4lomza.pl/

Można już jeździć tą ulicą? Nie ma żadnych znaków a widziałem już pierwszych odważniaków i w razie stłuczki na wjeździe/wyjeździe kto poniesie odpowiedzialność?

Chyba jesCze nie zostala odebrana i wiem ze Policja lapie

A jak mądrale dojechać do niektórych domów?

_________________________________________________________________
http://www.michalkiewicz.pl/
https://myslpolska.info/
http://kresywekrwi.blogspot.com/?m=0

Żeby dojechać do domów po drugiej stronie ul. Zawadzkiej trzeba objeżdżać do ronda Szosa na Mężenin albo do skrzyżowania przy stokrotce- tam jest nawrotka.
Ludzie ,którzy jeżdżą do Giełczyna i spowrotem mają naprawdę komfort ale lokalni mieszkańcy , którzy chcą się przedostać z jednej strony ul. Zawadzkiej na drugą mają przejeba...ne.... , a będzie jeszcze gorzej jak oddadzą drogę do ruchu.

Widziałam już kierowców, którzy jeździli w połowie postępu prac remontowych. Cóż, nie jest to dobrym pomysłem, ale ludzie różnie do tego podchodzą. Z tego, co mi wiadomo, droga nie została jeszcze oddana do ruchu.

Ja póki co całą trasę pieszo przeszedłem. Wrażenia pozytywne.

Pozytywne? Piękna jest jak całe to nowe osiedle :)

Fazzi,.a co ty wiesz o drogownictwie, jak u Ciebie na wsi same gruntowe ?