Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Hodowle psów |
Witam. Od dawna nosze sie z zamiarem kupna psa (najlepiej labradora lub goldena). Czy sa w okolicach Lomzy jakies dobre i sprawdzone hodowle? Jesli tak to gdzie? Czy ktos z was mial kontakt z hodowla w Konarzycach? Gosia
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
moj brat wzial slicznego goldenka z Konarzyc, rozwija sie swietnie, zadnych problemow, wiec Konarzyce z mojej strony godne polecenia.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
Hodowla psów w małym płocku, sam tam kupiłem, ceny normalne, za szczeniaka goldenka porodowodowego około 300plnów w konarzycach 600. Są również z papierami, bo facet jeżdzi po wystawach. On z resztą ma duży wybór i innych ras. Można jechać i obejrzeć. polecam. ...:::A gdy odejdę, gdy kiedyś zamknę oczy swe... Zawsze, z Tobą będe...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
Mały Płock polecam;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
konarzyce polecam ZAKAZ WYWALANIA MOICH PODPISÓW!!!!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
Schronisko polecam. A co do hodowli w Konarzycach, to nigdy osobiście tam nie byłem, ale z daleka to sprawia odpychające wrażenie, psy siedzą w boksach jak w schronisku... (jeśli chodzi o to przy barze pod topolami).
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
Ja również polecam schronisko. Zastanawiam się też, po co płacić 300/600 PLN za kundelka? W schronisku dostaniesz za free, a jeszcze będzie Ci wdzięczny do kresu swych dni.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
poszukaj jeszcze i internecie? ? ? waldek27 wtedy nie uważałeś co robisz - teraz rób co uważasz?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
"Zastanawiam się też, po co płacić 300/600 PLN za kundelka?" Jak to po co? Żeby przyszpanować na forum i w rozmowie ze znajomymi.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
"Autor: nemo (---.acn.waw.pl) Data: 11-12-06 16:52 Schronisko polecam. A co do hodowli w Konarzycach, to nigdy osobiście tam nie byłem, ale z daleka to sprawia odpychające wrażenie, psy siedzą w boksach jak w schronisku... (jeśli chodzi o to przy barze pod topolami)" nemo: Topole są w Konopkach , Konarzyce są zaraz za torami. :) ...::: Dobry chłopak był.... i mało pił.... :::...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
"nemo: Topole są w Konopkach , Konarzyce są zaraz za torami. :)" Hehe, pomylki zdarzaja sie najlepszym ;-) Ale w tych Konopkach też jest jakaś hodowla psów.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
Jak najbardziej polecam schronisko .
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
Gosia24 hodowla moze byc, przynajmniej masz blisko, mozesz pojechac i obejrzec, zamiast kupowac w ciemno z drugiego konca Polski. Zawsze warto sie przejechac i samemu ocenic, czy Ci odpowiada czy nie, zamiast polegac tylko na obiegowych opiniach. degreg odnosnie hodowli, to nie wiem czy duzy wybor ras jest zaleta. Mam wrazenie, ze jak ktos sie zajmuje 10 rasami na raz, to raczej zadna na powaznie i hodowla na tym ucierpi. Osobiscie wolalbym kupowac psa od kogos, kto prowadzi jedna czy dwie rasy.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
nemo jak juz zostalo sprostowane, karczma Pod Topolami jest w Konopkach. Ze psy siedza w boksach, to chyba norma w wiekszosci hodowli. Wypusc 10 psow razem ciekawe jak dlugo zajmie im pozagryzanie sie nawzajem. Co do placenia za psa z hodowli, to nie kazdy robi to dla szpanu. Nie bierzesz pod uwage, ze byc moze ktos chce miec psa o okreslonych cechach fizycznych i charakteru, a to w duzym stopniu gwarantuje rasa.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
rasa = rodowód. Ktoś tu pisał: "psy porodowodowe" a co to w ogóle jest??? Chcesz kundelka (piesek bez rodowodu) -> schronisko Chcesz pieska rasowego -> hodowla (ale nie "hodoffla" - 10 ras, kojce i chów wsobny). labrador = 1500 PLN golden = 1500 PLN Pozdrawiam.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
adamus a co to jest rodowod? Kawalek papierka wystawiony przez zwiazek? Za medale zdobyte na wystawie, gdzie sedzia daje medal psu kolegi, a kolega mu sie na nastepnej odwdzieczy tym samym? Widzialem psy wystawiane na wystawach, ktore dla mnie wygladaly jak kundle, a zdobywaly wysokie noty. Jedna sedzina ze zwiazku sprzedala np. psa z rodowodem i wyrobionymi papierami reproduktora, ktory mial wrodzona wade, dyskwalifikujaca go do otrzymania chocby rodowodu. Wiec wybacz, ale jak chesz sie upierac, ze pies z rodowodem, a taki sam bez wystawionego papierka sie tak roznia, to mnie osobiscie nie przekonasz. A co to jest pies porodowodowy? Np. rodzice maja rodowody, moze nawet papiery reproduktorow, tylko szczeniaki sa bez metryczek i papierow. Dla mnie przeplacanie tylko za papierek, faktycznie u niektorych graniczy juz ze snobizmem. A wiesz jak robia niektorzy najwieksi hodowcy w kraju? Skupuja szczeniaki, wystawiaja im papierki jako swoim i sprzedaja za 3 razy wieksza kase. Dziekuje za taki rodowod. Co do hodowli, to pewnie zdarzaja sie i takie jak piszesz, ale nie wrzucaj wszystkich do jednego wora, bo bywaja takie, gdzie o jakosc dba sie bardziej niz u tych utytulowanych hodowcow. Same zalozenia rodowodow sa super, szkoda tylko, ze u nas sa czesto zupelnie wypaczane. Dlatego tez uwazam, ze mozna trafic na lepszego psa bez papierow, niz z rodowodem. Kiedys jezdzilem czasem na wystawy poprzygladac sie, ze swoja suka, ludzie pytali czemu jej nie wystawiam, bo mialaby pewny medal. Dziwnie patrzyli jak mowilem, ze to kundel. Sorki, ale jakbym mial kupowac ladnego szczeniaka, bez papierka albo drugiego nawet podobnego z, to nie przeplacalbym raczej 5x.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
Draniu: pierwszy akapit Twej wypowiedzi - nawet nie wiem co odpisać. Po prostu: kto chce wiedzieć czym się różni pies z rodowodem/bez rodowodu to sobie to sprawdzi. Pamiętaj jeno, że schroniska są przepełnione tzw. "pieskami porodowodowymi". Jest popyt 9piesek na gwiazdkę), jest podaż (do schronisk w rezultacie). Jeżeli jest "hodowla gdzie o jakosc dba sie bardziej niz u tych utytulowanych hodowcow" jak piszesz, to zakładam się o wiele, że obrazisz takiego hodowcę pytaniem o psa bez rodowodu. Nigdy nie KUPIŁBYM szczeniaka bez rodowodu, skoro jest ich tyle w schroniskach (goldenów i labradorów już nie). Celem hodowcy winno być m.in. zapobieganie przepełnianiu schronisk. Celem "hodoffcy" zaś jest tylko i wyłącznie $$$. Pozdrawiam.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
adamus, pytanie "co to jest rodowod" bylo swojego rodzaju wstepem. Co to jest z definicji to ja wiem i wiekszosc osob tez. Jesli chcesz obarczac hodowcow wina, za to ze ktos odda psa do schroniska, to wyobraz sobie, ze mozna w schronisku trafic rowniez na psa rodowodowego. Byc moze rzadziej, bo jak ktos placi za psa z rodowodem, to czesto po to, zeby sie nim pozniej pochwalic (nie kazdy oczywiscie). Dziwi mnie tylko, ze chcialbys koniecznie zrzucic wine za wszystko jak leci, na hodowcow psow bez rodowodow. Zauwaz, ze w tym pierwszym pominietym akapicie opisalem Ci, co czesto robia utytulowani hodowcy, dzialacze zwiazku kynologicznego, ktorzy tak powinni dbac o rozwoj rasy, a nawet przeciwdzialac przepelnianiu schronisk, jak piszesz. Piszac o jakosci hodowli, mialem na mysli wlasnie to, ze bywaja hodowle sprzedajace psy bez rodowodow, dbajace o jakosc bardziej, niz w tych rodowodowych, utytulowanych hodowlach, wiec nie ma na nic reguly. Jeszcze raz napisze, ze podobnie jak Ty nie kupilbys psa z rodowodem, tak ja zastanawialbym sie nad kupnem rodowodowego, wiedzac ze moze to byc skupiony Bog wie skad szczeniak, z lewymi papierami, bo nie raz widzialem takie przekrety. W wykonaniu panow wydajacych ksiazki na temat hodowli rowniez.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
Blad: oczywiscie mialo byc "podobnie jak Ty nie kupilbys psa bez rodowodu".
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
Otóż w schronisku BARDZO rzadko trafisz na psa z rodowodem. Sam znam jeden przypadek (z Polski) - pies został znaleziony przy stacji paliw (miał tatuaż z Czech). Dlaczego? Bo hodowcy rozmnażają psy rozsądnie, a "hodoffcy" jeno dla pieniędzy. Są tacy, którzy kupują od "hodoffców" pieski w typie owczarka, w typie labradora, po ok. 300 PLN. To, że piesek się znudzi, to jeszcze nic. Najgorsze jest to, że "hodoffca" od razu kryje suczkę po raz kolejny, bo przeca kasa, i coraz to nowe dzieci mówią "mamo, kup mi pieska..." A spróbuj sprzedać psa z rodowodem... Szczególnie tutaj, na prowincji. Sam czytasz posty powyżej. Co do przypadków kryminogennych (oszustwo), o których piszesz, to chyba nie one stanowią o istocie sprawy (o ile w ogóle mają miejsce). Pozdrawiam.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
"Otóż w schronisku BARDZO rzadko trafisz na psa z rodowodem." No i co z tego? Kupujesz psa dla rodowodu? Może jeszcze cenę mu przyczep, żeby wszyscy wiedzieli, że jest to pies RODOWODOWY a nie ze schroniska i ile Ciebie kosztował.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
adamus, wiesz co, zaczyna mnie dziwic upor z jakim chcesz przekonac wszystkich, ze hodowcy psow z rodowodami, to iscie rycerze w lsniacych zbrojach i obroncy wiary, za to ci ktorzy sprzedaja bez rodowodow, to motloch o samych najgorszych cechach. Przypadki "kryminogenne", jak to okresliles sa calkiem liczne wsrod hodowcow pieskow z rodowodem. Poddajesz to w watpliwosc, bo przeciez nie pasuje to do wizerunku, ktory chesz tu wykreowac, tylko ze ja takich przypadkow znam mnostwo. I czemu maja nie stanowic one o istocie sprawy? Tak samo nie powinny wiec o niej stanowic rzeczy o ktore oskarzasz "hodoffcow" (sam sobie wymysliles te okreslenie?). Psy z rodowodami trafialy sie nawet w lomzynskim schronisku, wiec moze nie sa az tak rzadkie? Wracajac do przypadkow przeze mnie opisanych to juz Ci pisze dlaczego tak jest. Bo Twoi "hodowcy" bywaja tak samo pazerni jak i inni. Jak mu sie nie daj Boze suka nie oszczeni albo ma jednego szczeniaka, to skupi jeszcze kilka i wystawi im metryczki jako swoim, przeciez 7x1500zl to juz niezla kasa nie? A kupi je powiedzmy po 200zl, odchowane, czysty zysk... Tak samo, z dbalosci o czystosc rasy nie powinni i wobec przepisow zwiazku, nie powinni dopuszczac aby ich psy kryly suki bez rodowodow. A pozwalaja, bo zawsze troche kasy wpadnie do kieszeni... Po tym wszystkim beda jeszcze opluwac ludzi, jak piszesz hodoffcow bez rodowodow, z ktorymi wczesniej po cichu wspolpracuja przeciez. Tylko publicznie sie nie przyznaja, ze wogole znaja takiego czlowieka. Argumentem o tym, zebym sprobowal sprzedac szczeniaka z rodowodem tu na prowincji, nasuwasz mi jedynie podejrzenie, ze masz zlosc do ludzi, ktorzy Ci psuja interes bo sprzedaja taniej lub cos w tym stylu? Dalej piszac o sposobach kantowania na rodowodach, powiedz mi, gdyby takie praktyki byly tak marginalne jak twierdzisz lub nieistniejace, jakim cudem pies z wrodzona wada moglby otrzymac papiery reproduktora? Przeciez w tym celu, po 1) musi dostac rodowod (a juz nie powinien), po 2) musi zaliczyc kilka wystaw na oceny doskonale lub bdb, co rowniez powinno byc niemozliwe. To juz nie jest kombinowanie jednej osoby, bo do tego trzeba ukladow wsrod sedziow zwiazkowych itd. Wracajac jeszcze do strasznych praktyk wspominanych przez Ciebie, jak how wsobny, to zauwaz ze jest to tez jedna z metod hodowlanych, mogaca prowadzic do utrwalenia pozadanych cech pozytywnych w linii. Bez tego nie daloby sie wytworzyc nawet spojnej rasy, bo niby jak. Oczywiscie nagminne stosowanie takich praktyk, ze wzgledow "oszczednosciowych" prowadzi do jak najgorszych rezultatow. Odnoszac sie do argumetacji, czemu kupowac psa bez rodowodu, napisze jeszcze raz. Dlatego, ze choc w rozumieniu przepisow jest to kundel, to ma on okreslone cechy rasy, na ktorych moze komus zalezec. Odroznisz takiego psa na oko? Bedziesz potrafil ocenic, ktory ma rodowod a ktory nie, bez sprawdzania jego papierow/tatuazy? A byc moze kogos po prostu nie stac albo nie czuje potrzeby wydania 1500-3000zl na szczeniaka? Z tego co piszesz zas o hodowcach i "hodoffcach" wynikaloby, ze roznia ich pobudki ktorymi sie kieruja (naiwne zalozenia, kazdy to robi dla kasy w mniejszym lub wiekszym stopniu). W takim razie, rodowody nie powinny miec tu zadnego znaczenia, bo i wsrod jednych i drugich zdarzaja sie ludzie, ktorym zalezy tylko na kasie. Czy hodowca psow bez rodowodu, nie moze o nie dbac? Dla mnie sie to w zaden sposob nie wyklucza.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
Pies z rodowodem = określona cena. Kundelek - są w schronisku, do wyboru, do koloru. Po co płacić za kundelka? Sam posiadam dwa pieski, bez rodowodu. Ale jak widzę ogłoszenia w stylu: "po rodowodowych rodzicach", albo czytam posty Drania, to mnie to zwyczajnie wqrza. A to co palnął nemo, to już dobranoc... Pozdrawiam.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
Wiesz co adamus, tak samo mnie wkurza jak czytam co Ty wypisujesz. Wrzucasz wszystkich do jednego worka i jedziesz po nich rowno. Znasz wszystkich tych ludzi? Widziales wszystkie hodowle? Pokazalem Ci, ze tak samo potrafia robic rowniez uznani hodowcy i potrafia byc tak samo pazerni na kase. Wiec nie rozumiem obwiniania innych za cale zlo swiata. Co do placenia za kundelka, to napisalem Ci juz 2 czy 3 razy, ale chyba nie czytasz. Jak ktos chce miec psa odpowiadajacego wzorcowi jakiejs rasy, a przy tym nie zalezy mu na papierach, to kupuje taniej w hodowli bez rodowodu. Tak trudno to wydedukowac? Moze i kundel, ale wyglada jak rasowy i na oko nie odroznisz. Niektorzy kupuja markowe perfumy, a inni podrobki na stadionie. Nie zastanawia Cie czemu? Mozna sie przeciez wypsikac dezodorantem z kiosku za pare zl. Jesli hodujesz psy rodowodowe, bo tak narzekasz jak ciezko sprzedac takiego, to podpowiem Ci cos. Sprzedajac takie szczenieta automatycznie kierujesz oferte do okreslonego rodzaju klienta. Przestan obrazac ludzi, ktorzy zarabiaja powiedzmy 1000zl miesiecznie, bo nie chca zaplacic 3000 za psa. Sa ludzie, ktorych na to stac i ktorym sprawia przyjemnosc np pochwalenie sie znajomym z takiego pieska i niech kupuja. A ogloszenie "po rodowodowych rodzicach" ma na celu np. poinformowanie klienta, ze nie kupi mieszanki mopsa z wilkiem, ze bedzie wygladal tak jak tego oczekuja, mial pewne cechy charakteru typowe dla danej rasy i tyle. To samo potwierdza rodowod, tyle ze oficjalnie. Wolalbys pewnie, zeby psy bez rodowodow wogole nie istnialy, moze wrocmy do idealow trzeciej rzeszy i zadbajmy rowniez o czystosc ludzkiej rasy...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
Draniu, z jednej strony sądzę, że znasz się troszkę na hodowli psów "po rodowodowych rodzicach" - piszesz o kwalifikacji reproduktorów. Z drugiej jednak strony wypowiadasz się jak kompletny ignorant. Psy to nie towar, który sobie kupisz, bo Cię stać. Jeżeli kochasz psy to wiesz, że idealną sytuacją byłby zakaz sprzedaży (i rozmnażania) psów nie rasowych. Z prostego względu: to my wpychamy psy do schronisk, pozwalając im rozmnażać się bez żadnej kontroli i sprzedając je za "300 PLN". Nie wyobrażam też sobie - i to podkreślam z całą stanowczością - aby ktoś krzyżował rodowodowego psa z suką i nie wystawił metryk szczeniakom. NIE WYOBRAŻAM SOBIE TEGO. Twoim zdaniem zrobiłby to, aby obniżyć cenę za psiaka? I jeszcze dwa pytania (jeżeli można): jakiej rasy był ten rodowodowy pies w schronisku w Łomży? Co oznacza "pewne cechy charakteru" - nie wszystkie?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
adamus, znam sie troszke na chodowli psow. Jesli to wazne to i rodowodowych i nie rodowodowych, bo dla mnie i to i to jest takim samym zwierzeciem, majac psa nie cenilbym go bardziej lub mniej za posiadanie/nieposiadanie papierka. Mowisz, ze psy to nie towar, ktory kupisz bo Cie stac? To dziwne z punktu widzenia hodowcy, nie sadzisz? Oczywiscie, trzeba czuc potrzebe posiadania psa, zeby go kupic. Bo kto kupuje towary tylko dlatego, ze go stac, jesli ich nie potrzebuje? Sprawa jest tu jedynie o tyle bardziej skomplikowana, ze pies to zwierze, ktore czuje i mysli, o ktore trzeba umiec zadbac. Jednak, czy ten z rodowodem, czy bez, jest takim samym towarem w sensie transakcji handlowej. Czy hodowca psow rodowodowych nie chce na nich zarobic? Jesli wedle Twojego rozumowania przyjac, ze niemoralne jest sprzedawanie psa za "300 PLN", to rownie niemoralne jest sprzedawanie go za 1500, przeciez to tylko kwestia kwoty. Co do tego czy wiem, ze idealna sytuacja bylby zakaz hodowli psow nierasowych, to nie, nie wiem. Dla tego, ze po 1) ceny psow z rodowodem prawdopodobnie jeszcze by wzrosly. Zanim powstalo wiele hodowli bez rodowodu, psy z papierkami zaleznie od rasy, byly warte nawet kilka razy wiecej. I wiele z nich wygladalo o wiele gorzej niz obecnie moim zdaniem. Bo z wiekszej puli genow, zawsze wyjdzie wiecej lepszych osobnikow. Po 2) stalyby sie przywilejem dla bogatych, gdyz przy takich cenach, nie stac by bylo na psa przecietnego czlowieka. Po 3) odbiloby sie to mocno na ich liczebnosci i byc moze niektore rasy praktycznie by zniknely. Po 4) co staloby sie ze wszystkimi psami bez rodowodow? Nalezaloby je wylapac i zlikwidowac. Koniec wiejskich burkow, pieskow ktore nie mialy szczescia urodzic sie z papierami. Likwidacja wszystkich osobnikow, ktore po urodzeniu okazaly sie nie spelniac rygorystycznych wymogow wzorca rasy. Itp. itd. To jest lepsze dla psow? Pewnie zalezy, z punktu widzenia czlowieka czy psa? Zreszta uwazasz, ze kazdy kto zaplacil za psa 300zl nie bedzie go szanowal, a ten kto zaplacil np 1000 czy 2000 juz bedzie? Wedlug mnie to kwestia czlowieka, jak ktos jest bogaty, to nie musi byc automatycznie szlachetny... Glupi stereotyp piekny->dobry->bogaty i brzydki->zly->biedny. Tak samo bogaty moze sie znudzic swoja zabawka i ja wyrzucic, czy skatowac jak mu nerwy puszcza. A jak ktos sprzedaje psy bez rodowodu za 600 czy 1000zl to co? Juz przekracza bariere niezapelniania schronisk, czy jeszcze nie? Gdzie lezy ta granica, rozdzielajaca te dwa swiaty? Bo jesli nie mozna jej wyznaczyc, to znaczy ze jej nie ma. Jesli, nie wyobrazasz sobie, zeby ktos krzyzowal psy z rodowodem i nie wystawil szczeniakom metryk, to wyobraz sobie, bo wiele osob tak robi. Dlaczego? Podpowiem. Po 1) sytuacja gdzie jeden pies jest rodowodowy a drugi nie. Wlasciciel rodowodowego psa dostaje kase za krycie, wlasciciel nierodowodowej suki dostaje dobry material genetyczny. Po 2) oba moga byc rodowodowe, ale bez papierow reproduktora. Jak pewnie wiesz, papiery te sa konieczne, aby szczeniaki mialy rodowod. Aby zdobyc papiery reproduktora, trzeba pojezdzic z psem po wystawach itp itd. A nie kazdy chce to robic, z powodow najrozniejszych. Ja osobiscie zrazilem sie, kiedy zrozumialem, ze towarzystwo wzajemnej adoracji, ze zwiazku kynologicznego, to w sporej czesci banda obludnikow, probojacych napchac sie jak najwiecej i nie dopuscic innych do tortu. Moze cos sie zmienilo przez tych pare ladnych lat, chociaz jakos watpie. I na koniec odpowiadajac na pytania. 1) byl to rottweiler 2) piszac pewne cechy charakteru, mialem na mysli, ze komus zalezy na pewnych cechach charakteru psa. Bo przeciez moze komus zalezec na tym zeby byl czujny, a obojetne moze mu byc, czy bedzie lubil biegac czy nie. Przewidujac zas sens Twojego pytania, to charakter rasy jest z grubsza ustalony i idealnych cech nie bedzie mial praktycznie zaden pies, z rodowodem czy bez. Kwestia jest tylko jak bliski bedzie wzorca, ktory ma wyznaczac ideal. I tu znow napisze, ze 1 i 2 to taki sam pies, bez zagladania do metryczki nie ocenisz raczej ktory ma papierek. Dotyczy to i wygladu i charakteru.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
Mialo byc "hodowli psow" oczywiscie... taki blad i to w pierwszej linijce :>
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
Nie zamierzam się dalej sprzeczać. I tak żaden z nas nie zmieni poglądu (pewnie sprzeczność interesów). Mam jeno nadzieje, że Gosia24 kupując psa poprosi o metrykę. Jeżeli zaś Gosi24 nie stać na pieska rodowodowego to powinna (moim zdaniem) pojechać do schroniska i dać szczęście takiemu samemu pieskowi, jakiego "hodoffca" chce jej sprzedać za 300 PLN. Pozdrawiam.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
Czy sa w okolicy hodowle rottweilerów ? Czy dla osoby nieposiadajacej wiedzy praktycznej w wychowaniu psa ,rottweiler niejest psem o zbyt ciezkim charakterze i checi dominacji ? Niech ktos sie wypowie co ma lub mial rottka.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
adamus sprzecznosci interesow nie ma, ja sie dawno nie zajmuje hodowla psow. A co do Gosi24, to dziewczyna pytala o opinie na temat hodowli, a nie o to czy powinna wziazc psa ze schroniska. Dla Ciebie bedzie on taki sam jak z "hodoffli", a dla kogos jak widac calkiem inny. Tez juz koncze temat z tej strony, bo nie chce mi sie wiecej o tym pisac. Szkoda, ze nie zechciales odpowiedziec na te pare pytan, ktore postawilem. anonimowiec kiedys w Lomzy i okolicach bylo kilka, teraz bardzo ciezko znalezc u nas rottka niestety :( Tym bardziej ladnego... Mam akurat bardzo duzo doswiadczenia jesli chodzi o rottweilery. Psy sa naprawde swietne, jednak nie wiem czy mozna je smialo polecic osobie bez zadnego doswiadczenia. Psa o silnym charakterze dosc ciezko jest wychowac, a nerwowym lub nieprzemyslanym dzialaniem, mozna go wyuczyc zlych nawykow. W przypadku psa tej wielkosci i sile co rottwailer moze to byc klopotliwe. Z pewnoscia jednak nie sa to psy tak agresywne, jak chcieliby to widziec dziennikarze. Na codzien sa bardzo wesole i towarzyskie, potrafia sie bawic z dziecmi. Faktem jest jednak, ze wymagaja zdecydowanego i zrownowazonego opiekuna, pod opieka osoby nerwowej czy nie potrafiacej narzucic psu wlasnej woli (a nie jest to takie proste), bez zbednej przemocy, moga latwo stac sie przyczyna jakiegos nieszczescia.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
Labradory w okolicach Łomży posiada hodowla o nazwie z Krainy Narwi. Szczegóły na www.zkrainynarwi.pl.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
O, i to jest właśnie Hodowla. A nie jakieś tam "po rodowodowych rodzicach"... Pozdrawiam.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
Chlopie dalbys juz sobie na wstrzymanie. Masz w tym interes? Bo jakos nie odpowiedziales... Szkoda, ze tak czestym sposobem na reklame jest u nas jedynie obrzucanie blotem konkurencji. Pogodz sie lepiej z tym, ze hodowle istnieja i raczej nie znikna predko, bo sie tylko wrzodow zoladka nabawisz ;) Jak ktos ma dobra hodowle, to i szczeniaki z rodowodem potrafi sprzedac. Zreszta watek powstal z punktu widzenia osoby, ktora chce kupic psa... Piszac, ze masz nadzieje iz poprosi o metryczke, sugerujesz, ze psa zrodowodem ta sama osoba bedzie szanowac, a bez odda do schroniska? Bo chyba nie rozumiem.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
Na pewno nie rozumiesz. I nadal mam nadzieję, że jeżeli już zapłaci, to poprosi w zamian o metrykę. Pozdrawiam.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
Nie rozumiem jedynie Twoich pokretnych wywodow, ale jesli dzieki temu poczules jakas wyzszosc, to prosze bardzo. Szkoda tylko, ze na jakie kolwiek wyjasnienia, to juz chyba z Twojej strony liczyc nie mozna, tak samo jak na odpowiedzi na niewygodne pytania. Poki co odnioslem jedynie wrazenie, ze potrafisz rzucac oskarzenia pod adresem innych i tyle.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
Skąd się biorą Waszym zdaniem psy rasopodobne?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
Stad, ze nie wszystkie szczenieta dostaja rodowody. Czy tez stad, ze nie wszystkie psy sa rozmnazane pod kontrala zwiazku kynologicznego, ktory wystawia papierki.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
Dostawac to dostaja wszystkie z miotu.Nie wszystkie potem zostaja sukami hodowlanymi badz tez reproduktorami.Własciciele ich, potem kryja ich takimi samymi kaleczniakami i wychodza szczeniaki rasopodobne.Wolą skasować 300 niż nic. Kazdy potrafi liczyć i odróznia 300zł od 1500z. Nie bede juz wspominał o rasach duzych , podatnych na dysplazję.W takim układzie całkowicie po za kontrola. Kalkulacja tak żeby kupić psiaka za 300zł i zaoszczedzić 1200zł nie trzyma się kupy. Opłata za lekarza taka sama,karma tez, obowiązki wobec psa takie same.Przyjmując ze pies bedzie z nami 10 lat jest to oszczedność 120 zl rocznie(dobry biznes).Powazni hodowcy potrafia też należność rozlożyc na raty czy też sprzedać na jakiś innych warunkach
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
O widze ze nastepny hodowca sobie reklame robi... A skad ty wiesz gosciu, kto czym kryje i co z tego wychodzi? Powiem krotko, nie kupilbym nic u nikogo, kto jako reklame stosuje jedynie nadawanie na konkurencje. Kiedys hodowalem psy rodowodowe, sporo szczeniat z tej hodowli zdobywa teraz medale na wystawach. Hodowalem tez psy bez rodowodu, przy czym, w hodowli zawsze byly utytulowane psy, z papierami reproduktorow, jak ogladalem psy na wystawach, to wiele z nich wygladalo dwa razy gorzej niz to co wychodzilo z naszej hodowli. Gratuluje pomyslu na reklame, nie potrafisz sprzedac psa za 1500zl to pretensje miej do siebie, a nie do innych, kaleczniaku. Kupilismy kiedys psa od dzialaczki ze zwiazku kynologicznego. Pies mial wnetr, jesli sie orientujesz to powinienes wiedziec, ze taki pies jest zdyskwalifikowany w hodowli. A piesek mial oceny doskonale na wystawach. Nie byl u nas uzywany w hodowli na szczescie. Pies pewnego sedziego pogryzl na wystawie dziewczynke, po czym tez wlasciciela, co nie przeszkodzilo mu w zdobyciu medalu. Opowiadajcie dalej bajki naiwnym o swoich idealach i trosce o rase i o tym, ze nie robicie tego dla pieniedzy... Moze ktos uwierzy. Widze, ze niektorzy maja tu pretensje do garbatego, ze ma dzieci proste... Pozdrawiam panow hodowcow i zycze powodzenia, moze nauczycie sie kiedys robic interesy, bez obrzucania innych blotem.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
Nikogo błotem nie obrzucałem,reklamy nie potrzebuje gdyz nie jestem hodowcą. Pisałem jak to ma wyglądac i w wiekszosci tak jest.Przypadki, nie przecze, trafiaja się i nalezy je napietnować. Póki co psi świat zmierza jednak w tym kierunku który opisałem.Dzieki temu np.powstają nowe rasy. Pozdrawiam serdecznie.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
Sorki, ze sie tak unioslem, pisalem po paru browcach :> Po prostu zaczelo mnie w tym watku juz mocno denerwowac wrzucanie wszystkich do jednego worka. I wsrod hodowcow psow rodowodowych i tych pozostalych trafiaja sie ludzie nierzetelni. Jesli ktos liczy na latwy zysk, to i hodowle rodowodowych poprowadzi byle jak. Faktem jest, ze wysyp niekontrolowanych hodowli ma swoje minusy. Przyczynia sie tez jednak paradoksalnie do rozwoju rasy, gdyz zmusza hodowcow ze zwiazku do obnizania cen i wiekszej dbalosci o jakosc sprzedawanych szczeniat, sciagania nowych reproduktorow itd. Jak ogladalem psy-legendy z uznanych hodowli sprzed kilkunastu lat i te obecne, to porownanie wypada zdecydowanie na korzysc tych mlodszych. I przede wszystkim nie mozna zapominac o czynniku finansowym. Nie kazdego, kto chce miec psa i potrafi o niego zadbac, stac na tak duzy wydatek. Oczywiscie, mozemy tu przeliczac, ze jest to 120zl rocznie, czyli 10zl miesiecznie, tylko co z tego? Moze hodowca rozlozy komus szczeniaka na raty na 10 lat po 10zl miesiecznie? Druga kwestia, ze jesli ktos bedzie mial pod nosem 2 hodowle, w obu beda rownie ladne psy, to bedzie sie zastanawial, czy chce doplacic 1200 albo 2700 za rodowod (bo tak szczeniaki wyceniaja uznani hodowcy, ktorzy do nieznanych hodowli z rodowodem, maja podobny stosunek jak wy tutaj do nierodowodowych).
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
tragedia po przeczytaniu tych wszystkich posów strasznie się wk******m waldek27 wtedy nie uważałeś co robisz - teraz rób co uważasz?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
Ciesze sie, ze stresciles nam swoje odczucia. Ale jakbys jeszcze napisal, co konkretnie Cie tak wk***ia, to przynajmniej wniosloby to cos do dyskusji ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
hej!! czy mógłbyś podać mi numer do tej hodowli w małym płocku jeśli masz?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
Wow, przeczytalam caly watek, wczesniej tego nie wiedzialam. Zgadzam sie jedynie z adamusem. Widze, ze Łomza jest srasznie zacofana i niestety nie szybko stanie sie lepiej...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
Jesli nadal bedziecie wspierac pseudohodowle, takich sytuacji bedzie coraz wiecej!!! http://www.wrzuta.pl/film/cl40JywthS/film_poznan Pseudohodowlom spod łomży niewiele brakuje:(
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
http://www.stoppseudohodowcom.org/index.php/program-telewizyjny-stop-pseudohodowcom/
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
Kolego jest giełda w łomży tylko musisz sie zorjetować w jakie dni
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
Witam. czy ktos brał maltanczyka z hodowli w Małym Plocku?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
Konarzyce, jak najbardziej polecam. Mam stamtąd przepięknego pieska z rodowodem za nie aż tak wielkie pieniądze. Wszystko z nim w porządku, rozwija się świetnie. terrorym_SLU
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
Pierwsza rzecz po zakupie psa z hodowli czy z "hodoffli" (jak wymyślił tu pewien "znaffca") to tak czy siak wizyta u weterynarza w celu odrobaczenia. nie zapominajcie o tym.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Hodowle psów |
byłam w tej hodowli koło Małego Płocka i jakos mi sie wydawały duze te maltańczyki a miały dopiero 7 tyg. i mialy jasne plamki na nosku.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |