4lomza.pl/

Lekarze, którzy biorą udział w proteście chcą złożyć wypowiedzenia. Z pracy chce zrezygnować znaczna część protestujących.
Proszę bardzo nikt was tu nie trzyma. Nie chcecie leczyć ludzi to do widzenia.

"niech ostatni zgasi światło" w swojej prywatnej praktyce.

"wszędzie dobrze gdzie nas nie ma" a rzucajcie pracę i wyjeżdżajcie
tylko jak się rozczarujecie to nie wracajcie Miłego pobytu
życzy "pacjent łomżyńskiego szpitala"

spox ale z ciebie idiota !!!!

Zadzwonił do mnie gastroskop z Grodna "to kiedy za ten kiesz co wasze wracze brzydzą się, mam przyjechać?" Gościu po akademii w Moskwie, spec od żołądka, publikacje w światowych pismach. Mój wybór, niech lekarz mgr z Polski w łomżyńskim szpitalu się zwalnia, a będę się leczył u światowej sławy, profesora. Białorusin? Ale spec, a nie jakiś mgr

ściemka wszystkim

tak, lecz sie tylko najpierw musisz chorobe odpowiednia wychodowac. ale jestes na dobrej drodze z tym żołądkowaniem się, czubku... :)

ps. gastroskop to urządzenie do gastroskopii, żałosny dzieciaku

czuubek. . . nie zbyle powodu masz taki nick :D

Ci nasi lekarze to chyba z lepszej gliny ulepieni. Z pielęgniarkami nie chcą się bratać w walce o większą kasę. Egoiści i cwaniaczki - wszystko dla siebie.
Wczoraj byłem u stomatologa i to bez zapisywania w kolejkę, o strajku nie było mowy.
Ciekawe o ile wzrosły obroty w prywatnych gabinetach tych lekarzy, którzy w szpitalu twardo strajkują?
7 500zł dla lekarza? OK. Ale na zasadach twardego wolnego rynku. Kto pracuje w szpitalu - zero prywatnej praktyki, zakaz prowadzenia działalności konkurencyjnej wobec pracodawcy. Częściowa odpłatność za leczenie - jestem 110% za - kto zapłaci w legalnej kasie szpitala nie będzie płacił pod stołem.
Ale przecież nie o to chodzi. Chodzi o 7500 + pożytki płynące z dotychczasowego układu.
W radio, jakaś pani doctor płakała, że musi się po kilka razy w roku (1) dokształcać się (2) na szkoleniach po kilkaset złotych, dla pocieszenia wszystkim medykom powiem że ustawiczne dokształcanie się dotyczy (1) prawie wszystkich pracowników w firmie w której pracuję, (2) szkolenia kosztują i po kilka tysięcy złotych.
Lekarze - Nie jesteście z innej gliny, nie jesteście nadludźmi, nie jesteście wyjątkowi ani statystycznie lepsi od innych. Szpitale to ostatni bastion starego układu, którego bronicie za wszelką cenę - nawet za cenę braku zdrowia pacjentów, którzy płacąc składki na ubezpieczenie zdrowotne nie są leczeni gdy WY strajkujecie i płaca wam dodatkową kasę.
10 lat temu z garnuszka naszego Państwa przesiadłem się na garnuszek prywatny. Chcecie większej kasy - zróbcie to samo! Ale na swój rachunek, anie rachunek Państwa.
Pozdrawiam.

ja nie chce krytykowac zadnej ze stron, tylko chce zapytac,
skoro zle jestescie oplacani w obecnej pracy, to czemu nie zmienicie pracy??

Wiekszosc spoleczenstwa tak musi robic, jak chca lepszej placy to zmieniaja prace.
Nie mowie ze robotnik od lopaty ma zarabiac tyle samo, no fakt, zeby zostac lekarzem trzeba jednka poswiecic kupe lat na nauke i pieniedzy na studiowanie, i trudno wymagac zeby niewykwalifikowany robotnik ktory olewal szkole (albo nie mogl sie uczyc, roznie bywa) mial zarabiac te same pieniadze.
OK,
ale czemu nie zmienicie pracy. Czemu uwazacie ze wam sie nalezy?
Moze probowac pracowac w prywatnych klinikach, zakladac wlasne kliniki.
Nikt wam tego nie broni.
Jak wam sie nie podoba obecna praca to zmiencie ja a nie robicie zadyme.

Kolezanka nauczycielka, ma juz dosc niskich plac w edukacji i wyjezdza zapierniczac do Anglii.
A tez wiele lat sie uczyla, ma wyksztalcenie i "nalezy sie jej"
Jasne ze to zle, ze mlodzi ludzi musza wyjezdzac za granice za chlebem. Ale tak jest.

Za to jak zarabiacie odpowiedzialny jest rzad ktory wybiera ten oglupialy narod,
Chcecie miec lepiej to madrzej decydujcie w urnach.
A teraz to nie ma co plakac tylko zacisnac zeby i czekac az bedzie lepiej.
Albo zrobic cos zeby zmienic swoja sytuacje. Jak wyzej.
Ale czemu przez wasz straj maja cierpiec ludzie, tego nie rozumiem ??
Po prostu nie rozumiem
pozdrawiam

Proszę bardzo zwalniajcie się , nie starcza wam to co zarabiacie to WON !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nikt się tutaj nie będzie nad wami litował doktorki .

To może zalecisz też wyjazd parlamentarzystom i osobom rządzącym? Dlaczego oni mają kilknaście tys. zł. pensji a połowy żałują lekarzom których wykształceniu nie jeden pięt nie dorównuje (łącznie z tymi EURO), o odopowiedzialności za pomyłę zawodową cynizmem byłoby dyskutować. Czy oni mają inne żołądki, inne dzieci, inne koszty utrzymania - tutaj tak, bo ci pierwsi mają bezpłatne telefony, przejazdy, paliwo i diety, drudzy zaś wydatki na ustawiczne dokształcanie się, wyjazdy na szkolenia często na drugi kraniec kraju a nieżadko i za granicę.

widział ktoś biednego lekarza ????
widział ??? bo ja nie !!!!!

Dokładnie o to chodzi , wszyscy lekarze mają wielkie domy samochody co niektórzy prywatne gabinety . Kontraktowi lekarze u nas w Łomży zarabiają z z 7 tys. Pielęgniarki zarabiają grosze ,a pracują tak samo ciężko .

Ziko idac tym tropem, czy lekarz ma inny zoladek, inne dzieci, inne wydatki od robotnika? Zastanow sie zanim napiszesz ;) A odnosnie odpowiedzialnosci za pomylki, to pominmy ten temat, bo u nas wyjatkowo rzadko zdarza sie, zeby lekarz odpowiadal za krzywde pacjenta.

Obiecali lekarzom 100% podwyzek i pewnie jeszcze dalsze pozniej, a oni nadal nie chca dyskutowac, bo to za malo... Za malo na co? Nie na zycie chyba, moze na luksusy. Bo faktycznie reszta spoleczenstwa oplywa w luksusy, podczas gdy lekarze gloduja.
A teraz kto mi rozwiaze ta zagadke... Co sie stanie jesli rzad da lekarzom tyle ile oczekuja?
Co zrobia wszyscy, ktorzy slyszeli ze dla nich nie ma nawet po 100zl na podwyzki? Tez zastrajkuja? A jak dostana podwyzki, to co zrobia obywatele? Ktorzy beda musieli za to zaplacic, chociaz i tak juz poza duzymi miastami, wiekszosc zarabia gorzej niz budzetowka.
Czy te podwyzki pociagna za soba zmiane sposobu i wydajnosci pracy? Bo moze czesc lekarzy charuje, ale druga czesc siedzi i pierdzi w stolki na panstwowych posadach i narzeka.

Kurcze, przeciez ten rzad bylby spalony, gdyby zgodzil sie na takie podwyzki, pomijajac cala reszte, to byloby dla nich samobojstwo. Krotko mowiac. Zastanawiam sie, czy lekarze zastanawiaja sie czego rzadaja? Kilkukrotne podwyzki od reki? Chyba jeszcze nie bylo czegos takiego... W koncu pieniadze skads trzeba wziazc... Nie myslalem, ze obstane za tym rzadem, kiedykolwiek, ale to jest jakas parodia.

A co do argumentu wyjazdu na zachod, to chcialbym zauwazyc, ze kazdy jeden moze tak powiedziec. Wszyscy na zachodzie zarabiaja kilka razy wiecej, dla wszystkich jest praca... bla bla bla. Niech tak zagrozi policja, straz pozarna... zobaczymy bez kogo bedzie tu gorzej... Cholera wlasnie odkrylismy cudowny srodek, kazdy postraszy wyjazdem i juz za rok bedziemy tu mieli druga Anglie... ze tez wczesniej nikt nie wpadl na tak banalny pomysl...

Autor: Biernaczento (---.lom.netster.pl)
Data: 26-05-07 16:22

czuubek. . . nie zbyle powodu masz taki nick :D

Bo cię kocham.

A i tak będę się leczył u fachowców, a nie daj mi w łapę mgr po 5-latce za świniaka spod szafy.

ściemka wszystkim

"żołądki to mamy wszyscy równe" tak to sie w socjaliźmie mówiło? w kapitaliźmie się dodaje, że "ale głowy już nie"
naprawdę nie rozumiem Drania. ty naprawdę uważasz, że lekarz ma zarabiać jak robotnik? jeśli tak życzę ci, żebyś tylko na takich lekarzy w życiu trafiał.
a z tymi wyjazdami to masz troche racji. tyle tylko, że zagraniczny exodus lekarzy to już nie groźba, ale fakt, który trwa od wejścia do unii.
i co z tym zrobisz? ty byś pewnie zakazał wyjazdów tej jednej grupie zawodowej. w innych krajach (m.in byłego bloku wschodniego) po prostu podniesiono radykalnie płace (czasem 2x). dodam, ze przynioslo skutek. no ale polskie panstwo stac w koncu by ksztalcic europie lekarzy, no nie? tak jak stac na eskadre F-16 ktorymi nie ma kto latac :)))
i tym optymistycznym akcentem...

psilocyber ty zadajesz sobie chociaz trud czytania? bo pisze, ale trafiam jak grochem o sciane. Pisalem przeciez wyraznie, ze lekarz nie musi zarabiac tyle co robotnik. I PYTALEM : tylko czy to znaczy, ze musi zarabiac minimum 10 x tyle co on ?? Odpowiesz ??
Podwyzki x2 ? Przeciez juz wam tyle obiecali... jaja se robisz? Obiecali, a wam dalej malo... Na tej zasadzie to sobie wszyscy mozemy do unii wyjechac.
A co bym zrobil z tymi wyjazdami? Wlasnie napisalem w innym temacie. Skoro panstwo ksztalci ludzi na tym cholernie drogim kierunku gratis, a oni juz na studiach planuja gdzie wyjada, to powinni wprowadzic platne studia medyczne albo obowiazek odpracowania po studiach ilus lat w szpitalu.
Powiedz mi, gdzie oprocz nas ksztalca lekarzy za darmo? My po prostu jak zawsze jestesmy naiwni. I nie oszukujmy sie, przy stanie naszej gospodarki jeszcze dlugo nie bedzie nas stac na takie wyplaty jak na zachodzie... Wiec powiedz mi cos... co powinni zrobic wszyscy pozostali? Bo lekarze jak widac o sobie potrafia pomyslec, innych maja w dupie.

I powiedz mi, skad u was te przekonanie, ze wasz zawod jest wazniejszy od wszystkich innych ??
Wedlug mnie osobiscie, jakby tak wyjechali wszyscy policjanci, to byloby bez porownania gorzej, bo po miesiacu mielibysmy tu wojne domowa i lekarze guzik by pomogli. A policjanci maja jeszcze gorzej... moze im powinnismy najpierw podniesc place? A przepraszam, lekarze mieliby to w dupie, bo oni i tak wyjechaliby przy pierwszej okazji.
A moze wazniejsi sa wojskowi? Bo bez wojska juz zylibysmy pod czyims butem... A co tam tlumaczyc... wy wiecie swoje. Wy nawet nie jestescie polakami, tylko obywatelami unii, to czemu sie dziwic...
Wiesz co, ja tez znam dobrze jezyki, jestem informatykiem, na zachodzie bym prace znalazl bez problemu za dobre pieniadze, tak naprawde nic mnie tu jeszcze nie trzyma... Ale nie wyjezdzam, bo chce zyc tu, u siebie, a nie gdzies, gdzie nie wazne co beda mowic, zawsze bedziesz obcy. Na zycie mi starcza poki co i nie mam zamiaru tego zamieniac na luksusy na zachodzie.
Pozdrawiam i dobrej nocy zycze, powodzenia na zachodzie.

wyobrażam sobie strażaka, pali się, np. na Ogrodowej, są tam ludzie i grozi im się spalenie. Lumpy? Alkoholicy? Ludzie!!! No i Pan Strażak mówi, nie jadę bo nie mam 5000 zł na rękę, a jako spec od pożarów nawet 7500, a co? niech się palą. Widzę policjanta, babcię młodzi ludzie rabują, nie podejmuje interwencji, bo nie ma 5000 zł, a nawet po szkołach 7500, a co niech rabują. Widzę lekarza, no on ma czas, stoi babcia do rejestracji, 5 rano, ma 3 nr wejście o 8:30 (bo PAN DOKTOR MUSI SIĘ WYSPAĆ), po wszystkich "obchodach" z łaski przyjmuje jako intruza o 15:20. Gdzie? w Łomży! Nazwiskami nie muszę rzucać, PAN DOKTOR ma czas. A Ludzie_

ściemka wszystkim

Psilocyber... Ile byś chciał zarabiać jako lekarz? 5000???? 7500????

Przeczytaj sobie temat Magdalenka i zobacz, czy bys mogl robic to samo co oni za tyle pieniedzy ile TERAZ CHCA lekarze... pewnie nie... a AT robi to za 2... 3 razy mniej... wszystko...

Jak strasza odejsciem to niech odejda... do AT na jedna akcje.. na pierwszy ogien sie ich pusci...

Pozdrawiam

na tym forum to chyba sami policjanci, strazacy, antyterrorysci i malolaty. pensja 5000brutto bylaby ok. z tego na reke zostaloby 3 z hakiem sporym. czy to tak duzo?
jak juz chcecie zazdroscic kasy komus to moze europoslom i gwiazdom telewizji z pensjami po 60tys/mc i tez z naszych pensji. albo poslom-oslom.
a tu czlowiek sie lata uczy, doksztalca, haruje na dyzurach a wy mowicie ze powinnismy jak za przeproszeniem niewyksztalceni robole zarabiac.
a co do strazakow - to chyba nie wyjezdzaja, policjanci chyba tez nie, wiec moze im nie tak zle?

niech sie zwalniają. są inni chętni. Tak samo jak na zachodzie nie chcą pracować bo za mało płacą tak i my będziemy ściągać ludzi ze wschodu

Tak jak myslalem, nie czytasz psilocyber, bo po raz kolejny sie nie odniosles... Moze ja niewygodne rzeczy pisze po prostu...
A ze masz takie a nie inne wrazenie, na temat tego kto tu siedzi... coz moze ludzie ci tylko pokazuja, ze sa inne zawody rownie wazne jak lekarz, w co niektorzy wciaz nie moga uwierzyc...
Napisales, ze na wschodzie dostali NAWET 2 krotne podwyzki.... U nas wam juz obiecali 2-krotne i z perspektywa na dalsze, a wam za malo...
Policjanci nie wyjezdzaja? Czytasz czasem prase? Policjantow juz brakuje w kazdym miescie i coraz wiecej odchodzi, a nowych etatow udaje sie obsadzic coraz mniej... Maja po 200 etatow do obsadzenia, a obsadzaja polowe. Jak juz zaczna blagac ludzi, zeby do policji zechcieli isc, to zycze ci pozniej kontaktow z takimi policjantami z pierwszej lapanki.
***** !! Przestan mi po 10 razy pisac o robolach, bo ci 10 razy napisalem juz, ze nie tyle co robole, ale czemu 10 razy tyle co oni ???
Poza tym w tym kraju lekarz moze dobrze zarobic prywatnie, ale wy uparcie chcecie zarabiac na panstwowym... bo co? Bo na prywatnym to trzeba sie meczyc, a za pierdzenie w stolek nie placa? Hipokryci. Jak wam dadza te podwyzki, to mam nadzieje, ze wam zabronia dorabiac prywatnie w sluzbie zdrowia, tak jak innym zawodom nie wolno. Sobie poszukacie wtedy innych sposobow na dorabianie... zobaczymy czy jestescie faktycznie bardziej zaradni od innych.
Myslisz ze ty sie jeden doksztalcasz i charujesz ??? Ale co ty wiesz o innych zawodach.

Aha, 3 z hakiem na reke... nie to wcale nie duzo w Lomzy... drobne mozna powiedziec.... Te 3 z hakiem to oczywiscie dla lekarza bez specjalizacji. Powiedz mi, bo szecze pisze, ze sie nie orientuje, co taki lekarz bez specjalizacji moze robic? Na 3 z hakiem w innych zawodach, to trzeba sporo umiec i to juz konkretnych rzeczy, a nie swiezo po studiach praktyki nabierac.. Wiec pytam, jak to jest z lekarzami?

*szczerze
mialo byc oczywiscie... cos mi sie przy edycji poplatalo :)

co moze robic lekarz bez specjalizacji - to zalezy ile umie praktycznie i gdzie pracuje. ale przede wszystkim ratuje bezpośrednio ludzkie zycie i zdrowie. ma na to bezposredni wplyw. zdajesz sobie sprawe jaka to jest odpowiedzialnosc? wiem ze wy policjanci tez wykonujecie wazna prace, strazacy tez, nie umniejszam wam. ale przeprowadziles kiedys skuteczna reanimacje? wiesz jakie to uczucie? i jaki stosunek maja do nas ludzie ktorym uratowalismy zycie. z nimi bys pogadal na temat lekarzy. a nie ze sfrustrowanymi kolegami policjantami na forum.

Dorzucę tylko to ,że oprócz studiów za darmochę , to jeszcze szkolenie i praktyka na wysokiej klasy sprzęcie na koszt społeczeństwa, a nie na swój prywatny.
Psilocyber - to ja Cie wykształciłem i to ja Ci płacę pensję, i to ja jestem Twoim królikiem doświadczalnym- nie państwo. Zapamiętaj to.

Pisałem ja , pisali też i inni. Jak w szpitalu jest źle, to kup działkę, wybuduj klinikę wyposaż ją, zapłac składkę ZUS, zainstaluj kasę fiskalną i dawaj czadu.
NIE MASZ SZMALU ??, bo wybudowałeś dom i kupiłeś ekstra brykę i pobalowałeś w życiu, TO NIE JEST PROBLEM - SZMAL JEST W BANKU.
Aha i pamietaj aby w papierkach wszystko grało i ZUS na czas był opłacony , bo albo Cie wygolasi Urząd Skarbowy, albo nie bedziesz mógł skorzystac z dobrodziejstwa uspołecznionej Służby Zdrowia przez jakiś czas. O reszcie kontroli nie wspomnę
I tak masz przewagę , ze nabywałes doświadczenia i szkoliłeś się na państwówce. A i reklame sobie zrobiłeś pewnie wyśmienitą
To usiądź i czekaj na efekty może ktoś zajrzydo prywatnego gabinetu i zechce skorzystac z tego, co tak w sobie gromadziłeś przez lata kosztem wielu wyrzeczeń, (ale za kaske która ja Ci płaciłem)

Na mój gust "sfajdasz się dzieciaku w portki" jak będziesz miał sam wystartować.

Szpital to taki komforcik, można, wybudowac dom, kupić bryczkę odłożyc na koncie , albo w skarpetę. Można wreszcie zaplanować coś na przyszłość, wszystko miec w doopie i za nic nie odpowiadać. Przychodzi dzień i wpływa na konto, bez stresu , bez ryzyka po prostu wpływa he he he



Myśle, że strajk miał podłoże polityczne, rozbić, albo osłabić ten rząd, tylko o tym ktoś myślał na "górze", a nie w Łomży.
Schemacik prosty cała Polska lekarska stoi - rząd nieugięty- ludzie wku...ni na rząd , ze nie chce tym biednym lekarzom podwoić albo potroić pensji( drobnostka, mały pikuś, to w budżecie marginesik) zaczyna się niezadowolenie społeczne szerzyć i ogarnia całą Polskę. Tworzy się lawina ludzi niezadowolonych, bo co to za rząd jak problemów nie rozwiązuje.

W przypadku gdy rząd się ugina , to inne grupy zaczynają sie buntowac , bo mają przykład , ze można coś wywalczyć, też zaczyna sie w kraju burdel robic . I powiedzcie kochani , kto korzysta w tych przypadkach??
Wiadomo opozycja.

Tylko nikt nie pyta, czy te żądania są do spełnienia. Nawet jak politycy i parlamentarzyści pochłaniają za dużo kasy( jestem tego zdania), nawet jak coś jest źle, to i tak budżet jest juz zaplanowany i realizowany. To skąd tak natychmiast , na dziś wykręcic taką ekstra kasę. Na jutro i pojutrze rząd twierdzi, ze może, ale lekarze chcą dzisiaj, dlaczego?? Sami sobie odpowiedzcie

" Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem"

tobie kulig powtorze
jesli ty mnie wyksztalciles a ja ciebie (o ile masz jakies wyksztalcenie). remis. juz ci to kiedys pisalem, ale widze zapopmniales.
a tak powaznie to sam sie wyksztalcilem - wzialem kredyt na studia. z "wysokiej klasy sprzetu" to na studiach mialem stetoskop - sam sobie kupilem za wlasne pieniadze w sklepie medycznym. innych "sprzetow" nam nie dali dotknac.
takze pieprzysz az cie szkoda...
do reszty twojego posta sie nie odnosze bo jest plugawy jak i ty.
dobrej nocy.

psilocyber, nie jestem policjantem. Namawiali mnie znajomi czy rodzina, zebym probowal do policji, ale to przesrana robota i wcale mi sie tam nie spieszy. Skonczylem informatyke bo to lubie, wiec nie wiem czemu mialbym zmieniac zawod :)

Lezalem w lomzynskim szpitalu i powiem ci, ze nie przyczepie sie do operacji, ale poza tym, to niespecjalne wrazenia... nie chce juz nawet wspominac ile czekalem na zdiagnozowanie chorego wyrostka, bo powiesz ze zmyslam z wrodzonej nienawisci do lekarzy. Mialem tez inne kontakty z nasza sluzba zdrowia, chocby jako sportowiec i powiem ci, ze naprawde nie jest wesolo. Chocby to o czym wszyscy pisza, ze godziny przyjec sobie, a lekarz sobie... ktos musi, to przeciez poczeka...

Dlatego jak widze, z jaka zacietoscia tocza sie spory o kase teraz... gdyby tak ten wysilek wlozyc w prace... bo naprawde nie kazdemu sie tyle nalezy.

Jesli lekarz bez specjalizacji faktycznie idzie na pierwszy ogien, do reanimacji pacjentow, to spoko, niech tyle zarabia. Ale ten co faktycznie tak pracuje, bo nie powiesz mi, ze nie ma lekarzy ktorzy glownie siedza w gabinetach i przepisuja syrop na kaszel? Nie sadze, zeby taki ktos musial zarabiac gruba kase, przy minimum wysilku. Takze kazdemu wedlug zaslug... a nie z gory przyznac okragla sumke dla wszystkich. I niech sie wreszcie zmieni stosunek do pacjentow... Praca moze i ciezka, ale to nie powod do przenoszenia swoich frustracji na ludzi.

nie obraz sie dran ale troche sie nie orientujesz. od przepisywania syropku na kaszel to sa rodzinni - ale oni na tle lekarzy szpitalnych to calkiem niezle zarabiaja.
natomiast te przyslowiowe "przepisywanie syropku na kaszel" to wcale nie taka banalna czynnosc, trzeba przede wszystkim zdiagnozowac chorobe, wiedziec czym to sie leczy, czy nie ma przeciwskazan. to wszystko tylko w powiedzonku "siedzi i przepisuje recepty" wydaje sie proste. medycyna to nie matematyka, tu trzeba wiedzy, doswiadczenia, bo mozna cos przegapic i miec prokuratora na karku i kaca moralnego do konca zycia.

a co do lekarzy bez specjalizacji to ci powiem, ze w wielu miejscach pracuja w pierwszym froncie, izby przyjec, oddzialy ratunkowe, pogotowia ale i zwykle oddzialy szpitalne, na ktorych czasem bardzo duzo sie dzieje. i zasuwaja na dyzurach robiac to co sytuacja wymaga. chcialbys poczuc te odpowiedzialnosc za 1-1,2 tysiaca na miesiac? nie sadze.

pozdrawiam

Ja pisze bez nienawisci tylko mi odpowiedz:
Dlaczego uwazasz ze wam sie nalezy??
Daczego nie zmienisz pracy na lepiej platna, nie mowie ze masz kopac doly, tylko np. w prywatnych klinikach, jesli nie chcesz zakadac wlasnej.
Czemu nie poszukasz pracy lepiej platnej tylko uwazasz ze Panstwo musi wam dac.
Czemu tylko wam?
Czemu nie powinno dac lekarzom, policjantom, strazakom, gornikom, ekspedientkom Biedronki... no moze posunalem sie za daleko, tym nikt nie da, najwyzej wypieprza z pracy, chociaz tez potrafia dochodzic swojego w sadach.

Czemu wam Panstwo powinno dac?
Po prostu czemu? Bardzo cie prosze wytlumacz mi to?

Psilocyber, czy Ty strajkujesz? Jeżeli mogę wiedzieć... Najprawdopodobniej tak...

Jeżeli bym przyszedł do Ciebie(niewiem jakim lekarzem jesteś) z trzema skręconymi palcami u ręki(spuchnięte... krwiaki widać) to czy byś mi udzielił pomocy? Być może się tym nie zajmujesz(inna specjalność) to teoretyzujmy, że właśnie tym się zajmujesz.. udzieliłbyś pomocy????

Dla mnie po prostu caly ten system jest chory.
Place skladki ZUS od 96 roku.
Pierwszy raz w tym roku bylem na zwolnieniu lekarskim.
Odkopali ze w zeszlym roku o 1 dzien spoznielm sie ze skladka i zasilku chorobowego mi nie wyplaca bo rozumieja to jako przerwanie ubezpieczenia.
Ale oczywiscie przez ten rok, nie przyslali mi zadnego zawiadomienia ze moje opoznienie jest tak zrozumiane i wobez tego czy chce sie nadal ubezpieczac czy rezygnuje.
Bez zadnych skrupulow nadal przyjmowali co miesiac moja skladke chociaz teoretycznie zgodnie z przepisami placilem w kosmos


Ja nie chce placic ZUSu i korzystac z spolecznej sluzby zdrowia.
Ja chcialbym ubezpieczyc sie w prywatnej firmie i leczyc sie prywatnie i placic wam duzo wiecej niz dostajecie teraz. Zebysie zarabiali dobrze i dobrze mnie obslugiwali.
Ale Panstwo mi zabrania.
Musze placic ten pieprzony ZUS i gowno z tego mam.

to moze tez postrajkuje, tylko gdzie i jak

psilocyber okres studiów mamy poza sobą , to nie ta bajka, jakis zaprogramowany chyba jesteś, taki mało elastyczny
Ja pisze o tym , że teraz siedzisz w szpitalu i sie dokształcasz i szkolisz na sprzecie , którego sam sobie nie kupiłeś , ani tata Ci nie kupił.
A ilu absolwentów szkół wyższych ma możliwość, aby się w ten sposób na koszt państwa dokształcać, zdobywać nowe umiejetności?? I w końcu powiedziec : Cześć ja wyjeżdżam , bo jesteście cienkie bolki, mam lepszych panów za granica.
Resztę pozostawie bez komentarza.
Forumowicze już chyba wiedza, co się robi z człowiekiem, po skończeniu medycyny.

Ze swojego ogródka dodam Ci , ze mój umierający ojciec spotkał trzy młode lekarki ostaniego dnia swojego życia. Piersza z pogotowia, po przyjeździe i zbadaniu ojca, przejrzeniu dokumentacji, nie wiedziała czy pacjęt może iść, czy trzeba go nieść, jak po wstaniu z łózka się przewrócił , to nie wiedziała co robić. Moja siostra wysłała sanitariusza po nosze( nie lekarka).
Na izbie przyjęc leżał ojciec kilka godzin i lekarka z onkologi nawet nie chciała zejśc. Pomimo , ze pielegniarki wydzwaniały w mojej obecności do niej dosyc czesto, informując, ze z pacjetem jest niedobrze. Gdy sam dotarłem do lekarki (na oddział ) stwierdziła popijając kawę, że pacjęta trzeba przetransportowac z izby przyjęć do przychodni , czy poradni onkologicznej , bo ona go nie przyjmie inaczej.
Wwiozłem ojca z sanitariuszem na oddział pomimo braku zgody pani doktor.
Zaopiekowała się moim ojcem inna pani doktor ii i nie zrobiła nic nadzwyczajnego, zbadała go, zleciła podstawowe badania i opiekowała się nim do końca, dwie może trzy godziny.
Na trzy lekarki tylko jedna zareagowała jak lekarz.

Może faktycznie na tatę był juz czas .

Placił składki całe zycie, przed lekarzami uciekał, jak raz zachorował , to juz śmiertelnie i prawie nikt nie chciał zrobic wrażenia , że się nim opiekuje, albo pomaga. Zaznaczam wrażenia
I nie szafuj tym patetycznym stwierdzeniem cyt"ale przede wszystkim ratuje bezpośrednio ludzkie zycie i zdrowie."


I wiesz co?? z tego co wiem ta lekarka co zajeła się moim tatą nie pracuje już w szpitalu. I ciekawi mnie dlaczego??
A twoje posty psilocyber utwierdzaja mnie w przekonaniu , ze nie warto mysleć, dlaczego te dwie lekarki tak zareagowały.

" Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem"

przykre jest to co piszesz, jesli tak było to przepraszam za kolegów. tak byc nie powinno. ale nie mozesz wszystkich lekarzy tak traktowac z powodu tej jednej sytuacji (choć teraz rozumiem twoje uprzedzenie).
ja zawsze pomagam moim pacjentom. tyle moge napisac za siebie. dla mnie pacjent jest zawsze podmiotem a nie przedmiotem

wafel: wszyscy by tego chcieli, tylko panstwo nie chce popuscic. broni tej tzw. bezplatnej sluzby zdrowia jak ostatniego bastionu socjalizmu. nikt nie wie za co placi, a wymaga jakby placic za wszystko. czesc wogole skladek nie placi a potem najwiecej wymagaja (np. sprawa krus'u). nasza opieka medyczna wymaga reformy. tak dluzej byc nie moze. a ze popadlo na ten rzad. tak sie zlozylo.

Psilocyber nie musisz przepraszać, jakbys chciał przepraszać za kolezanki i kolegów , to zdecydowanie zabrakło by ci czasu na leczenie.

Ja w pierszym swoim poście na temat strajku i służby zdrowia napisałem , że pieniedzy nalezy poszukac po pierwsze w służbie zdrowia, skończyc, z układami, fikcją - krótko mówiąc z patologiami. I nie złośliwie , to pisałem
Uważam , ze po oprządkowaniu tego wszystkiego można by było legalnie zarabiac spore pieniądze , bez zbednych kombinacji
Z tego co czytam to wiekszośc piszących jest za tym aby lekarz zarabaił, ale aby to było uzależnione od jego wyników, a nie czy się stoi , czy się lezy dla lekarza sie należy. Sam zapewne widzisz jak pewne kasty w Waszym środowisku nie dopuszczają młodych zdolnych , do lepiej płatnych zajęć, sam pewnie widzisz pacjetów i pacjetki ordynatora i wiele , wiele innych nieprawidłowości.
Skrzyknijcie sie jak teraz i postarajcie się to zmienić
W związku ze strajkiem ludzie słyszą i widza tylko jedno: dajcie kasę - jak u bandziora na ulicy, to przeciez nikomu się nie spodoba. Zero przemyślen , co ze służbą zdrowia, zero refleksji , dlaczego tak jest , tylko do rzadu jak do dojnej krowy - dawaj więcej , bo wyjade i inne pogóżki. Z przykrościa stwierdzam, że Ty i Marcin dołożyliście swoimi wypowiedziami do pieca. Moze chcieliście sie bronic , ale tak na oślep, bez przemyślenia. Zaszkodziliście tylko sprawie.
Ja twierdze , ze jeśli społeczeństwo zauwazy , ze u Was coś drgneło w kierunku poprawy, to możecie liczyc na akceptację swoich żądan płacowych , bo irracjonalne by było osłabiac służbe zdrowia do której kazdy moze trafić , także Ty psilocyber. I nie licz na to , że kolesie np w Klinice która bedzie się specjalizowała w Twojej chorobie zechcą słuchac , ze jesteś lekarzem i uzależnią przyjecie od kaski. Moze za moment pryśnie solidarnośc zawodowa. Wiesz chciwośc to straszna sprawa, a pacjęt może nie byc już podmiotem tylko okrągłą sumką, nawet ten z branży. I co powiesz wtedy?? Ty który będziesz zarabiał wiecej niż reszta, powiesz , że jest fajnie , bo mozesz przelicytowac pozostałych. Tak?? Ale sama licytacja to Cię nie zdziwi??
Jest ogrom do zrobienia w służbie zdrowia i nikt nie liczy na to , ze lekarze sami sie tym zajmą ,( lekarze maja leczyć ), ale niech nazwą rzeczy po imieniu, niech rzuca pomysł -jakieś postulaty.
A może z innej beczki, lekarze twierdzą , że na zachodzie są wyższe zarobki w tej branży(głupie to rozumowanie bo nie mozna tak porównywać ale niech bedzie). A czy w tej branży na zachodzie jest tyle nieprawidłowosci co u nas??

" Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem"

kulig:
"na zachodzi lepiej" - pewnie że głupie.
Niech ludzie krzykną: jak nie pasuje to looknij za prawe ramię. od nas na wschodznie granice bliżej. może lepiej do tych niech się porównują. Wtedy może powiedzą do siebie: "Nie mamy wcale tak najgorzej. Ba! żyjemy jak Pany"

A teraz zimny niedzielny prysznic:
DZIĘKI MINISTROWI RELIDZE TO WLASNIE MY,ZWYKLI OBYWATELE BEDZIEMY PLACIC NA PODWYZKI DLA LEKARZY!!!! MOWA OCZYWISCIE O OBOWIAZKOWEJ SKLADCE OC.KIEROWCY TRZESCIE PORTKAMI BO OC ZNACZNIE ZDROZEJE A PIENIADZE POJDA NA NASZA KOCHANA SLUZBE ZDROWIA...
NIECH WAS WSZYSTKICH SZLAG!!!! (min.Religa i inni rządowi psychopaci)

Żal.pl tam sie powinna zglosic połowa forum. Lekarzom powinni dac podwyrzki.
Z tego co sie orientuje ordynatorzy zarabiaja 2400 zl. Czy to jest dużo po kilkudziesieciu latach pracy? A pozatym prawo do strajku jest zagwarantowane w konstytucji. Powiedzcie czy nie lepiej dac podwyzki ?? Kto was pozniej bedzie leczyl?

Maciocha niech dadza podwyzki dobrym lekarzom, a nie kazdemu po rowno, bo miernotom to sie takie pieniadze na pewno nie naleza, nawet za traume ukonczenia studiow medycznych. Dosc komuny, niech w koncu zacznie sie tam cos zmieniac.
A ordynator to o ile sie orientuje to np. za dyzur swiateczny dostaje ponad tysiac zl. Za jeden dyzur, malo?
Dlaczego lekarze tak sie boja tego spawiedliwego podzialu wyplat? Z jednej strony krzyk, ze dosc komuny i leczenia za darmo, ale z drugiej po komunistycznemu "czy sie stoi czy sie lezy".

Jak dadza takie podwyzki, to powinni zrobic tak jak wszedzie, zakaz dorabiania w zawodzie. Bo inaczej to nic sie nie zmieni. O ile trafia do mnie argument, ze lekarz powinien zarabiac wiecej, zeby nie musiec dorabiac i miec czas sie doksztalcac, o tyle sadze, ze jesli takiego zakazu nie bedzie, to lekarz bedzie zarabial te 5 czy 7 tys. , dalej bedzie dorabial i tyle bedzie z doksztalcania. I dalej wielu bedzie kombinowac, jak tu pacjenta ze szpitala przeciagnac do siebie na leczenie prywatne albo leczonego prywatnie obsluzyc w szpitalu za kase.
Wtedy jak ktos zechce dorobic, to sobie jakis sklep otworzy, czy wpadnie na inny lepszy pomysl, ale skonczy sie konflikt interesow i bedzie tak jak powinno.

Drogi Dran - niestety w sprawie płacy za dyżur źle sie orientujesz. I niestety z takiego orientowania sie wychodzą wszystkie słowa.
To, że mamy super wypasione samochody i ekstra domy to też puste słowa zazdrości. Mój dom wybudowałem sam, cegła po cegle i nikt mi nie pomagał bo nie było mnie stać. Zacząłem 17 lat temu a ukończyłem 12 lat temu, a żeby zarobić na te "wielkie metry kwadratowe" to jeździłem do pracy do Niemiec bo w Polsce nie udało mi sie tyle uciułać aby wybudować własny dom. Więc niech nikt mi za przeproszeniem "nie pieprzy" że te super domy to za wielkie pieniądze ze szpitala bo to gó*no prawda!!!

Było zostać politykiem!

jakby to tylko przez wypadki samochodowe ludzie trafiali do szpitala
banda porabanych idiotow, wypija cala krew z ludzi sukinsyny!!!!!!

jeszcze benzyna po 5 zl i tylko zyc!!

Autor: psilocyber (80.240.166.---)
Data: 26-05-07 22:01

na tym forum to chyba sami policjanci, strazacy, antyterrorysci i malolaty. pensja 5000brutto bylaby ok. z tego na reke zostaloby 3 z hakiem sporym. czy to tak duzo?



To dużo bo wszyscy wiemy, że lekarz nie zarabia tylko gołej pensji. Do tego dodaj dyżury, zatrudnienie w innych miejscach i zobaczysz - że to za dużo jak na polskie warunki.

Nie żałuję lekarzom pensji, niech zarabiają 5, 10 czy 20 000 miesięcznie.

Ale nie wierzę, że wtedy staną są się obowiązkowi, zaczną szanować pacjenta, przestaną traktować go jak intruza i zło konieczne.
Myślę, że większość z tego powodu atakuje Psilocybera i Jego kolegów - prawda bardzo odbiega od tego, co mówią lekarze. Niby bieda i poświęcenie, w rzeczywistości często kombinowanie, cynizm, chamstwo.
Być może większość zasługuje lekarzy na szacunek i dobre zarobki.
Ale jest cała zgraja lekarzy, którzy odbierają godność pacjentom - niech więc też zarabiają niegodnie, i bez godności gonią za forsą biorąc w łapę, zarywając noce i skamląc jak im źle.

Nie będę płakał jak wyjedziecie w diabły za granicę, w końcu tam jest kasa, a o nią wyłącznie Wam chodzi. A nie o powołanie i takie tam duperele.

POPIERAM POPIERAM POPIERAM!!!!!

cytat tvn24
Po lekarzach, którzy już drugi tydzień kontynuują strajk generalny, protesty zapowiadają pielęgniarki. Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych zaczyna spór zbiorowy z rządem. Pielęgniarki żądają między innymi podwyżek pensji do trzech tysięcy złotych.
Domagają się też włączenia do płacy zasadniczej zeszłorocznej, 30-sto procentowej podwyżki oraz doposażenia ich zakładów pracy w niezbędny sprzęt. Początek rozmów związków zawodowych z ministrem zdrowia już dziś.

Swoje niezadowolenie z powodu zbyt niskich zarobków i nierównego traktowania w służbie zdrowia manifestowały już w ubiegłym tygodniu pielęgniarki z Podkarpacia. W pikiecie zorganizowanej pod rzeszowskim Urzędem Wojewódzkim przez OZZPiP udział wzięło wtedy około 300 pielęgniarek i położnych z całego regionu.

A może ktoś by zapytał lekarzy skąd mają takie właśnie domy ( sam wiem , który ma z basenem w podpiwniczeniu - widziałem ), samochody i to mało, żona własny, Pan doktor własny, a i synalek bądź córeczka też ma autko i mieszkanko na osiedlu. Niech ktoś powie skąd to nasi lekarze mają? Niech ktoś z góry zada im pytanie o te majątki! No przecież 20 letni syn czy córka takiego Pana doktora nie zarobiła jeszcze na brykę i własne mieszkanie? Przysięgę składacie, a za jej łamanie powinniście odpowiadać przed sądem. Tak jak przysięga policjant, tak jak przysięga strażak. Oni jakoś nie strajkują, a pieniądze powinni dostawać naprawdę największe. Skoro tak mało zarabiacie i żyjecie w na skraju ubóstwa :) to dlaczego wasze dzieci rónież idą na medycynę? Zabrońcie im tego!!!! Rodzin nie utrzymają w przyszłości z tych poborów lekarskich!!! Tak szczerze mówiąc to wielu z was mineło się z powołaniem, na rzeźników się nadajecie nie na lekarzy. Wybór medycyny podyktowany był łatwym zyskiem, nie powołaniem. Kasa, łapówki, chabory, świniak, itd, itp...Pieleęgniarki powinny więcej od was zarabiać, spotkałem się z większą wiedzą doświadczonej pielęgniarki jak jednego z medyków naszego szpitala. HEh, dobre.
KONIOWAŁY ! ! !
Ps. Właśnie, jak tu już pisano, ze wschodu lekarze za was lepszą robotę zrobią za te same pieiądze, a i w budżecie państwa zostanie przy tym. Zwalniajcie się i za granicę won! Tam będzie wam lepiej.

Intruder - kupe sobie rodzinna encyklopedie zdrowia. Niedlugo bedziesz jej bardzo potrzebowal, bo spełnimy twe pragnienia i zwolnimy sie z pracy. Bedziesz mogl na swej rodzince leczenie potrenowac. Moze odnajdziesz nawet powolanie, kto wie?

Dosc juz mam tego biadolenia lekarzy. Dla porownania:

1) Do lekarzy nie strzelaja na sluzbie tak czesto, nie musza narazac zycia w ramach swojej pracy!
2) Strajkujacy policjanci nie odmawiali pomocy, jedynie sie oflagowali.
3) Lekarze nie ryzykuja zycia na codzien w takim stopniu jak policja, wojsko, ochrona!
4) Wszystkie te sluzby powaznie traktuja skladana przysiege!
5) Policjant, ochroniarz, zolnierz, rowniez ratuja zycie!

Od kazdej z tych grup zarabiacie WIECEJ! Nie chec mi sie dalej wymieniac.

Jestescie pazernymi i nieodpowiedzialnymi leserami! Szkoda na was slow!

-.-.-.-.-.- (podpis na urlopie)

W przypadku zolnierzy dodam jeszcze jedno:
Zolnierz odpowiada za bezpieczenstwo kraju, mienie, zdrowie, zycie i POSTEPOWANIE podwladnych! Bierze udzial w cwiczeniach, w ktorych rowniez ryzyko zawodowe jest ogromne! Wychowuje mlodszych stopniem, za byle wykroczenie moze trafic do wiezienia! Lekarz moze pic na sluzbie i nikt mu nic nie zrobi (ostatnie przyklady afer z pijanymi chirurgami). Traktujecie zdrowie ludzkie i zycie jak towar, ktorym dysponujecie jak sie wam podoba (Lodzkie pogotowie).

K... W dupach sie wam poprzewracalo od tej wolnosci! Lepiej dla was, jak sie wam da podwyzki kosztem ulg w lekach i kosztow leczenia, najlepiej okrasc wszystkich i dac wam!

-.-.-.-.-.- (podpis na urlopie)

Jak wam tak sle, to wyp... na zachod, tylko przed wyjazdem oddajcie spoleczenstwu koszty waszej edukacji.

-.-.-.-.-.- (podpis na urlopie)

jakie koszty edukacji? lepiej ty oddaj bo to byly stracone pieniadze jak widze :))

loosac masz rację! i popieram.

Co do 'lekarzy' - dzisiejszy przykład

Żona poszła do lekarza, ot tak normalnie po prostu, jak się należy we wczesnych godzinach. Koniował stwierdził że strajkuje i jej nie przyjmie, ALE !! zapraszał bardzo po 16 do Eskulapa, gdzie przyjmie bez żadnych problemów tyle że wizyta płatna 100 złotych polskich !!. No i co wy skur-syny ?!! psilociber i wam podobni !! A honor ? , znacie takie słowo. A duma zawodowa ?, znacie takie słowo ?!. Wszystkie pewnie tylko ze słyszenia od dziadków lekarzy. A co z waszym strajkiem ?, za państwową kasę to strajk ale już na własne to ZAPRASZAM BAAAARDZO!. Zwolnijcie się a ludzie odetchną z ulgą.

zara psilocośtam wyskoczy że nie ma dziadka lekarza, a jak ma to znaczy że się opłaca ciągnąć zawód (zawód przynosicie ludziom....)



________
Malachit

no i co sie oburzasz. przeciez to jest strajk o podwyzki w szpitalach a nie w prywatnych gabinetach. lepiej sie przyzwyczaj do prywatnych gabinetow, a miechem to do zonki rzucaj

no i zobaczcie jaka kicha. Niby wymówienia złożone ALE! na razie nie do dyrekcji (bo jeszcze by zwolnili) tylko do organizatorów itp, taki straszak, tylko na kogo to działa?!.
Uczyliście się też po to by było wam "lekarze" lżej w życiu. I jest! bo nie robicie NIC!. Mówię z mojego własnego doświadczenia !.



________
Malachit

jak to nic? a kto kaczorowi reke uratowal? az dziw ze teki niewdziecznik z niego :)

psilo niech się określi taki lekarz jeden z drugim ! albo strajkuje albo nie !.



________
Malachit

"...no i co sie oburzasz. przeciez to jest strajk o podwyzki w szpitalach a nie w prywatnych gabinetach" - więc to w szpitalach grają biednych i strajk!, a w prywatnych już cacy, śmierdzi zakłamaniem jakimś i komuną



________
Malachit

komuną to smierdzi.. od ciebie

PSILOCYBER: ja zostaje w naszym panstwie i oddam z podatkow wiec nie pyskuj.

-.-.-.-.-.- (podpis na urlopie)

Tak sobie myślę, że te wszystkie rozmowy mogły zupełnie inaczej wyglądać. Mogły. Gdyby pewna osoba podająca sie na tym forum za lekarza nie zaczęła wszystkich obrzucac błotem, a przedstawiała od samego początku racjonalne argumenty o które te osobę zresztą bardzo kulturalnie na poczatku proszono. No cóż jeśli ktoś nie umie uszanowac drugiego człowieka to niech sie nie dziwi że inni będą w stanie szacunkiem obłożyć jego skromną osobę - DOKTORA jakkolwiek mu tam.