Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
A propos wypadku na przykoszarowej i śmierci chłopca. |
Żadne słowo już nie pomoże dziecku, które poniosło śmierć. Nie wiem jak to wyglądało. Nie chcę się w to zagłębiać i osądzać o winie. Chcę napisać o czymś znacznie ważniejszym. Otóż matka tego chłopca ma jeszcze dwoje dzieci, dwie córeczki poniżej 10 roku życia, które tak samo jak chłopiec chodzą gdzie chcą, jak chcą i kiedy chcą. Obecnie włóczą się po ulicy Wesołej od czasu do czasu wpadając do domu zobaczyć czy wytrzeźwiała już ich matka (chcę napisać, że matka nie zaczęła pić od śmierci chłopca, kobieta jest alkoholiczką, która powinna się leczyć). Ostatni obraz matki sprzed zaledwie 15 minut. Chodzi w niezmienionych spodniach zalanych moczem i czymś więcej co można określić jako kau. Chodzi a raczej lata jak samolot w czasie turbulencji. Dziewczynki napewno są głodne. Niedługo wieczór i co z nimi będzie? Publicznie składam donos na Panią S. Moim zdaniem powinno jej się ograniczyć znacznie prawa rodzicielskie lub wogóle je zabrać. Jest jeszcze ojciec, ale to już wogóle porażka. Mam nadzieję, że zajmie się tym ktoś kompetentny i jakoś zareaguje. Jeśli znajdzie się ktoś taki to proszę śmiało pisać albo na forum albo bezpośrednio na maila. Ludziom trzeba pomagać. To nie jest jakiś beznadziejny ludzki kaprys.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A propos wypadku na przykoszarowej i śmierci chłopca. |
przeciez ten chlopiec nie byl z Wesolej a jego matka nie zyje??
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A propos wypadku na przykoszarowej i śmierci chłopca. |
Wiesz co, a ja słyszłam, że matka tego chłopczyka zmarła.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A propos wypadku na przykoszarowej i śmierci chłopca. |
cytuję "Witam wszystkich na forum W pierwszych słowach bardzo dziekuje za opinie na ten temat jak również słowa,które utwierdziły nas że są jeszcze na świecie ludzie mający współczucie i szczere serca.Jestem osobą bardzo blisko związaną z chłopcem miał na imię Damian za pięć dni miał mieć urodziny a w czerwcu iść do komunii.Damian był wspaniałym chłopcem pełnym zycia,w jego oczach zawsze lśniła iskierka nadzieji na lepsze jutro.Jako malutki chłopczyk stracił mamę a teraz połaczył sie z nią.Miesiąc temu jego babcia też została potrącona przez samochód do dnia dzisiejszego lezy w szpitalu w ciężkim stanie.Wszyscy przezywamy te tragedię po wielokroć.Jeszcze raz dziękujemy Pogrążona w smutku rodzina Nie zapomnijcie o naszym Damianie!!!!!! Pilnujcie jeszcze bardziej swoje dzieci bo nic i nikt im życia nie zwróci a żadna kara nie będzie współmierna utraty własnego dziecka i bliskich.Kto ma prawo odbierać życie tak niewinnym istotom,które nawet nie zaczęły tak naprawde żyć. Pozdrawiam"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A propos wypadku na przykoszarowej i śmierci chłopca. |
Ile głów tyle wersji...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A propos wypadku na przykoszarowej i śmierci chłopca. |
vespos czyli widziałeś ducha
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A propos wypadku na przykoszarowej i śmierci chłopca. |
Trudno uwierzyć w autentyczne fakty? Mama nie żyje? Też mi coś.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A propos wypadku na przykoszarowej i śmierci chłopca. |
Chłopiec nie był z Wesołej a z okolic Śniadeckiego lub ze Śniadeckiego. Jego matka wczoraj wyprowadziła się z domu pod wpływem emocji jakie dostarczył jej alkohol i mieszka na stancji na Wesołej. Nie wierzycie to sprawdzcie. I gwarantuje, że matka żyje.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A propos wypadku na przykoszarowej i śmierci chłopca. |
no tak napisal ktos z jego rodziny czy bliskich, w ten sposob dziekowal za kondolencje, dziwne ta Przykoszarowa a Wesoła :/
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A propos wypadku na przykoszarowej i śmierci chłopca. |
Wyobraź sobie co to za rodzina. Ja wiem, że to dobrze tak siedzieć przed komputerem z kubkiem ciepłej herbaty.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A propos wypadku na przykoszarowej i śmierci chłopca. |
ja tez slyszalam jak babki rozmawialy na przystanku ze podobno ojciec sie wypowiadal w telewizji iz matka 1,5 roku temu zmarla ja nic niewiem tak slyszalam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A propos wypadku na przykoszarowej i śmierci chłopca. |
Vespos a gdzie ty ten donos złozyłes?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A propos wypadku na przykoszarowej i śmierci chłopca. |
Oczywiście, że nie chodzi o matkę rodziecielkę a o tę, która go wychowywała przez jakiś czas i pozwoliła na to, by w samopas uczęszczał po ruchliwych ulicach. Ja nic nie wiem o matce rodziecielce.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A propos wypadku na przykoszarowej i śmierci chłopca. |
mieszkam obok w bloku i wiem napewno ze matka tego chlopczyka nie zyje.a kobieta o ktorej mowicie to jego macocha.wogole nie interesuje sie dziecmi bo strasznie pije.ja zebym mial taka zone to bym ja pogonil zdomu.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A propos wypadku na przykoszarowej i śmierci chłopca. |
Nie powtarzaj głópot jeśli nie wiesz VESPOS!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Matka tego chłopca nie zyje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Powtarzam MATKA CHLOCA NIE ZYJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! NIE MYLCIE OSOB I NIE SZARGAJ RODZINY JESLI JEJ NIE ZNASZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A propos wypadku na przykoszarowej i śmierci chłopca. |
MOwicie w tej chwili o drugiej zonie ojca Damianka.!!!!!!!!!!!!! Podaje informacje wam prawdziwe!!!!!!!!!!!!!!!!! Niestety to malzenstwo nie przetrwalo bo ta kobieta zostawiala dzieci i nie wracala przez dlugie dni i noce.Ta kobieta zostawiala ojcu Damianka swoje wlasne dzieci a on mimo wszystko sie nimi zajmowal i nadal to robi.Nie prawda jest ze mieszkaja na wesolej gdyż mieszkaja na osiedlu poludnie.Ta kobieta nie pierwsze dzieci zostawila,potwierdzam ze zasluguje na pozadna kare!!!!!!!!!!! Ale nie oczerniajcie Ojca Damiana.Mało tego Damian mial rodzenstwo siostre prawie dorosla i brata.Ojciec sie dziecmi zajmowal nalezycie. Jesli potrzebny jest wam lincz to zlinczujcie kobiete ktora podjela sie wychowania i opieki nad Damianem i jego rodzenstwem. W chwili nieszczescia dobijacie ojca i jego pozostale dzieci!!!!!!!!!! Miejcie rozsadek i nie łaczcie tej kobiety z rodzina Damianka!!!!!!!!!! Wiem co mowie ,malo tego skoro takie informacje posiadacie dlaczego nie pomogliscie wczesniej temu czlowiekowi tylko teraz robicie z tego goracy temat. Czy kazdy z was ma rodzine o jakiej marzyl.???????????????????? Uważam że takie brednie wypowiada ten co sam nie jest ani odpowiedzialny ani rozsadny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A propos wypadku na przykoszarowej i śmierci chłopca. |
teraz się będą licytować kto wie więcej....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A propos wypadku na przykoszarowej i śmierci chłopca. |
Absolutnie to nie licytacja!!!!!!!!!!!!! Jest prawda ze taka kobieta istnieje!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jest prawda ze ta kobieta jest na ul-wesołej!!!!!!!!!!!!!!! Jest prawda ze jej obecny stan jest makabryczny!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jedno tylko nie jest prawda ze ta kobieta nalezy do rodziny!!!!!!!!!!! Powtarzam od dluzszego czasu nie nalezy do rodziny!!!!!!!!!!!!!! Jak dowiedziala sie o wypadku zostala poinformowana o trym by zajela sie dziecmi bo rodzina zmarlego ze wzgledu na cierpienie w danej chwili nie byla w stanie sie nimi zajac.Wiec kobieta zabrala je ze soba i to nie wszystkie na dodatek chyba wybrala tylko te ktore jej pasowaly.Niestety nikomu nie przyszlo nawety do głowy,że tak ona postapi. Ta sprawa zajal sie juz ojciec zmarłego chłopca i poinformowal odpowiednie władze na ten temat. Jedynie prosze nie łaczcie tej kobiety z ta rodzina ona juz zbyt wiele krzywd im wyrzadzila.Tylko tyle. Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A propos wypadku na przykoszarowej i śmierci chłopca. |
I dobrze, ze zawiadomił odpowiednie władze. Ta kobieta powinna według mnie opowiadać za brak opieki nad dziećmi. Dobrze, że im się jeszcze nic nie stało. Bardzo współczuję rodzinie tej tragedii. Sprzedam akwarium, sprzęt akw. https://picasaweb.google.com/OmiyuO/NaSprzedazAkwarystyka Oraz rzeczy dla kobiet, dzieciaczków: https://picasaweb.google.com/OmiyuO/12Sierpnia2013
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A propos wypadku na przykoszarowej i śmierci chłopca. |
Dobra moze juz wystarczy co ?? Pogadalismy se juz sporo ale teraz dajmy se juz spokoj!Niech mały spoczywa spokojnie.Proponuję zamknąc temat...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A propos wypadku na przykoszarowej i śmierci chłopca. |
Mama Damiana nie zyje! On asm padl ofiara nieodpowiedzialnego kierowcy......Zmowmy wieczny odpoczynek...!!!Pokoj jego duszyczce[*]. ..lecz pamietaj naprawde nie dzieje sie nic i nie stanie sie nic az do konca....
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A propos wypadku na przykoszarowej i śmierci chłopca. |
@Wiola1970: czego naskakujesz tak na vesposa? na czole ma baba napisane, że jest macochą? napisał co widział i co mógł przypuszczać zgodnie ze zdrowym rozsądkiem inna sprawa, że czy to matka czy nie to nie ma za bardzo jak jej ukarać finansowo? - uderzy w dzieci zamknąć ją? - jak wyżej + trzeba utrzymywać darmozjada z naszych podatków ciężka sprawa, nie ma na sukę bata
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A propos wypadku na przykoszarowej i śmierci chłopca. |
Nie powtarzaj głópot jeśli nie wiesz VESPOS!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Matka tego chłopca nie zyje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Powtarzam MATKA CHLOCA NIE ZYJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! NIE MYLCIE OSOB I NIE SZARGAJ RODZINY JESLI JEJ NIE ZNASZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! odp: przeciez kilka linijek wyżej napisałem jak jest.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A propos wypadku na przykoszarowej i śmierci chłopca. |
O ojcu napisałem, że to porażka w sensie, że nie potrafi zająć się odpowiednio i zapanować nad tą straszną kobietą, która zgotowała cudowne dzieciństwo swoim dzieciom. Bo z tego co wiem jak już ktoś miałby się odpowiednio zająć tymi dziećmi to tylko on. Pierwszego posta pisałem jakby nie patrzyć pod wpływem bardzo negatywnych emocji do osób, które mają styczność z tymi dziećmi. Uwaga tak czy inaczej mała być skierowana na matkę. Więc jeśli kogoś uraziłem to przepraszam.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A propos wypadku na przykoszarowej i śmierci chłopca. |
I jeszcze jedno. Mam nadzieję, że wszystko ułoży się pomyślnie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A propos wypadku na przykoszarowej i śmierci chłopca. |
Temat zamknięty. Ojciec wraz z policją zajęli się dziećmi. Chwała im za to.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A propos wypadku na przykoszarowej i śmierci chłopca. |
Witam ponownie Bardzo wszystkim dziekujemy za wszystko. Te forum pozwolilo nam na rozwiazanie wiele spraw. Z informacji jakie uzyskalismy na tym forum skorzystalismy,za co dziekujemy. Wszystkim zyczymy wszystkiego dobrego.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A propos wypadku na przykoszarowej i śmierci chłopca. |
Więc nie trzeba było się tak unosić na mnie. Chciałem dobrze dla tych dzieci. Tylko tyle.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A propos wypadku na przykoszarowej i śmierci chłopca. |
Mimo wszystko uważam, że w tych trudnych dla rodziny dniach nie powinnaś zajmować głosu. Twoje wystąpienia w roli "rzecznika prasowego" nic dobrego dla sprawy nie wniosły. Tragedia, która winna uzmysłowić bezmiar ludzkiej słabości. ADALL
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A propos wypadku na przykoszarowej i śmierci chłopca. |
Przepraszam bardzo ale szczerze i z rozsadkiem bronimy ojca gdyz na to zasluguje. I tak jak ty wespos chciales dobrze tak i my tez z ta roznica ze w pelni sie nie zrozumielismy. Jeszcze raz wszystkim dziekujemy i jednoczesnie prosimy o modlitwe za wszystkie dzieci ktore nie maja tego co powinni miec i za dzieci ktore utracily zycie w bezsensowny sposob. Pozdrawiamy
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A propos wypadku na przykoszarowej i śmierci chłopca. |
Jezeli ktos ma jakies pytania prosze pisac na adres e-mail znajdujacy sie ponizej: lomprzemek@op.pl Poproszono mnie bym ten adres podala na forum. Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: A propos wypadku na przykoszarowej i śmierci chłopca. |
ADDAL,,rzecznik prasowy"hm,dobre.Problem z czytaniem masz?Czytałeś pierwszy post i resztę?Kto zaczął?No tak, twoich bliskich to nie dotyczy a do oceny pierwszy byłeś. Vespos mogłeś jeszcze film nakręcic Oscara byś dostał.Ty też tam byłeś i twoja stara .........Kogo ukrywaliście jak ,,goście"przyjechali?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |