Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
beznadziejny STOP |
Zastanawiająca jest moim zdaniem potrzeba bezwzględnego zatrzymywania się przed wjechaniem na rondo u zbiegu ulic Zawadzkiej i Piłsudskiego,jadąc od strony Zawad.Przecież i tak wjeżdżając na rondo muszę ustąpić pierwszeństwa i w ośmiu przypadkach na dziesięć zatrzymać się.Pozostają jednak te dwa,kiedy to zdarza się że rondo jest zupełnie puste i mógłbym przecież płynnie kontynuować swoją jazdę,a tu STOP! Przerobili skrzyżowanie i zapomnieli o znaku? ???
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: beznadziejny STOP |
Pare lat temu był tam tragiczny w skutkach wypadek. Oczywiście Polak mądry po szkodzie, ale nie wiem czy te znaki stoją tam od zawsze czy dopiero wtedy postawili. Wiadomo, że drogowcy wolą dmuchać na zimne niż czekać na takich kolejnych durniów którzy będa wjeżdżali na rondo ze 150km/h na budziku.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: beznadziejny STOP |
marcin135 racja i nikomu nie powinien przeszkadzać znak STOP
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: beznadziejny STOP |
Problemem tam jest rowniez brak istniejacej prawie wszedzie zasady ogranicznia widocznosci kierowcom (czy to poprzez zywoploty, czy drzewa) dojezdzajacym do tego skrzyzowania. Takie ograniczenie widocznosci powoduje odruchowe zwolnienie predkosci przed dojazdem do tego typu skrzyzowan(nazwijmy to skrzyzowanie umownie rondem). Idiotyzmem tez jest zlikwidowanie wewnetrznego pasa ruchu. Tamten wypadek wydazyl sie prawdopodobnie z tego powodu o ktorym pisze wyzej (brak ograniczenia widocznosci), kierowca jadac zobaczyl ze po jego lewej stronie nie ma pojazdow i spokojnie wiechal na rondo, tyle ze, zobaczyl ta sytuacje bedac jakies 100 metrow od ronda, a w tym czasie jakis inny pojazd, a raczej jego kierowca pomyslal tak samo nadjezdzajac z innej strony i tez byl jakies 100 moze 50 metrow od ronda. widzialem to zdarzenie, nie bylo wesolo. Quidquid latine dictum sit, altum videtur
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: beznadziejny STOP |
Marcin135 dla takich durniów którzy wjeżdżają na rondo ze 150km/h na budziku nie ma znaczenia, czy znak tam stoi, czy nie. Po prostu go nie zauważą. @garboś potrzeba bezwzglednego zatrzymania się jest względna ... mi osobiscie ten znak nie przeszkadza, po prostu jeśli rondo jest puste udaję, że go nie widzę ;) ... a jeśli ktoś jedzie, to się zatrzymuję. dura.lex Postawią sobie pomnik bohatera Wybiorą sobie nowego premiera Stworzą nowy system polityczny I będą dumni, że jest demokratyczny Znowu szwindel szykują nowy Znów chcą się dobrać do Twojej głowy
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: beznadziejny STOP |
potrzeba bezwzglednego zatrzymania się jest względna ... mi osobiscie ten znak nie przeszkadza, po prostu jeśli rondo jest puste udaję, że go nie widzę ;) ... a jeśli ktoś jedzie, to się zatrzymuję. Moj znajomy tez tak kiedys myslal:]dopoki nie zobaczyl ze za nim jedzie policja:] hehe i 100 zl w plecy za nie przestrzeganie znakow:] czyli nie zatrzymywanie sie na "stopie"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: beznadziejny STOP |
@michal91 ... Moj znajomy tez tak kiedys myslal:]dopoki nie zobaczyl ze za nim jedzie policja:] hehe i 100 zl w plecy za nie przestrzeganie znakow:] czyli nie zatrzymywanie sie na "stopie" ... Twój znajomy zapłacił nie za nie przestrzeganie znaków lecz za nie spoglądanie w lusterka wsteczne i na boki. Po prostu zapłacił "gapowe" ;)) dura.lex Postawią sobie pomnik bohatera Wybiorą sobie nowego premiera Stworzą nowy system polityczny I będą dumni, że jest demokratyczny Znowu szwindel szykują nowy Znów chcą się dobrać do Twojej głowy
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: beznadziejny STOP |
Mój znajomy widział po drugiej stronie ronda (dziwadła) przy stokrotce policjantów i też pojechał względnie.Co było potem chyba wiecie. Ktoś pojechał bo nie patrzył w lusterko,a ten bo jemu się nie chce zatrzymywać na stopie. Najlepsze jest to że nadal tak jeździ.Jak to można nazwać? W naszym kraju oznakowanie dróg jest czasami bardzo dziwne.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: beznadziejny STOP |
policja nie debile i nie stają pod Stokrotka tylko pod filarkami przy Banku jak już chca kogos złapac na ten znak.pod Stokrotka staja prewencyjnie - żeby było ich widać z której strony by się na rondo nie wjeżdzało. kilku moich znajomych załapało po 100 zł za niezastosowanie się do tego znaku. @marcin135: po "tamtym" wypadku dodali tylko te pomaranczowe plastikowe pachołki i dodatkowe malowanie na jezdni. jednak ostatnio widzialem że te pachołki, w kącie najbliżej Stokrotki są rozjechane w drobny mak.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: beznadziejny STOP |
Jak piszę,że stali na Zawadzkiej przy Stokrotce, to znaczy, że tam stali.Mogli stać tylko tak sobie ale jak gościu na żywca nie zatrzymuje się na stopie,to mieli mu odpuścić? Jeszcze jedno,stówka za ten numer to bardzo mało.Znam miejsca w Polsce i tak jest najczęściej,że kosztuje to 300zł. Wynika z tego ze mamy fajnych policjantów.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: beznadziejny STOP |
Jak zdarzył się ten tragiczny wypadek, to nie było to rondo. Al. Piłsudskiego była z pierwszeństwem przejazdu. Widać, że jesteście młodzi kierowcy, kiedy nie pamiętacie tamtego skrzyżowania Pozdrawiam noworocznie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: beznadziejny STOP |
ależ pamiętamy - może się nieprecyzyjnie wyraziłem i zapomnialem dodać. ale pod pojęciem "zmienili malowanie jezdni' właśnie miałem na mysli stworzenie ronda. wybaczcie @mmm: ja nie pisalem że wogole nie stoja pod Stokrotka, tylko żejak stoją w celu egzekwowania tego znaku to pod filarkami. a to że ciapną kogoś za ten znak stojąc przy Stokrotce to takie rodzynki:) a wracając do 1 posta grabosia: na tym rondzie tylko w tym miejscu jest znak, a przy pozostalych dojazdach nie, bo tylko zjeżdżając z górki masz po lewej wał z żywoplótem ograniczający widoczność. dla jednych ogranicza, dla innych nie - ale faktem jest że tylko z tej strony widocznośc na lewo jest ograniczona bardziej niz w pozostałych
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: beznadziejny STOP |
również przerabiałem to rondo, niedziela, ok. godz. 20, rondo puste, przed rondem pusto, zjeżdżam z góry, zaznaczam, że wolno, co by widzieć co się na rondzie dzieje :), nie zatrzymuję się w bezruchu, zjeżdżam z ronda w Zawadzką, po około 50 m zauważam pościg na sygnale, światła, zatrzymują mnie, 100 PLN w plecy, punkt chyba czy dwa; cóż złamałem przepisy, ale dla tych panów ważniejszy był wynik niż zdrowy rozsądek, ja dostałem punkty, oni dostali punkty, paliwa za dużo nie zużyją, a punkty im lecą... a w tym czasie np. przy SP1 dresiarze rwą kobietom torebki z rąk...no, ale dresiarz nie jeździ samochodem :( aha, zaznaczam, że stali przy stokrotce jakoś...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: beznadziejny STOP |
Autor: Van_Loosen (---.internetdsl.tpnet.pl) Data: 03-01-07 07:57 ależ pamiętamy - może się nieprecyzyjnie wyraziłem i zapomnialem dodać. ale pod pojęciem "zmienili malowanie jezdni' właśnie miałem na mysli stworzenie ronda. wybaczcie Od kogoś wymagasz jasnych sformułowań (firmy komputerowe w Łomży), sam też powinieneś takich używać. Pozdrowienia noworoczne.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: beznadziejny STOP |
macku; zrozumialem swój bład, naprawiłem go pisząc kolejnego postai poprosilem o wybaczenie - czy mam jeszcze isc na kolanach wokól tego ronda? jezeli popelniam bledy to sie ich nie wypieram ale ponosze konsekwencje. przepraszam raz jeszcze mieczyk: chyba nie wymagasz zeby drogowka łapala dresiarzy. od tego jest prewencja. a ze stoja przy rondzie to bardzo dobrze. lepiej niz maja wjechac gdzies w krzaki i sluchac radia jak to nieraz bywa pozdrawiam dzielnych łomzynskich policjantów z drogówki:)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: beznadziejny STOP |
Nie chodzi chyba o tylko jeden wypadek. Kiedyś prasa pisała, że bywało tam (przed zrobieniem ronda) po jakieś 20 wypadków z rannymi rocznie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: beznadziejny STOP |
Stłuczek nikt nie nadążył liczyć. Mieszkam blisko tego skrzyżowania i widziałem je co kilka dni.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: beznadziejny STOP |
według mnie usunięcie wewnętrznego pasa ruchu było bardzo dobrym posunięciem . Niektórzy tacy, którym nie chciało się czekać, aż ci z zewn. pasa pojada prosto wskakiwali na wewn. i też jechali prosto co jest oczywiście nizegodne z przepisami. Teraz jest jeden pas i przynajmniej nie ma tak dużo stłuczek jak było wcześniej. Pozdr.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: beznadziejny STOP |
Van_Loosen przepraszam za szybko czytałem :-)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |