4lomza.pl/

Witam. Dzisiaj okolo godz 21 niedaleko banku na malachowskiego dwóch małolatów napadło i okradło kobietę. Jeden miał kurtkę w moro drugi jakąś kolorowa. Uciekli w strone ulicy Reymonta. Potrzebna pomoc. Jeżeli widzialeś kogoś takiego napisz - następny moze byc ktoś z twojej rodziny.

podbijam temat, bo łobuzów trzeba tępić. Stoicie pod tymi blokami i nikt nie widział zdarzenia??

ADALL

to pewnie Ci sami, co wyrywają torebki przy szkole na Reymonta... kaptur na głowie, wypatrują samotnie przechodzących kobiet, cienkie bolki..

Unomat, jakbym wiedział którzy to to sam bym ich w Twoim imieniu stłukł. Wyrazy poparcia. Jeśli są z tej okolicy to popytaj na Raymonta, na pewno ich znajdziesz. Uważam, że na forum powinno się pisać o takich przypadkach - gówniarze dostaną pare razy to się nauczą. Na początku zalecam odwiedziny pedagogów Szkoły nr 1 i nr 7, zapytaj na policji a także znajomych na tym osiedlu. To małe miasto. Powodzenia!

U mnie pod blokiem pare dni temu podobno jakieś wyrostki napadli na sąsiadkę. Wyrwali torebkę. Zabrali pieniądze, dokumenty podobno zwrócili. Akcja miała miejsce na Śniadeckiego, od Małachowskiego to niedaleko więc może to ci sami.

Na początku zalecam odwiedziny pedagogów Szkoły nr 1 i nr 7, zapytaj na policji a także znajomych na tym osiedlu. To małe miasto. Powodzenia!


Na własną rękę śledztwo prowadzić ?? możesz tu sobie ostro pokrzyczeć bo mieszkasz z dala. Myślisz, ze rodzice, albo policja coś im zrobi?? nie ma takiej możliwości a jak zaczniesz coś donosić to sie okaże, że rano samochód gwoździem porysują. Myślisz, że się opłaca?? Bo mi się wydaje, że jak ktoś stracił kilka złotych to nie warte to malowanie samochodu. Jak to mówią nie dotykaj gówna niech nie śmierdzi. Chcesz robić śledztwo na własną rękę- rób, ale nie wydaje mi się by ktoś przez internet Ci pomógł. Ja wychodzę z założenia, że jak idziesz ulicą to potencjalni napastnicy muszą się ciebie bać a nie ty ich. Spróbowałby agresji na mnie byłby to ostatni jego raz ...

" Jak to mówią nie dotykaj gówna niech nie śmierdzi"

Najlepiej udać, że się nicnie widzi, a potem się dziwić skąd te wszystkie kradzieże, rozboje, itp its. Bardzo życiowe podejście.
Tylko potem się nie zdziw jak twoja mama, siostra, dziewczyna zostanie kiedyś napadnięta. (bo oczywiście nie zawsze będą mieli przy sobie takiego bodyguarda jakim jesteś ty)

unomat codziennie mniej więcej o tej porze chodzę z psem w tych rejonach. Nie chce rzucać bezpodstawnych podejrzeń na kogokolwiek jednak opisanych przez Ciebie gości czasami widuje, przespaceruj się wieczorem w okolice Reymonta 6 może ich spotkasz.

_M_L_, nie jestem żadnym zamordystą, ale nadmiar dyscyliny dla małolactwa nikomu jeszcze nie zaszkodził. Jasne, że trudne dzieciństwo, że prawa dziecka, że bezrobocie itp. - ale co to obchodzi napadniętą kobietę? Jest opcja - albo iść na policję, albo samemu. Ja się zgadzam z nemo - następnym razem to może być ktoś z naszych bliskich. Dziś zabranie torebki, za miesiąc pobicie, a co dalej? Empatii trochę, komuś z rodziny unomata wyrządzono krzywdę. Osobiście nie sądzę, aby po spotkaniu z nim mieli ochotę/siłę/odwagę porysować mu samochód. Jeśli jednak to zrobią to należy ich jeszcze bardziej (...) .
Problemem naszego społeczeństwa jest to, że się nie potrafi samoorganizować i jeden czlowiek drugiemu nie pomoże. Wyobraźcie sobie, co by było, gdyby np. mężczyźni z jednej klatki wzięli się za takich gości? Wystarczy aby obstali za kolegą i udali się na rekonesans, a osiedle byloby trochę bezpieczniejsze, hę?
Kiedyś jeden z moich kolegów z ul. Polowej miał problem z jakimś szemranym towarzystwem. Poprosił o pomoc ojca, wujka i kilku kuzynów (wszyscy powyżej 90 kg). Mówię szczerze, sprawa została załatwiona raz na zawsze.

Dobra dobra nie mieszkasz na tym osiedlu nie znasz tego elementu....
Uderzysz go będziesz miał nie dość że porysowany samochód to i sprawę w sądzie bo ich rodzice o to zadbają a świadków będą mieli a Ty jak im udowodnisz że to on ukradł tą torbę ?? Jak byś mógł udowodnić to zrobiłbyś to na Policji a nie sam załatwiał sprawy. Jeżeli masz się ochotę ciągać po prokuratorach sądach i policji to masz okazje. Mówisz, że należy ich jeszcze bardziej jak Ci samochód porysują. Będziesz miał druga sprawę.....
Nie od dziś wiadomo że prawo chroni złodzieja. Przekroczenie granicy obrony koniecznej pobicie paragrafów ci znajdą. Masz ochotę się z nimi ciągać masz pole do popisu bo ja nie mam zamiaru problemów szukać

Cóż, pozostańmy zatem przy swoich zdaniach. Życzę Ci tylko, abyś nigdy nie miał w życiu doświadczeń, które zweryfikują Twoją opinię na poruszoną przez unomata kwestię, i jej podobne.
Pozdrawiam!

Z Reymonta ?? dziwne ... no cóż może jeszcze mało wiem o swojej ulicy :) A wczoraj wieczorem psy się kręciły u mnie na osiedlu może ich szukali ?

Ja też popieram
mieczkoś997 masz szanse się wykazać . Złap złodzieja .

Wombat...litości

ZAKAZ WYWALANIA MOICH PODPISÓW!!!!!!

Tylu ludzi i ani jednej mądrej odpowiedzi: "Psy" się kręciły po Reymonta, ja bym skopał gówniarzowi tyłek, sam sprawy załatwiam. Nie chcę się włóczyć po policjach i sądach, porysują mi samochód (szkoda, że nie mózgu), nie będę z ucha strzelał. A tak w ogóle niech, kradną, biją, byle to tylko mnie nie dotyczyło. Ale jak już mnie okradną, to larum mocium panie "łap złodzieja". Typowo polskie. A ja słyszałem o jakimś nr tel. bodajże 997, czy też 112. Może "łapsy" przyjadą, a może nie. Ale zawsze mam czyste sumienie. Ja zrobiłem co do mnie należy. Od tego są "łapsy", żebym gównem sobie rąk nie brudził.

ściemka wszystkim

mądry Polak po szkodzie!

ZAKAZ WYWALANIA MOICH PODPISÓW!!!!!!

Jezeli chodzi o opinie typu " porysują Ci samochód" -:). Niesądze aby po spotkniu z moją skromna osobą chcieli by cos tak niedożecznego zrobić. Nie można byc obojętnym na takie zachowania. Nie dość ze okradli (co prawda)matkę kolegi - ale i jeden z nich ja udeżył. W głowie mi sie takie rzeczy nie mieszczą. Co by było jakby waszą matkę, siostrę lub żonę ktoś tak potraktował. Ja na taką chorobe znam tylko jedno lekarstwo.

Burzliwa dyskusja na forum nie rozwiąze tego problemu...
Nie wiem w jakim celu autor tego tematu napisał:
Cytat: "Jeżeli widzialeś kogoś takiego napisz " !!??
Powiedzmy że Pan Kowalski widział kogoś takiego i napisze tu,ale co dalej??Czyżby autor tematu miał na myśli samosąd... ;/ Używając przemocy wobec tych gówniarzy stałby się przestępca,a nie ofiarą.Tak wiec nie warto...
Myślę,że kilka telefonów do KMP a panowie policjanci zapewne częściej bedą odwiedzać opisywaną tutaj ulice Reymonta :)
Sądząc po opisanej tu sytuacji mozna wywnioskować że sprawy co zwykli małolaci,którzy chcieliby zarobić ale się nie narobić heh. Apel do rodziców:PILNUJCIE SWYCH DZIECI I ZWRACAJCIE UWAGE NA TO GDZIE I JAK SPEDZAJA CZAS...
Pozdrawiam

Proste że tak od tego jest Policja jeżeli wiesz kto to zrobił idź zgłoś oni się tym zajmą. A do czego doprowadzą samosądy?? Nie rozwiąże to na pewno problemu a może zawsze pociągnąć to za sobą ich odwet o którym mówiłem. Myślisz, że wygrasz działając podobnie do nich?? Używając przeciwko nim przemocy wkraczasz na drogę przestępczą i upodabniasz się do nich. Nie zdziwiłbym się jeżeli widząc dana sytuacje ustałbyś w obronie kobiety, bo chyba każdy by tak postąpił. Ale szukać ich po kilku dniach, by dokonać zemsty z deka przegięcie. A szczególnie szukać ich za pomocą internetu... Myślenie nie boli. Pobijesz ich ktoś zwróci uwagę na ten temat na internecie i już masz wyższy wyrok bo to planowałeś. Nie sądzisz że by porysowali ci samochód?? Nie oni to ich znajomi ale wszytko jedno jesteś na tym stratny. Wiesz jak wyglądali zgłoś to na Policje, bo jak nikt nie będzie zgłaszał to skąd oni mają wiedzieć co się dzieje. Ja ich całkiem nie bronie jakbym widział to zdarzenie pomógłbym tej kobiecie a im by się dostało. Ale żądasz by prawo obowiązywało zacznij od siebie i sam go przestrzegaj. Samosądom mówię stanowcze nie. Są od tego służby by prawo było przestrzegane. Można się domyślać o kogo chodzi ale jak nie mam na to dowodów to co mogę im zrobić ??

"Myślę,że kilka telefonów do KMP a panowie policjanci zapewne częściej bedą odwiedzać opisywaną tutaj ulice Reymonta :)"

"Wiesz jak wyglądali zgłoś to na Policje, bo jak nikt nie będzie zgłaszał to skąd oni mają wiedzieć co się dzieje. J"

Tylko co to da? Dwa razy zdarzało mi sie dzwonić na łomżyńska policje. Pierwszy raz, gdy z okna zobaczyłem, jak dwóch małolatów próbuje włamać się do samochodu. Patrol oczywiście przyjechał, ale po 15 minutach (a rzecz się działa w okolicach ul. Wojska Polskiego, jak rozumiem panowie policjanci mieli bardzo długą drogę).
Druga sytuacja była dość podobna, z tym że patrol policji wogóle się nie pojawił, gdyż jak później wyjaśnił mi pan dyzurny, czy jak on się tam zwie, "oni teraz mają urwanie głowy, a po za tym to na pewno był patrol po cywilnemu i dlatego ich nie zobaczyłem" (a rzecz sie działa w takiej okolicy, że każdy samochód był doskonale widoczny).
Także trudno oczekiwać, że ludzi będę dzwonić na policję, zadzwonia raz, drugi, a za trzecim razem jak zobaczą że nic to nie daje dadzą sobie spokój.
A tak wogóle widział ktoś PIESZY patrol policji w Łomży? Bo ja jeszcze nie doświadczyłem tej przyjemności...

chłopaku a co ci z pieszego patrolu w mundurze ?? żeby walczyć z takimi domorosłymi złodziejaszkami potrzebne są patrole ale po cywilnemu. Bo chyba nie są oni głupi i nie okradną jak idą policjanci w mundurach, a nie ma tylu policjantów by obstawić wszystkie ulice w Łomży, bo co z tego że przeszli jak za 15 minut może dojść do kradzieży. Potrzeba więcej policjantów po cywilu bo umundurowani nic nie pomogą

_M_L_ żeby to zrealizować trzeba najpierw zapełnić puste etaty... Zmienić sposób naboru do Policji,podnieść im pensje,zwiekszyć limity na benzyne,zakupić wiecej sprzętu itp .Tak wiec jak widzisz lista jest długa,a nasi politycy w towarzystwie oficerów BOR-u czują się bezpiecznie wiec bezpieczenstwo obywateli mają głeboko w d.pie !!

www.9marca.prv.pl
POLECAM !!

Podnieść im pensje a z jakiej racji , lepiej już dać pielęgniarkom lub górnikom . Ludzie w tych zawodach zarabiają grosze a bardzo ciężko pracują . Żeby Policja tak pracowała jak oni to by nie było żadnego złodzieja ani bandyty na ulicach

Choćby z takiej racji że zarabiają niemalże tyle co pielęgniarka, a pełniąc służbę ryzykują własnym życiem i bytem swoich rodzin etc.



________
Malachit

"Choćby z takiej racji że zarabiają niemalże tyle co pielęgniarka, a pełniąc służbę ryzykują własnym życiem i bytem swoich rodzin etc."

To może ja powtórzę argument, który pojawia się przy podwyżkach w służbie zdrowia. Jak im tak źle to niech się zwolnią. Po za tym z tego co się ostatnio orientowałem to dalej jest więcej chętnych osób do pracy w policji niż miejsc. Czyli z tego wniosek, aż tak źle nie jest.

Wracając do tematu. Nie chodzi nikomu o to żeby pobić bandytów tylko namierzyć ich i podać policji dane, aby kobieta mogła ich zidentyfikować, bo policja sama ich nie znajdzie. Trzeba ich za rekę prowadzić i mówić co mają robić.
Kilka nowych informacji o napastnikach: Jeden w czerwonej kurtce z szarymi rękawami (pasami) okolo 170-175 cm wzrostu. Drugi w kurtce jasnej moro okolo 180 cm wzrostu. Niekoniecznie są z Reymonta. Tam tylko byli widziani zaraz po napadzie.

Na podstawie tych danych można pół Polski aresztować :)

NEMO coś dla Ciebie odnośnie chętnych do pracy w Policji:
http://www.ifp.pl/modules.php?op=modload&name=News&file=article&sid=1876&mode=thread&order=0&thold=0

mieczkos, ty nie pier... głupot na forum, tylko weź sie do roboty! Dziś około godziny 21, mniej więcej w tym samym rejonie znów została okradziona kobieta! Rysopis sprawców podobno ten sam.

Nawet w marketach jest wiecej chetnych niz miejsc, a nikt mi nie powie, ze to wymarzona praca i wysokie zarobki. Trzeba jeszcze wziazc pod uwage, ilu z tych chetnych sie nadaje.
A co do gornikow Wombat, to akurat ta grupa zawodowa to "swiete krowy" w tym kraju i wiecznie dostaja dodatkowe przywileje i zawsze im zle. Moze jakby wszyscy jezdzili protestowac do wawy, z policja wlacznie i przy okazji zdemolowali kawalek miasta to tez by dostali? Dobry pomysl nie? A nasze gornictwo jest niestety nierentowne tak przy okazji, wiec i tak nie zarabia na siebie, wszyscy do tego doplacamy. I tak samo pasowalby tu argument, ze jak sie im nie podoba, to sie moga zwolnic, a wszyscy sie do kopalni pchaja nie?
A w sluzbie zdrowia wszyscy tak ciezko i sumiennie pracuja? Cos nowego. Chociaz akurat pielegniarki faktycznie, w przeciwienstwie do gornikow, jakos nie moga nic wywalczyc.

To ja się wtracę.
Mieszkam niedaleko Reymonta od 30 lat i wiem że jest to rejon zainteresowania policji od dawna. (też kiedyś byłem młody;) choć oczywiście nie dokonywałem aktów bandyctwa czy kradzieży, raczej głośne zachowanie czy piwko w miejscu publicznym).
Natomiast dosłownie trzy dni temu wezwałem wchodząc do klatki policję, ponieważ ujrzałem mężczyznę leżącego w śniegu. Chciałem mu pomóc ale nieco mnie zbluzgał, a nie chciałem żeby zamarzł.
Wszedłem do domu, zostawiłem klucze, zszedłem i ... na miejscu był już patrol nieumundorowany. Czyli w ciagu około 3 minut.
Więc chyba tak najgorzej to nie jest...


Pozdrawiam

Do Ahmed SP7 to porządna szkoła i tam sie NIE uczą złodzieje!!!

to nie zależy od szkoły tylko od uczniów

Wiecie jakiś czas temu maluchy wruciły ze sklepu, i opowiadały o tym jak to je jakis tam pan zaczepiał je, i chciał pieniążki. Wiecie włos się na głowie jeży.
SKORO POLICJA I PEDAGODZY W SZKOŁACH UMYWAJA RĘCE MOŻE NAJWYŻSZY CZAS WZIĄĆ SPRAWY W SWOJE ŁAPKI, POTWORZYĆ 3-4 OSOBOWE PATROLE.
PRAWO JEST- RAMIĘ JEST- JEST DŁOŃ
,,a wytrzepać futro temu czy innemu, i będzie spokojniej" tego co dostanie juz mu nikt nie odbierze.

Jacusiu111, nie bulwersuj się, przeczytaj uważnie mój post. Napisałem w nim, aby unomat udał się do pedagoga, bo jest to osoba, która wie zazwyczaj, co w trawie piszczy.

Temid chcesz zwalczać przemoc przemocą??

unomat, namierzyłeś tych oprychów???

Cześć unomat, to właśnie mi pomogłeś 22.02 użyczając na chwilę swoją komórkę. SZanowne bandziory jednak schronili się na Konstytucji 3 Maja 2c. Tam wyrzucili moją torebkę, ale oczywiście bez portmonetki. Policja działa, widać że się starają. Widziałam jednego i właśnie go namierzają. Prawdopodobnie to koleś z Por.Łagody, a drugi z Kazańskiej. Ciekawe czy to ci sami. Twoja mama dużo więcej straciła. Współczuje, ja boje się teraz sama chodzić. Chciałabym ich dorwać. Tak sobie myślałam, że gdybyś troszkę wcześniej wyszedł albo wracał , to wtedy wieczorem oni by wpadli na ciebie. A może razem byśmy coś zorganizowali???

Prawdziwych Przyjaciół Na Palcach Ręki Zlicze Gdy Odejde Zapalą Na Grobie Znicze!

Z tego co mi wiadomo Policja ma juz podejrzanych i to tylko kwestia czasu jak zostana im przedstawione zarzuty.The game nie pisz takich szczegółów na publicznym forum bo działasz na ich korzyść.. Nie organizujcie samowolnych łapanek,poczekajcie cierpliwie juz niedlugo o "torebkarzach" nie bedzie slychać :) Pozdrawiam

mieczkoś997
Skoro ci z pod 997 sobie nie radzą, czas wziąć sprawy w swoje ręce, w każdym razie na pewno nie mam zamiaru jako katolik łobuzom nadstawiać 2 policzka, ba mało tego 1 też bym bronił ile sił. Za to na pewno jestem za obcięciem płac w policji, w myśl zasady jak praca taka płaca, podobnie ma się z parkingowymi (czytaj straż miejska), w końcu nie po to płace podatki żeby nic nie robili. Bo pożytek z nich żaden dla mnie.
Jakiś pacan wymyślił slogan ,,mała szkodliwość społeczna” i rozbój się szerzy na ulicach, dziwne ze zbiegło się to w czasie z wycofanie z ulic pieszych patroli. Może to jest jakieś rozwiązanie.

Temid

Zgadzam sie.Prokuratura i sądy w Polsce wypuszczają ok.2/3 przestepców,których złapie Policja ze wzgledu na "niską szkodliwość społeczną czynu" ,ale nie widzę powodów dla których mielibyśmy winić za to Policję...
Kolej rzeczy przedstawia sie nastepująco:
Policja--->Prokurator---->Sąd ,tak więc albo prokurator nie przedstawi zarzutów albo sędzia uniewinni ...
Nie od dziś wiemy,że mamy złe prawo i że powinniśmy je zmienić.Jednak drogi Temidzie z takimi pretensjami należałoby się wybrać pod Sejm,a nie pod Komendę :) Policja nie ma wpływu na prawo i musi egzekwować obecne... To politycy powinni zająć sie takimi rzeczami zamiast pakować się w kolejne SEKSafery ... Pozdrawiam

A!Jeszcze jedno odnośnie pieszych patroli... Uwazasz,że umundurowani policjanci na ulicach pomogliby w zwalczaniu przestepczosci?? Pokieruję sie przykladem z tematu... Przykładowo dwóch nastolatków ma zamiar okraść kobiecie torebkę,widzą pieszy policyjny patrol i co?? Patrol przechodzi dalej,a gówniarze robią to co mieli zrobić... Pomysł z pieszymi patrolami może by i się udał ale wtedy gdy w Polsce byłoby ok.600 tys policjanów,a nie jak obecnie 100 tys.
Moim zdaniem powinno się położyc nacisk na wprowadzenie wiekszej liczby funkcjonariuszy w cywliu...Wtedy sprawcy byliby łapani na gorącym uczynku.Jednak aby to udało się zrealizować trzeba zapełnić czekające miejsca na policjantów...Mundury wisza w szatniach bo ludzie nie chcą pracować w Policji.Powód? Niskie płace!Więc nie mów,że trzeba je jeszcze obniżyć..
Pozdrawiam

miałam przygodę akurat 14 lutegi... do mojego miejsca pracy przyszedł małolat i ukradł klientce telefon kom. Patrzyłam sie na niego cały czas! nie wiem jak to się stało , bo od poczatki czułam że jest cos nietak. Chciałam gówniarza jak najszybciej sie pozbyć, trzymał w reku jakaś złota branzoletkę , prubował odwrucic moja uwagę. Nawet niezauwazyłam kiedy wziął ten telefon , pilnowałam innych rzeczy> jak sie zorientowalismi że telefonu nie ma...zadzwoniłam na policjed . panowie przjechali, wzieli mnie na komisariat , powiedziałam co wiedział jak był ubrany, że bardzo smierdziało od niego papierosami. No oczywiscie juz mnie panowie policjanci nie odwiezli do domu, było juz bardzo puzno... z tego wszystkiego nawet torebki nie wziełam musiałam wracac na piechotr do domu. gdy tylko doszłam( a mieszkam dosc daleko od policji) zadzwonił pan z komisariatu i powiedział czy moge przyjechać, zarazem byłam wkurzona i zadowolona że może juz go mają, gdy dojechałam na policje pan z dyżórki pokazał mi ta ,,złotą" beanzoletke -poznałam od razu...ale .. to jest wkurzajace dopiero.. gówniarzowi nic nie mogli zrobić bo miał 16 lat! i dlatego nie odpowiada za siebie, bezczelnie gówniarz smiał mi sie w twarz!!!, a policjant powiedział mji tak: wie pani , może pani napisac oswiadc\ednie do sprawy , i jesli sad uzna zer trzeba oddac za telefon to rodzice beda zwracac , ale wie pani on pochodzi z takiej rodziny żenigdy pani nie odzyska pieniedzy!! wkurzajace nic nie mozna zrobic gówniarzom chodza bez karnie.. jestem za tym by w ciemności za winklem stłuc takiego gówniarza bo jak matka z ojcem nie umieja wychowac to musza zrobić to inni. Ja oczywiscie nowiutki telefon utraciłam , cenne numery telefonu, i tyle ze go złapali i wypuscili , i po co to wszystko zeznania zmarnowany czas i ciaganina na komisariat.

Tak, prawo w takich wypadkach jest bezradne. Też uważam, że polityka bata jest najlepsza wobec takich cynicznych małolatów. Aparat państwowy jest nieskuteczny, moze skuteczna byłaby publikacja danych takich ludzi? Przynajmniej na niektórych rodziców by podziałało. Albo rękoczyny? Bo coś słabo wierzę w tzw. dobry przykład, prawa ucznia, prawa dziecka itp. Też miałem w życiu takie przypadki i chyba poczciwa kocówa to nienajgorsze rozwiązanie:) To nawet lepsze dla ich dobra. Jak pośpi tydzień na brzuchu za kradzież komórki, to zaoszczędzi sobie i swoim potencjalnym ofiarom problemów, które mógłby spowodować w przyszłości.

"powinni k**** obcinac rece" - T. Lipnicki
:D

Iran. Złodziejowi publicznie odcięto palce
W Karmanszah na zachodzie Iranu odbyła się publiczna kaźń mężczyzny, oskarżonego o dokonanie 22 kradzieży. Karą, zasądzoną przez miejscowy sąd, było obcięcie palców.

Amputacji dokonano na placu w centrum Karmanszah - podaje środowa prasa teherańska.

Obcięcie palców jest karą, stosowaną przez irański islamski kodeks wobec złodziei-recydywistów. W praktyce jednak kara ta do tej pory była stosowana niezmiernie rzadko.
Źródło:

http://www.wiadomosci24.pl/artykul/iran_zlodziejowi_publicznie_odcieto_palce_20554.html?ses_go=5179eb97e481f9082134655da332b732

Ciekawe, czy jeszcze będzie miał ochotę na cudzą własność.