4lomza.pl/

Witam,
w tym momencie piszę szczególnie do wszystkich złodziei z naszego z miasta. Uważajcie, bo kiedyś jednemu z was wyrwę nogi z dupy, tak że nie będziesz już mógł jeździć na moim rowerze, który mi dzisiaj ukradłeś.

Czy wam też już coś w Łomży ukradli??? Pytanie te kieruje do uczciwej części naszego miasta, bo jak złodziej ukradł złodziejowi to mi to zwisa. Co się dzieje z tym społeczeństwem???? Niektórzy uczciwie zbierają i zarabiają pieniądze na kupno jakiejś rzeczy, a przyjdzie taki cwel, ukradnie i zadowolony :-(

Przy okazji jeśli ktoś widział zielony rower MERIDA MATTS 80-V to niech do mnie napisze na gg:1865755 Dzisiaj mi go ukradli spod sklepu Patrol w Łomży.

marcin135 może masz jakieś foto roweru? To byś mógł umieścić tutaj.
Ja osobiście jak zostawiam rower przed sklepem to go przypinam zawsze.
A kradzież możesz zgłościć na policje,na roweże są numery przecież.

zero do bani, jutro pewnie go znajdziesz u siebie przed bramą z karteczką prima aprilis

Nic nie da jak zgłosisz na policja i tak nie znajdą , lepiej sam poszukaj swojego roweru i zabij ***** który Ci go ukradł , będzie jednego miej .

mozliwe ze widzialem taka (Twoją) zielona meride na starym rynku gostek jakis mlody (15lat) mial go

Jeżeli będzie siedział w domu to napewno go nie znajdzie.
Z drugiej strony to jak szukanie igły w stogu siana.

Od razu na policję zgłosiłem, mają już numer ramy. Planuję zrobić trochę większą akcję, tak aby go znaleźć. Od razu po telefonie na policję zadzwoniłem do kolegów aby wsiadali na swoje meridy i też szukali - niestety bez efektu. Później sam chodziłem jeszcze przez 3 godziny więc już mi nogi z d*** odpadają. Nie wiem jak się tu wrzuca zdjęcia, jak ktoś umie to proszę, aby wrzucił. Tu podaje link:

http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?kol=5&gr=38&id=269

Każdemu wielkie dzięki. Jak ktoś znajdzie niech dzwoni na policję, ja ze swojej strony na pewno jakąś nagrodę dla znalazcy dam!!!!

http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?kol=5&gr=38&id=269

Do obrazków używasz znacznika (img)(/img) (nawiasy kwadratowe)

Wspolczuje Ci Marcinie Twej straty i podzileam Twe uczucie na pewno goryczy i jakby bezsilnosci. Samego mnie takie cos kiedys tez spotkalo, kiedy to dwa razy pod rzad skradziono mi nowiutki i dodam, ze ciezko zapracowany nan moj pierwszy samochod.
Czlowiek po prostu wsciekal sie. Cale szczescie, ze udalo sie oba razy to auto odnalezc, chocby nawet ogolocone.
Tu tez mam nadzieje, ze ten rower sie odnajdzie, szczegolnie jesli do dziela wezmie sie cale spoleczenstwo. Bo taki rower juz zaraz nie zapadl sie pod ziemie i na pewno ktos o nim wie - potrzeba oby taki ktos tylko zdobyl sie na odrobine cywilnej odwagi i wskazal palcem tego suk****a (chocby nawet anonimowo).
Sama policja, niestety, czesto jest bezsilna w takich sprawach.
Zycze pomyslnego rozwiazania i pozdrawiam,
wychu
PS. Pamietam jak bedac kiedys w Danii zdziwiony bylem widzac mnostwo rowerow 'publicznych' zaparkowanych w roznych punktach Kopenhagi, a ktore kazdy uzywal wedlug swojej potrzeby i pozniej je zwracal.
Czy my kiedys dorownamy takiej oto kulturze Dunczykow? Watpie, niestety.

K... , i to nie jakis rowerek za trzy stowki... Stary, zadus sukinsyna!
Wychu, zanim my dojdziemy tej kultury, to oni beda juz zapinac lancuchy z napisem '' uwaga, Polacy''

Przykro mi Marcin135 ,że padłeś ofiarą złodziei. Muszę Cię pocieszyć (jeśli to jakaś pociecha). Do mojej piwnicy wkradli się złodzieje i zabrali dwa rowery i namiot. Zgłosiłam na policję. Czekałam pół dnia na ich przyjazd... po miesiącu umorzyli sprawę. To samo było jak złodzieje wybili szybę w samochodzie ,by dobrać się do mojego kiepskiego radia. Szyba więcej kosztowała. Jakie towarzyszyło mi w związku z tym uczucie? Bezradności i bezsilności. Pogodziłam się już z tymi stratami,ale to niemiłe odczucie towarzyszy mi nadal i nie tylko w takich sytuacjach:(
Pozdrawiam mimo wszystko-optymistycznie:)

G a z e l a

No cóż, to co odczuwam zasadniczo nie jest ważne. Mogłem przypiąć ten rower i by nie było problemu. Pieniądze to nie wszystko, przecież rower to tylko rzecz, którą można sobie kupić. Tu chodzi o Prawo i Sprawiedliwość :-). Mam nadzieję, że tacy ludzie jak ci którzy ukradli mi rower zostaną powybijani, nawet kosztem mojego roweru - trudno. Jednak dalej mam nadzieję, że go odnajdę, no bo cóż, po pierwsze już się trochę z nim związałem, a po drugie 1300 zł ulicą nie chodzi :P Pozdrawiam wszystkich i liczę na pomoc z waszej strony

Marcinie...Ubolewam razem z Tobą nad tą stratą. Rower na zdjęciu wyglada okazale...więc nie przypięty, pod sklepem stanowił pewny kąsek dla bezmyślnego debila...;/

Niestety ja także miałem podobną sytuację...(po 1 komunii) też mi jakiś gościu zawinął rower za 500zł... BROS-a... Oczywiście zgłoszone na policje... Po 2 miesiącach od sprawy miałem nowy...oczywiście tańszy i gorszy rower... I jedyna rzecz którą dokupiłem do niego był nowiutki łańcuch(na przyszłość)

Będę się rozglądał... moze akurat dam radę Ci pomóc:)

Bardzo Ci współczuję i mam nadzieję że się odnajdzie ,osobiście uważam że takich s****li należy wieszać publicznie dla przestrogi. Mi notorycznie rozkradają samochód. Boczną listwę skradziono mi już 11 razy !!!!!!!!! więc jeżdżę już bez listwy bo szkoda mi kasy wywalać w błoto , skoro kupuję a za parę dni i tak już jej nie mam o znaczkach nawet nie wspomnę, podobnie jak anteny , których już straciłem 6. raz mi wykręcili wydech co kosztuje zdecydowanie więcej. Mojemu koledze natomiast porysowali cały samochód z obu stron po całej długości i na dokładkę poprzebijali mu koła. Ale cóż policja umarza sprawy z powodu niskiej szkodliwości społecznej więc kradną co mogą i gdzie mogą. Jedyna rada to dorwać takiego w bagażnik i do lasu tam mu gnaty połamać może by nauczył się że nie rusza się czyjejś własności.
Ja osobiście nie wiem jak można coś ukraść , jest wiele rzeczy , na które mnie nie stać ale to nie powód bym je kradł innym. Człowiek pracuje stara się odkłada by coś sobie kupić a przychodzi taki h** i mu to odbiera.
Bieda i brak pracy nie usprawiedliwia kradzieży ale to wynosi się już z domu.

Zginęły mi trzy pojazdy: wózek (składak) - stał w klatce na I piętrze, motor (jawa) i samochód (Skoda) z parkingu. Niestety, jak kamień w wodę. Sprawa przez policję we wszystkich przypadkach została umorzona. Życzę Ci więcej szczęścia.

A mi skardziono juz pare radi z samochodu o cb radiu niewspomne wyjechalem z karju do angli myslalem ze tu nie karda a tu pare tygodni temu nawigacje satelitarna tomtom zwineli z samochodu naszczescie byla ubezpieczona to kaske zwrocili ale za zamek w samochcodzie juz nie. Wiec zlodziejstwo jest na calym swiecie.

Nie wiem ile takich rowerów jeździ po Łomży ale widziałem pewnego "Pana" w dresie ortalionowym i czapce z daszkiem (dresy i czapka raczej w kolorze czarnym, no może ciemny granat). Owego "Pana" widziałem na ul. Spokojnej (jechał od strony ul. W. Polskiego). Rozglądał się nieco nerwowo a wygląd tylko dodał podejrzeń. Może warto się rozejrzeć w tamtych rejonach.
Oczywiście zaznaczam, że może być to prawowity właściciel ale rozejrzeć się nie zawadzi.

koniu a co myślałeś,że w UK nie ma złodzieji? :D

Dzięki raver. Jak mi go ukradli to później widziałem właśnie jakiegoś gościa pędzącego na wojska polskiego strasznie szybko w czarnym ubraniu. Tylko że to było 300 metrów ode mnie, ale tak właśnie myślałem że to może być mój rower. Dzięki za info i będę tam szukał. Proszę jednak dalej o informacje bo policja raczej mi nic nie pomoże, a wy możecie choć trochę. Pamiętajcie, że dla tego kto znajdzie lub w znacznym stopniu pomoże mi w odnalezieniu roweru przygotowana jest nagroda w postaci nie małej sumy pieniędzy :-)

Przejdz sie do serwisu rowerowego na spokojnej i na broniewskiego. Spytaj moze ktos im oferowal okazyjne kupno podobnego roweru. Złodziej napewno bedzie chcial sobie zarobic. Pozatym, kiedys ukradziono mojemu sasiadowi 2 rowery z balkonu na 2 pietrze i po prawie roku odzyskal oba. Policja zlapala kolesi którzy kradli masowo rowery, w twoim przypadku uwazam ze szedl sobie zlodziejaszek ulica, zauwazyl okazje i zwinal. Co mu zalezy, okrasc starsza babcie, pobic dziadka czy ukrasc rower, dla takich typow nie ma roznicy... aby byla z tego kasa na ćpanie.

...::: Dobry chłopak był.... i mało pił.... :::...

zdjęcia tych zasrańców powinne wisieć gdzieś w publicznym miejscu z podpisem ZŁODZIEJ !!!

Chamstwo po prostu.
Koniecznie daj znać w różnych serwisach, zostaw im numery ramy i wspomnij o nagrodzie, możliwe, że prędzej czy później ktoś się odezwie.

On wyglądał identycznie jak na zdjęciu????

I gdzie miesci się ten sklep PATROL ???

A gdzie ta szmata co pisze "wolnosc ludziom i zlodziejom" ?

-.-.-.-.-.- (podpis na urlopie)

Patrol to sklep na Dwornej zaraz koło Biedronki.

witam poszukaj w domku cudów na rogu wyszynskiego tam mozesz cos znalesc,pozdrawiam

Złodzieje w ciągu 4 dni u mnie na parkingu skradziono 2 Komplety i 1 Kołpaków Opel Mercedes i Orion . HUJE ZŁAMANE ZŁAPAĆ KTÓREGOŚ ...

Tepić frajerstwo.Uwazam że dla amatorów cudzej własności powinny być kary,ale ZAOSTRZONE!A nie zawiasy,bo oni to sie tylko z tego smieją.....i dalej robia to samo.........Pozdro:)

Szkoda ze akurat matts 80. Takich jezdzi od groma w miescie... Ja sam znam z 6 osob co taka ma, i ja tez mam. Zycze powodzenia w szukaniu i polam ch**a jak go dorwiesz. Niech wie jak boli 1300 zeta :P

666 wiem że jest ich 10 w Łomży ale ramę 22" miałem tylko ja. Dlatego łatwiej mi go będzie znaleźć. Osobiście to powiem Ci, że widziałem tylko raz taką meridę w Łomży a jeżdżę dużo (a raczej jeździłem - 8 miesięcy - 2000km). Jeśli ktoś może widział jakiegoś podejrzanego typa na moim rowerze to proszę pisać tutaj na forum. Każda informacja jest dla mnie bardzo ważna.

no fakt.. ja mam 20.

.

TRzeba zrobić podpuchę:

Kilka osób siedziw aucie z dala , a jedna na roweżyku pod sklep podjedzie i zostawia roweżyk pod sklepem, spokojnie robiąc zakupy w sklepie.

W tym czasie jakiś ktoś kradnie roweżyk , no to wyskakują chłopaki z autka i dalej już nie trzeba opowiadać :)

Są dwa warianty : 1) Do samochodu gnoja i wpie.........l 2) Tel na policję.


Akcję należy przeprowadzić w okolicach gdzie zaginał Twój roweżyk.

Pare lat temu miałem podobną akcję i tak właśnie uczyliłem. Wybrałem wariant nr 1 . Roweżyk się odnalazł bez policji

No tak, pomysł jest dobry, ale nie wiem czy będzie skuteczny :/:/:/ a propos ostatnio dostałem lista, że prokuratura umorzyła postępowanie - szczerze nie wiedziałem, że jakieś było :P

Srac na to prokurature, te cale postepowanie to zero prob odnalezienia rowerka i wogóle psy takimi duperelami sie nie zajmuja ! zglosisz kradziez rowerka wezma spisza dane i minie 2 tygodnie i koniec nadzieji ze odnajdziez rowerek ;) a propos widzialem taka merida kolejny raz na st. rynku z tydzien temu i miala na ramie cyfry 24 ! jesli to chodzi o ten rozmiar ramy ktorym wyroznialsie twoj rerek to ....

Dzięki Maniek88, ale te 24 to niestety liczba przerzutek :/ ratuje mnie tylko to, że z tyłu miał 2 odblaski na kole a z przodu jeden, więc to jest chyba jego główna cecha charakterystyczna. Poszukiwania prowadzę na własną rękę no ale cóż - to jak szukanie igły w stogu siana bez pewności, że ta igła w ogóle jest :/ Pozdro dla wszystkich

Dlatego skutecznym wydaje się znakowanie rowerów. Zawsze to jakiś znak charakterystyczny a tak to szukaj wiatru w polu...

Witam ponownie. Rowerka oczywiscie nadal nie ma, nie wiem czy on jeszcze w ogole istnieje. Prokuratura juz dawno temu umorzyla postepowanie, widac ze lubia szybko konczyc takie sprawy. A jak z wami - nic Wam nie ukradli??? Mam nadzieje, ze nic...

Sorry za to, ze nie ma ogonkow, ale jestem za granica i nie mam tu polskich liter :/

Mi ukradli paczke gum Trident, ale to w USA.

wow

Ja też miałam śliczny zielony rower. I nie mam :-( Zostawiłam kiedyś przypięty przed drzwiami na 4 piętrze w bloku... oczywiście nikt z sąsiadów niczego nie zauważył!
Poza tym sprzed domu ukradli mi choinkę przed Świętami, rosła sobie kilka lat, miała może dwa metry... zabawne co?

----------------------------------------------------------------------------
Dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i głupota ludzka

Nie rozumiem zlodziej,i ale zeby choinke krasc spod domu zeby we wlasnym postawic na swieta to przechodzi ludzkie pojecie.