4lomza.pl/

Często piszemy ostatnio na forum na temat zalecanej wizyty cytowanej wyżej instytucji w podawanych przez nas barach łomżyńskich. Przyłączam się do tej akcji. Tak naprawdę to Sanepid mógłby zrobić ekstra inspekcję w kilku lokalnych pizzeriach. Ostatnio kupiłem na wynos sałatkę w jednej z nich. Skończyło się wizytą u lekarza, ciężką - tygodniową chorobą. Zatrucie organizmu kompletne. Nie jestem osobą, która pobiegła do tego przybytku o odszkodowanie, nie wymienię także nazwy tego lokalu. Nie kieruje mną chęć jakiejkolwiek zemsty. Ale chciałbym w niej jeszcze kiedyś zjeść. Dlatego dla dobra klientów: SANEPID - kontrola pizzerii !!!

Pozdrowienia.

ADALL

W całej rozciągłości popieram, co się zaś tyczy sanepidu:
Poleciłbym szczególnej uwadze sklepy mięsne, i wędliny z dni ostatnich.
Polecił bym uwadze sklepy spożywcze, szczególnie te mniejsze, gdzie ta sama pani bierze do reki pieniążki i podaje czy pieczywo, czy inne produkty spożywcze luzem.
SZANOWNE SŁUŻBY SANEPIDU CZY TRZEBA KONIECZNIE EPIDEMI JAKIEGOŚ CHORUBSKA ŻEBY SZANOWNI INSPEKTORZY RUSZYLI KUFRY Z MIEJSCA.
,,Pewne kontrole sanepid ma obowiązek prowadzić z urzędu"

Temid

Zgadzam się z Tobą ale niestety niektóre kontrole przeprowadzają na wniosek poszkodowanego.Tzn. jesli ktos zachoruje to musi to zglosic.Samo przechorowanie nie wystarczy.Jesli zgłosiłbys to w inspektoracie to z pewnością pojawiła by się tam kontrola.

Kiedyś kupiłem cukierki czekoladowe.Przy kawie gdy już kilka ubyło
ktoś zauważył że z jednego wystaje robak,jak czasami w jabłku czy grzybach.Po rozwinięciu pozostałych i sprawdzeniu okazało się że większości są robaki.Zawsze mam ten widok przed oczami gdy jem podobne słodycze.Do widoku robala w jabłku można się przyzwyczaić w cukierkach nie.

leo70 nie pozostało wtedy nic innego jak zalać robala:)

Adramelech masz rację, że trzeba było pofatygować się z próbkami ferelnej sałatki do Sanepidu. Obawiałem się, że mogę skrzywdzić niewinnych ludzi. A może to jakaś infekcja wirusowa nie związana z pizzerią ?? Napisałem już, że nie chodzi o zemstę Stąd moje milczenie na temat nazwy firmy. Mam jednak nadzieję, że właściciele większości tych firm sprawdzą swoje spiżarnie, zbadają świeżość jajek, czystość rąk pracowników zanim inny klent przyjdzie do nich z Sanepidem czy PIH-em.

ADALL

A po co tak dużo zjadłeś?

Te kontrole to jedna wielka ściema, to samo dotyczy się sprzedaży alkoholu nieletnim. Najbardziej na dzień dzisiejszy są kontrolowane postoje w miejscach płatnych i czerwoniaki przez kanarów. Co do kontroli z SANEPIDU to każdy wie, kiedy jest i jakie gifty trzeba dać:))))))))))

To czy to jakaś wirusówka czy nie to mozna sprawdzić i tak naprawdę to nic (Ciebie) nie kosztuje.No może z tą wirusówką to przesadziłem bo sprawdzają tylko obecność salmonelli, listerii , ewentualnie coli czy gronkowców ale i tak warto było.Powodzenia następnym razem ADALL (w nietrafieniu na podobny badziew).