Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
lata 40, lata 80-te |
Jako starszy, poważny Pan po 30 wybrałem się do jednej z bardziej znanych chicagowskich dyskotek-Jedynki. Nie za bardzo lubię tańczyć, ale tam po paru piwkach szalałem... szalałem... To było coś dla mnie - muzyka z lat 80 - Italo Disco (teraz kultowe) no i przede wszystkim New Romantic (z założenia mroczne, szare ale jakie densowe!) Zaczeło się od Visage - Niknący w szarości - obok Vieny ultravox kultowy utwor nowych romantyków, a potem taniec ze łzami w oczach (łzy za młodością), photografic depeche mode (oczywiscie zrobiłem sobie photografic z modelkam... a co...), no i talk talk (wystrzałowe dziewczyny były). Fajny jest ten trend powrotu do tej rytmicznej melodyjnej muzyki. Italo disco wraca na całym świecie, dość psychodeli, techno (budzi we mnie tensknotę za ojczyzną, bo przypomina trochę rodzime ursusy). Ponieważ to były walentynki, impreze sponsorowała firma jubilerska i dla pierwszych 100 dziewczyn były złote łańcuszki i szampan. Oprotestowałem tą dyskrminację przed kamerą i oczywiście dostałem łańcuszek. A co, jak równość to równość... Potem zaś kapitol.... Swojska discopolowa atmosfera, jak na wiejskiej zabawie... stado buraków i buraczanych dziewczyn (dziwny ludowy magnetyzm przyciągał mój wzrok, stroje z cyklu wieś tańczy i śpiewa, ostry makijaż, buty pasujące do ich stroju jak ... ech). Grał toples (ciało do ciała), dj MT (wiadomo wieś pierwszej klasy), Milano (lepiej nie mówić). Toples o dziwo zaskoczył mnie profesjonalizmem, fajny densowy klimat, obycie ze sceną, brak gwiazdorstwa (po paru piwach walnelismy brudzia i bylo Marcinku, darku (obaj mamy białostockie korzenie więc tylko sledzia nam brakowało!). Facet w porządku... Fajnie się z nim gada... Teraz rozwiązał toples i zmierza w stronę popowego rocka - o dziwo czegos takiego w polce brakuje, takiej muzyki do tanca i posluchania bez zbytniego angazowania zmysłów). Reszte prowadził Bogdan Fabiański, fajne kawałki grał. Gadaliśmy i gadaliśmy za konsoletą. Znamy się jeszcze z Mikołajek ( z disco ABC gdzie mu podawałem płyty). Mówił jak zmienia się moda w polsce, o słabej scenie dance (wina producentow) Konkluzja czy w łomży przydałby się klub z lat 80, czy miałby sens istnienia. Czy ten klimat znalazłby miejse w Łomży? Jeśli powstanie, chciałbym w nim zagrać... Mam nadzieję że mnie zaproszą, a jak powstanie to nowe radio o którym piszecie, to prosze o kontak na maila.... chętnie opowiem coś wam.... Znikam w następnym poście Ostrowska i Kozidrak. Hej dj DaSto
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: lata 40, lata 80-te |
super jak cos to zaprosze cie na moja impreze bedziesz mogl zagrac umnie Dziekuje to wszystko w tym temacie:)?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: lata 40, lata 80-te |
Każde lata mają w sobie jakiś swój urok (klimat) w modzie muzyce itp. i są doceniane dopiero jak już przeminą. 80th HITS RULEZ:-) Tak trzymać DaSto
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |