4lomza.pl/

zwracam sie do was z prosba, chcial bym trafic do jak najwiekszej liczby klientow, macie jakies doswiadczenia z tym zwiazane? lepiej inwestowac w portale czy gazety

ja bym uderzal w internety, jakies olxy czy regionalne stronki

Zależy od branży. Ulotki, samochód jeżdzący po mieście z megafonem.
A tak po \"łomżyńsku\" zadaj pytanie załóż drugie konto i wklej linka.

Poprostu naprawiaj auta przecież rok piwoecmy za darmo wtedy zdobędziesz reklamę.

branza jak w nicku mobilny warsztat, naprawa aut
jaki jest sens pisania samym ze soba pod roznymi nickami?

bez watpienia za darmo szybko bylo by o mnie glosno ale niestety czyms trzeba rodzine wykarmic, siade pod kosciolem z kartonikiem jak to w sw krzyza sie dzieje?
zadalem pytanie o wasze doswiadczenia w zwiazku z samodzielnym wypromowaniu, nie przez firmy sie tym zajmujace

Gościu naprawiaj dobrze tanio i będziesz miał klientów ful .wiem z doświadczenia.

w zasadzie taki jest plan tylko najpierw musze miec komu, nie jestem oblatany w polsce, zjechalem z za granicy gdzie sie zajmowalem naprawa u klienta tyle ze tam mialem bezpieczny prywatny parking, mam wszystko co do tej pracy trzeba ale nie chce oklejac busa bo boje sie ze ktoregos ranka bedzie stal pusty a to sporo sianka,
ponawiam prosbe, jak trafic do klienta waszym zdaniem

Moim zdaniem internety.Wrzuć tu na 4 lomza na spotted i fb. Zaczniesz działać i po kilku tygodniach poczta pantoflowa zrobi swoje. Mój kolega tak zaczynał 2 lata temu , ale w maszynach rolniczych.W tej chwili ma już obłożenie na kilka miesięcy do przodu. Powodzenia i popieram fajny temat i mogę być pierwszym klientem!

kijem tego co nie pilnuje swego!!

Andrzeju pomału od raz się nie dorobisz reklama sama się znajdzie

Witam zajmuje się profesjonalnym korpkrtazem ulotek na terenie miast zapraszam do współpracy damiko30@gmail.com

mobilny mechanik , a co ty jesteś w stanie zrobić na osiedlowym parkingu pod blokiem ? może elektrykę, bo z remontem silnika i grubszymi naprawami mechanicznymi nie dasz rady.
Co do reklamy : proponuję iść w target posiadaczy aut z miejscowości podłomżyńskich, gdzie ludzie mają dalej do warsztatów samochodowych a dysponują swoim podwórkiem, często i garażem, gdzie jak i coś już rozgrzebiesz, to możesz kontynuować pracę i kilka dni.
Zrobić profesjonalne plakaty, nie kosztuje to majątku ( kilkaset złotych ) i poświęcić parę dni na rozwiezienie, rozplakatowanie tego po okolicy. W centralnych punktach np. wsi , pogadać z sołtysami, spytać o zgodę właścicieli sklepów ( nawet i tych z branży spożywczej) czy można powiesić plakat, gminnych ośrodków kultury i ośrodków zdrowia, weterynarzy, punktów/sklepów/hurtowni gdzie zajmują się obsługą rolnictwa w szerokim tego słowa pojęciu, OSP itp...
Taka kampania reklamowa wymaga trochę czasu, ale dotrze do konkretnych klientów, później już zadziała marketing szeptany i polecenia.
Rozdawanie ulotek w mieście nie ma teraz sensu. Podobnie i z ogłoszeniami w mediach. Potencjalnych klientów, jak na lekarstwo. Każdy ma tu blisko do warsztatu a jak by coś to skorzysta z pomocy drogowej lub go kumpel na sznurku tam dociągnie.
Za jakiś czas, jak się rozejdzie fama, to może i będą też klienci z miasta, ale bardzo bym na to nie liczył ?

dzieki za konkretna uwage, pod blokiem najbardziej przeszkadza pogoda i zabezpieczenie auta na noc czy wyjazd do sklepu, kilkukrotnie wyciagalem silniki pod chmura do wymiany i dalo rade, napewno trudniej bez podnosnika bo trzeba podniesc auto na kobylki i wjezdzac na lezaku ale wykonalne.
z tymi plakatami wydaje mi sie swietny pomysl

Nie ma to jak poczta pantoflowa i internet, podstawa to olx, fb, firmowa strona internetowa. Ten pomysł z plakatami po wsiach też jest fajny





__________
Fajna strona

Jak pisalem wczesniej zajmowalem sie taka dzialalnoscia za granica i rzeczywiscie tam polecenie dla znajomego bylo najbardziej cenione ale 2 ogloszenia na portalach pozwolily mi wystartowac a w Polsce jak zauwazylem jest trudniej ruszyc, kiedy wyjezdzalem za chlebem 12 lat temu byly gazety i inny klient, w przeciagu tych lat sie pozmienialo, i to bardzo
Naleze do niewielkiej liczby osob ktorzy nie korzystaja z fb twitera i tym podobnych ale chyba czas na zmiany