Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
łomżyńskie ulice |
Tragedia! jedyne słowo jakie nasuwa mi się na myśl po tym jak jeżdżę po mieście. Ulica zjazd cała płynie! dosłownie płynie... Kilka dni temu przejeżdżając ul. Zjazd spotkałem się z ekipami naprawiającymi wieczne występujące tam dziury. Pierwsza moja myśl była bardzo pozytywna: "Wreszcie naprawiają!" i w dodatku robią to w nocy gdy mniejszy ruch- jednym słowem brawo nareszcie ktoś pomyślał. Jednak gdy dziś tam jechałem to jest koszmar! szkoda samochodów żeby jeździc po takim lepiku, który zostaje cały na samochodach zamiast zakrywać dziury do czego teoretycznie został użyty. Nasuwa mi się jedno pytanie: Czy nie można było użyć czegoś bardziej trwałego i odpornego na wysoką temperaturę i nacisk ogromnych ciężarówek które strasznie niszczą nasze drogi?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyńskie ulice |
Widziałem. Stopiony asfalt, tiry, koleiny, kilkukilometrowy korek. Szkoda słów.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyńskie ulice |
to chyba nie wina drogowców ze jest tak goraco i asfalt robi sie mokry, tak bylo jest i będzie, dziwne ze dopiero teraz to zauwazyles, a jak Ci to przeszkadza to.....Z BUTA pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyńskie ulice |
drogowców nie ma za co winić.Kilkanaście lat temu drogowcy robili to co robią u nas ale w Iraku.Tam są temperatury dużo wyższe niż u nas i drogi wytrzymują.Wniosek sam się nasuwa.Jest takie polskie przysłowie- z gówna bata nie ukręcisz. br1
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyńskie ulice |
Irak to może złe porównanie , ale napewno dobrym sa --WŁOCHY lub HISZPANIA ___POLAK___TO___JA___
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyńskie ulice |
oj drogi bs26 nie po to płacimy podatki drogowe żeby wydawano nasze pieniądze na coś co za chwile się nie nadaje i trzeba poprawiać. Tak jak zauważył 1POLAK jednak są substancje które wytrzymują takie temperatury i wyższe, a kładzie się je raz! Nie trzeba poprawiać bo akurat słoneczko wyszło i wszystko sie stopiło. Litości ludzie zacznijcie myśleć zanim coś robicie bo tak dróg na euro to nie wybudujemy!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyńskie ulice |
Może i złe porównanie.W czasach jak Polacy budowali drogi w Iraku to pewnie jeszcze Ciebie w planach nie było.Popytaj się starszych osób. br1
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyńskie ulice |
hmm a ja mysle ze TIRY robia swoje. Kiedy jade do szkoly czy wracam jest korek. W jakim panstwie jest tak ze Tiry jada przez srodek miasta ?? Igusia
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyńskie ulice |
najlepsze jest skrzyżowanie Woj. Polskiego i Sikorskiego jadąc w stronę dworca... odczucia podobne jak na progach wzalniających mogli by chociaż sciąć te garby tak jak kiedyś przy BP
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyńskie ulice |
Drogi sa takie, poniewaz podczas przetargow nie liczy sie jakosc, a tylko i wylacznie cena. Jakby ktos zadecydowal o przyjeciu lepszej jakosciowo (ale jednoczesnie drozszej) to zostal by oskarzony o marnotrawsto, przekupstwo i inne takie. Obecny system przetargow jest chory. Licyz sie tylko cena, a nie to, co za nia sie faktycznie dostanie. Przeciez ostatnio to wyszlo, jak nasze wojsko dostalo wyposazenie do Iraku. Wygral najtanszy dostawca, ale zolnierze dostali nie zupelnie to, co przedstawial dostawca w przetargu, ale za to najtaniej. Efekt - kamizelki kuloodporne nie chronia, buty sie rozpadaja po paru krokach w goracym piachu i generalnie jest do kitu, bo zolniez nie ma czym i w czym walczyc. To samo jest z drogami, gdzie sa organizowane przetargi jak Polska dluga i szeroka. Niestety obecne prawo nie zezwala na inny wybor firmy budujacej niz poprzez przetarg ofert. Moze rozdzielenie oferty budowy od oferty dostawy towaru by czesciowo naprawilo sytuacje? Kto wie?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyńskie ulice |
Co do przykladu wloch to moze sie i zgodze ze drogi sa tu lepsze (bo mieszkam obecnie w Turynie) chociaz widzialem miesca bardziej dziurawe niz w Lomzy a byla przeciez tu rok temu olimpiada i robili remonty wszedzie. i nie tylko w polsce lataja dziury byle czym sam widzialem miejsca w ktorych w cieple nie gorace dni zostaja slady po samochodach, zreszta nawet przechodzac przez ulice zostawiasz slady znaczy ze nie tylko w polce oszczzedzaja
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyńskie ulice |
Kiedyś słyszałem, że żeby wyremontować drogi w Łomży trzeba jakieś 200 milionów. Ciekawe ile mają na to do roku? Bo jeśli mniej niż 20 - 30 mln, to drogi będą coraz gorsze. I nawet cud im nie pomoże. Ktoś pamięta kiedy budowano ul. Wojska Polskiego? Po mojemu, to jeszcze za komuny.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: łomżyńskie ulice |
"(...) a jak Ci to przeszkadza to.....Z BUTA " Ale jak iść skoro but klei się do drogi...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |