Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
11.09.01 WTC - pamięć czy profanacja |
czy tylko ja to dostrzegam , że więszko¶ć robi z tego nieszczę¶cia innych ludzi pożywkę dla swych dziwnych ambicji , interesów. Przykładem niech będzie relacja z uczczenia tej uroczysto¶ci w Białymstoku - żenuj±ce. Z wiekim niesmakiem ogl±dałem też program TVN o pracy starżaków NWY z tego dnia nagranych kamer± jednego ze strażaków. Totalny , bałagan , brak ¶ladów jakiego¶ logicznego my¶lenia nie mówi±c o bochaterstwie a jedynie prefekcyjne gesty , ustawianie się pod kamerę , gesty wręcz teatralne. Miałem wrażenie , że jest to dla nich życiowa okazja, darmowa na koszt innych zagrania jak w filmie, ale żadnego bochaterstwa tam nie widziałem. Czy ja się mylę , jeżeli tak to dlaczego. DONOS
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: 11.09.01 WTC - pamięć czy profanacja |
...je¶li chodzi o ten film na TVN ....też tak na to patrzyłem.... bajzel.... bałagan..... akcja ratownicza.... a 30 strażaków stoi i nie wiedz± co ze sob± zrobić...... ...ale czy ustawiali się pod kamerę...? - to chyba raczej nie..... przynajmniej ja tego nie spostrzegłem! _____________________ Kefas "Bo im tylko o to chodzi Abyś sam sobie szkodził Abyś sam nie mógł myśleć Abyś sam nie mógł chodzić"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: 11.09.01 WTC - pamięć czy profanacja |
Dziwie się, że osoby "¶wiatowe ", które nie jedno widziały nie zrozumiały przesłania filmu, który powstał przypadkowo. Przesłanie było jasne - krótkie , jak dwie godziny od uderzenia do zawalenia wież odmieniły losy ludzi, losy strażaków czy było brak bohaterstwa ? - czy nie jest bohaterstwem wej¶cie do budynku , wiedz±c, ( a napewno czę¶ć strażaków była ¶wiadoma tego), że w każdej chwili grozi on zawaleniem by nie¶ć pomoc potrzebuj±cym? - czy nie jest bohaterstwem przechodzić obok setek szcz±tków ludzkich, wyrzuconych z budynku po uderzeniu samolotu? - czy nie jest bohaterstwem czekanie na rozkaz i zadanie , gdy za plecami co minuta uderza ciało człowieka o chodnik , a krew i ko¶ci bryzgaj± na ¶cianę? -czy nie jest bohaterstwem przyj¶cie z" wolnej służby, aby i¶ć w nieznane pełne zagrożenia zamiast "spokojnie" ogl±dać CNN ?( ponad 1/3 strażaków która zginęła w tym dniu nie pracowała) czy był bałagan ? - czy kieruj±cy działaniami s± wstanie zapanować nad wszystkimi kiedy ¶rednio co 30 s przybywa nowy zespół ludzi do działań w ci±gu około 1 godziny do działań weszło 1000 strażaków i paramedyków) - czy można zapanować nadł±czno¶ci± radiow± maj±c do dyspozycji ok10 kanałów radiowych i0koło 500 osób które mog± lub prowadz± korespondencję? czy było logiczne my¶lenie ? - czy może być logiczne my¶lenie wiedz±ć, że w chwili przyjazdu pożar obejmuje ponad 7 pięter, a do gaszenia wymagane jest podanie ponad 50 pr±dów ga¶niczych? - czy można być logiczne my¶lenie wiedz±ć , że pompy pożarnicze s± w stanie podać wodę do około 40 -50 piętra, gdy pali sięw okolicach 70 piętra ? Czy zwrócili¶cie uwagę na twarz i oczy kapelana Mychal Judge'a , był to starszy człowiek , który w swoim życu widział nie jedn± ¶mierć - był przerażony przerażony ogromem nieszczę¶cia i ofiar, przytłoczony zapachem ¶mierci , a zapewniam że napewno zapach taki- prawdziwy, trupi wymieszany ze słodkawo mdłym zapachem spalonego ludzkiego ciała unosił się wokół WTC ? Jedynym błędem, który dało się zauważyć to była wiara w to ,że to co amerykańskie to najlepsze i niezniszczalne i nie wzięcie pod uwagę, tego że w przypadku takiego pożaru spowodowanego uderzeniem konstrukcja no¶na budynku ( stal) nie wytrzyma w ogniu dłużej jak 1 godzinę, jeżeli system ga¶niczy budynku nie ugasi pożaru, ale co powiedziała by opinia publiczna, gdyby strażacy wszyscy opu¶cili wieże WTC na klilka kilkadziesi±t minut przed zawaleniem się wież i poatrzyli się na to co dzieje się z 3 tysi±cami ludzi będ±cymi jeszcze w budynku z bezpiecznej odległo¶ci kilku przecznic. Chciałbym , aby taki bałagan jaki było tam widać był przy wielkich zdarzeniach w Polsce ( oby ich nie było - pukam w niemalowane ) strażak z 20 letnim do¶wiadczeniem
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: 11.09.01 WTC - pamięć czy profanacja |
[']...Być moze NY nie był przygotowany do takich akcji ratunkowych, ponieważ nikt sie nie spodziewal CZEGOS takiego, na tak ogromn± skalę. Stazacy szli do gory, kiedy inni zbiegali na doł, bo postepowali tak, jak w przypadku pozarowpostepowac powinni... Niektórzy być może zdawali sobie sprawę z tego, że ida na pewn± ¶mierć, ale...w sumie chyba nikt nie widzial, ze cała kontrukcja runie tak szybko w dol... Ł±czno¶c także zawiodła, bo podobno gdy "padła" pierwsza wieża, strażacy z drugiego budynku nie wiedz±c o tym nadal kontynuowali akcję ratunkow±... ...Nie wiem, nie byłam...to akurat słyszałam...Natomiast jeżeli chodzi o film...to filmu nie widziałam...['] °°°°°°°°°° ... evaa ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: 11.09.01 WTC - pamięć czy profanacja |
Wczorajszy dzien to dla mnie osobiscie telewizyjny niesmak. Szkoda ze wspolczesne media, a w szczegolnosci telewizja robia z tego biznes. TVP w wiadomosciach: glownie przechwalki "rok temu pokazalismy jako pierwsi". Rok temu chwalili sie ... ze w czasie zamachow mieli najwieksza ogladalnosc. Pajace. Hieny cmentarne. Nawet transmisja z pobytu Papieza w naszym kraju byla sponsorowana. TVP moim zdaniem siega etycznego dna. Dla nich liczy sie tylko kasa, kasa a potem... kasa. Senascja goni sensacje a wszystko to sponsoruje jakas firma. Ludzkie tragedie sa narzedziami w zbijaniu nasetpnych paru zlotych. Brak slow. Slav
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: 11.09.01 WTC - pamięć czy profanacja |
zapewniam cię Kris ,że przy wielkich zdarzeniach w Polsce nie ma takiego bałaganu. Nie glorifukuj wszelkich nawe tych marnych poczynań amerykanów . Oni wyrażnie dali " d...", ale porażkę potrafi± zamienić propagandowo w "bochaterstwo" a mało sprawne i efektywne działanie w profesjonalizm. My sami każd± bzdurę któr± oni nam podadz± przyjmujemy jako rzecz oczywist± ,ostateczn±. Czy kto¶ się zastanowił dlaczego tylu strażaków zginęło , a może żle byli dowodzeni. space
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: 11.09.01 WTC - pamięć czy profanacja |
a tak wogóle to proszę bez histeri bo WTC w żaden sposób nie podzieliło mojego życia na okres przed 11.09 i po 11.09 i założę się ,że dotyczy to wszysytkich innych . Zwyczajny chwyt propagandowy i tak ładnie brzmi. czy amerykanie bombarduj±c japońskie miasta , robi±c krwawe masakry w Wietnamskich wioskach też stosowali takie okre¶lenie . space
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: 11.09.01 WTC - pamięć czy profanacja |
Cóż, ja też nie licze okresu przed i po 11.IX. Jest tragedia tych ludzi i rodzin którzy stracili bliskich. Należy im współczuć. Oby nie było tak, że teraz ważniejsz± dat± będzie 11.IX niż każde swięto w Polsce. Cóż "przewaga" tragedii w WTC to taka że odbywała się "live" na ekranach milionów telewizorów. Co do tego filmu nakręconego przez francuzów. Do akcji w WTC jest to do¶ć nudny film, naci±gany komentarzami. To, że widać tam reakcję strażaków na otaczajac± ich sytuację, jest godne obejżenia. A ta reakcja to przerażenie. Nie wiedzieli co się dzieje. Moim zdaniem dorobiono trochę ideologię z tym bohaterstwem. Czy kto¶ przed wej¶ciem tam zakładał, że ten budynek może się zawalić? Przeżyli szok, i w tym trzeba im współczuć.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: 11.09.01 WTC - pamięć czy profanacja |
Mam różne widzenie tego zdarzenia: 1. Jak wiemy z publikacji, to Amerykanie wiedzieli dużo wcze¶niej o zagrożeniu (był nawet osobisty list Putina do Buscha). Zgubiła ich pycha i arogancja, a także lenistwo służb specjalnych - te fakty pomału wypływaj± na wierzch. 2. Zapłacili za to zwykli ludzie - i to jest ogromna tragedia niewinnych ludzi. Ten fakt trzeba uszanować z powag± i współczuciem, a nie robić z tego rozrywkę w TV. 3. Po tym wydarzeniu USA jest już inne, a nie ¶wiat - co usiłuj± nam wmówić Amerykanie (żeby zdobyć poparcie dla następnej interwencji zbrojnej, w któr± i nas chc± wpl±tać przez "poklepywanie" naszego prezydenta). Terroryzm nie jest nowy, ale dopadł USA i dlatego ma sie "u¶wiatowić"! 4. Boli mnie, że nasze sprzedajne stacje TV pominęły rocznicę kilka dni i lat wcze¶niejszego wydarzenia, kiedy zginęły miliony ludzi. My¶lę o 1 wrze¶nia 1939r. Co wtedy zrobiła USA? Jak zareagowała? Nie chodzi o napawanie się klęsk±, ale o kulturowe i obyczajowe zaoprzedanie się kulturze o tyle młodej co prymitywnej i miałkiej w porównaniu do Europy. To przykro dopełnia mojego wrażenia, że we własnym kraju czuję się coraz bardziej obco. Nasz naród należy do kultury europejskiej, a nie amerykańskiej! Zbych
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |