Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Czy to jest już nową normą społeczną? |
Mam na myśli pożyczanie książek, płyt, kaset i innych rzeczy i zapominanie o ich oddawaniu? Ostatnio w sposób nasilony zetknąlem sie z takim zjawiskiem. Życzliwość i otwartość powoduje potem niezręczne sytuacje, właściciel pożyczonej rzeczy musi przypominać się by zaznać łaskawości zwrotu pożyczonego przedmiotu. Jakie macie spostrzeżenia odnośnie tego zjawiska, czy to już zaczyna być źle pojmowaną normą społeczną? Ogłaszam miesięczną amnestię dla wszystkich moich dłużników. czesław
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy to jest już nową normą społeczną? |
to zaleganie można z powodzeniem przełożyć na całkiem inne płaszczyzny życia,aniżeli książki etc... P.S. Co tam nad rzeką?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy to jest już nową normą społeczną? |
Dobry zwyczaj nie pozyczaj ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy to jest już nową normą społeczną? |
Każdy "pożycza" wedle swoich mozliwości bo są tacu (na górze) co 'pożyczyli' grube miliony od narody i ich nie myślą oddawać... więc to chyba norma jakaś! Zbych
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Czy to jest już nową normą społeczną? |
Miła informacja jeden dłużnik w natłoku codziennych spraw zapomniał ale dziś, przed chwilą dostarczył pożyczone książki. Drugi zadzwonił, że dowieżie jutro. Okazało się że czytają 4lomza. Ba ten co dziś przyjechał przywiózł dobre wyroby browarnicze i wcale miło nam się rozmawiało. Rzecz jest nie w wartości złotówkowej pożyczonej rzeczy ale np. sentymentalnej. czesław
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |