4lomza.pl/

Jestem mieszkańcem bloku przy Prusa. Wieczorem idąc spacerem widzę jak pod mój śmietnik podjeżdża duży samochód dostawczy ,z którego kierowca wynosi kartony papierowe i wyrzuca do naszego śmietnika. Na moje pytanie ,dlaczego to robi ? / bo nie jest mieszkańcem naszego dzielnicy / odpowiada ,że to nie moja sprawa . Oczywiście ,że moja ,bo ja płacę do spółdzielni za odpady .Pojemniki z papierem są ciągle pełne. Po jakim czasie przychodzi podwyżka za śmieci ,bo firma liczy sobie kursy jakie zrobiła w ciągu roku. A przecież można zrobić to w prosty sposób. Powołać Firmę ,która by odbierała odpady papierowe ze sklepów w określonych dniach. Obie strony są zadowolony ,a mieszkaniec bloku ma gdzie wyrzucić śmieci.

Problem śmieci na terenie ŁSM będzie istnał zawsze,ponieważ śmietniki są ogólnodostępne. Wstarczy wyjść wieczorem i poobserwować jak jeden za drugim podjeżdżają samochody/ z domków iednorodzinnych,z wiosek,i firm budowlanych/ i wywalają śmieci workami bez żadnej segregacji, a za wszystko zapłacą mieszkańcy bloków.

Kto z domku jednorodzinnego bedzie ci wozil smieci na osiedle, kiedy zabieraja wszystko i kazdy musi miec odbior i placic.. Problem podrzucania smieci istnieje juz od wielu lat i widac, ze spoldzielnie nie spiesza sie zeby cos z tym zrobic. Problemu dla nich nie ma.

Dokumentacja fotograficzna nie będzie tu żadnym donosicielstwem, lecz racjonalną ochroną własnych interesów i dojechaniem pewnego siebie bydlaka, zwanego Polakiem pierwszego sortu ...

Śmieci należą w tej chwili do miasta i to miasto odpowiada za nie a nie spółdzielnia. Spółdzielnia jest tylko pośrednikiem gdzie zbiera oświadczenia i przekazuje dla miasta.

Odpady, a nie śmieci owszem należą do miasta (gminy), ale to spółdzielnia według najnowszych kryteriów prawnych będzie obciążać opłatą mieszkańców danej zbiorowości w zależności od deklaracji segregowane/niesegregowane. Pomiędzy samymi korzystającymi z danej altanki śmietnikowej może dochodzić do nieporozumień przy braku zachowania dyscypliny przy segregacji w myśl odpowiedzialności zbiorowej … po co nam jeszcze przypadkowe menty podrzucające swoje odpady, za które sami powinni zapłacić ...

Niektórzy inteligenci z bloków własne odpady gabarytowe (meble, stare drzwi, materace, itp. badziew) wstawiają na korytarze piwnic lub wprost przy śmietnikach - nie zważając na to kiedy takie odpady się wywozi (dwa razy do roku).

_________________________________________________________________
http://www.michalkiewicz.pl/
https://myslpolska.info/
http://kresywekrwi.blogspot.com/?m=0

na akademickiej mozna za darmo wyzucic co sie chce wiec po co ktos mial by wywalac wam busa smieci pod smietnikiem?

Lepiej jak wyrzucają do śmietników, niż np. do lasu.