Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Tydzien frustracji: Palacze |
Kontynuujac tydzien frustracji, proponuje kolejny ciekawy temat. Jeszcze pare takich i uznacie mnie za jakiegos aspolecznego typa ;) -co oczywiscie mija sie z moimi intencjami. --------------------------------------------------------------------- Szanowni palacze, jako osoba niepalaca, uprzejmie prosze, o zwracanie uwagi na ludzi nie gustujacych w trujacym dymie i nie palenie w miejscach publicznych w poblizu osob niepalacych. Osob takich nie pytacie najczesciej, czy lubia byc podtruwani, czy ich system oddechowy nie zareaguje podraznieniem, nie pytacie ich, czy idac na przystanek maja na celu zmotywowanie sie do uprania ubran lub umycia wlosow drugi/trzeci itd -raz w ciagu tego samego dnia (z powodu osiadajacego smrodu). Raczenie osob postronnych srodkami drazniaco trujacymi (dym papierosowy), bez ich zgody -wykonujecie czynnosc, ktora mozna jedynie porownac do rozpylania gazu pieprzowego w miejscu publicznym. Szanowni palacze, prosze zaczac myslec o czyms wiecej niz o zapaleniu za wszelka cene, gdziekolwiek, aby szybciej zaspokoic swoj nalog, w ktorym jestescie z wlasnego wyboru. Pomijajac walory estetyczno zapachowe, dokonujecie trucia osob trzecich bez ich zgody. Jesli juz palicie w miejscu poublicznym, mozna wykazac odrobine dobrej woli i ustawic sie po tej stronie przystanku, w ktora (a nie z ktorej) wieje wiatr. -.-.-.-.-.- (podpis na urlopie)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Tydzien frustracji: Palacze |
o jaki ty delikatny. Pan wiecznie nie zadowolony. Mysle ze jedynym rozwiazaniem twojego problemu jest to zebys nie wychodzil z domu
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Tydzien frustracji: Palacze |
A moze dobrym rozwiazaniem bedzie pozbycie sie przez palaczy egoizmu i zaczecie myslenia o innych? Wasz nalog, wasz problem. -.-.-.-.-.- (podpis na urlopie)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Tydzien frustracji: Palacze |
he no tak nie wychodz z domu My (palacze) jesteśmy ważniejsi niż twoje widzi misie he
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Tydzien frustracji: Palacze |
Ok, rozumeim, ze na ochotnika deklarujesz wdychac moj gaz pieprzowy ? Czemu tylko my -niepalacy mamy wdychac drazniace i nieprzyjemne substancje? Liczylem na rzeczowa dyskusje. Coz, przecenilem was. -.-.-.-.-.- (podpis na urlopie)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Tydzien frustracji: Palacze |
Loosac zgadzam się z Tobą w zupełności. I nie jestem jakąś tam mimozą, ale byłą palaczką. Nie wiem zresztą czy nie wrócę do nałogu (mam nadzieję ,że nie!). Kiedy paliłam nie czułam tego smrodu,a właściwie udawałam ,że nie czuję. Współczuję wszystkim palaczom. Oni przeważnie tłumaczą ,że chcieliby rzucic ten nałóg ,ale nie mogą,bo to nie tak łatwo jak kopciło się ileś tam lat...albo zaczynają z innej beczki...twierdzą,że po prostu lubią palić, to im smakuje:) Oj jak dobrze, że mogę zrobić sobie przerwę w tej męczarni jaką jest uzależnienie od dymka:) Pozdrawiam:) G a z e l a
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Tydzien frustracji: Palacze |
Trzymam kciuki, Gazela. najbardziej boli mnie brak swiadomosci. Gdyby trak jednemu z drugim pokazac, jak to jest milo wdychac cos czego sie nie lubi, byc moze niektorzy zaczeliby zachowywac sie powaznie. Sa na swiecie ludzie z alegriami, dla ktorych zwykly dymek takiego kopciucha moze spowodowac powazne konsekwencje zdrowotne. Poza tym inni ludzie cierpia na problemy z blona sluzowa. o zwyklych ludziach i o poczuciu zapachowej estetyki wspominac nie bede. Palaczom -tym bezmyslnym -gratuluje egoizmu. Oby was cos w koncu trafilo, co da wam do myslenia. I nie dziwcie sie coraz wiekszej ilosci restrykcji w prawie. Zaslugujecie. Nie jestescie pepkiem swiata. Nie tylko wasze zdrowie sie liczy. Przypominam, ze palac w miejscu do tego nie przeznaczonym lamiecie prawo. -.-.-.-.-.- (podpis na urlopie)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Tydzien frustracji: Palacze |
zgadzam się z autorem , pozatym palenie w miejscu publicznym jest łamaniem prawa ja też niepale i wqwia mnie jak musze wdychac dym pozdrawiam niepalących
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Tydzien frustracji: Palacze |
ciekawe co by Guti^Jeres i urzad skarbowy powiedzieli jak by ktyos na przystanku obok nich stanął i puszczał bąki chociaz ten smród jest mniej szkodliwy niż z papierosów? i gdyby zwrócili uwage pierdzącemu i usłyszeli ze jak sie im nie podoba to mogą nie wychodzić z domów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ________________________________________- ... & vice versa!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Tydzien frustracji: Palacze |
puszczanie bąków przez kogos na przystanku he było by conajmniej zabawne, zreszta sam wiem ze czasem fajnie puscic bąka na przystanku he. <lol> "chamstwo podstawą dobrej zabawy" he
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Tydzien frustracji: Palacze |
No wlasnie palenie w miejscach publicznych, w obecnosci osob niepalacych bez pytania ich o zdanie to jest : a) chamstwo i bezmyslny egoizm b) lamanie prawa Tak wlasnie odnosnie chamstwa. Ja proponuje ciekawswze srodki, po co pierdy? Lepiej gaz pieprzowy. -.-.-.-.-.- (podpis na urlopie)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Tydzien frustracji: Palacze |
za gaz ktos ci moze cos polamac a za peta najwyzej zwroci ci uwage ale tak na powaznie to nie pale na przystankach uwzgledniajac to ze komus sie to moze nie podobac
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Tydzien frustracji: Palacze |
Palcie a jak jeszcze nie palicie to sie nauczcie bo zycie krótkie ;) urzad skarbowy --> znajomy cytat z tym chamstwem:D
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Tydzien frustracji: Palacze |
Ja tez umiem komus cos polamac. Nie tylko uwage mozna zwrocic ale i kolegium zaplacic. -.-.-.-.-.- (podpis na urlopie)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Tydzien frustracji: Palacze |
Pale bo lubie i to jest moja osobista sprawa,moje zdrowie i nikomu nic do tego!Samochód jest moją wlasnością i zaden polityk nie ma prawa wtykać nosa za szybę :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |