Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
przerażony pasażer |
dzisiaj tzn.19.12.2006 ok. godz. 16.15 - 16.25 przeżyłem podwójny szok, otóż "podróżowałem" sobie autobusem komunikacji miejskiej nr 8 z osiedla w kierunku miasta, pierwszy szok dopadł mnie kiedy, autobus którym jechałem bez kierunku wymusił pierwszeństwo dla auta osobowego, akurat to było z mojej strony, kierowca auta musiał się mocno spocić i pewnie zdrowo poklnąć, naprawdę niewiele brakowało, no cóż zdarza się - pomyślałem drugi szok- to po wyjściu z z tegoż autobusu "na rondzie" zauważyłem, że kierowca ów osobowego auta szedł w kierunku tego autobusu zapewne żeby sobie porozmawiać z "etatowym, zawodowym" kierowcą autobusu i co widzę, kierowca "zawodowiec" zamyka szybciutko drzwi przed nosem chyba nieźle wkurzonego gościa osobówki i pokazuje mu (kierowcy osobówki) palec (i na pewno nie był to palec wskazujący) po czym odjeżdża z przystanku BEZ KIERUNKOWSKAZU, a z tyłu gość z następnej osobówki ledwo znowu wyhamowuje nie wspomnę już (z autopsji), że gość "zawodowiec" jechał jakby wiózł worki z ziemniakami a nie ludzi, cholera straciłem zaufanie do kierowców komunikacji miejskiej, a już na pewno niektórzy powinni się przebadać u "różnych" specjalistów medycyny do tej pory uważałem, że tylko niektóre samochody rozwożący pieczywo oraz niektórzy taksówkarze są "królami łomżyńskich szos" - ależ świat się zmienia
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: przerażony pasażer |
Myśle ze przeczyta ktoś to z MPK i wyciagnie z tego wnioski...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: przerażony pasażer |
zawsze można to zglośic do MPK i sprawa napewno się wyjaśni.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: przerażony pasażer |
No na pewno to nie mój tata. Niektórzy kierowcy mają kulturę jazdy, a niektórzy nie. I z tym musisz się pogodzić... ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: przerażony pasażer |
mnie u kierowców autobanów (nie wszystkich) strasznie wkór**a jak przy wyjeździe z pentli z przystanku wogóle nie zwracają uwagi czy jedzie ktoś z boku tylko cisną w lewo, pare razy musiałem uciekać na lewy pas bo bym został poważnie skasowany
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: przerażony pasażer |
Jest taki siwy zgredzik co to się nowymi autobusami prowadzi. Ten to ma klase w jego lustereczku zawsze odbijały sie gołe panienki z których to sobie tapetę nad siedzeniem zrobil ;p Ehh jakiś czas temu tapeta została (chyba) zlikwidowana... a może przenieśli ją na inną linię...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: przerażony pasażer |
A mnie natomiast derwuje taka rzecz u kierowców łomżyńskich czerwoniaków: RUSZANIE Z PRZYSTANKU PRZY OTWARTYCH DRZWIACH !!! (drzwi zamykają dopiero 1-2 sekundy po ruszeniu z miejsca). Jeździłem już autobusami warszawskimi, wrocławskimi, krakowskimi, olsztyńskimi ale nigdzie tam nie byłem tak blisko śmierci jak u nas w Łomży, hehe...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: przerażony pasażer |
Biernaczento myslisz ze przejma sie tym ? zeby nie naglosniona sprawa z pijanym kierowca autobusu pewnie nawet odbiloby sie bez echa i nikt o tym by nie weidzial, ale coz ktos to zglosil i zajely tm sie media wiec nie sadze zeby przejeli sie tematem na 4lomza.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: przerażony pasażer |
Ptysiu80..no śmierci to moze przesada;]//... ale w lato to wogóle otwarte drzwi...;/;/..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: przerażony pasażer |
Moj tata tez tam pracuje ale to napewno nie byl on :) uwazam ze powinienes zglosic to do MPK. pozdrawiam.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: przerażony pasażer |
pan zdenerwowany powinien zglosic na policje zajscie i wskazac im numer linii i najlepiej numer autobusu (raczej da sie zauwazyc) po pol godziny a najdalej na koniec zmiany sprawa by sie wyjasnila panu zdenerwowanemu, jak sam na to nie wpadl, trzeba bylo doradzic i z nim isc na swiadka :D i pradowpodobnie cos by z tego bylo, a tak mozemy tylko pobiadolic
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: przerażony pasażer |
jeżeli jest to prawda co piszesz to konsewfencje jakieś powinien ponieśc tylko jak mu to udowodnisz. waldek27 wtedy nie uważałeś co robisz - teraz rób co uważasz?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: przerażony pasażer |
ale miałeś odjazd , też tak chce , a nie wloko sie tu 40 te autobusy w białym , 10 minut dłużej i piechoto można dojść .
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: przerażony pasażer |
nie tylko kierowcy MPK uważają się za Panów drogi. Kilkanaście razy miałem okazję jechać za "wielmożnymi panami z PKS-u łomżyńskiego" baran jeden z drugim nie zjedzie ci tarasując całą szerokość drogi przez kilometr. Skó***** MoJe ŻyCie To MentoR.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: przerażony pasażer |
Kierowcy taxi to tez swiete krowy! Wszystko im wolno ! Pozdrawiam Dyzmir
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: przerażony pasażer |
Ta zgłoś to do MPK a tam już mu pojadą po majtach
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: przerażony pasażer |
Jeżeli tylko pamitasz numery boczne tego autobana;/
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: przerażony pasażer |
Na taxi i nie tylko na nich znalazłam świetny sposób mam Poldka trochę poobijanego lubię nim jeździć, bo wtedy nie uciekam na inny pas albo nie hamuje żeby w kogoś nie przywalić pomimo mojego pierwszeństwa, fajna sprawa a zwłaszcza wtedy, kiedy widzę miny kierowców, gdy normalnie jadę lub dodaje jeszcze gazu w końcu blacharkę trza zrobić na czyjś koszt. Zwłaszcza na rondzie koło banku PKO BP niektórzy jak jest korek potrafią z prawego pasa prosto jechać, hahaha 2 już załatwiłam hamownie mieli ostro a ja cóż przecież ja ich nie widziałam jechałam według przepisów;);). Pozdrawiam
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: przerażony pasażer |
nie można uogólniać i mówić: "taksówkarze" , "kierowcy PKS" albo "kierowcy MZK" w każdej profesji są czarne ofce, są też białe, a najwięcej tych szarych chyba:) zamiast narzekać może lepiej ich dowartościujemy - oni jeżdżą bo z tego mają chleb pamiętam 2 lata temu na dworcu PKS, w zimę, gdzie było śnieżnie i ślisko - jeden kierowca Autosana z Łomży nie chcąc objeżdżać dworca dookoła "zawinął" kółeczko na lodzie tam przed stanowiskiem nr 1. chyba zrobił to dodając gazu i buksując kołami przy skręconej fajerze - bo ręcznym to chyba by nie dał rady w autobusie w każdym bądź razie w autobusie byli pasażerowie i widziałem, że nikt nie darł mordy , część młodszych zaczęła mu bic brawo i to mnie cieszy
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: przerażony pasażer |
a dziś widziałem jak autobus o nr rejestracyjych LMA 194a zajechał droge warszawiakowi tamten musiał uciekać na lewy pas było to przy "mc`donaldzie"
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: przerażony pasażer |
Czy warszawiak nie mógł zatrzymać się wcześniej i przepuścić autobus MPK, który właśnie chciał się włączyć do ruchu z przystanku? Pozdrawiam.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: przerażony pasażer |
Sprawa jest trudna...kilka dni temu kierowca autobusu MPK ruszył z przystanku w chwili, kiedy byłem już na jego wysokości. Musiałem uciekać na sąsiedni pas, który szczęśliwie był pusty. Jakoś nie widziałem kierunkowskazu kiedy dojeżdżałem do tego autobusu. Gdybym widział przepuściłbym busa bo tak mam w zwyczaju. Stąd wnioski : może miał zepsuty kierunek, może kierowcy autobusów postanowili wymusić pierwszeństwo na zasadzie serii nagłośnionych stłuczek, może zmęczenie materiału ?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: przerażony pasażer |
Art. 18. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do oznaczonego przystanku autobusowego (trolejbusowego) na obszarze zabudowanym, jest obowiązany zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się, aby umożliwić kierującemu autobusem (trolejbusem) włączenie się do ruchu, jeżeli kierujący takim pojazdem sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany pasa ruchu lub wjechania z zatoki na jezdnię. 2. Kierujący autobusem (trolejbusem), o którym mowa w ust. 1, może wjechać na sąsiedni pas ruchu lub na jezdnię dopiero po upewnieniu się, że nie spowoduje to zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego. Pkt 2. mozna wykreslic, gdyz tak ma sie tak do rzeczywistosci, jak zakaz hamowania zagrazajacego bezpieczenstwu ruchu - jak wjedziecie komus w kufer to ''z urzedu'' czyja jest wina?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: przerażony pasażer |
Co ma robić kierowca autobusu kiedy chce się włączyć do ruchu, a żaden z jadących samochodów nie ma zamiaru jego przepuścić, a rozkład goni? Pozdrawiam.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: przerażony pasażer |
Włączyć się do ruchu BEZ KIERUNKOWSKAZU i spowodować WYPADEK...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: przerażony pasażer |
Uczepiliście się kierowców MPK jak rzep psiego ogona. A żaden z Was nie widzi, jak kierunkowskaz miga przez dłuższy czas, a żaden z uprzejmych kierowców nie raczy zatrzymać się i pozwolić włączyć się do ruchu. Jeżdżę też trochę po mieście, ale nie zdażyło się dla mnie by dojeżdżjąc do przystanku widzial autobus wyjeżdżający z zatoki bez kierunkowskazu. Pozdrawiam.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: przerażony pasażer |
Ja widziałem jeszcze lepsze przypadki - kierunkowskaz w lewo, wymuszenie pierwszeństwa i jazda, dalej do kolejnego przystanku. To oczywiście nasi kochani "VOLVO"wicze... Pamiętajmy, że kodeks ruchu drogowego obejmuje WSZYSTKICH uczestników ruchu - i kierowcę TAXI i kierowcę MPK i kierowcę - forumowicza 4lomza.pl :)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |