4lomza.pl/

Cześć ludzie, zdarzyło mi się złapać wirusa na openSuse 10.1
Wykonałem nastepujące komendy na załączniku ze spamserver@pr0n.net.com.co.uk.de i teraz mój system jest zwalony.

1. Wrzuciłem załącznik do folderu /usr/src
2. Wykonałem komendę `tar xvzf evilmalware.tar.gz'

3. Wszedłem do folderu zawierającego to co wypakowałem i napisałem
`./configure'

4. Następnie ` sudo make'

5. potem `make check_payable'

6. i na koniec `sudo make install'

7. oraz dodałem parę nowych flag w /etc/evilmalware.conf .

Teraz mój system jest pełen trojanów, spywareów, otwierają mi się pornosajty, reklamy i cholernie wolno chodzi.
Pomocy!!!!

_____________________
Kefas

"Bo im tylko o to chodzi
Abyś sam sobie szkodził
Abyś sam nie mógł myśleć
Abyś sam nie mógł chodzić"

hehe. nie no spoko. to normalne że instaluje się wszystkie załączniki jakie przychodzą w spamie. jeszcze na windzie to można chociaż powiedzieć że przypadkowo sie klikneło i instalacja poszła ale na linuxie??

uuu :/ nie znam sie na linuxach zbytnio, lecz windowsowo, standardowo format c: ;) moze sprobuj jakims live cd to usunac ?

niestety pod linuksem ' format c: ' nie działa :)

_____________________
Kefas

"Bo im tylko o to chodzi
Abyś sam sobie szkodził
Abyś sam nie mógł myśleć
Abyś sam nie mógł chodzić"

Kefas - nie siej paniki tylko odezwij się do mnie na gg.

R
-------------------
"Lepsze jest wrogiem dobrego"
"Brak inwestycji w naukę to inwestycja w ignorancję"

To przykład tzw. wirusa albańskiego. ;)

R
-------------------
"Lepsze jest wrogiem dobrego"
"Brak inwestycji w naukę to inwestycja w ignorancję"

tak w ogóle to raczej nie jest wirus a skrypt który otwera różne pierdułki.
poszukaj dziwnych plików w /etc/init.d, lub w autostartach

Poza tym komu przychodzi do głowy w bawienie się w takie rzeczy i dawanie nieznanym plikom praw root'a! nie miałbyś takich problemów bez użycia sudo
i widzę że masz pochodne ubuntu

a ja wiem jak mogę Wam wgrać wirusa tajemnym kodem,
oto ten kod:

"wejdz na dysk systemowy (najczęściej c:) i skasuj sobie jakiś plik. wiadomość przekaż 3 znajomym"

Ajajaj... Coz... NIe kazdy moze byc rootem ;) niektorzy wrecz nie powinni. Szczerze mowiac to pierwszy taki przypadek o jakim slyszalem.

Ale mamy eksperyment dydaktyczny -bo kiedys cos slyszalem ze podobno jakies wirusy sa na Linuxa, a teraz widze, ze to trzeba sie niezle napracowac zeby takiego zainstalowac :)) moze i mi sie uda? Ma ktos namiary? :P To ciekawe doswiadczenie moze byc, bo slyszalem o tym tylko gdzies tam w teorii... :)))

-.-.-.-.-.- (podpis na urlopie)

ja kiedyś próbowałem na siłę.
wszedłem na stronki z crackami itp. o ile na windzie po kilku minutach miało się pełen pakiet tego syfu (nie zawsze antywir reagował) tak u mnie raz pojawiło się smieszne okienko że mam niekombatybilny system :D

A u siebie z systemu zawsze podczas instalacji odznaczam pole antywirus a firewalla wyłacza

No ok,ale kto mi pomoze znalezc tego wira dla linuxa, chcialbym sie pobawic, bo to dla mnie cos niespotykanego, kosmicznego i chce to zobaczyc :)

Co do windowsa, przeciez to taka platforma z przeznaczeniem dla wirusow :P

Ma ktos namiary na takiego wira? Albo na wiecej takich wirow ;) chetnie sie pobawie :)

Kiernek, i wyskoczylo CI okienko :

"Twoj system operacyjny nie wspiera oprogramowanie typu Spyware ani Virus-software. Aby ponowić próbę zainfekowania systemu, sprobuj uruchomic te strone ponownie pod systemem Windows"

[ Abort ] [ Ignore ] [ Retry ]

;-)

-.-.-.-.-.- (podpis na urlopie)

do loosac:
nie nie takie. tylko coś na styl: cannot run in not win32
coś podobnego :)

kiernek: ;-)

-.-.-.-.-.- (podpis na urlopie)

poza tym domyslnie *.exe mam skojarzone z wine... moze by zadzialalo... ? ;)

-.-.-.-.-.- (podpis na urlopie)

Jak czytałem jakiś czas temu wine stał się na tyle dobrym emulatorem windy że nawet potrafi obsłużyć wirusy.
http://www.linuxnews.pl/_news/2005/01/30/_long/3169.html