Nowy temat | Spis tematów | Przejdź do wątku | Szukaj | Zaloguj | Nowszy wątek | Starszy wątek |
Jak żyć... |
...no jak?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak żyć... |
wieśniaki
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak żyć... |
Hę post niżej ten sam problem...tam piszą a tu wieśniaki nie chcą ...może ,że wieśniaki...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak żyć... |
Kiedyś jeden taki pytał premiera jak żyć- Krótko;) Kasia..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak żyć... |
Ale o ile pamiętam Kasia to i Herr tusk nie umiał odpowiedzieć...kiedyś pewien Ferdynand Kiepski krzyczał Jak żyć Helenka jak żyć ..a Helenka nic...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak żyć... |
To na na serio dobre pytanie..A i często trudna odpowiedź jak wiemy. Kasia..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak żyć... |
A tak miedzy nami skąd te filozoficzne pytania ? jakiś wylew żółci ? coś się stało?
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak żyć... |
Autor może sensu życia szuka. Kasia..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak żyć... |
A czy w takim czymś jak życie można znaleźć sens ? gdy człowiek jest zależny od środowiska w którym żyje to może - tylko żyć chwilą.. bo to co minęło NIGDY nie wróci a to co będzie jest nieznane i w bardzo niewielkim stopniu zależne od człowieka...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak żyć... |
Każde życie ma sens, a gdy ktoś go nie widzi to niech szuka pomocy, bo źle się dzieje.Środowisko i ludzi można zmienić.A to co było pewnie że nie wróci, ale często to i lepiej. Nowe, nie zawsze znaczy gorsze. Grechuta śpiewał, że ważne są dni których nie znamy. Kasia..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak żyć... |
Żryj gruz.
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak żyć... |
Tak tylko jak się ma 53 lata to już nic tak się nie chce...a już zupełnie nie takie radykalne zmiany...trzeba by wzorem co niektórych, rzeczy fundamentalne nazywać głupotami , pijaństwo i łajdactwo cnotą ...a pracę i poświęcenie za bzdury i nic nie warte rzeczy...bardzo możliwe ,że z czasem człowiek jest w stanie stać się łachudrą i cynikiem , ale na to trzeba czasu i duuużo bimbru
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak żyć... |
Ej tam nie opowiadaj, moja mama dwa lata temu bedąc po 60 tce wychodziła drugi raz za mąż. Tak to w życiu często bywa że ludzie potrafią kogoś zgnoić, upodlić i ciężko się pozbierać, a jeszcze trudniej gdy to robi ktoś komu się poświęciło wiele lat, ale wtedy trzeba sobie mówić że jeszcze będzie lepiej mimo że trudno w to wtedy uwierzyć;) Bimber jest dobry, ale dobry bimber z umiarem i samokontrolą. Kasia..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak żyć... |
Miło Was poczytać... Są jednak Ludzie na świecie Dzięki
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak żyć... |
Jeszcze mam nadzieję ...jeszcze chcę walczyć mimo 10 miesięcy i 60 tysięcy wywalonych jak psu w gardło...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak żyć... |
Nie mam pojęcia w 100% o co walczysz,ale jeśli się nie mylę i o drugą połowę to walcz jeśli tego warta, w innym wypadku odpuść bo życie masz jedno. D.Wie pamiętaj co nas nie zabije to nas wzmocni;) Kasia..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak żyć... |
10 mcy temu było sanatorium z tego co pamiętam i tam był początek końca? Kasia..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak żyć... |
Pamięć Masz doskonałą tylko nie początek końca a raczej epoka oświecenia ;)
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak żyć... |
Wiem że mam doskonałą, dla niektórych to tragedia i sól w oku. Oby ta epoka oświecenia na dobre Ci wyszła. Kasia..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak żyć... |
Też sobie tego życzę może będzie lepiej , może zrozumie ...może , może , może i to jest w tym najgorsze bo nie pewne ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak żyć... |
W kwestii zrozumienia pewnych rzeczy dużo bym mogła napisać. Nigdy się nie ma pewności niczego tak naprawdę w życiu. Walczy się jeszcze gdy zależy, gdy już nie to albo się rozwodzi albo żyje pod jednym dachem ale jakby z kimś obcym i zastanawia kim jest ta kobieta czy facet;) A często i gęsto każdy ma kogoś na boku i swoje drugie życie, ile ludzi tyle przykładów mogę z życia Ci podać. Ważne aby nic na siłę, bo nie da się kochać z musu, wtedy to bycie z litości bądź z przyzwyczajenia. Kasia..
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Re: Jak żyć... |
Masakra ...
|
Odpowiedz na tę wiadomość
|
Wyświetlaj drzewo | Nowszy wątek | Starszy wątek |