4lomza.pl/

\"Rowerem można jechać też po polnej czy leśnej drodze. Podobnie spacerować. \"
Ja wiem, że połowa Łomży przyzwyczajona jest chodzić za potrzebą za stodołę, ale nie nakazujcie tego robić innym. Mamy XXI wiek.
Polna droga jest dobra w polu, po deszczu tworzą się zagłębienia, kałuże. Matka z dzieckiem będzie skakać po dziurach, a mniej rozgarnięty rowerzysta ochlapie ich błotem. Kto chce niech się przejedzie do Nowogrodu tam są bulwary ala polna droga. Niech zobaczy, przez 2/3 roku nieprzejezdne.
To po co robić drogi z asfaltu skoro można żwiru nasypać. Zdaje się , że to już przerabialiśmy. Ten Pan ze swoimi chorymi pomysłami niech trochę dokształci. Zbyt duże natężenie ruchu na polne drogi. No i gdzie on te wiekowe drzewa widzi. Wiek ma 100 lat przypominam.
Kontynuować w formie pierwszej części bulwarów, za błoto i krzaki dziękujemy.

Niedawno byłem w Ełku i tam o zgrozo bulwar jest poprowadzony bez wycinki wszystkich drzew, bulwarem można sobie pospacerować w gorące letnie popołudnie i odpocząć w cieniu drzew. Podejrzewam też że 2/3 roku bulwar jest mało uczęszczany bo po prostu jest zimno

ok, ale u nas nie ma takich drzew jak w Ełku, są krzaki, jakieś wierzby.
Woda w jeziorze nie ma tak dużych wahań poziomów jak w rzece. U nas to są tereny zalewowe.
Promenada w Ełku.

Sprawdźcie jakie to są kwoty budowy tych etapów, a wyjdzie tak jak z tym starym rynkiem że teraz każdy wyśmiewa że co to jest, tak samo z bulwarami. Na siłę robi się z tego miasta jakieś pseudo miasto turystyczne chociaż nim nie będzie.

Kwoty są wysokie, za tą kasę można zrobić to. Bezpiecznie i ciepła woda, nie to co w rzece.

Jak się chce, to można zaplanować i ścieżkę i zostawić część drzew, które stanowią naturalny element krajobrazu nadrzecznego. Na obecnie zrealizowanych bulwarach w czasie upalnych dni nie ma się gdzie skryć- jest patelnia!!!
Władze planują, niby pytają społeczeństwo, ale i tak maja w nosie ich opinię.
Wszędzie zmienia się myślenie, żeby miejsca publiczne były bardziej przyjazne mieszkańcom, ale nie w Łomży. Tu będzie kolejny plac z fontanną!!!

popieram antyklakiera , nabrzeże Narwi nalezy uporzadkować . Żadnych krzaczorów i syfu robiącego za niby ostoję przyrody.

follow me

Znając łomzyńskie realia to tam będzie betonowa pustynia z pseudoekologicznymi krzaczkami ale po wykonaniu. Mam nadzieję, że zabraknie im pieniędzy i odpuszczą

Łomża należy do miast z jednych z najmniejszych pokryć koronami drzew -które dają cień, zmieniają mikroklimat, są ostoją dla wielu mniejszych stworzeń i po prostu są piękne.
Dzisiaj byłem na Starym Rynku, już dało się odczuć efekt betonozy- było po prostu upalnie, a było kilkanaście stopni. Już jestem ciekaw ilu mieszkańców, w tym odpowiedzialnych za to urzędników będzie się wygrzewać na Rynku w lipcu w upalne dni.
Czy na bulwarach potrzebujemy kolejnej fontanny?? Czy potrzebujemy aż tak zmodyfikować i usztucznić tamto miejsce?

Dodatkowo nasadzą krzewy i drzewka, które nie wpisują się w krajobraz nadrzeczny i nie spełnią swojej roli.

@
Autor: Maniek1234

Łomża należy do miast z jednych z najmniejszych pokryć koronami drzew -które dają cień,

Eeeeeeeee przykład z dupy, bo ma na to wpływ gęstość zaludnienia. Suwałki zielone, bo 1 056 os/km2, łomża 1 898 os/km2, Ostrołęka 1 525 os/km2.
Duża gęstość to blokowiska, a tam drzew mało.

Stary Runek to nie park, szukaj drzew w parku. A nad wodą wierzby same wyrosną, wystarczy trawy nie kosić. Tylko jak idę bulwarami to chcę wodę widzieć, bo połazić po krzakach w lesie mogę.

tvn? Opłacana przez amerykańskich koszernych banda p.dałów! XD

Teraz nawet rowerem strach jezdzic nad rzeką do plazy. Można do wody z borty wpaść. Jak są pieniadze to trzeba zrobić bulwary. Można wszystko uporządkować, nasadzić i ścieżki rowerowe porobić. Z chęcią pobiegam między mostami. Marzenie.

zibi10151

za wycinke drzew powinny byc dotkliwe kary pieniezne i wyroki do odsiadki dla tych co o tym decyduja

Choćbym ciemną doliną kroczył zła się nie ulęknę

w takim Nowym Yorku, gdzie są całe dzielnice bez drzew to ludzie na ulicy umierają z braku tlenu,
na szczęście u nas są ekolodzy gotowi walczyć o każdą wierzbę samosiejkę, no i zezwolenie na kupno piły motorowej powinni wprowadzić