma zwyczajny make up i nic poza tym, a ze ubiera sie tak jak ich rowiesniczki sie ubieraja to chyba nie jest to czyms zlym???, uwazam ze lepiej jest wygladac jak inni i dobrze sie z tym czuc, niz miec swoj wlasny styl, sluchac rockowej muzyki, byc w 10% spoleczenstwa, chodzic w glanach i jarac blanty a na weselu siostry z pamieci spiewac wszystkie piosenki disco polo, to nie jest oryginal moi drodzy!!

Lilaaa:
>Ladniejsze z tapeta na twarzy, gorzej, gdy ja zmyja i gdy budzicie sie obok nich z rana:D<

Lilaaa:
>Po pierwsze- nie mowie sie nie maluje, wrecz przeciwnie, bo lubie, ale po demakijazu mezczyzni ode mnie nie uciekaja.<


Lilaaa nie obraź się, ale coś zaczynasz mieszać. Raz mówisz, że jak się malują to mężczyźni poźniej uciekaj.... później mówisz, że Ty też lubisz...

Skąd wiesz w takim razie czy od Ciebie nie uciekają, bo przecież też musisz zmyć makijaż. A teraz z innej strony: skąd wiesz, że od tamtych lasek mężczyźni uciekają - przecież ich nie widziałaś bez makijażu.

Fakt, że niektóre dziewczyny 3kg tapety mają, a pod tapetą twarz jak kapeć! Ale nie nie można mówić, że każda dziewczyna z yamy tak ma.

Ja mam wiele koleżanek, które lubią się umalować i źle z tym nie wyglądają.... Ale jak zmyją wyglądają jeszcze ładniej, bo same w sobie są bardzo ładne. Więc problemu dla mnie nie ma.

Miec swoj wlasny styl to od razu razu sluchanie rockowej muzyki i chodzenie w glanach? O, wypraszam sobie:D:D:D:D
Ja tez tam rzadko bywam w sumie teraz to raz na kilka m-cy, ale przez to, ze jestes mezczyzna, to nie wiesz, ile te kobiety maja na sobie makijazu, jak bardzo ich cera jest zniszczona itp.
W sumie to nie moj problem, o ile wogole problem.

Krzyzak przeczytaj jeszcze raz co pisala lila. Napisales "Ja mam wiele koleżanek, które lubią się umalować i źle z tym nie wyglądają.... Ale jak zmyją wyglądają jeszcze ładniej, bo same w sobie są bardzo ładne. Więc problemu dla mnie nie ma."

Wydaje mi sie ze dokladie o to chodzilo w jej wypowiedziach.

przepraszam "ja" o co tobie kaman?

"uwazam ze lepiej jest wygladac jak inni i dobrze sie z tym czuc, niz miec swoj wlasny styl, sluchac rockowej muzyki, byc w 10% spoleczenstwa, chodzic w glanach i jarac blanty a na weselu siostry z pamieci spiewac wszystkie piosenki disco polo, to nie jest oryginal moi drodzy!!"

o masakra wygladac tak jak inni! Co Ty wogole pleciesz? Moze tak jak w chinach wprowadzic mundurki. Wtedy bedzie super. Ja nie slucham nalogowo Rocka choc dobrego lubie :D ale staram sie wygladac raczej inaczej ckiekawiej niz pozostali i wcale nie nosze wyciagnietych swetrow i glanow. Mam jednak znajomych ktorzy tak chodza i uwierz mi nie smierdzi od nich i sa czysci i wygladaja tak jak lubia i z tym sie dobrze czuja. Poprostu bije od Ciebie brak tolerancji.

peace

-=przemek aka phobia=-

czytaj ze zrozumieniem, nie napisalem nigdzie ze wszyscy maja wygladac tak samo a raczej o tym ze nie wyrozniaja sie z tlumu. Nie smierdzi?? nie wyobrazam sobie jak moze nie smierdziec z glana w 30stopniowym upale?? co oni sie nie poca?? maja jakas inna cere?? i ty piszesz o braku tolerancji?? przeczytaj swoje wczesniejsze posty!!

Glany martensa maja gorateksowa wysciolke oddychaja tak jak skora.
I czy jak idziesz na wyprawe piesza to zakladasz adidasy czy trapery? W czym Ci sie noga bardziej spoci?
A z ktorego tekstu wyciagasz wnioski ze to niby ja nie jestem tolerancyjny? Ze smieje sie z wytapetowanych lasek w rozowych bluzeczkach i zlotym paskiem :) uwzam to za kicz ale to toleruje. Nie mam wyjscia :)


peace

-=przemek aka phobia=-

"nie napisalem nigdzie ze wszyscy maja wygladac tak samo a raczej o tym ze nie wyrozniaja sie z tlumu" czyli? Dla mnie to synonim. Nie wyrozniaja sie z tlumu bo wygladaja tak samo. Logiczne.

peace

-=przemek aka phobia=-

a czy jak sprinterzy biegaja na roznych dystansach to biegaja w glanach czy w obuwiu sportowym, czlowieku takie porownania nie maja sensu, Martensy hehe, malo kogo w dzisiejszych czasach na nie stac, toleruje bo musze??? czy toleruje bo chce??

"Autor: phobia (212.180.163.---)
Data: 22-06-07 15:39

"nie napisalem nigdzie ze wszyscy maja wygladac tak samo a raczej o tym ze nie wyrozniaja sie z tlumu" czyli? Dla mnie to synonim. Nie wyrozniaja sie z tlumu bo wygladaja tak samo. Logiczne."
bo jestes jakis ograniczony, w tym Pubie tez wszyscy wygladacie tak samo i nikt sie nie wyroznia, tez bedziesz szukal jakiegos podtekstu??

ale odbieglismy od tematu kochanego czeska :(

-=przemek aka phobia=-

ja chyba zadko tam bywasz skoro twierdxzisz ze wszyscy wygladaj tam tak samo...

toleruje bo musze tak jak napisalem... Chciec to moge sie napic :D

-=przemek aka phobia=-

ja i mysle ze mocno bys sie zdziwil jak bys zobaczyl jak wygladam wiec nie mow tez ze wszyscy wygladamy tak samo :)

i my to ze nieby kto? :)

-=przemek aka phobia=-

spodobac bys sie mi nie spodobal wiec czym mial bym sie dziwic, cala ta dyskusja jest bez sensu!!!

a mnie phobia sie podoba:)

:) igi :*


<wstydnis>

hehehe :)


wg mnie iguana to luks babeczka i zawsze na nia lecialem :D

-=przemek aka phobia=-

naturalnie:)
a swoja droga popieram czyjes zdanie odnosnie czeska takiego jakim byl zanim wstawiono tam stol bilardowy. Z pewnoscia zmiana klimatu nie byla wina stolu, ale jakos to juz nie bylo to samo.

Jak ja chce się napić piwka ze znajomymi to idę do Cześka. Jak mam ochotę pokręcić się na parkiecie to idę do yamy. Nie jestem ani "plastikiem" ani żadnym brudasem w wyciągnietym swetrze. I szczerze w obu klubach czuję się tak samo dobrze, o ile ludzie wokół są przyjaźnie nastawieni, dobrze się bawią, nie rzucają dziwnych spojrzeń , drętwych tekstówitp. Wogóle po co się tak nawzajem obrażać? Myślę, że nie warto. Pytanie w poście dotyczyło zupelnie innej kwestii i może lepiej tego właśnie się trzymać.
Mam tylko pytanie do "ja". Czy możesz wytłumaczyć mi tok Twojego myślenia w zdaniu: " uwazam ze lepiej jest wygladac jak inni i dobrze sie z tym czuc, niz miec swoj wlasny styl, sluchac rockowej muzyki, byc w 10% spoleczenstwa, chodzic w glanach i jarac blanty a na weselu siostry z pamieci spiewac wszystkie piosenki disco polo, to nie jest oryginal moi drodzy!! "
Bo ja myśle zupełnie odwrotnie. Widzisz ja słucham różnej muzyki- od klasyki do metalu, a i szlagiery disco polowe znam hehehe. Czy to źle o mnie świadczy? I to chyba lepiej jest się wyróżniać z tlumu niż myśleć i robić tak jak wszyscy. Gdyby nie było ludzi oryginalnych nie byłoby mowy o jakimkolwiek społecznym postępie. Swiat złożony z samych konformistów nie miałby sensu.
Pozdrawiam!!!

dream on

A ja tesknię za dawnym old prtowym w drewnie i cegle wystrojem wnętrza Cześka i bluesowymi koncertami - - to był klimat. Teraz trąci tam niestety plastikiem.

violette, no wiesz, tak na forum publicznym przyznajesz sie do disco polo? Przeciez nikt tutaj nie zanucilby ani jednej takiej piosenki;-) A kysz z tego tematu;-)
Hehehe, zart:-)
Czesiek byl fajny, szkoda tylko ze rodzice tak dlugo trzymali mnie tak krotko;-)

Pewnie, że Czesiek był fajny. Ale ja też jakoś bardziej wolałam wersje starą, czyli ten bardziej surowy klimat, bo teraz niby ładnie ale tak jakoś przypomina mi pizzerię. Myślę, że byłaby to duża strata dla miasta, gdyby lokal miał juz nie istnieć.

Do lilaa- Wiesz wesele siostry bez śpiewania z pamięci disco polo to nie to samo, więc wkręciłam się nieco w klimat i od razu się lepiej bawię na takich imprezach :)

Autor: violette (---.lom.vectranet.pl)
Data: 22-06-07 22:55

violette:-Jak ja chce się napić piwka ze znajomymi to idę do Cześka. Jak mam ochotę pokręcić się na parkiecie to idę do yamy. Nie jestem ani "plastikiem" ani żadnym brudasem w wyciągnietym swetrze. I szczerze w obu klubach czuję się tak samo dobrze, o ile ludzie wokół są przyjaźnie nastawieni, dobrze się bawią, nie rzucają dziwnych spojrzeń , drętwych tekstówitp. Wogóle po co się tak nawzajem obrażać? Myślę, że nie warto. Pytanie w poście dotyczyło zupelnie innej kwestii i może lepiej tego właśnie się trzymać.
Mam tylko pytanie do "ja". Czy możesz wytłumaczyć mi tok Twojego myślenia w zdaniu: " uwazam ze lepiej jest wygladac jak inni i dobrze sie z tym czuc, niz miec swoj wlasny styl, sluchac rockowej muzyki, byc w 10% spoleczenstwa, chodzic w glanach i jarac blanty a na weselu siostry z pamieci spiewac wszystkie piosenki disco polo, to nie jest oryginal moi drodzy!! "
Bo ja myśle zupełnie odwrotnie. Widzisz ja słucham różnej muzyki- od klasyki do metalu, a i szlagiery disco polowe znam hehehe. Czy to źle o mnie świadczy? I to chyba lepiej jest się wyróżniać z tlumu niż myśleć i robić tak jak wszyscy. Gdyby nie było ludzi oryginalnych nie byłoby mowy o jakimkolwiek społecznym postępie. Swiat złożony z samych konformistów nie miałby sensu.
Pozdrawiam!!!

dream on

--------------------------------------------


phobia:-czemu ja tego nie napisalem?

-=przemek aka phobia=-

No ja wlasnie o pizzeri pisalam wczesniej:D
Pamietam, jak 7 lat temu brat zabral mnie do Czeska... Weszlam i oniemialam:D Hahaha, dla mnie to byl inny swiat:D Az sie lezka w oku kreci:D

No ale czy już coś wogóle wiadomo w tej sprawie? Słyszałem, że faktycznie ma być tam Yam.

Hehehehe, Lomza zada Yam'y az do jednostki:D Kto za?:D

Trzeba sie kosiora spytac.

-=przemek aka phobia=-

a ja słyszałam, że yamę mają przenieść do hal na bawełnie, bo tu za mało miejsca i cześka powiększą o konie i yamę.

Z tego co mi wiadomo to nie są zainteresowani robieniem czegokolwiek w łomży i po wakacjach ruszają z lokalem w ostrołęce,

Phobia powiem ci ze sam nie wiesz czego szukasz, mowisz o postepie?? buahaha, moda na to co lubisz czy twoi znajomi byla dawno i minela, postep to jest wlasnie to jak ubieraja sie mlode dziewczyny w Yamie, taka jest moda kolego i to one ida do przodu, "wy" sie zatrzymaliscie na jakims tam etapie i wielka szkoda, warto tylko pomyslec czy moze nie przejsc sie do psyhcologa :/

ahahahahahaha :D buahahahahaha :D o nie moge!! Dziewczyny w jamie ubieraja sie modnia? Stary wspolczuje Ci. szczerze. A i ja jestem zacofany.

http://grono.net/gallery/2898428/9/

i moje towarzystwo tez.

a dziewczyny z jamy wygladaja niestety jak z jamy. Gratuluje gustu i postepu. Jeszcze raz Ahahahahahaha :D

R.I.P


peace

-=przemek aka phobia=-

nie no co ty, masz racje, te w obwislych swetrach wygladaja modnie, byles kiedys kolego w jakims clubie czy tylko do Pubu chodzisz?? zreszta nie wazne, dyskusja z toba nie ma sensu, ja jzu nei robie ot w tym temacie bo do twojego poziomu sie znizac sensu nie ma!!

hahahaha najepierw musial bys wiedziec co to jest poziom a dopiero potem podejmuj dyskusje. A czy bylem w klubie? Czy Ty byles w klubie? Raczej nie i smialo to pisze skoro Twierdzisz ze dziewczyny z jamy ubieraja sie modnie i to jest postep i to jest na topie. Max klub w jakim mogles byc to piwnica kolo dworca czy jak tam ona sie teraz nazywa. Tam jest twoj poziom kolego.

heh

-=przemek aka phobia=-

akurat tak sie sklada ze sie znamy i widzisz, w Yamie jestes stalym bywalcem i siedzisz razem z tymi sierotkami a sie z nich smiejesz, dla ciebie moda to palenie w Rampie cienkich papierosow i picie wina prawda, buahaha, to przywiazles z wawy, moda tez to wciaganie taniego bialka i palenie blantow, bo inni tak robia prawda??? czlowieku, spojz na siebie i przemysl, bo to co piszesz a to co robisz to 2 rozne rzeczy, ja nie pisalem tu nigdzie, tylko ty nie chciales tego zauwazyc, o wypindowanych 16 za ktorymi latasz z zaostrzonym chujem, kiedys nawet spotkalismy sie w mexicanie w wawie chyba, ale mozesz nie pamietac bo miales bialy nos

aha, i koncze bo to temat o Czesku a nie o Przemku i jego problemach, ok, naprawde mozesz teraz sobie pisac zo zechcesz i mozesz mi naublizac, nie bede robil tu OT najwyzej jak sie spotkamy to bedziesz mial okazje udowodnic swoja racje, pozdrawiam

ahaha cienkie papierosy pala same pedaly !!!! wniosek sam sie nasuwa :D

uuuła, ale temat :D

a od siebie
w cześku bywałem często,
patrząc na mnie nikt nie stwierdzi, czego słucham i w jakich lokalach bywam

pub to jedyne miejsce gdzie mogłem na spokojnie wypić z kumplami piwa i porozmawiać

IMHO do definicji pubu było cześkowi najbliżej w porównaniu do "naszych" lokali
bogdan, ta sama muzyka, wystrój (jego brak ;) ), te same twarze do okoła
kogo to obchodzi, gdy jest rozmowa, kumple i piwo

poza tym
poruszacie tematy nie możliwe do zdefiniowania, nikt Was nie ma racji i po części macie ją Wszyscy

zagadnienia kultury masowej heheheh
to właśnie WIĘKSZOŚĆ nie ma gustu, nie odróżnia kiczu od sztuki, szpanerstwa od indywidualizmu, rzeczy wartościowych od śmieci...
dowody na to są wszędzie looknijcjie w media, za okno...
ehhh

jak tam sprawa cześka? coś nowego?

no proszę to "phobia" to pedzio. A Mirek D. ostatnio się żalił, że nie ma kogo zaprosić na kawkę do pubu.

jeśli phobia jest klientem Rampy to zapewne nie jest orginalny, bo to jak sama nazwa wskazuje lokal dla VIP-ów, a nie dla pospolitego ruszenia. Pisząc, że zaciągnie języka u kosiora jednoznacznie wskazuje wśród jakich to orginałów się obraca. Aspirujesz do miana VIP-a, a z ciebie zwykła CIP-a

ahahahaha :D drobnomieszczanstwo a aspirujace na inteligencje... brak slow... Tyle w tym temacie...


peace

P.S.
Razem z Lila jestesmy pedalami.


i

-=przemek aka phobia=-

A i tak najlepsze laski przychodzą do baru "Pod gruszą" albo do "Kufelka".

Kurcze tak to jest- najpierw zaczęło się od personalnych ataków na Bodzia i Piotrka, teraz jest jazda na Phobie, a nawet Kosiora, który wogóle nie ma żadnego związku z pubem, a co do yamy to jest to jeden z nielicznych ludzi w tym mieście, który miał ambitny plan podniesienia poziomu w tym lokalu i stworzenia tam czegoś w ogólnopolskim stylu. Cóż szkoda Lala, że tego nie zauważasz i nie doceniasz.

dream on

spoko, dopóki wicek Prezia ma udziały w układzie finansowym, to nic Yamy nie ruszy. Spoko. YAMA, była, jest i będzie, dopóki będzie przynosiła "dochody", tak samo jak lokalik na Nowogrodzkiej. Lokal trzyma "swój" chłopak, niejednokrotnie zaprzyjaźniony z CBŚ i Preziami miasta. Nie wierzycie? spytajcie się sąsiadów obu lokali.

ściemka wszystkim

Autor: violette (---.lom.vectranet.pl)
Data: 23-06-07 17:02

Kurcze tak to jest- najpierw zaczęło się od personalnych ataków na Bodzia i Piotrka, teraz jest jazda na Phobie, a nawet Kosiora, który wogóle nie ma żadnego związku z pubem, a co do yamy to jest to jeden z nielicznych ludzi w tym mieście, który miał ambitny plan podniesienia poziomu w tym lokalu i stworzenia tam czegoś w ogólnopolskim stylu. Cóż szkoda Lala, że tego nie zauważasz i nie doceniasz.

dream on


czemu znowu tego ja nie napisalem?


hehehe :)

violette podziwiam Twoja umiejetnosc przekazywania w spokojny sposob faktow argumentow....

pozdrawiam


peace

-=przemek aka phobia=-

Dzieki, jestem pedalem:D

Tak, jestem pedalem.:D

Hahaha, ja jakos nie przypominam sobie aby moja phobia palila papierosy, miala bialy nosek-haha, wilgotny a i owszem, ale bialy?:D Mexican? Gdzie ty chodzisz czlowieku:D Hahahaha:D I najsmieszniejsze- phobia i wino:D Phobio moja, czy ty kiedykolwiek piles wino w lokalu? :D Haha, chyba ze ze mna, w domku.
Piszecie o kims o kim wogole nic nie wiecie, ale tak jest najczesciej - nie widac, a slychac. To przykre. Ludzie zawsze wiecej wiedza od najczesciej zainteresowanych. "Ja" a moze cos o mnie napiszesz? Moze ja tez mam bialy nos jak wychodze z kibelka, co?
A tak propos Twojego chodzenia po klubach... chwalisz sie ze chodzisz po warszawskich( o ile wogole warszawskie moga byc wyznacznikiem czegokoliwiek) i mowisz, ze dziewczyny w yam'ie sa "up" . Widziales kiedykolwiek w Warszawie dziewczyne ubrana tak jak w yam'ie? Moj kolega, ktory przyjechal do Lomzy z Warszawy i poszedl do yam'y powiedzial mi, ze tyle blond suk to on w zyciu nie widzial.
Ja absolutnie nic nie mam do pozostalych dziewczyn, ktore wiedza co to gust i smak, i dla nich wyznacznikiem nie jest - jak to sama siebie okreslila diamentowa suka- Doda.
I tyle.

Mowilam o cienkich papierosach:P
A Ty, lala26 na czym opierasz zdanie, ze phobia chodzi do rampy, co? Na tym ze jakis typ tak napisal? to gratuluje... kolejny przyklad ...nie powiem czego.
Pozdr.

moja Lila :*

-=przemek aka phobia=-

lala czeresniaro znasz mnie albo widzials mnie w rampie? Nie pieprz wiec farmazonow po pokazujesz tylko i wylacznie jakim jestes imbecylem.
Tyle.

'ja' czytam te twoje posty i strasznie sie podniecasz tym co piszesz wyglada na to ze ty zresz włoda i skacze ci cisnienie. Co do twoich prostackich tekstow o pedalstwie nie bede sie wypowiadal. Prostaku.
sajonara


peace

-=przemek aka phobia=-

ciekawa dyskusja


http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=650

to link do forum 'moda' na gazecie, gdzie baaaaaardzo modne dziewczyny pisza, ze biale kozaczki sa be, modne sa teraz tzw.piptoly
pasemka (na wlosach) i brzuszki, nawet te najplastsze na swiecie, nie sa trendy
zreszta, co ja bede pisala o modzie-nie mam kozaczkow w kolorze white ani piptolow, wiec jestem rozczochrana- gruba -zaniedbana, a moimi ulubionymi tunikami zakrywam sobie faldy tluszczu...mh...moze jednak sobie kupie te kozaczki?-biel to taki letni kolor

acha,moja 50letnia sasiadka pali cienkie papierosy i nie jest pedalem(a moze jest, obosze!!!)

juz czuje, jak ten watek zmienia moje zycie...

to ja bella:o)

Ja myślę, że korelacja między cienkimi papierosami a homoseksualizmem jest ciekawym zagadnieniem i mam prośbę do twórców tej teorii( min. do Fina i geni) aby rozwinęli myśl, najlepiej na równoległym temacie na forum, pt. homoskeksualim, bo cholernie mnie to zaintrygowalo, a nigdzie ani w necie a ni w żadnej książce nie mogę znaleźć do tego odniesienia.
P.S. Mój mąż palił kiedyś cienkie papierosy, więc też na pewno gej jak nic.

dream on

violette, no co Ty, to Ty nie slyszalas? Tutaj, na forum 4lomza siedza wybitni specjalisci od homoseksualizmu( dalo sie to zauwazyc w temacie homoseksualizm, ludzie typu kolarzyna8, itp.) i nie powinny nam byc potrzebne jakies dowody, skoro oni mowia, ze kazdy kto pali cienkie papierosy jest pedalem, to tak jest!!!! JA TEZ JESTEM PEDALEM!:D

Cholera, kumpel z firmy zapalił przy mnie takiego "cieniasa"... Nieżle się maskuje, ma żonę i dwójkę dzieci.

napisałbym, że homoseksualny wątek "mnie wali”, ale został bym posądzony o sympatyzowanie z gejami hehe

poza tym

...najnowsze badanie dowodzą, że palenie jednak szkodzi zdrowiu... :D

więc rzućcie palenie "pedały" ;) temat jest o pubie,
informacje na temat zapewne większość chętnie poczyta

nie jestem po niczyjej stronie tylko wiem jak bylem obslugiwany przez jednego i drugiego Bogdan potrafil zrobic drinka bez wodki ( bo zapomnial wlac ) albo brudnymi rekoma ( bo swiezo dokladal do kominka ) kroic cytryne jest bardzo wiele takich przykladow

Bogdan jest nie tylko troche upierdliwy ale bardzo potrafi dopijac po kliencie alkochol z kieliszla sam widzialem na wlasne oczy

A ja trzymam kciuki za to, żeby Tcheslav był znowu otwarty.
Piotra lubię - za kulturę osobistą i klasę w zachowaniu wobec klienta.
I własnie dlatego pójdę tam po rozstrzygnięciu przetargu.
Zobaczyć czy jest szansa, by Tcheslav zachował swój poziom - wypracowany ostatnio przez nowego wspólnika.

Pozdrawiam.

Ja do tego pubu chodzilem jeszcze z 10 lat temu i troche pozniej, klimat byl fajny. Pozniej zdarzalo sie jeszcze wpasc bardzo sporadycznie.
Niedawno zawitalem tam po dlugiej przerwie. Jak poszedlem zamowic browarek, zobaczylem za barem zapitego goscia (to chyba ten Bogdan tak?), ktoremu 5 razy musialem powtorzyc co zamawiam, poczekac az wyda mi reszte, ktora najpierw rozsypal po calej podlodze, to pomyslalem sobie: Q....wa co tu sie stalo? Po prostu zenada, naprawde. Ja rozumiem, ze ktos moze miec jakies problemy osobiste itd, ale sorry, jak sie pracuje w takim zawodzie, to wypada trzymac poziom. Bo inaczej to zwykly brak szacunku dla ludzi, ktorzy tam przychodza. Mysle, ze zmiany bardzo by sie tam przydaly, bo w tej chwili, jesli tak jest na codzien, to zadna przyjemnosc tam zagladac.

....kurde !!!, ja nawet cienkich nie palę. Już sam nie wiem.... może zacząć ?



________
Malachit

Jezu...

Znam i Piotra i Bogdana, obu lubię... Każdego na swój sposób. Jednego znam dłużej, drugiego krócej, ale to nic.
Pozwólcie im roztrzygać swoje konflikty prywatnie, mam trochę wiedzy na ten temat ale się nie wtracam i nie komentuje. Nie pamiętam dokładnie jak to leciało) "skrzatach" czy też "gęsich szyjach" nie świadczy za dobrze o wypowiadających się. AnonimowoSC anonimowoscia, ale trzymajcie fason.

Pozdrawiam

hmmm... chyba masz racje...

-=przemek aka phobia=-

Fakt, inwektywy mozna by sobie darowac. Chlopaki prowadza jednak firme i co sie dziwic, ze klienci komentuja ich poczynania. O prywatnych sprawach sie nie powinno dyskutowac na forum, natomiast to, ze ktos pije w pracy i byle jak obsluguje klientow, to jest oddzielna sprawa. Moze jak to przeczyta, to przemysli, dla wlasnego dobra, bo ludzie sobie znajda inny lokal i nie beda wnikac, czemu wlasciciel jest taki a nie inny. Co maja tam z litosci chodzic? W koncu to on sie utrzymuje z tego interesu, a nie jego klienci. Ja tak jak napisalem, odwiedzilem lokal po bardzo dlugim czasie i naprawde niemile zaskoczenie.

...tyle że jak powstał Tcheslav Pub to tych gości tam nie było i nie byli w planie więc i dawny splendor im się nie należy. Klimaty (i klientów) napędził zuuuupełnie kto inny. Howgh!



________
Malachit

??

Jasne Malachit. Faktycznie, były takie czasy o których pewnie nawet Bogdan nie pamięta ( ;) ) że Darek i Ewa tam byli. A może nawet tylko sam Sernik bo nie pamiętam już...
Ja pamiętam jak tam był lokalik (jakiś 90 może 91 rok) jako jadłodajnia, taka reaktywacja dawnych koni. Nie zapomnę tych kartaczy...


A tak na marginesie raczej nie potwierdziły sie pojawiające się tu doniesienia. Z uzyskanych przeze mnie informacji wynika że Czesiek niedługo rusza znowu

:D

-=przemek aka phobia=-

Ja chcę już na piwko do Cześka!!!

dream on

jak ładnie tu wszyscy offtopują.


no cóż... chciałam uzyskać informację pt. 'CO Z TYM CZEŚKIEM?!'.
jedyne co z tego wyszło, to uświadomienie sobie straty cennego, wakacyjnego czasu na czytanie mnóstwa spekulacji, z których nic nie wynika. pomijam już fakt, że niektóre wypowiedzi były zgoła żenujące :>

a może jednak ktoś pewny i wiarygodny mógłby powiedzieć, czy kiedykolwiek czesiek znowu będzie otwarty?


pozdrawiam.

problemem Tcheslav pubu było to, że stał się zbyt.... popularny ;/

za duzo ludzi się schodziło i znikł klimacik, zostało powietrze tak nasycone dymem z petów, że nieprzyzwyczajonemu ciężko było wejść

najlepsza meta w mieście to była w lato Pod Koniami na górze - flaszkę ze "statku" się przerzucało i było git. w zimę natomiast w Łomży mizeria - zadymiony Czesiek, przepełniona Yama z kiblami śmierdzącymi blantami, pełne małolatów lokale przy dworcu, do Czarnego Kota z os. Południe daleko, w rzymiance byczki z Konstytucji i Śniadeckiego - a w parku obok kroją nachlanych

jeszcze można było skoczyć do Adriana - ale też do czasu...

bieda, oj bieda

Czesiek rusza i jest to wiadomość pewna neeno.

Napisałem już o tym

rusza, super, super...

ale kiedy? :D

...i tylko nazwa zostanie, bo dawnej świetności już chyba nigdy nie będzie. Więc cóż z tego że rusza ?!

No może z dawnych czasów to tylko pijackie ględzenie Mirka D w kółko o tym samym zostanie.....



________
Malachit

Czesiek jest ok, zadbajcie tylko o dobrą wentylację pomieszczenia...

Czesiek dzisiaj ruszyl i jest wszystko OK

Witam ,szkoda ze mnie tam niema minelo sporo lat , pierwsze chwile gdy powstawal CZESIEK . EWA , grono przyjacol , potem Bogdan ,grono przyjaciol . . Teraz wsomie niewiem co sie stalo. ale z tego co przeczytalem na forum bylo ZLE , ale mam nadzieje ze KULTOWY LOKAL w LOMZY bedzie moja i Wasza alternatywa na nastepne lata . pozdrawiam SERDECZNIE starych i nowych bywalcow :
DJ JORDAN , 2LIMAOSCAR59 op.ADAM

Lima Oscar

Normalnie chyba trzeba tego Cześka nawiedzić skoro tak chwalą!:)

G a z e l a