Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Klub „Polonia Christiana” 22-11-2018: „Śmierć dla celów transplantacji” |
Klub „Polonia Christiana” zaprasza na spotkanie z dr n. med. Izabellą Stępkowską. Temat: „Śmierć dla celów transplantacji” Termin: 22 listopada 2018 r. (czwartek) godz. 17.00 Miejsce: Sala konferencyjna Parku Przemysłowego Łomża ul. Gen. Wł. Sikorskiego 166, Łomża Izabella Stępkowska – doktor nauk medycznych, magister farmacji i magister analityki medycznej specjalizująca się w biochemii i biologii molekularnej nowotworów ośrodkowego układu nerwowego człowieka; zajmuje się analizą i oceną procedur medycznych oraz związanych z nimi kontrowersji we współczesnej medycynie; jest autorką publikacji naukowych, m.in.: bestsellera „Śmierć dla celów transplantacji?” oraz artykułów popularno – naukowych np. „Co warto wiedzieć o szczepieniach ochronnych?”, „Nieludzki proceder”.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Klub „Polonia Christiana” 22-11-2018: „Śmierć dla celów transplantacji” |
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Klub „Polonia Christiana” 22-11-2018: „Śmierć dla celów transplantacji” |
WYPIER...J Z TĄ KATO PROPAGANDĄ !!!!
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Klub „Polonia Christiana” 22-11-2018: „Śmierć dla celów transplantacji” |
no no sekta dobrze sobie radzi nawet tu na forum ..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Klub „Polonia Christiana” 22-11-2018: „Śmierć dla celów transplantacji” |
... a kto ich chce tu na forum ogólnym ? Autor: Polonia Christiana - WYPIER...J Z TĄ KATO PROPAGANDĄ !!!! to nie jest temat na forum ogólne, - na forum Polityka, cię zgnoją :))) nierób młodym wody z mózgu .
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Klub „Polonia Christiana” 22-11-2018: „Śmierć dla celów transplantacji” |
Nowoczesne rozwiązania w medycynie przekraczają często granice przyzwoitości. Już dzisiaj w wielu krajach podejmuje się w pośpiechu i bez rzetelnej refleksji działania legislacyjne na rzecz transplantologii, przyjmując wątpliwe etycznie rozwiązania prawne. Jak w takim kontekście właściwie rozumieć śmierć człowieka? Czy w medycynie istnieją skuteczne i wiarygodne metody stwierdzania śmierci? Jakie są konsekwencje przeszczepiania narządów? Skąd bierze się zjawisko handlu narządami ludzkimi? Czy współczesna biotechnologia ma jeszcze ludzką twarz? Autorka wchodzi w spór z aktualnie obowiązującymi wykładniami na temat procedur orzekania śmierci mózgu; zadaje kłam powszechnym mitom na temat transplantologii; porusza problemy mające fundamentalne znaczenie dla etycznego orzekania o śmierci mózgu. Nie wszystkie zalegalizowane pośpiesznie w poszczególnych państwach działania medyczne są etyczne. W niektórych z nich idzie się na skróty, czyli nie czeka się na lepsze medycznie i właściwe etycznie metody, lecz służy się aktualnym potrzebom, przez złe działania, sądząc, że dobry cel uświęci złe moralnie środki. Takie podejście lansuje szczególnie mentalność utylitarystyczna, w której końcowa korzyść społeczna, sukces społeczny jest wystarczającym argumentem za łamaniem norm etycznych, których przestrzeganie w tej chwili takiej korzyści nie przynosi. Na szczęście z niektórych nieetycznych działań w medycynie można zawrócić, można je skorygować i osiągnąć dobroczynne skutki drogą respektującą podstawowe prawdy o człowieku i zasady etyczne, drogą szanującą humanizm nie tylko medycyny, ale całej naszej kultury i cywilizacji. /.../
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Klub „Polonia Christiana” 22-11-2018: „Śmierć dla celów transplantacji” |
Polonia Christiana nie rozumiem o co taki hałas. Przecież istnieje życie po śmierci tak ? To kończysz żywot na tym świecie oddajesz organy,komuś kto jeszcze skorzysta. A ty w raju.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Klub „Polonia Christiana” 22-11-2018: „Śmierć dla celów transplantacji” |
Normalny człowiek czeka na decyzję Pana Boga. Oczywiście. można zapisać swoje organy do wykorzystania po śmierci, ale jest wiele \"skutków ubocznych\" tej \"akcji\" tzw. \"postępowego\" świata. Zapewne o niektórych powie w czwartek dr Izabella Stępkowska. Zapraszamy.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Klub „Polonia Christiana” 22-11-2018: „Śmierć dla celów transplantacji” |
Reinkarnacja – pogląd, według którego dusza po śmierci ciała może wcielić się w nowy byt fizyczny. Np. dusza jednego człowieka może przejść w ciało nowo narodzonego dziecka lub zwierzęcia czy nawet według niektórych poglądów rośliny.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Klub „Polonia Christiana” 22-11-2018: „Śmierć dla celów transplantacji” |
Nie istnieje żaden materialny i bezsprzeczny dowód na poparcie jakiegokolwiek twierdzenia zawartego w Biblii odnośnie istnienia boga. Każdy ‚dowód’ wysuwany przez teistów/wierzących na poparcie przeróżnych biblijnych historycznych i nadnaturalnych twierdzeń w najlepszym wypadku nie istnieje, a w najgorszym jest sfabrykowany. Biblia nie jest auto-potwierdzalna; to po prostu jeden z wielu religijnych tekstów. Dokładnie tak samo jak pozostałe, Biblia jako taka nie stanowi dowodu na istnienie boga. Jej kwiecista proza i wymyślna treść nie legitymizują jej ani nie odróżniają jej w żaden wyjątkowy sposób od pozostałych starożytnych dzieł literatury. Biblia jest historycznie niedokładna, faktycznie niedokładna, niespójna i sprzeczna sama ze sobą (piękna wizualizacja sprzeczności do znalezienia tutaj). Została sztucznie skonstruowana przez grupę antycznych mężczyzn, jest kiepsko przetłumaczona, modyfikowana na ogromną skalę i selektywnie interpretowana. Całe ogromne sekcje tekstu były przeredagowywane na przestrzeni dziejów.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Klub „Polonia Christiana” 22-11-2018: „Śmierć dla celów transplantacji” |
Nie ma żadnego współczesnego Jezusowi dowodu na to, że Jezus ten istniał lub na to, że Biblijne opisy jego życia są prawdziwe; żadnych wytworów, domów, wyrobów ciesielskich, autorskich manuskryptów, zapisów sądowych, świadectw naocznych świadków, oficjalnych dzienników, zapisów w rejestrach urodzeń, refleksji na temat jego roli w ówczesnym świecie lub nawet zapisanych dysput na temat jego nauk. Nie istnieje nic co by przetrwało od jego czasów, w których to rzekomo żył i działał. Wszystkie historyczne odniesienia do Jezusa pochodzą z zasłyszanych plotek, spisanych dekady lub wieki PO jego rzekomej śmierci. Te historyczne źródła generalnie odnoszą się do wczesnych Chrześcijan raczej niż do historycznego Jezusa, a w niektórych przypadkach bezpośrednio zaprzeczają Ewangeliom lub są celowo sfałszowane. Same Ewangelie zaprzeczają jedna drugiej [ 2 ]w kwestii wielu kluczowych zdarzeń, były one zresztą skonstruowane przez nieznanych autorów nawet wiek PO zdarzeniach w nich opisywanych (Marek najwcześniej w okolicach 75 roku AD). Ewangelie NIE są relacjami naocznych świadków. Nowy Testament jako całość zawiera wiele wewnętrznych nieścisłości jako efekt jego konstrukcji będącej wynikiem składania ksiąg z różnych kawałków. Nowy Testament jest również błędny jeśli chodzi o liczne fakty historyczne, takie jak wczesne istnienie Nazaretu, rządy Heroda i Rzymski spis ludności. Podobnie jak Stary Testament, Nowy Testament miał całe sekcje i księgi redagowane i zmieniane. Biblijne świadectwa Jezusa charakteryzują się uderzającym podobieństwem do wielu innych starożytnych mitologii i tekstów a wiele z nauk Jezusa istniało zanim rzekomy Jezus pojawił się na świecie. Jest całkiem prawdopodobne, że ta postać została częściowo lub nawet całkowicie wymyślona [ 2 ] przez współzawodniczące kulty mesjanistyczne z pierwszego wieku, skonstruowana z amalgamacji grecko-rzymskich, egipskich i żydowsko-apokaliptycznych mitów i przepowiedni. Nawet jeśli ustalilibyśmy, że Jezus rzeczywiście istniał, nie miało by to w żadnym wypadku wpływu na prawdziwość chrześcijańskiej teologii lub jakiegokolwiek elementu z historii opisanych w Biblii, takich jak czynienie cudów lub zmartwychwstanie. Tylko dlatego, że jest prawdopodobne, że żydowski kaznodzieja-heretyk nazwany Yeshua żył około roku 30 naszej ery, miał zwolenników i został stracony, nie oznacza, że syn Boga chodził po Ziemi w tamtych czasach. Motywacja do wiary w boskiego, zbawczego Jezusa załamuje się gdy zaakceptujemy ewolucję: “Jeśli Księga Rodzaju jest alegorią, Grzech jest alegorią, Upadek jest alegorią i potrzeba Zbawcy jest alegorią – ale skoro jesteśmy potomkami alegorii, gdzie nas to stawia? Niszczy to fundamenty wszystkich Chrześcijańskich doktryn – niszczy fundament Ewangelii.” – Ken Ham
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Klub „Polonia Christiana” 22-11-2018: „Śmierć dla celów transplantacji” |
“Chrześcijaństwo: Wiara, że kosmiczny żydowski zombie, który jest własnym ojcem, potrafi sprawić, że będziesz żył wiecznie jeśli tylko symbolicznie zjesz jego ciał i telepatycznie powiesz mu, że akceptujesz go jako swego Pana, tak by mógł oczyścić Twoją duszę ze złej siły, która jest obecna w ludziach ponieważ kobieta stworzona z żeberka została przekonana przez gadającego węża by zjeść owoc z magicznego drzewa.” – Anonim Nigdy nie zostało zademonstrowane, że cuda istnieją. Ich istnienie powodowałoby problemy logiczne z punktu widzenia wiary w boga, który rzekomo potrafi widzieć przyszłość i stworzył Wszechświat z zestawem predefiniowanych praw. Nawet jeśli ‚cud’ mógłby być zademonstrowany, nie implikowało by to natychmiast i bezpośrednio istnienia boga, a tym bardziej istnienia któregokolwiek konkretnego, jako, że działanie nieznanych naturalnych procesów lub czynników(agentów) mogły by być ciągle brane pod uwagę. Większość rzekomych cudów może być wyjaśniona jako statystycznie mało prawdopodobne zdarzenia. Na przykład dziecko, które przeżyło katastrofę samolotu, w której zginęło dwieście innych osób, nie jest cudem tak samo jak jedna osoba wygrywająca na loterii nie jest. W związku z brakiem jakiegokolwiek empirycznego dowodu wszystkie pozostałe twierdzenia mogą zostać odrzucone jako rezultat myślenia w kategoriach magicznych, błędnej atrybucji, łatwowierności, plotki bądź anegdoty. Zeznania naocznych świadków i zeznania anegdotyczne same w sobie nie są wiarygodnymi czy niepodważalnymi formami dowodu na tak niezwykłe twierdzenia (o cudach). Twierdzenia o boskiej interwencji najczęściej dotyczą systemów i zdarzeń, odnośnie których mamy kiepskie możliwości przewidywania, takich jak pogoda, sport, zdrowie i społeczno-ekonomiczne interakcje. Takie twierdzenia rzadko są wysuwane odnośnie tych rzeczy, dla których możemy dokładnie przewidywać i testować wyniki, np ruch ciał niebieskich, punkt wrzenia wody czy przyciąganie grawitacyjne. Jeśli Bóg jest zmuszony bezustannie interweniować we wszechświecie, który rzekomo stworzył, robi to w taki sposób, że jest to nieodróżnialne od najnormalniejszej, zwykłej szansy i ślepego trafu. (I w tym punkcie należy zastosować brzytwę Ockhama, i takie jej zastosowanie jest zastosowaniem prawidłowym). Notka: Teiści bardzo często nie umieją podołać odpowiedniemu przypisaniu winy. Gdy twierdzenia o nieskończonej łasce czy wszech-miłosierdziu ich konkretnego Boga zawierają element oszczędzenia lub uratowania życia kilku jednostek z katastrofy, czy też element wyzdrowienia z obezwładniającej choroby – za które to wydarzenia ich bóg musiałby być ostatecznie odpowiedzialny jeśli istniał – wina ta nie jest mu przypisywana.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Klub „Polonia Christiana” 22-11-2018: „Śmierć dla celów transplantacji” |
“Nadzwyczajne twierdzenia wymagają nadzwyczajnych dowodów.” – Carl Sagan “Elitarni atleci zajmują pierwsze miejsce, dziwne kształty pojawiają się na tostach oraz niektórzy ludzie przypadkiem unikają śmierci, ale amputowane kończyny nigdy nie odrastają, góry nigdy do nas nie przychodzą a jedzenie nigdy spontanicznie nie pojawia się przed setkami dzieci, które każdej godziny umierają z głodu.”
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Klub „Polonia Christiana” 22-11-2018: „Śmierć dla celów transplantacji” |
Bóg jest źródłem moralności. Moralność jest kulturowym konceptem mającym swoje oparcie w psychologi ewolucyjnej [ 2 ] oraz teorii gier [ 2 ]. Gatunki, których członkowie wykazują predyspozycje do kooperacji, mają większą przewagę nad innymi jeśli chodzi o przetrwanie i przekazanie dalej swoich genów. Wzajemność, altruizm oraz inne tak zwane ‚moralne’ zachowania są ewidentne w wielu gatunkach [ 2 ]. Związek neurochemiczny, który uważa się za odpowiedzialny za regulację moralności to oksytocyna [ 2 ]. Teksty religijne są zwyczajnie częścią wielu wczesnoludzkich prób kodyfikacji moralnych pryncypiów. Prawo świeckie, elastyczne i zdolne do zmiany wraz ze zmieniającym się ‚moralnym duchem czasów (moral zeitgeist)’, w większości rozwiniętych społeczeństw już dawno wyparło religię jako źródło moralnych dyrektyw. Etyka świecka oferuje wiele współzawodniczących moralnych szkieletów/konstrukcji, które nie wywodzą się z rzekomo nadnaturalnych źródeł. Postać biblijnego boga jest szowinistycznym tyranem, który pochwala a nawet nakazuje praktyki niewolnictwa, gwałtu na kobietach oraz morderstwa dzieci. W chwili, w której odrzucisz choćby jedną biblijną instrukcję, taką jak np nakaz zabicia każdej panny młodej niebędącej dziewicą lub dziecka, które nie słucha rodziców (lub nawet nakaz proroka by mu dać po mordzie), wtedy przyznajesz i akceptujesz fakt, że istnieje nadrzędny ( w stosunku do biblijnego ) standard, wedle którego należy oceniać moralne postępowanie, a w związku z tym nie ma potrzeby by polegać na starożytnym, prymitywnym i barbarzyńskim fantasy. Podobnie rzecz się ma jeśli uznasz za niemoralne ukaranie kogoś za to, co pomyślał, ale co nie pociągnęło za sobą żadnych czynów.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Klub „Polonia Christiana” 22-11-2018: „Śmierć dla celów transplantacji” |
“Czy bóg chce powstrzymać zło lecz nie może? Nie jest więc wszechmocny. Czy może, ale nie chce? Jest więc wrogi/złośliwy. Czy równocześnie może i chce? Skąd zatem bierze się zło? Czy równocześnie nie może i nie chce? Dlaczego w takim przypadku nazywać go Bogiem?“ – Epikur “Z religią i bez religii mielibyśmy dobrych ludzi czyniących dobro i złych ludzi czyniących zło. Ale by dobrzy ludzie czynili zło – do tego potrzeba religii.” – Steven Weinberg
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Klub „Polonia Christiana” 22-11-2018: „Śmierć dla celów transplantacji” |
Postrzeganie religii jako korzystnej jest błędne. Świadczy o tym fakt, że społeczeństwa wolne od religii, te o relatywnie dużym odsetku ateistów, są generalnie bardziej spokojne i pokojowe , niż te gdzie religia gra znaczną rolę. Jakkolwiek na chwilę obecną nie udowodniono jakoby wzrost religijności powodował spadek ogólnego dobrobytu społeczeństwa, o tyle jednak istnieje silna korelacja , która udowadnia ponad wszelką wątpliwość, że wzrost religijności (wbrew tezie) nie przekłada się na wzrost dobrobytu. Wzrost religijności jest silnie skorelowany ze spadkiem dobrobytu z punktu widzenia niemal wszystkich (o ile nie wszystkich) obiektywnych wyznaczników dobrobytu społeczeństwa.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Klub „Polonia Christiana” 22-11-2018: „Śmierć dla celów transplantacji” |
No brawo speech,ciekawie się czytało. Najlepszy jest cytat Stevena Weinberga.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Klub „Polonia Christiana” 22-11-2018: „Śmierć dla celów transplantacji” |
hmmmmmmmmm jaki Ty jesteś biedny, życzę Ci abyś spotkał na swej drodze Pana Jezusa DiDi
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Klub „Polonia Christiana” 22-11-2018: „Śmierć dla celów transplantacji” |
Biblia nie jest „słowem Bożym\", lecz zbiorem zapożyczeń ze źródeł pogańskich. Historia Edenu i Adama i Ewy jest wzięta ze źródeł babilońskich; a opowieść o potopie jest niejako streszczeniem około… czterystu innych na ten temat. Arka Noego i góra Ararat mają swoje odpowiedniki w kilkudziesięciu innych mitach o potopie. Nawet imiona synów Noego zostały skopiowane. Podobnie ma się sprawa z ofiarą Izaaka, sadem króla Salomona w sprawie sporu o dziecko czy opowieścią o Samsonie obalającym gołymi rękami słupy potężnej budowli. Mojżesz wykreowany jest na wzór syryjskiego Mizesa, a biblijne prawa opracowane są w znacznym stopniu na baziekodeksu Hammurabiego. Biblijny Mesjasz pochodzi od egipskiego zbawiciela Mahdiego, a niektóre wersety biblijne są słowo w słowo ściągnięte z pism egipskich. Pomiędzy Jezusem a egipskim Horusem Gerald Massey naliczył 137 podobieństw, oraz setki podobieństw pomiędzy Chrystusem a Kriszną. Według Wulgaty, tetragram YHWH ma oznaczać „Ego sum qui sum\", czyli „Jestem który jestem\", i dla wygody wymawiamy to słowo „Jahwe\". Ale wszystkie świątynie egipskie miały na ścianach wypisane słowa „Nuk Pu Nuk\" - „Jestem który jestem\". Hindusi mieli swoje „Tat Twam Asi\" \"Jestem który\", a Persowie „Ahmi Yat Ahmi\". Imię „Adam\" nie jest pochodzenia hebrajskiego. O Adamie mówią pisma chaldejskie, znacznie starsze od hebrajskich. Znane było ono również Babilończykom. Na babilońskich tablicach glinianych George Smith znalazł opowieść o stworzeniu świata niczym nie różniącą się w treści od wersji biblijnej. Według niej, pierwszemu człowiekowi na imię było Adamu. Zaś według hinduskich „Proroctw\" Ramutsariara — księgi starszej od Biblii o dwa tysiące lat, pierwszemu mężczyźnie na imię było Adama, a pierwszej kobiecie — Heva. Opowieść ta jest również niemal dosłowną kopią hebrajskiej wersji stworzenia. Wielu ludzi uważa Mojżesza za postać równie autentyczną jak Cezara czy Aleksandra. Jeśli więc naprawdę istniał, to dlaczego historia nie ma o nim nic do powiedzenia. Nie ma o nim najmniejszej wzmianki w jakichkolwiek źródłach, z wyjątkiem żydowskich. Imię „Mojżesz\" jest pochodzenia egipskiego i pochodzi od egipskich słów „mo\" czyli „woda\", i „uses\", uratowany, wzięty z wody. Arabia, Syria i Fenicja również miały swoich Mojżeszów, a raczej Mizesów, bo tak wymawiano to imię w tych krajach. Pewien hymn do Bachusa mówi, że ów Mizes został uratowany, znaleziono go pływającego na wodzie w drewnianej „kołysce\". Egipski Ozyrys został również włożony do kufra lub trumny i puszczony na wodę, zdany na łaskę lub niełaskę fal. Nawet słowo „Sabat\" nie pochodzi z języka hebrajskiego, lecz z babilońskiego „Sabattu\", czyli dzień odpocznienia, które Babilończycy obchodzilijako swoje święto znacznie wcześniej niż Żydzi. Trudno jednak dociec dlaczego Żydzi zapożyczyli właśnie to babilońskie święto Sabattu. „Pomysł obchodzenia dnia siódmego jako dnia odpoczynku od pracy narodził się w Babilonii. Co do tego nie ma wątpliwości\" pisze profesor Langdon. I nie ma wątpliwości co do tego,że niemal wszystkie swoje metafizyczne pojęcia Żydzi zapożyczyli od innych, starszych kultur. W Biblii czytamy że „zbawienie jest z Żydów\" (według słów Jezusa), ale okazuje się że sam judaizm nie jest „z Żydów\". Wielu niedouczonych chrześcijan wierzy w to, że tylko ich Zbawiciel poniósł męczeńską śmierć na krzyżu, nie mając pojęcia o tym, że co najmniej szesnastu innych zmarło w taki właśnie sposób. Oto lista: Jezus — Nazaret Kryszna — India Sakia — India Iva — Nepal Indra — Tybet Mitra — Persja (bardzo popularny w czasach początków chrześcijaństwa był głównym konkurentem „naszego\" Zbawiciela, miał się urodzić 25 grudnia! — przyp.) Tammuz — Babilonia Criti — Chaldea Attis — Frygia Baili — Orissa Thules — Egipt Orontes — Egipt Zbawiciel z Witoba — Telingonese Odin — Skandynawia Hesus — zbawiciel Druidów celtyckich (ukrzyżowany jako baranek, który miał zgładzić grzechy świata — przyp.) Quetzalcoatl(Quexalcote) — Meksyk (ukrzyżowany w 587 r. przed Chr., został przybity razem z dwoma innymi złoczyńcami do krzyża, zmartwychwstały drugiego dnia — przyp.) Zatem krzyż nie jest symbolem chrześcijańskiego pochodzenia. Jest on znakiem uniwersalnym. Można go spotkać często na ścianach starożytnych budowli — pogańskich świątyń, na dawnych tablicach i dziełach sztuki. Paweł mówi „Jezus Chrystus wczoraj i dziś, tenże sam i na wieki\", a autor Apokalipsy św.. Jana „Jam (Jezus) jest alfą i omegą, początek i koniec\". Zaś Vishnu mówi „Jam jest początkiem, środkiem i końcem wszystkich rzeczy istniejących\", a egipski Horus — „Jam jest dniem wczorajszym, dzisiejszym i jutrzejszym\". Wystarczy przeczytać choćby historię Herkulesa, Mitry i Bachusa aby zrozumieć pogańsko-mistyczne źródło całej tej opowieści o Jezusie. Herkules również narodził się z dziewicy której na imię było Alcmene. Ojcem jego był bóg Zeus, a jego koleje życia są prawie takie same jak Jezusa. E.E. Gold napisał o perskim bogu Mitrze: „Wstępuje do komór śmierci po to, aby powstać w pełnej chwale światłości i mocy dla wiecznego zbawienia człowieka\". O Bachusie zwanym przez Eurypidesa „Bachusem, synem Bożym\" profesor Wilder pisze: „dla swoich naśladowców był personifikacją świata natury i świata sprawiedliwości, z uzdrowieniem na swoich skrzydłach. Narodzony z ziemskiej niewiasty, wyprowadził ją z krainy śmierci i przeniósł do królestwa niebieskiego aby była godna wszelkiej chwały\". Opowieść o wskrzeszeniu Łazarza to jedno z największych oszustw biblijnych. Jej pochodzenia znów należy szukać w Egipcie. Jezus, Zbawiciel z Judei, poszedł do Betanii wzbudzić z martwych swojego przyjaciela Łazarza, podobnie jak egipski Zbawiciel Horus poszedł do Bethanu wskrzesić swojego ojca. Następnie, imiona Maria, Marta i Łazarz również pochodzą z Egiptu. We wspomnianej opowieści egipskiej występują imiona kobiet Meri i Merti, które maja brata El-Azar-usa. Widzimy wiec w jaki sposób egipski El-Azar-us stal się żydowskim Łazarzem. Słowo Bethanu oznacza „dom Boga\", w tym przypadku chodziło o egipskiego boga Anu. Widzimy znów skąd wzięło się w języku żydowskim słowo „Beth\" i cala ta biblijna opowieść. Natomiast ewangeliczna opowieść o wskrzeszeniu córki Jaira pochodzi z Indii. W Hari-Purana czytamy o tym jak Kryszna (Chrishna) wzbudził z martwych młodą dziewczynę. Według tego hinduskiego mitu była to Kalavatti, córka Angashuna. Po jej śmierci żałobnicy zebrali się aby ją opłakiwać. W przekładzie Jacolliota brzmi ona następująco: „...nagle wielki szum rozległ się w całym pałacu i słychać było słowa tysiąckrotnie powtarzane \"Pacya pitarum; pacya gurum!\" — „Ojcze, Mistrzu!\". Wtedy Kryszna podszedł, uśmiechnął się i oparł na ramieniu Arjuna. — Mistrzu — zawołał Angashuna rzucając mu się do stop i zalewając je łzami. — Spójrz na moją biedną córkę — po czym wskazał na ciało Kalavatti złożone na macie… Dlaczego płaczesz — zapytał Kryszna łagodnie. — Czy nie widzisz ze śpi? Zobacz że się rusza. Kalavatti ! Powstań i chodź! Gdy tylko Kryszna wypowiedział te słowa, oddech, ciepło, ruch i życie zaczęły wstępować powoli w to młode ciało. Młoda istota, posłuszna rozkazowi owego półboga, wstała na własne nogi i podeszła do swoich bliskich i znajomych. Lecz tłum zdumiał się i zawołał: „To jest bóg, bo śmierć nie jest dla niego czymś więcej niż snem\". Według meksykańskiej religii, wysłannik z nieba obwieścił dziewicy Sochequetzal, że pocznie w sposób niepokalany i urodzi Quetzalcoatla. I podobnie jak Gabriel ogłosił Maryi przyjście na świat Jezusa, tak Bodhisat zapowiedział Mai, matce Buddy, narodzenie jej syna. Oba imiona — Mai i Maryja, pochodzą od wspólnego rdzenia oznaczającego „woda\". Żona Mojżesza również miała na imię Miriam. I rzeczywiście, imię Maryja pojawia się w wielu postaciach w rożnych kulturach i zawsze jest nim nazwana matka zbawców świata. Oto przykłady: Matka — Syn-zbawca Maria — Jezus Maia — Budda Maia — Hermes Maya — Agnis Myrrha — Adonis Maya Maria — Sommona Cadom (syjamski zbawca) Mariama — Kryszna Wszystkie te Maryje oznaczają jedno — Planetę-Matkę, a katolicka Matka Boska nie stanowi tu żadnego wyjątku. Widzimy więc, że ta opowieść o zwiastowaniu przez anioła narodzin dziecka nie jest bynajmniej wyłącznie chrześcijańskiego pochodzenia. Wszystkie pogańskie ziemie-matki były zabierane do nieba przez swoich boskich synów, aby objąć tam władzę jako „Matka Boża\", „Królowa Nieba\", itd. Alcmene, matka Herkulesa wstąpiła w obłoki i stała się Królową Nieba. Podobnie Semele została zabrana do nieba przez swojego syna Bachusa zwanego „Synem Bożym\", aby panować jako Królowa Wszechświata przed którą „cale piekło drży\". Pallas Atena nazywana była „jedyną Matką Bożą\" oraz „Królową Nieba\". Żydzi w Egipcie też oddawali cześć Królowej Nieba jakieś 600 lat przed narodzeniem się biblijnej Maryi, matki Jezusa. W Babilonii, z kolei, była Isztar-Królowa Nieba, a modlitwa do niej brzmiała następująco: „Królowo Nieba i Ziemi, która przyjmujesz modlitwy, wysłuchujesz próśb i błagań, miłosierna bogini kochająca sprawiedliwość; Spójrz na mnie, o Pani, i zwróć się do mnie, tak aby serce sługi twego zostało pokrzepione\". Czy bardzo rożni się ta modlitwa od katolickich litanii do Najświętszej Marii Panny ? (Zatem uwaga Polacy — zwłaszcza pielgrzymi na Jasną Górę — „Królowej Anielskiej śpiewajmy\"! — dop. tłum.) Jakim wiec cudem Biblia może być objawieniem danym Żydom przez Boga? Masy wiernych nigdy nie czytają tych innych źródeł, a księża i pastorzy którzy je znają, milczą na ten temat. Zresztą niewiele tych źródeł zachowało się, bo poniszczyli je fanatyczni bibliści. Starożytni Żydzi mieli jednak dostęp do wielu z nich, o czym niewielu z nas pamięta. W roku 125 n.e. Św. Ireneusz powiedział, ze za jego czasów istniała ogromna ilość ewangelii. Zachowały się i dotarły do nas tylko te, które kapłani chcieli wykorzystać do własnych celów; resztę poniszczyli. Aby pojąć istotę sprawy, czytelnik musi wiedzieć, że całe kapłańskie zrzeszenia konspiracyjne starannie redagowały i dobierały teksty biblijne przez dłuższy czas. Według ich teorii Chrystus był stworzycielem świata, uznającym biblijna teorię stworzenia za prawdziwą. Ale Bóg nie jest nawet źródłem miłości, lecz tylko źródłem życia; miłość nie jest bowiem darem, lecz owocem z wielkim trudem i mozołem osiągniętym w wyniku powolnego procesu ewolucyjnego życia, do tego owocem dość świeżym.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Klub „Polonia Christiana” 22-11-2018: „Śmierć dla celów transplantacji” |
panidomu skąd wiesz czy nie spotkałem na swojej drodze Pana Jezusa ?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |