4lomza.pl/

Chaos - słowo które obrazuje dzisiejszy czas. Chaos to brak uorządkowania, a z braku uporządkowania wynika brak drogi. W bałaganie ciężko jest odnaleźć właściwą ścieżkę. Dla większości ludzi takim drogowskazem jest AUTORYTET. Brak autorytetu - brak drogi, a brak drogi to zagubienie, ... z czasem obojętność.
Co zostało z autorytetu:
lekarze - lepiej nie mówić... lekarz to w pojęciu potocznym sprzedawczyk za zegarek z logiem firmy farmaceutycznej, teraz to człowiek który pozwala umrzeć człowiekowi pod drzwiami gabinetu bo... pieniądz....
ksiądz - człowiek który kupczy bogiem, polityk i kłamca prosto w twarz... Mówi o godności życia w ubóstwie, a sam... ma może inne pojęcie ubóstwa. Bierze kopertę od samotnej matki, bo ... pieniądz.
polityk - tłusty idiota, pieprzący farmazony o misji, bardziej przejęty poczętym niż narodzonym, zadufany egoista.... ewenement na skalę światową - gruby choć na diecie...
dziennikarz - vide tvn. sprzedający czyjeś nieszczęście, żyjący z krzywdy innych. lubi kiedy jest żle, kiedy ludzie mordują ludzi, kocha łzy matki, rozpacz ojca, kalekie dzieci... bo pieniądze
patriotyzm - bredzenie babek... dziwny sen Norwida, fantastyka Sienkiewicza...
bóg - słowo poniewierane, wycierane... zasłonka czyiś interesów, obrazek do sprzedaży, maszynka... do pieniędzy.
Taki obraz sprzedajemy w świat... Kolega Amerykanin od urodzenia, polak z pochodzenia pyta, jak można samemu posyłac taki obraz w świat... I co ja mam powiedzieć... że to prawda, że naród mój zeszmacił sie... Obejrzał Wojewódzkiego w Światowym Idolu - jak można wysyłaś takiego durnia w świat, Janoszowa - pyskata małolata o wielkim ego... Nasi politycy - koszmar - lechu... lepiej nie mówić...
Obserwując z boku nasz kraj, czytając materiały do których mam dostęp stwierdzam, że jestem obywatelem kraju który był...
Kiedyś była Polska - powiem wnukom - kraj któy się sprzedał... z lekarzami lepiej liczącymi srebrniki niz leczacymi, księżami potrafiącymi wycenić każdy grzech, politykami w białoczerwonych krawatach z aktem sprzedaży polskiej ziemi w kieszeni...
Ps. Partie prorodzinne... one są prawdziwe... myślą o rodzinie... swojej...
ps 2. nie jestem święty... też się tu sprzedaję dla rodziny... licząc pieniądze obracam obrączkę w dłoni i myślę że za te pieniądze moje dzieci kupią bułkę w szkole... I wcale nie jestem pewny czy kiedyś się nie sprzedam...
wszak to nasza polska specjalność... (nie zdziwię się gdy pewnego dnia okaże się że judasz był z kraju znad wisły, to bardzo prawdopodobne).

DaSto - stańczyk z cyrku monthy pythona... ale o tym ANI MRU MRU... dziwny to kraj w którym trybunem ludowym jest daniec... Jego wystep w chicago... to dopiero była żenada... Ale Raz Dwa Trzy... to jest zespół, to jest klasa....

Niestety tak jest...

a my ciągniemy ten wóz smagani batem szarej codzienności ........

ups ..... czyżby i mi się udzieliło ?

Tiger

Z reguły jestem pesymistą, ale wydaje mi się, że nie jest tak źle. Są jeszcze przyjaciele i znajomi. Nie podam nicków, bo nie chcę wyjść na lizusa, ale wśród osób piszących na tym forum są takie, które znam i w których znajduję ten autorytet.

Z poważaniem...

he na zale wzielo ....

Tak niestety jest: polska złotówka też zmieniła się w judaszowe srebrniki, a na jej straży stoją potomkowie tego nieudanego apostoła...a inni, powołując się na tę samą tradycję, montują już jej drewniany atrybut, na którym ma zawisnąć naród...który tymczasem patrzy i nie widzi... i słucha, a nie słyszy...

Zbych

smutne ale prawdziwe. Polska jest krajem sprzedajnym i w oczach innych narodowosci niejednokrotnie jestesmy postrzegani jako lizusi, ktorzy potęgom jak np.Stany Zjednoczone biją często niezaslużone poklony.I jak tu mają nas szanowac,? Ale nie dramatyzujmy. Na politykach i Wojewódzkim świat się szczęśliwie nie kończy...A i wśród lekarzy,księży i dziennikarzy itd. zdarzają się przyzwoici ludzie. Dziennikarze zkolei naglasniając niektóre sprawy pomagają w ich rozwiązaniu. Może problem jest w tym że za mało w nas optymizmu,hm?

Pozdrawiam wszytkich fajnych ludzi z kraju nad Wisłą,..a szczególnie tych znad Narwii. E.

Są przyzwoici ludzie w tym naszym kraju, ale jakoś tak z boku...w cieniu...tak poza.... Gdzie ta nasza inteligencja naprawiająca wady narodu, tworząca szlachetne wzorce, kształtująca atrybuty zwykłej, ludzkiej przyzwoitości i wizję wielkiego duchem państwa? Czyżbyśmy aż tyle jej utracili w powstaniach, wojnach, obozach i więzieniach, w przewrotach politycznych? Czy się odrodzi ta klasa spychanych obecnie na margines ludzi, bez których naród nie odbuduje swojej tożsamości? Coś mroczno się zrobiło...

Zbych

kurcze ludzie bez histerii . Czy myślicie ,że tylko w Polsce jest taki chaos. Tak samo lub podobnie jest wszedzie a może jeszcze gorzej. Walczyć z tym gówne tzn pracowac nad samym sobą i nie poddawać. Nigdy , nigdy zawsze do przodu.

Apis

" Nigdy , nigdy zawsze do przodu. "

no taaaaak, tak właśnie.....