4lomza.pl/

Dzień jak co dzień. Dosry*anie polskim mężczyznom w artykule z Newsweeka i brutalna prawda o wielu naszych rodaczkach.
Kilka dni temu było nasze polskie narodowe święto i tyle się mówi o miłości do ojczyzny, a ja coraz częściej żałuję, że się tu urodziłem. Czym jest państwo, dlaczego nadaje mu się cech ludzkich? Przecież to tylko zbiorowisko ludzi, którzy żyją na danym obszarze, w tym przypadku określonym granicami. I ci ludzie, którzy tu mieszkają coraz bardziej mnie brzydzą.
Staram się resztkami logicznego myślenia nie uogólniać i szczerze wierzę, że są jeszcze mądre i uczciwe Polki, ale obawiam się, że ich populacja maleje w zastraszającym tempie, między innymi dzięki takim mediom jak Onet czy wspomniany Newsweek, albo matka wszelkiego szkalowania polskich mężczyzn: Gazeta Wyborcza i jej córeczka Gazeta.pl.
Ta niechęć do mężczyzn z Polski i jednoczesne puszczanie się z każdym, kto jest z przysłowiowego Zachodu, świadczy o ogromnych kompleksach wielu Polek. Tak, Polek! Bo to z kobietami z Polski jest problem, nie z facetami. Te Polki, które tak narzekają na Polaków, kim one są? Przecież one z tej samej gliny, z tej samej biedy popeerelowskiej wyszły. I teraz niby takie światowe, takie do przodu, a Polacy tacy zacofani. Co Polki wnoszą do rozwoju tego kraju? Ile jest Polek wśród technologów, naukowców, wynalazców? Czy one naprawdę są takie światłe, a Polacy tacy tępi i zaniedbani.

Taa, światłe...Pochodzą z jakiej dziury zabitej dechami, łapną trochę kasy , lepiej przyodzieją się, błyskotkami obczepią, pazury zrobią, rzęsy, liftingi zlotymi nićmi, usta jak u murzynów i jeszcze wiele innych rzeczy, o których lepiej nie wspominać. Odchamią sie nieco, choć słownictwo, elokwencja, dykcja, zdradzają pochodzenie takiej gwiazdy, często jest to ,, oborowe \" pochodzenie. Celem życiowym takiej prowincjonalnej gwiazdy jest stawanie na głowie , dosłownie , aby uwodzić, kogo tylko się da, choć uwodzi facetów wykształconych, zamożnych, na stanowiskach, etc. To takie sprawdzanie się , że taką prowincjuszke na to stać, a poza tym , zachowuje się tak z dwóch powodów: albo dla przyjemności - nimfomanka, albo dla korzyści, zysków, czyli...wiadomo. Uśmiecha się do wszystkich facetów bez wyjątku , flirtuje, uwodzi, uzależnia od siebie, emanując bardzo mocno energią seksualną poprzez strój, ogólny wygląd, kreowanie się na kobietę chętną do przygód , romansów. Pytanie: czy taka kobieta jest wartościowa? pytanie skierowane do mężczyzn. Przyklad z życia wzięty, ale niestety, wygląda na to, że tak. Jak nisko upadają ludzie i kobiety i faceci, że zachowuja sie zwyczajnie jak stado psów i suk. Mocne? Tak. Mocne, bo taka jest prawda i rzeczywistość. Już widzę to oburzenie i nazwanie mnie zaściankowcem, konserwatystą, nie wiem jakie jeszcze inwektywy paść mogą. Mówcie , co chcecie. Ktoś to powiedzieć musiał! Nie wszyscy są zgnili i zepsuci! Nie wszyscy są hedonistami! Są jeszcze ludzie, którzy zachowują się jak ludzie, a nie jak zwierzeta. Ludzie, których zwyczajnie i tak po ludzku, razi to wszechobecne i pospolite kurvienie się..

YOKO 1974

Faktycznie skandal!